www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Książki. -> Grzechy główne.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Grzechy główne.
PostWysłany: Pią 10:59, 24 Mar 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Najsz Smile Najszanowniejsi Czytelnicy czytając różne zestawienia tak zwanych grzechów głównych zauważyłem że zazwyczaj brakuje w nich najbardziej podstawowych grzechów. Skupiają się zazwyczaj na negatywnych cechach charakterów, które mogą, ale nie muszą sprawić, że nie dostąpimy wybawienia. Pisząc słowo wybawienie mam na myśli sprawienie swoim życiem, że ewentualne nasze kolejne pośmiertne życie będą lepsze. Wiem, że są ludzie, którzy wierzą w to, że żyje się tylko rzaz. Stare Chińskie przysłowie naucza:

"Ludzie różnią się między sobą za życia, po śmierci są jednakowi. Za życia są mędrcy i głupcy, szlachetni i podli, i na tym tle powstają różnice. Po śmierci wszyscy są cuchnącą zgnilizną, rozpadającym się rozkładem i w tym są wszyscy jednacy."

Czy słowa te są prawdziwe?
Być może przekonamy się o tym po śmierci.
W kwestii tego co może nas spotkać po śmierci zdania bywają podzielone. Dla nas żyjących jest to kwestia wiary. Wiara nie jest wiedzą.
Wiara to nasz stosunek, ocena, osąd, mniemanie dotyczące rzeczy kwestii nieznanych. W kwestii wiary polecam czystą wiarę. Czysta wiara nie ocenia, nie osądza, nie mniema, ale bierze pod rozwagę każdą ewentualność. Jeżeli sprawa jest ważna i jest możliwość sprawdzenia rzeczy nieznanej to ją sprawdzamy, jeżeli nie ma takiej możliwości to zachowujemy czystą wiarę.

W zależności od tego jaką religię wyznajemy, jakie mamy przekonania nasza wiara dotycząca tego co po śmierci może być różna. Według mojej uogólnionej definicji słowa religia, jest to zespół zasad, wartości, światopoglądów, według których staramy się postępować w życiu.

Nim przejdziemy do omawiania grzechów koniecznie trzeba zdefiniować znaczenie słowa grzech.
Według mojej definicji grzechem są myśli, słowa, czyny, które sprawiają, że nasze pośmiertne życie oraz ewentualne pośmiertne życie osób z naszego otoczenia będą gorsze. Przeciwieństwem grzechów są cnoty. Cnoty są to myśli, słowa, czyny, które sprawią, że nasze życie pośmiertne oraz ewentualne pośmiertne życie osób z naszego otoczenia będzie lepsze.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pią 18:47, 24 Mar 2023, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
2 Grzech głupoty.
PostWysłany: Pią 14:56, 24 Mar 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Po przemyśleniu tematu grzechów różnych doszedłem do wniosku, że najczęściej spotykanym grzechem, który może sprawić, że nasze pośmiertne życie będzie gorsze jest grzech głupoty. Głupota jest to brak umiejętności podejmowania dobrych decyzji.
Trzeba tu koniecznie powiedzieć, że głupota nie musi oznaczać upośledzenia umysłowego. Spośród osób dopuszczających się grzechu, osób szkodzących samemu sobie najgłupszymi są osoby najbardziej sprawne intelektualne, osoby posiadające największą wiedzę, najlepszą pamięć.

Bardzo proszę powróćmy myślami do grzechu głupoty. W księgach uważane za święte głupota została wyraźnie przedstawiona jako coś złego. Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) podał przypowieść dotyczącą panien mądrych i głupich:

Mateusza 25:1-13
Wtedy królestwo niebios stanie się podobne do dziesięciu dziewic, które wzięły swoje lampy i wyszły oblubieńcowi na spotkanie. Pięć z nich było głupich, a pięć mądrych. Głupie bowiem wzięły swoje lampy, ale nie wzięły ze sobą oliwy, natomiast mądre wzięły oliwę do pojemników, a także swoje lampy. Gdy oblubieniec się opóźniał, wszystkie skłoniły głowy i posnęły. W samym środku nocy rozległ się okrzyk: ‚Oto oblubieniec! Wyjdźcie mu na spotkanie’. Wtedy wszystkie te dziewice powstały i doprowadziły swoje lampy do porządku. Głupie rzekły do mądrych: ‚Dajcie nam trochę waszej oliwy, gdyż nasze lampy gasną’. Mądre odpowiedziały tymi słowy: ‚Mogłoby nie wystarczyć dla nas i dla was. Idźcie raczej do sprzedających i sobie kupcie’. Gdy one poszły kupić, oblubieniec przybył i dziewice, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną; i zamknięto drzwi. Potem przyszły też pozostałe dziewice, mówiąc: ‚Władco, władco, otwórz nam!’ On, odpowiadając, rzekł: ‚Mówię wam prawdę — nie znam was’. „Dlatego stale czuwajcie, gdyż nie znacie ani dnia, ani godziny.

Kogoś może zastanawiać cyfry przy zacytowanej przypowieści - Mateusza 25:1-13. Niektóre księgi mają ponumerowane zawartą w nich treść, przez co łatwiej znaleźć i sprawdzić interesującą nasz treść, ale może się zdarzyć, że podczas szukania intersujących nas wersetów znajdziemy inne tłumaczenie lub też nie znajdziemy interesującej nas myśli i przyczyną tego może być inne tłumaczenie, inna numeracja lub też tłumaczenie oparto o inne źródło nie zawierające tej myśli, ale nie o tym jest ta książka. Bardzo proszę powróćmy myślami do grzechu głupoty.

Głupota też odgrywa główną rolę w innej przypowieści najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):

Mateusza 7:21-27
„Nie każdy, kto do mnie mówi: ‚Władco, władco’, wejdzie do królestwa niebios, lecz tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach. Wielu mi powie w owym dniu: ‚Władco, władco, czyśmy w twoim imieniu nie prorokowali i w twoim imieniu nie wypędzali demonów, i w twoim imieniu nie dokonywali wielu potężnych dzieł?’ Ale ja wtedy im wyznam: Nigdy was nie znałem! Odstąpcie ode mnie, czyniciele bezprawia. „Dlatego każdy, kto słyszy te moje słowa i wprowadza je w czyn, zostanie przyrównany do męża mądrego, który zbudował swój dom na masywie skalnym. I lunął deszcz, i przyszły potoki wody, i wiatry powiały i smagały ten dom, ale się nie zawalił, gdyż miał fundament na masywie skalnym. Każdy zaś, kto słyszy te moje słowa, a nie wprowadza ich w czyn, będzie przyrównany do męża głupiego, który zbudował swój dom na piasku. I lunął deszcz, i przyszły potoki wody, i wiatry powiały i uderzyły w ten dom, i się zawalił, a jego upadek był wielki”.

W Biblii, z której zacytowałem wypowiedź najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) już w Starym Testamencie zwrócono uwagę na głupotę jako coś bardzo szkodliwego. Podam kilka wybranych przeze mnie przykładów:

Przysłów 13:20; 27:22
Kto chodzi z mądrymi, stanie się mądry, lecz kto się zadaje z głupcami, temu źle się powiedzie. (...) Choćbyś głupiego utarł tłuczkiem w moździerzu pośród tłuczonego ziarna, jego głupota od niego nie odejdzie.

Izajasza 35:8
I powstanie tam gościniec, droga; i będzie zwana Drogą Świętości. Nie będzie nią chodził nieczysty. I będzie przeznaczona dla idącego tą drogą, a głupcy nie będą się po niej błąkać.

Psalmy 49:13,14
Taka jest droga tych, u których jest głupota, oraz tych, którzy za nimi idą i lubują się w mowie swych ust.
Niczym owce wyznaczeni są do Szeolu*; paść ich będzie śmierć; i prostolinijni podporządkują ich sobie z rana, a postacie ich na pewno zniszczeją; dla każdego jest Szeol, a nie wzniosłe miejsce pobytu.

* Szeol lub inaczej Gehenna, jedno z Piekieł.

Nauka w kwestii głupoty w Biblii jest jednoznaczna. Królestwo Boże (Raj, Niebo) nie jest dla idiotów. Dla głupców przeznaczone jest Piekło (Gehenna, Hades, Szeol, Jezioro Ognia...). Podobne myśli znajdziemy w poszerzonej o Księgę Mormona i Nauki i Przymierza Biblii Kościoła Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich:


2 Nefi 9:28
Jak przebiegły jest plan złego ducha! Cóż za próżność, słabość i głupota ludzi. Gdy zdobywają wiedzę, uważają, że są mądrzy i nie słuchają rady Boga, nie biorą jej pod uwagę przypuszczając, że sami wiedzą lepiej, dlatego ich mądrość jest głupotą, nie przyniesie im korzyści, i zginą oni.

Helmana 9:21, 22
Ale Nefi powiedział im: Głupcy, o nieobrzezanym sercu, zaślepieni i zacięci w uporze, czy wiecie, dokąd Władca, Wasz Bóg, pozwoli wam tak postępować drogą grzechu? Powinniście już zacząć lament i płacz, gdyż czeka was wielka zagłada, jeśli się nie nawrócicie.

Nauki i Przymierza 63:54
I będą niemądre panny pomiędzy mądrymi tej godziny;
i w godzinie tej dojdzie do całkowitego rozdzielenia sprawiedliwych i niegodziwych; i w dniu tym ześlę swoich aniołów aby wyplenili niegodziwych i wtrącili ich do ognia co niegaśnie.

Etera 12:26
...Głupcy wyśmiewają, ale będą oni rozpaczać.

Podobne myśli dotyczące głupoty znajdziemy w innej Księdze czcicieli Boga Biblii, w Koranie:

Sura 2:166; 11:26
Niewierni, podobni są tym, którzy słyszą dźwięk głosu a nie rozumieją go, głupi, niemi, ślepi, oni nawet siebie nie rozumieją. (...) Jedni są podobni do głupich i ślepych; drudzy do tych, co widza, słyszą i rozumieją. Mogą być z sobą porównani? Czyż to nie powinno ich oświecać?

Podobne myśli dotyczące głupoty znajdziemy w różnych innych Księgach uważanych za święte u czcicieli różnych Bogów:


Dhammapada 5:63, 66
Głupiec, który wie o swej głupocie, jest przynajmniej w tym mądry, lecz głupiec, który myśli, że jest mądry, dopiero jest głupcem. (...)
Naprawdę, zły czyn nie wydaje owoców natychmiast, tak jak mleko, które nie kwaśnieje od razu. Lec tląc się zło podąża w ślad za głupcem niczym ogień przykryty popiołami. (...) Tępi głupcy są własnymi nieprzyjaciółmi, gdy dopuszczają się złych uczynków, których owoce są gorzkie.

Mahabharata
Głupiec przy rozmowach mężów, słysząc słowa złe i dobre, złe wybierze i zachowa, jak świnia, pragnąca błota.
Mądry przy rozmowach mężów, słysząc słowa złe i dobre, zachowa dobre, jak flaming, co z wody wypija mleko.

Hitopadesia
Można być głupcem, znając księgi. Ten mądry, kto ponadto działa, Najzręczniej pomieszane leki nie wrócą zdrowia samą nazwą!

Bhartrihari
Można wyłamać klejnot, który morskie straszydło ma w zębie,
można przebyć na statku głębię, fal wieńcami tańczącą,
można nosić 'na głowie, jak kwiat, rozsierdzoną żmiję,
lecz zakutej głupoty nie przełamią niczyje wysiłki.

Varia
Kiedy węże mlekiem poisz, prędzej w nich wzbierają jady. Dając głupcom dobre rady, zamiast pomóc, złość podwoisz. (...) Od nieuków lepszy ten, kto księgi czyta, od czytających, kto ich treść zapamiętuje, od pamiętających, kto tę treść rozumie, od rozumiejących ten, kto działać umie.

Głupota znalazła swoje miejsce również w podaniach ludowych. Podam kilka przykładów z różnych krajów:

W pewnej pagodzie stały obok siebie gliniane posągi: Lao-tsego na lewo, a Buddy na prawo. Wszedł mnich buddyjski i przestawił posągi, wołając:
— Dlaczego mój mistrz, twórca największej nauki, stoi na mniej szlachetnym miejscu?
Na drugi dzień mnich taoistyczny zobaczywszy zmianę powiedział:
— Przecież nauka mego mistrza jest najszlachetniejsza i jemu należy się godniejsze miejsce.
I znowu poprzestawiał figury.
Powtarzało to się parę razy, aż w końcu od ciągłego przestawiania poobtłukiwały się oba posągi. Wtedy Lao-tsy śmiejąc się zwrócił się do Buddy:
— Choć my osobiście nie mamy nic przeciwko sobie, nasi głupi wyznawcy obu nas uszkodzili.

Mądremu wystarczy napomknąć, a głupiego nawet biciem się nie nauczy.

Głupia synowa i nieposłuszny syn są jak czad i sadza.

Mądry jest przykładem do naśladowania, głupi obiektem litości, półmądry, półgłupi — przedmiotem pogardy.

Gdzie wielka wiara, tam wielka głupota, Kto ślepo wierzy ten matoł, idiota.

Na temat głupoty ludzie różnej profesji z różnych krajów napisali tak wiele sentencji, że wymaga to osobnej książki i wnikliwej analizy. Przedstawię teraz kilka wybranych przeze mnie:

Cyceron
"Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać"

Józef Stanisław Tischner:
Religia jest dla mądrych. A jak ktoś jest głupi i jak chce być głupi, nie powinien do tego używać religii, nie powinien religią swojej głupoty zasłaniać.

Mikołaj Gogol
„Chaos zawdzięczamy nie tyle głupcom, co mędrcom, którzy przecenili swoje siły. (...) Głupiec z tego człowieka, który myśląc o przyszłości nie liczy się z teraźniejszością.”

Stephen Edwin King
Czasami człowiek sądzi, że ujrzał już dno studni ludzkiej głupoty, ale spotyka kogoś, dzięki komu dowiaduje się, że ta studnia jednak nie ma dna. (...)
Chłopak to niedorosły mężczyzna, a niedorośli ludzie używają mnóstwa głupich słów, które dla mnie są wszystkie warte tyle samo, czyli nic.

Arthur Schopenhauer:
Co ludzie zwykle nazywają swym losem, jest przeważnie ich własną głupotą.

Benjamin Franklin:
Człowiek mądry więcej uczy się od swoich wrogów, niż głupiec od przyjaciół. (...) Doświadczenie jest bardzo kosztowną szkołą, niemniej istnieją głupcy, którzy w żadnej innej niczego nie umieją się nauczyć.

Mark Twain (właśc. Samuel Langhorne Clemens):
Człowiek z nową ideą w głowie to pomyleniec. Oczywiście, dopóki jego idea nie zatriumfuje.

Konfucjusz:
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Karol Irzykowski:
Gdyby głupota nie była agresywna można by na świecie wytrzymać.

Jezus z Opola:
Z mądrym lepiej zgubić, niż z głupim znaleźć, znasz to przysłowie doskonale.

Marcus Tullius Cicero (Cyceron):
Głęboko leżą korzenie głupoty.

Joanne Kathleen Rowling:
Głupcy, którzy mają serce na wierzchu, którzy nie panują nad swoimi emocjami, który nurzają się w smutnych wspomnieniach i pozwalają łatwo się sprowokować... innymi słowy ludzie słabi... nie mają żadnych szans przeciwko jego mocy!

Mahomet
Nie umierajcie jako ludzie głupi, albowiem Bóg nikomu nie wybacza niewiedzy.

Bardzo proszę podsumujmy temat.

W mojej ocenie głupota jest bezsprzecznie grzechem najczęstszym, w skrajnych przypadkach najcięższym i uważam, że śmiało można ją nazwać Bogiem wszystkich grzechów.

Głupota to podstawowa przyczyna trafiania ludzi do Piekła i głupcom poświęcone są między innymi zestawy bajek zatytułowane:

'Głupcy głupsi i najgłupsi.'

'Poznasz głupiego po słownictwie jego.'

'Głupcy - wrogowie mądrości, świata i samych siebie.'

'Zwiedzeni głupcy i ogniem ziejąca czara wielkiej goryczy.'

Głupota bywa tak powszechna, że temat przewija się pośrednio lub bezpośrednio przez wszystkie bajki z cyklu Żarzące się węgielki.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Sob 23:21, 25 Mar 2023, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
1 Zła wiara.
PostWysłany: Pią 18:44, 24 Mar 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Zastanawiając się na tym jaki grzech umieścić na drugim miejscu sięgnąłem do Księgi Objawienia zwanej też Apokalipsą. Jest tam werset, w którym pisze jacy ludzie trafią do Piekła zwanego też Jeziorem Ognia lub Drugą Śmiercią:

Objawienie 21:8
Ale co do tchórzów i tych bez wiary, i obrzydliwych w swej plugawości, i morderców, i rozpustników, i uprawiających spirytyzm, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców — ich dział będzie w jeziorze płonącym ogniem i siarką. To oznacza drugą śmierć.

W zestawieniu tym wyszczególniono ludzi bez wiary. W podobnym tonie na temat wiary wyraził się najszanowniejszy pan Johann Wolfgang von Goethe niemiecki poeta, dramaturg, prozaik, filozof, uczony i mąż stanu:

Człowiek bez wiary jest tylko półczłowiekiem.

Brak wiary może oznaczać zwątpienie. Ktoś na przykład może wątpić w to czy jakaś informacja jest prawdziwa. W samym powątpiewaniu w prawdziwość czegoś nieznanego nie widzę nic złego. Podobnego wniosku był pisarz, najszanowniejszy pan Mikołaj Gogol:

Lepiej jest w siebie wątpić, niż zbytnio w siebie wierzyć.

Wiara nie jest wiedzą. Wiara to nasz stosunek, ocena, osąd, mniemanie dotyczące rzeczy kwestii nieznanych. W kwestii wiary polecam czystą wiarę. Czysta wiara nie ocenia, nie osądza, nie mniema, ale bierze pod rozwagę każdą ewentualność. Jeżeli sprawa jest ważna i jest możliwość sprawdzenia rzeczy nieznanej to ją sprawdzamy, jeżeli nie ma takiej możliwości to zachowujemy czystą wiarę. Czysta wiara zakłada, że jakaś teza może być prawdziwa lub fałszywa, lub po części prawdziwa i po części fałszywa. Czysta wiara bierze pod rozwagę absolutnie każdą możliwość bez oceniania, osądzania. Przeciwieństwem czystej wiary jest dogmat wiary. Dogmat wiary jest to nasze przekonanie, że nasz osąd, nasza ocena, nasze mniemanie dotyczące jakiejś nieznanej kwestii jest ponad wszelką wątpliwość poprawne, prawdziwe. Dogmat wiary nie opiera się ani na wiedzy ani na dowodach. Najszanowniejszy pan Henri Frédéric Amiel szwajcarski pisarz, filozof i mistyk tak napisał o wierze:

'Wiara jest to pewność bez dowodu.'

Miał oczywiście na myśli dogmatyczną wiarę. Przeciwieństwem wiary jest tak zwana niewiara, ale to też jest wiara ale w coś przeciwnego. Jeżeli jedna osoba twierdzi, że jest Bóg, druga zaś twierdzi, że w to nie wierzy, to obie są osobami wierzącymi. Bardzo proszę zapoznajmy się z tym co na temat wierzeń napisał najszanowniejszy pan Albert Einstein

To oczywiście kłamstwo, co czytałaś o mojej religijności; kłamstwo, które jest raz po raz powtarzane. Nie wierzę w osobowego Boga i zawsze otwarcie się do tego przyznawałem. Gdybym jednak musiał znaleźć w sobie coś, co miałoby aspekt religijny, to byłaby to bezgraniczna fascynacja strukturą świata, jaką ukazuje nam nauka. (...) Jestem głęboko religijnym niewierzącym. (…) Idea osobowego Boga jest mi raczej obca, a nawet wydaje mi się naiwna. (…) Jestem głęboko wierzącym ateistą. (…) Jest to poniekąd zupełnie nowy rodzaj religii. (…) Koncepcja osobowego Boga jest mi zupełnie obca i uważam ją wręcz za naiwną. (…) Inna sprawa, czy należy podważać wiarę w osobowego Boga. Freud w ostatniej publikacji opowiedział się za tym. Ja nigdy nie przyłożyłbym do tego ręki. Otóż tego rodzaju wiara wydaje mi się lepsza niż brak jakiegokolwiek transcendentalnego poglądu na życie, a wątpię, czy można by znaleźć bardziej wzniosły środek zaspokajania potrzeb natury metafizycznej, który byłby użyteczny dla równie wielu ludzi. (...) Człowiek zajmujący się nauką nigdy nie zrozumie, dlaczego miałby wierzyć w pewne opinie tylko dlatego, że znajdują się one w jakiejś książce. (…) Nigdy również nie uzna swych własnych wyników za prawdę ostateczną.

W podobnym tonie wypowiedział się inny wybitny krzewiciel ateistycznej wiary, najszanowniejszy pan Władimir Ilicz Lenin:

Dawanie posłuchu [...] plotkom i kierowanie się nimi jest poniżej godności partii robotniczej [...]. Czy nie lepiej zadać sobie trud i dociec prawdy niż powtarzać plotki? [...] krocząc drogą teorii marksistowskiej będziemy się zbliżali do prawdy obiektywnej coraz bardziej nigdy jej nie wyczerpując); krocząc zaś wszelką inną drogą nie możemy dojść do niczego, prócz zamętu i fałszu.

W podobnym duchu pisał najszanowniejszy pan George Orwell (właśc. Eric Arthur Blair) – angielski pisarz i publicysta:

Pod koniec dziewiętnastego wieku wielu badaczy dostrzegło ten powtarzający się schemat. Powstały wówczas szkoły myślicieli, którzy pojmowali historię jako proces cykliczny i usiłowali wykazać, iż nierówność należy do niepodważalnych praw natury. Pogląd ten, oczywiście, zawsze miał swoich zwolenników, lecz po raz pierwszy sformułowano go tak dosadnie. Wcześniej doktryna uzasadniająca konieczność istnienia hierarchicznej struktury społeczeństwa była domeną warstwy górnej. Głosili ja królowie i arystokracja, a także księża, prawnicy i pasożyty grup rządzących; zwykle dla osłody obiecywano rekompensatę w fikcyjnym świecie pozagrobowym.

Bardzo proszę zapoznajmy się jeszcze z kilkoma wybranymi przemyśleniami słynnych myślicieli na temat wiary:

Jan Twardowski:
Dla mnie wiara nie jest problemem intelektualnym, który można rozwiązać. Wiara jest zaufaniem, że jestem w rękach Kogoś mądrzejszego, lepszego.

Antonie de Saint – Exupery:
Kiedy gaśnie wiara, Bóg umiera i staje się bezużyteczny.

Maria Szyszkowska:
Istnienie Boga jest przedmiotem wiary, a nie wiedzy.

Maria Salomea Skłodowska-Curie:
Jestem z tych, którzy wierzą, że Nauka jest czymś bardzo pięknym.

Sokrates:
Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy.

Winston Churchill:
Najtrudniej nauczyć się tego, że nawet głupcy czasami mają rację.

Mencjusz:
Jeśli ma się wierzyć całkowicie księgom świętym, to lepiej, żeby ich nie było.

Brent Weeks:
Wariaci zwykle wierzą w to, co robią. To czyni ich potężnymi.

Gaius Iulius Caesar (Gajusz Juliusz Cezar):
Wierzymy chętnie w to, czego pragniemy i spodziewamy się, że nasze uczucia podzielają inni.

Przysłowie ludowe.
Gdzie wielka wiara, tam wielka głupota, Kto ślepo wierzy ten matoł, idiota.

Z wersetów tych wynika, że można wierzyć we wszystko.
W naukę, w prawdziwość jakiejś informacji.
Ktoś kto przyjął ideę czystej wiary wierzy we wszystko co do niego dociera, ale bez oceniania, osądzania mniemania. Według mnie taka postawa jest najwłaściwsze.

Można też wierzyć w jakąś informację dogmatycznie. Osądzić ją. Uznać, że jest ona fałszywa lub że jest prawdziwa. W przypadku bardziej złożonej informacji można uznać, że jest ona po części fałszywa, a po części prawdziwa. Oczywiście osądzamy bez dowodów, według własnego widzimisię. Dogmatyzm to hazard w czystej postaci.
Jeżeli nasza ocena jest prawdziwa to mamy szczęście, ale jeżeli dogmat naszej wiary jest fałszywy, to nasza wiara jest kłamstwem i możemy do Piekła trafić.

Żyjemy w czasach, że mamy olbrzymi dostęp do przeróżnych informacji. Książki, czasopisma, gazety, broszury, media typu Internet, radio, telewizja jeżeli mamy do nich dostęp zalewają nas codziennie wielką ilością przeróżnych informacji dotyczących rzeczy których nie znamy i zazwyczaj nie jesteśmy w stanie ich sprawdzić a przekaz może być prawdziwy, fałszywy, po części prawdziwy, po części fałszywy. Może być zmanipulowany celowo lub przypadkowo. Może zawierać niedomówienia czy półprawdy, które są prawdami tylko z nazwy, a tak naprawdę są to kłamstwa całe, które zazwyczaj mają za zadanie wprowadzić nas w błąd. Czyta wiara uchroni nas przed takimi zagrożeniami dogmatyczna wiara może sprawić, że ktoś może nas celowo oszukać dla swoich korzyści. Na zakończenie tego rozważania dotyczące grzechu złej wiary za jaki uważam dogmatyzm przeczytajmy raz jeszcze werset z Księgi Objawienia:

Objawienie 21:8
Ale co do tchórzów i tych bez wiary, i obrzydliwych w swej plugawości, i morderców, i rozpustników, i uprawiających spirytyzm, i bałwochwalców, i wszystkich kłamców — ich dział będzie w jeziorze płonącym ogniem i siarką. To oznacza drugą śmierć.

Ja w tym wersecie użył bym zwrotu - i tych mających złą, dogmatyczną wiarę. Są kwestie, w których łatwo sprawdzić jakąś informację, ale są też kwestie, że to czy jakaś wiara w rzeczy nie sprawdzalne za życia jest prawdziwa czy też jest kłamstwem być może dowiemy się dopiero po śmierci, na sądzie ostatecznym o ile takie rzeczy istnieją.

Jak jest nie wiem, ale wiem, że dogmatyczna wiara to hazard w czystej postaci i lepiej nie być dogmatykiem bo z tego powodu można trafić do Piekła. Kwestię wiary opisują szerzej moje bajki zatytułowane Wiara, nadzieja, nienawiść. Wierze chcę też poświęcić książkę zatytułowaną Wiara.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Sob 23:24, 25 Mar 2023, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
3 Grzech ignorancji.
PostWysłany: Śro 16:21, 29 Mar 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Początkowo za największy grzech, grzech numer 1 uznałem grzech głupoty. Jako grzech numer 2 uznałem grzech złej wiary. Następnie zacząłem się zastanawiać nad grzechem numer 3 doszedłem do wniosku, że jest to grzech ignorancji, powiązany z grzechem głupoty. Zastanawiałem się też nad tym, czy przypadkiem nie powinienem tego grzechu zamieścić pod numerem dwa, ale doszedłem do wniosku, że jednak zła wiara jest grzechem najgorszym. Bez niej zarówno głupota, bezmyślność nie były by w stanie wyrządzić tyle zła na ziemi. To dzięki wierze, złoczyńcy zmotywowani złą wiarą przemierzali ziemię wzdłuż i wszerz dokonując wielkich zbrodni. To zła wiara zaślepiała ich umysły pobudzając jednocześnie do wielkich niegodziwości. Po tych przemyśleniach za grzech numer 1 uznałem złą wiarę, na drugie miejsce spadł grzech głupoty. Na 3 miejscu umieściłem grzech ignorancji.

Ignorancja jest to brak podstawowej wiedzy, nieznajomość czegoś. Grzech ten jest niezwykle groźny dla ludzi zajmujących wysokie stanowiska w hierarchii społecznej, dlatego, że ich braki w wykształceniu mogą wpływać na ludzi na których życie mają wpływ a także na ludzi dla których ludzie ci są autorytetem. Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał:

Łukasza 12:48 (...)Istotnie, komu dużo dano, od tego dużo się będzie żądać; a komu ludzie dużo powierzają, od tego będą żądać więcej niż zwykle.


Jakuba 3:1 (...)Niechaj niewielu z was zostaje nauczycielami, bracia moi, gdyż wiecie, że czeka nas cięższy sąd.





Nauki i Przymierza 131:6
Zbawienie człowieka w niewiedzy jest niemożliwe.

Rzeczą ludzką jest popełniać błędy, rzeczą głupców jest trwać w błędach.
Od człowieka nieuczonego gorszy jest człowiek źle nauczony, w błąd wprowadzony, w błąd wprowadza tych, których naucza.
Swoją opartą na błędzie wiedzę uważa za prawdę, prawdę, zaś kłamstwem nazywa.
Jeżeli błędu swojego nie widzi jest tylko nauczycielem źle nauczony, jeżeli widzi, ale do błędu się nie przyznaje jest wrednym, złośliwym głupcem.

Słabością każdej, nawet najmądrzejszej idei jest to, że za jej realizację mogą się wziąć głupcy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pią 19:53, 31 Mar 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
4 Grzech kłamstwa.
PostWysłany: Czw 18:57, 06 Kwi 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Zastanawiałem się długo na tym jaki grzech umieścić na pierwszym miejscu poza podium. Doszedłem do wniosku, że aktualnie to miejsce przysługuje kłamstwu, które chociaż bywa uznawane za coś złego (oczywiście nie przez wszystkich) jest wszechobecnie nawet wśród tych, którzy kłamstwo uważają za zło oczywiste. Dzieje się to za sprawą kilku powszechnie spotykanych kłamstw.
Pierwsze z nich to daty tak zwanej Naszej Ery. Kłamstwo to opisuje moja książka zatytułowana 'Największe, najbardziej powszechne kłamstwo w znanej mi historii ludzkości.' Kolejnymi bardzo powszechnymi i za razem najbardziej grzesznymi kłamstwami są kłamstwa dotyczące imienia Boga Biblii i jego Chrystusa. Dzieje tego grzechu opisuję w mojej książce zatytułowanej 'Jehowa Jehoszua, by Bóg Biblii i jego Chrystus imiona mieli'.
Kłamstwu też poświęciłem w księdze bajek o tytule 'Żarzące się węgielki' zestaw bajek zatytułowany 'Kłamcy obłudnicy, demagodzy dogmatycy, degeneraci'.



Pary 306.
Kłamca idzie do krainy rozpaczy; także ten, kto uczyniwszy (źle), mówi: „Nie zrobiłem tego”. Ludzie dopuszczający się podłych czynów, odchodząc z tego świata, doznają takiego samego losu w innym świecie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pią 11:27, 14 Kwi 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Grzechy główne.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Książki.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin