www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 122 Chciwość, kryminaliści, mordercy i obowiązek szczepień!
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
122 Chciwość, kryminaliści, mordercy i obowiązek szczepień!
PostWysłany: Pią 17:04, 28 Sty 2022
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





122 list otwarty – Chciwość, kryminaliści, mordercy i obowiązek szczepień!

jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski 1 dzień 4 miesiąc 13 rok EY

Najsz Smile Najukochańsi, najszanowniejsi Czytelnicy, najukochańszy najszanowniejszy panie Andrzeju D., żyliśmy kiedyś w świecie, w którym wolność od eksperymentów medycznych była uznawana za jedno z najważniejszych praw człowieka i wartość ta znalazła swoje odbicie w wielu prawach międzynarodowych, o których można przeczytać.

Kodeks norymberski – kodeks etyczny sformułowany przez aliancki Trybunał Wojskowy, w którym podano 10 zasad dopuszczalności doświadczeń na ludziach (w tym badań nad wpływem nowych leków na ustrój człowieka). Kodeks powstał po serii procesów lekarzy, zbrodniarzy hitlerowskich, sądzonych w Norymberdze. W stan oskarżenia zostały postawione 23 osoby w tym 20 lekarzy, z których jedna osoba okazała żal i współczucie ofiarom eksperymentów medycznych.
W ciągu 139 dni posiedzeń sądu, 133 przeznaczono na prezentację dowodów, zaprezentowano 32 świadków oskarżenia i 53 świadków obrony. Spośród 23 oskarżonych, siedmiu otrzymało karę śmierci przez powieszenie, siedmiu zostało uniewinnionych, pozostałych skazano na kary od 10 do 20 lat pozbawienia wolności lub dożywotnie pozbawienie wolności.

Zasady:

1. Dobrowolna zgoda uczestnika eksperymentu jest absolutnie niezbędna.

2. Eksperyment powinien przynosić korzyści dla dobra społeczeństwa, niemożliwe do osiągnięcia za pomocą innych metod lub środków.

3. Eksperyment powinien być tak zaprojektowany i oparty na wynikach eksperymentów na zwierzętach oraz znajomości historii choroby lub innego badanego problemu, aby przewidywane wyniki uzasadniały przeprowadzenie eksperymentu.

4. Eksperyment należy przeprowadzić w taki sposób, aby uniknąć wszelkiego zbędnego cierpienia czy obrażeń fizycznych i psychicznych.

5. Nie należy przeprowadzać eksperymentu, jeżeli istnieje a priori powód, by sądzić, że grozi śmierć lub uszkodzenie ciała; z wyjątkiem takich eksperymentów, w których lekarz eksperymentator przeprowadza go również na sobie.

6. Stopień ryzyka, jakie należy podjąć, nigdy nie powinien przekraczać znaczenia korzyści eksperymentu dla ludzkości.

7. Należy poczynić odpowiednie przygotowania i zapewnić odpowiednie udogodnienia w celu ochrony uczestnika przed nawet odległymi możliwościami obrażeń, niepełnosprawności lub śmierci.

8. Eksperyment powinien być przeprowadzany wyłącznie przez osoby posiadające kwalifikacje naukowe. Wymagany jest najwyższy poziom umiejętności i staranności na wszystkich etapach eksperymentu.

9. W trakcie eksperymentu uczestnik powinien mieć możliwość zakończenia eksperymentu, jeśli osiągnął stan fizyczny lub psychiczny, w którym kontynuacja eksperymentu wydaje mu się niemożliwa.

10. W trakcie eksperymentu prowadzący go naukowiec musi być przygotowany do zakończenia na dowolnym etapie, jeśli w oparciu o swe kwalifikacje ma powody przypuszczać, że kontynuacja eksperymentu może grozić okaleczeniem, niepełnosprawnością lub śmiercią uczestnika.

Zasady te, zwłaszcza wymóg dobrowolności, zostały przejęte przez prawo międzynarodowe.

4 Konwencja Genewska o ochronie ludności cywilnej w czasie wojny w art. 32 zakazuje stosowania wszelkich środków mogących powodować cierpienia fizyczne lub wyniszczenie osób podlegających ochronie, przy czym zakaz obejmuje także doświadczenia lekarskie lub naukowe, które nie są konieczne dla leczenia osoby podlegającej ochronie. Art. 147 do ciężkich naruszeń Konwencji zalicza umyślne zabójstwo, torturowanie lub nieludzkie traktowanie, włączając w to doświadczenia biologiczne.

Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych w art. 7 zabrania, by ktokolwiek był poddawany, bez swej zgody swobodnie wyrażonej, doświadczeniom lekarskim lub naukowym.

Konwencja o prawach człowieka i biomedycynie w art. 5 zakazuje przeprowadzania interwencji medycznej bez swobodnej i świadomej zgody osoby jej poddanej. Przed dokonaniem interwencji osoba jej poddana otrzyma odpowiednie informacje o celu i naturze interwencji, jak również jej konsekwencjach i ryzyku. Osoba poddana interwencji może w każdej chwili swobodnie wycofać zgodę. Według art. 15 zgoda powinna być wyrażona w sposób wyraźny i dotyczyć konkretnego badania oraz powinna być udokumentowana.

Nawet w naszej Konstytucji będącej najwyższym prawem kraju zapisano taką zasadę:

Art. 39. Zasada wolności od eksperymentów
Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody.

Najukochańsi, najszanowniejsi Czytelnicy, najukochańszy najszanowniejszy panie Andrzeju D., uważam, że prawa te i zasady były dobre, ale w ciągu minionego roku zaczęły one być totalnie lekceważone w wielu krajach na ziemi za sprawą eksperymentalnych szczepionek przeciw COVID-19. Trzeba tu koniecznie dodać, że szczepienia te są ponad wszelką wątpliwość eksperymentem medycznym. Szczepionki zostały opracowane w ekstremalnie szybkim czasie z pominięciem wielu wypracowanych przez lata standardowych procedur. Uczciwi specjaliści tego faktu nie ukrywali.
Profesor Włodzimierz Gut tak się wypowiedział na temat prac nad tymi preparatami:

„Teraz pracę nad szczepionkami robi się w tempie wariata.”

W oficjalnej ulotce szczepionki napisano:

„Ten lek został warunkowo dopuszczony do obrotu. Oznacza to, że oczekuje się na więcej danych
dotyczących leku.”

Badania nad szczepionką jeszcze trwają i powinny trwać wiele lat:

„Opracowanie szczepionek zajmuje zwykle 10 lat lub dłużej, ale świat ściga się, aby opracować szczepionki COVID-19 w zaledwie rok” – powiedział Masayuki Miyasaka, emerytowany profesor immunologii na Uniwersytecie w Osace, i dodał: "Moje wnioski są takie, że skuteczność (tych leków) powinna być wysoka, ale bezpieczeństwo nie zostało zagwarantowane i musimy traktować je ze szczególną ostrożnością".

Prof. Christian Perronne specjalista od szczepień tak się w temacie wypowiedział:

„Byłem przez 15 lat doradca w różnych rządach Francji, gdzie zarządzam występującymi kryzysami z powodu chorób zakaźnych i kryzysami sanitarnymi.
Przez wiele lat byłem również przewodniczącym komitetu technicznego do spraw szczepień i w związku z tym przewodził im polityce szczepień we Francji.
Nie jestem przeciwnikiem szczepień, jak podają niektóre media. Jestem absolutnie przekonany co do znaczenia szczepień, bylem wiceprzewodniczącym WHO w grupie ekspertów do spraw szczepień w całym regionie w gestii WHO, co jest regionem znacznie większym niż UE, gdyż terytorialność WHO obejmuje cala Rosję, wszystkie republiki w Azji Centralnej, Turcję, i Izrael. W związku z tym mam doświadczenie w zakresie epidemii i szczepień w WHO. (…)
Następnie, co mnie niesamowicie szokuje jako specjalistę od szczepionek, że potrzeba aż 10 lat, żeby szczepionka normalnie była dopuszczona. Ponadto widzę skandal dotyczący kobiet ciężarnych, gdzie zwyczajowo trzeba 10 lat do autoryzacji i ostatecznie komercjalizacji i to musi być uzasadnione. A tu w ciągu kilku miesięcy dopuszczono je dla ciężarnych.”

Fakt, że eksperymentami objęto również dzieci najmniej narażone na niebezpieczeństwo z powodu koronawirusów uważam za czyn szczególnie odrażający i rozwija go 121 list otwarty do Prezydenta zatytułowany – Chciwość i szaleńcze eksperymenty na dzieciach!

Jeszcze nie było szczepionek a już obecnie były Główny Inspektor Sanitarny najszanowniejsza pana Jarosława Pinkasa tak agitował w reżimowej telewizji:

„Być może będziemy mieli także szczepionkę. Mam nadzieję, że będzie ona bardzo szybko dostępna i że będzie oczekiwana, i że nasi obywatele będą dopominać się o nią, kiedy będzie wreszcie dostępna na rynku. Po prostu zwyczajnie wygenerujemy zapotrzebowanie, emocjonalne zapotrzebowanie na szczepionkę, taki stan ducha, że chcę to mieć, ponieważ jest to dla mnie niezwykle ważne.”

Kiedy szczepionki się pojawiły rozpętała się gigantyczna reklama z udziałem polityków, celebrytów, sportowców, aktorów, muzyków – sprzedajnych ludzi sławnych oraz ludzi naiwnych i głupich, którzy w kłamstwa uwierzyli i zaczęli powtarzać najpopularniejsze slogany reklamowe, pomimo tego, że w tamtym czasie wiadomo było, że szczepionki zostały w szaleńczym czasie naprędce opracowywane i jak się pojawiły to zostały w trybie nadzwyczajnym, warunkowo dopuszczone do obrotu, dlatego też stosowane powinny być z szczególną ostrożnością a ludzie decydujący się na eksperymentalne szczepienia powinni mieć pełną świadomość tego, że biorą udział w eksperymencie medycznym. Zamiast tego rozpętano wielką kampanię promocyjną połączoną z kłamstwami na temat szczepionek, a niektórzy 'specjaliści', profesorowie kłamią przy tym bezczelnie i odrażająco. Myślę, że trzeba z tym skończyć i kłamców sprawiedliwie i surowo ukarać. Temat omawia mój 104 list do Prezydenta zatytułowany - Sprawiedliwie ukarać szczepionkowych foliarzy. Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, najszanowniejszy pan Michał Dworczyk, pełnomocnik rządu do spraw Narodowego Programu Szczepień Ochronnych przeciwko wirusowi SARS-CoV-2 tak kłamliwie agitował na rzecz eksperymentalnych preparatów:

„Chciałbym bardzo jednoznacznie powiedzieć i powtórzyć za Radą Medyczną, która działa przy premierze Mateuszu Morawieckim, że nie ma lepszych i gorszych szczepionek. Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne.”

Natomiast prof. dr hab. n. med. najszanowniejszy pan Andrzej Horban - Konsultant krajowy w dziedzinie chorób zakaźnych, główny doradca Prezesa Rady Ministrów do spraw COVID-19, przewodniczący Rady Medycznej. Kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych dla Dorosłych Wydziału Lekarskiego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, zastępca dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie. Prof. pełni także funkcję wiceprezesa Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych oraz prezesa Polskiego Towarzystwa Naukowego AIDS - tak przekonywał na rzecz eksperymentalnych szczepionek:

„"Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni" - stwierdził główny doradca premiera ds. Covid-19 prof. Andrzej Horban.”

Najszanowniejszy, najukochańszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz M. tak zachwalał doradzających mu medyków z Rady Medycznej:

„Najlepsi z najlepszych, najwspanialsze umysły, jakie polska medycyna ma do zaoferowania.”

Przypomnimy sobie zapewnienie członków Rady Medycznej:

„Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne. (...) Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.”

Czas szybko zweryfikował te totalnie oderwane od prawdy slogany reklamowe:

„Lubelskie: Koronawirus w domu seniora. Rośnie liczba zgonów.
Według naszych informacji, w poniedziałek zmarł kolejny, dziewiąty pensjonariusz domu seniora „A w sercu maj” z Woli Czołnowskiej w powiecie puławskim. Zakażenia SARS-CoV-2 potwierdzono już u większości podopiecznych tej prywatnej placówki. Seniorzy w styczniu byli szczepieni przeciw Covid-19.”

Okazało się, że szczepionki nie są w stu procentach skuteczne i bezpieczne.
Okazało się, że osoby zaszczepione mogą chorować z powodu koronawirusów i oczywiście w tym czasie mogą zarażać ludzi z swego otoczenia. Z czasem natrafiłem na informacje, że osoby zaszczepione mogą być superroznosicielami koronawirusów. i główną przyczyną powstawania nowych mutacji podsycających zarazę. Temat rozwija 116 list otwarty do Prezydenta – Zaszczepieni superroznosiciele koronawirusów.
Pomimo tych bezspornych, potwierdzonych licznymi dowodami faktów osobom zaszczepionym zaczęto nadawać nadzwyczajne przywileje w postaci nie wliczania do limitu osób na spotkaniach, swobody podróżowania co w połączeniu z faktem, że osoby zaszczepione mogą być superroznosicielami koronawirysów przełożyło się na większą ilość zgonów. Przywileje osób zaszczepionych narażają nasze zdrowie i życie. Ta segregacja to zbrodnia przeciw ludzkości – sprawa dla policji. Temat rozwija mój 113 list otwarty do Prezydenta – Naddebile i szczepionkowy apartheid. To zbrodnicze działanie mogło zostać starannie zaplanowane o celem tego obłąkańczego postępowania mogły być przede wszystkim konkretne zyski finansowe. Koronawirusy są zabójcze przede wszystkim dla osób o obniżonej odporności, dla osób z wieloma chorobami, przede wszystkim starszych. Rządzący nami reżim mógł się skusić na ich składki zdrowotne i emerytalne. Fali nadmiarowych zgonów towarzyszy fala nadzwyczajnych podwyżek sfery budżetowej, przede wszystkim posłów, senatorów, radnych, prezydentów, naczelników, reżimowych urzędników...

W pamięci utkwiła mi informacja dotyczące eksperymentalnych szczepionek jakiej udzielił ekspert od wirusów, najszanowniejszy pan profesor Krzysztof Simon członek Rady Medycznej.

„I to nie jest tak, że co cztery miesiące trzeba szczepić, bo tak nie będzie i to sparaliżuje układ odpornościowy, ale być może wśród osób z nowotworami, z niedoborem odporności te szczepienia trzeba będzie robić częściej, prawda.”

Po pierwsze zwróciłem uwagę na fakt, że szczepionki osłabiają układ odpornościowy i dlatego nie powinno się szczepić zbyt często. Tezę tę po kilkunastu miesiącach potwierdziła Europejska Agencja Leków:

„Europejska Agencja Leków (EMA) ostrzegła, że regularne przyjmowanie dawek przypominających szczepionki przeciw Covid-19 może niekorzystnie wpłynąć na odpowiedź immunologiczną - donosi agencja Bloomberg.”

Profesor, najszanowniejszy pan Krzysztof Simon szczepienia kolejnymi dawkami paraliżującymi układ odpornościowy zalecił osobom chorym, osobom z nowotworami, osobom z niedoborem odporności. Takie osoby ze względu na wysokie ryzyko śmierci w ogóle nie powinny być szczepione i dlatego istnieje logiczna przesłanka, że rządzący nami reżim zaplanował wymordowanie jak największej ilości osób starszych i chorych przy pomocy szczepionek obniżających odporność. Do propagowania tej śmiercionośnej działalności wykorzystuje się przede wszystkim medyków. Lekarze agitują też za wprowadzeniem kolejnych dawek szczepionek:

„Nie możemy wykluczyć, że zostanie wprowadzona czwarta dawka szczepionki przeciwko koronawirusowi. Każda osoba, która jest przewlekle chora, powinna zgłosić się do lekarza, bo może będzie potrzebowała kolejnej dawki. To nie jest tak, że szczepienia zawsze zapewniają pełną odporność. – mówił w Radiu ZET dr Paweł Grzesiowski.”

Bardzo proszę zwrócić uwagę na fakt, że porzucono popularną na początku szczepień fałszywą propagandę, że szczepionki są w stu procentach skuteczne i w stu procentach bezpieczne i że osoby zaszczepione nie będą zakażać bo nie będą zarażone. Zaczęto otwarcie głosić, że szczepionki nie dają gwarancji pełnej odporności. Zaczęto też szczepić ludzi kolejnymi dawkami szczepionek, które mogą paraliżować układ odpornościowy coraz większej rzeszy osób zaszczepionych:

„Szczepienia na COVID-19. Niedzielski nie wyklucza 4 i 5 dawki. "To nie spisek branży"
- Być może tak będzie. Nie powinniśmy być zaskoczeni - powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany w TVP Info, czy po trzeciej dawce szczepionki na COVID-19 będą podawane dawki 4 i 5. Zaznaczył, że to nie spisek branży farmaceutycznej i że np. w przypadku infekcji grypowych co roku jest nowa szczepionka, ponieważ wirus mutuje.”

Wraz z falą nadmiarowych zgonów nastąpiła fala wielkich podwyżek pensji reżimowych siepaczy. Podwyżkom tym towarzyszą też nadzwyczajne zyski firm farmaceutycznych produkujących jak się okazało śmiercionośne eksperymentalne szczepionki:

„Grupy farmaceutyczne Pfizer, BioNTech i Moderna dzięki sprzedaży szczepionek przeciwko Covid-19 osiągają łączny zysk w wysokości 65 000 dolarów na minutę, czyli więcej niż 1000 dolarów na sekundę - podała we wtorek koalicja organizacji prowadzących kampanię na rzecz szerszego dostępu do szczepionek People’s Vaccine Alliance (PVA).”

Zyski te mogły być głównym celem wprowadzenia do użytku w trybie pilnym i nadzwyczajnym programu szczepień przeciw koronawirusom. Pomimo, że już wiadomo, że szczepienia przeciw koronawirusom poniosły spektakularną klęskę akwizytorzy szczepionek nie tylko nie przyznają się do błędu, ale wprost przeciwnie chcą wymuszać na obywatelach wielu krajów przymus potencjalnie śmiercionośnych szczepień. W ten sposób chce się wygenerować jeszcze większe zyski dla firm produkujących szczepionki. Głównym motywem tego szaleńczego, zbrodniczego procederu może być zwykła chciwość, coraz większa i potężniejsza żądza pieniądza.
Chciwość tak została zdefiniowana:

„Chciwość - nadmierne pożądanie czegoś, pragnienie, zachłanność, żądza posiadania...”

Najszanowniejszy pan Publius Cornelius Tacitus znany w Polsce jako Tacyt tak się wypowiedział:

„Chciwość i bezczelność to główne wady możnych.”

Chciwość może być głównym wytłumaczeniem dlaczego powiązani z koncernami farmaceutycznymi nawet wysoko wykształceni medycy; doktorzy, profesorowie a także kolaborujący z reżimem - który się wcielił w akwizytora firm farmaceutycznych - sprzedajni dziennikarze, sportowcy, aktorzy, politycy, celebryci – zdecydowali się zaangażować w wprowadzenie obowiązku eksperymentalnych, śmiercionośnych szczepień. Siłą rzeczy tej haniebnej postawie towarzyszy wyjątkowa bezczelność, którą tak zdefiniowano:

„Bezczelność – arogancja, zuchwała pewność siebie połączona z lekceważeniem innych; zuchwalstwo, buta, bezczelność, impertynencja, ordynarność, grubiaństwo, chamstwo...”

Dokładnie tak się zachowuje wiele osób agitujących na rzecz eksperymentalnych szczepień. Konkretne przykłady takiej postawy zawiera mój 104 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Sprawiedliwie ukarać szczepionkowych foliarzy.

Chciwość w dalszej perspektywie chciwość może doprowadzić do niegodziwców do Piekła. Najszanowniejszy pan John Maxwell Coetzee zauważył, że - 'Chciwość wywołuje schnięcie serca'.
W Biblii serce przedstawiono jako siedlisko uczuć mogące wpływać na nasze postępowanie, mogące być źródłem złego pragnienia:

Jeremiasza 17:9; Przysłów 28:26; Jakuba 1:14, 4:1-3
Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i nieobliczalne. Któż może je poznać? (...)
Kto ufa swojemu sercu, jest głupi, lecz kto chodzi w mądrości, ten ujdzie cało. (...)
Ale każdy jest doświadczany, gdy go pociąga i nęci jego własne pragnienie. (…)
Skąd się biorą wojny i skąd walki między wami?
Czy nie stąd: z waszych żądz rozkoszy zmysłowej, które toczą bój w członkach waszego ciała? Pragniecie, a jednak nie macie. Mordujecie i pożądacie, a jednak nie jesteście w stanie uzyskać. Walczycie i wojujecie. Nie macie, ponieważ nie prosicie. I prosicie, a jednak nie otrzymujecie, ponieważ prosicie w niewłaściwym celu, aby tego użyć dla swych żądz rozkoszy zmysłowej.

Na zgubne skutki jakie może wywrzeć na człowieka serce zwrócił uwagę także najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystsua):

Marka 7:20-23
Co z człowieka wychodzi, właśnie to kala człowieka; bo z wnętrza, z serca ludzi, wychodzą szkodliwe rozważania: rozpusty, złodziejstwa, morderstwa, cudzołóstwa, pożądania, niegodziwości, podstęp, rozpasanie, zawistne oko, bluźnierstwo, wyniosłość, brak rozsądku. Wszystkie te niegodziwe rzeczy wychodzą z wnętrza i kalają człowieka”.

To nienasycona chciwość może przede wszystkim - zarówno producentów szczepionek jak i ich akwizytorów, w którą to rolę wcieliło się wiele rządów naszego globu – pobudzać do szczepienia coraz większej liczby ludzi. Nie ważne, że wiele osób zaszczepionych eksperymentalnym preparatem umrze, nie ważne, że wiele osób zaszczepionych się pochoruje. Z ekonomicznego punktu widzenia firm farmaceutycznych im więcej osób w wyniku szczepień się pochoruje tym lepiej – wszak firmy farmaceutyczne czerpią zyski z leczenia osób chorych. Podobnie też lekarze.
Pacjent wyleczony to klient stracony. To wielka żądza pieniądza może przede wszystkim pobudzać
firmy produkujące szczepionki i ich akwizytorów do wprowadzenie obowiązku szczepień, który może skończyć się dla osób zaszczepionych utratą odporności, zdrowia a nawet zgonem. Najszanowniejszy pan Publius Ovidius Naso znany w Polsce jako Owidiusz zauważył:

„W miarę wzrostu bogactw rośnie i chciwość; im więcej kto ma, tym więcej pragnie.”

Firmy farmaceutyczne mogą sobie doskonale zdawać sprawę, że doprowadziły do holokaustu na wielką skalę, ale chciwość jeszcze większych zysków może je skłaniać do wyszczepienia wszystkich ludzi, dlatego, że w ten sposób będą mogły zatuszować sprawę i winę za całą zbrodnię zrzucić na koronawirusy. Gdyby bowiem udało im się zaszczepić choćby nawet przymusowo wszystkich ludzi nie da się już porównać państw wysokozaszczepionych z tymi nisko zaszczepionymi, a jak na razie to porównani mówi nam o klęsce szczepień przeciw koronawirusom:

„WHO: Europa po raz kolejny stała się epicentrum pandemii Covid-19 - oświadczył w środę sekretarz generalny Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) Tedros Adhanom Ghebreyesus.
Jego zdaniem ochrona zapewniana przez szczepionki wywołała w ludziach "fałszywe poczucie bezpieczeństwa". "Obawiamy się w wielu krajach i społecznościach fałszywego poczucia bezpieczeństwa i przekonania, że szczepionki zakończyły pandemię i że zaszczepieni ludzie nie muszą podejmować żadnych innych środków ostrożności” – powiedział Tedros.”

Pomimo tych jasnych i wyraźnych sygnałów szczepionkowi szaleńcy optują za obowiązkiem szczepień. Mogą być wśród nich zwykli debile, którzy uwierzyli szczepionkowym foliarzom, że osoby zaszczepione nie będą zarażały bo nie będą zakażeni dlatego, że szczepionki są w stu procentach bezpieczne i w stu procentach skuteczne. Zaś totalni naddebile mogą propagować obowiązek szczepień dla zysków. Mogą sobie doskonale zdawać sprawę, że narażają życie i zdrowie osób zaszczepionych, ale żądza pieniędzy jest większa od ich rozsądku. Najszanowniejszy władca Jehoszua Maszich (Jezus Chrystus) ostrzegł ludzkość prze taką zachłannością:

Łukasza 12:15-21
Miejcie oczy otwarte i strzeżcie się wszelkiej zachłanności, bo nawet wtedy, gdy ktoś ma obfitość, jego życie nie zależy od tego, co posiada”. Następnie opowiedział im przykład, mówiąc:
„Pewnemu bogatemu człowiekowi dobrze obrodziła ziemia. Toteż zaczął rozważać w sobie, mówiąc: ‚Cóż uczynię, skoro nie mam gdzie zgromadzić swych plonów?’
Rzekł więc: ‚Uczynię tak: Zburzę moje spichrze, a zbuduję większe i tam zgromadzę całe zboże oraz wszystkie moje dobra, i powiem swej duszy: „Duszo, masz wiele dóbr złożonych na wiele lat; zażywaj wygód, jedz, pij, ciesz się”’. Ale Bóg rzekł do niego: ‚Nierozsądny, tej nocy zażądają od ciebie twej duszy. Czyje więc będzie to, co nagromadziłeś?’ Tak się dzieje z człowiekiem, który gromadzi skarb dla siebie, ale nie jest bogaty wobec Boga”.

Nikt nas nie zna dnia ani godziny. Umierają biedni, ale też ludzie najbogatsi. Bogacze mogą sobie za zarobione na szczepionkach pieniądze sprawić za życia wystawne grobowce, ale pieniędzy ze sobą w zaświaty nie wezmą i na sądzie ostatecznym sprawiedliwości łapówkami nie wypaczą:

Sura 2:281; 18:47; 6:70
Bójcie się dnia w którym powrócicie do Boga, gdzie każdy odbierze nagrodę za swoje sprawy, a gdzie surowa sprawiedliwość przewodniczyć będzie sądom. (…) Wszyscy będą mieć księgę w ręku. Bezbożni czytać ją będą ze drżeniem i zawołają: Biada nam! Jakaż to księga! Najmniejsze rzeczy są w niej zapisane z największą dokładnością; ujrzą tam wszystkie swe czyny spisane; Bóg w niczym nie zawiedzie. (…) I pozostaw tych, którzy wzięli sobie swoją religię za grę i zabawę! Zwiodło ich życie tego świata! I napominaj przy jego pomocy, żeby dusza ich nie została zatracona za to, co uczyniła. Nie będzie miała poza Bogiem ani opiekuna, ani orędownika! I gdyby ona nawet zaofiarowała jakąkolwiek zamianę, to nie zostanie od niej przyjęta. A ci, którzy zostaną skazani na zatracenie, za to, co sobie zarobili, otrzymają napój z wrzątku i karę bolesną, ponieważ oni nie uwierzyli.

Chciwość, żądzę pieniędzy powinno wykluczyć powinno dziesiąte przykazanie Bożego Dekalogu:

Wyjścia 20:17
Nie wolno ci pożądać domu twego bliźniego. Nie wolno ci pożądać żony twego bliźniego ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego byka, ani jego osła, ani niczego, co należy do twego bliźniego”.

O tych sprawach doskonale powinni sobie zdawać sprawę chrześcijanie, których w rządzącym nami reżimie nie brakuje. Powinni oni być wzorem do naśladowania dla reszty społeczeństwa.
Wiele wersetów Starego, Nowego Testamentu, Koranu przestrzega nas przed chciwością:

Sura 64:16; Efezjan 5:3, 5; 1 Koryntian 5:11; 6:9-11; Jakuba 1:14, 15; Kolosan 3:5
Bójcie się Boga całą mocą waszego serca, bądźcie posłuszni, oddawajcie część waszych dostatków ubogim, dla zbawienia waszej duszy. Kto wstrzyma się od chciwości dozna szczęścia. (…) A rozpusta i wszelka nieczystość lub chciwość niech nawet nie będą wśród was wspominane (...)
Wiecie to bowiem i sami sobie uświadamiacie, iż żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec — to znaczy bałwochwalca — nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa i Boga. (…) Ale teraz piszę wam, żebyście przestali się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, (…) A czyż nie wiecie, że nieprawi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani mężczyźni utrzymywani do celów sprzecznych z naturą, ani mężczyźni kładący się z mężczyznami, ani złodzieje, ani chciwcy, ani pijacy, ani rzucający obelgi, ani zdziercy nie odziedziczą królestwa Bożego. (…) Ale każdy jest doświadczany, gdy go pociąga i nęci jego własne pragnienie. Potem pragnienie, gdy stanie się płodne, rodzi grzech; z kolei grzech, gdy zostanie popełniony, wydaje śmierć. (…) Dlatego zadajcie śmierć członkom waszego ciała, które są na ziemi, jeśli chodzi o rozpustę, nieczystość, żądzę seksualną, szkodliwe pragnienie oraz zachłanność, która jest bałwochwalstwem.

Niestety tak się nie dzieje. Zaś w kwestii obowiązkowych szczepień docierają do nas z kraju i zagranicy niepokojące doniesienia świadczące o wielkich wpływach mafii szczepionkarzy.
Niedawno media dobiegły niepokojące doniesienia z kraju, w którym w miejscowości Braunau am Inn narodził się jeden z największych zbrodniarzy w historii ludzkości, najszanowniejszy, najukochańszy pan Adolf Hitler. Tym krajem jest Austria:

„W tym kraju władza walczy z koronawirsem. Obowiązkowe szczepienia dla wszystkich dorosłych
„To historyczna decyzja” - piszą austriackie media. W czwartek wieczorem parlamentarzyści Rady Narodowej przegłosowali ustawę o powszechnym obowiązku szczepienia przeciw COVID-19. Przepisy będą obejmować mieszkańców Austrii powyżej 18 roku życia. Osoby niezaszczepione będą zobowiązane do przyjęcia szczepienia jednym z zatwierdzonych preparatów.”

Jeżeli ktoś przy obecnej wiedzy utożsamia szczepienia przeciw koronawirusom z walką z nimi świadczy o tym, że jest albo zwykłym debilem niezorientowanym w temacie lub też naddebilem na usługach firm szczepionkowych lub też mafii rządowych chcących przejąć składki emerytalne i zdrowotne osób zaszczepionych. Spośród osób popełniających coś głupiego ta jest głupsza, która dysponuje większą wiedzą w temacie, większą inteligencją pozwalającą lepiej temat zrozumieć.
Chociaż doniesienia z Austrii mają tragiczny wydźwięk, to znalazły się Polsce osoby, którym śmiercionośna ideologia się spodobała. Na przykład najszanowniejszy, najukochańszy pan Krzysztof Śmiszek tak skomentował doniesienia z Austrii:

„Obowiązkowe szczepienia w Austrii! Brawo! Czas na Polskę!”

Z ciekawości zajrzałem na profil tego kryminalisty:

Dr nauk prawnych, wykładowca akademicki, adwokat, poseł na Sejm IX kadencji z Wrocławia, wiceprzewodniczący NOWEJ LEWICY, frakcja Wiosna.”

Ktoś inny tak skomentował ten wpis:

„W czasie anschlussu Austria zawiesiła swoją konstytucję. Teraz też wszystko w zgodzie z prawem.
137 osób zdecydowało o losie milionów.”

Bardzo proszę przypomnijmy sobie tamte, wcale nie tak dawne czasy, dlatego, że teraz w Europie i Polsce dzieją się rzeczy podobne pod wieloma względami:

„Anschluss (niem. Anschluss ‚przyłączenie’), także anszlus[a] – aneksja terytorium państwowego Federalnego Państwa Austriackiego przez Rzeszę Niemiecką, dokonana z pogwałceniem traktatu wersalskiego. Do połączenia obu krajów dążyły różne siły polityczne po obu stronach granicy już po I wojnie światowej, jednak zwycięskie mocarstwa, obawiając się wzmocnienia Republiki Weimarskiej, zakazały tego w narzuconych obu państwom traktatach pokojowych (traktat wersalski, traktat pokojowy z Austrią. Kilkanaście lat po pierwszej wojnie światowej próbowano połączyć oba państwa unią celną, co nie udało się wskutek sprzeciwu mocarstw zachodnich i Czechosłowacji. Do idei przyłączenia Austrii wrócił Adolf Hitler po objęciu władzy w Niemczech.
Rrząd i prezydent Austrii stawili opór przejęciu władzy przez miejscowych nazistów. Kanclerz Kurt Schuschnigg 9 marca ogłosił przeprowadzenie 13 marca referendum, w którym Austriacy mieliby się wypowiedzieć na temat przyszłości swego kraju. W tej sytuacji na polecenie Hitlera 12 marca Wehrmacht wkroczył do Austrii (plan „Otto”). Tego też dnia do Wiednia przybył sam Adolf Hitler. Urząd kanclerza objął Arthur Seyss-Inquart, któremu następnego dnia prezydent Wilhelm Miklas przekazał także swoje obowiązki. 13 marca niczym nieskrępowani naziści austriaccy ogłosili zatwierdzoną następnie przez Hitlera ustawę, która włączała Austrię do Wielkiej Rzeszy jako Marchię Wschodnią (Ostmark). Niemcy zaangażowali do akcji zajęcia Austrii około 105 tysięcy żołnierzy Wehrmachtu, 35–40 tysięcy SS-manów oraz policjantów i jednostki lotnicze (łącznie 180–200 tysięcy ludzi). Aby ostatecznie przypieczętować „zjednoczenie” Austrii z Rzeszą, Hitler wyznaczył na 10 kwietnia plebiscyt. Ludność Niemiec i Austrii odpowiadała w nim na pytania: „Czy zgadzasz się z połączeniem Rzeszy Niemieckiej z Austrią?” i „Czy zgadzasz się z listą przedstawioną przez naszego führera Adolfa Hitlera?”. Według oficjalnego komunikatu ogłoszonego 11 kwietnia 1938 na „tak” oddano w Niemczech 99% głosów, zaś w Austrii – 99,7%. Wielkie Niemcy zostały uznane między innymi przez Wielką Brytanię i Francję.
Kardynał Theodor Innitzer wraz z pięcioma innymi biskupami podpisał uroczystą deklarację biskupów austriackich, w której episkopat dobrowolnie i z zadowoleniem zaakceptował anschluss oraz poparł politykę narodowo-socjalistyczną niemieckiego rządu.”

Podobnie jak teraz w Europie najpierw w Nazistowskich Niemczech, w tak zwanej III Rzeszy najpierw narodził się rasizm, który podzielił społeczeństwo na nadludzi i podludzi. Nadludźmi były osoby o cechach aryjskich a podludźmi inne narody. Na przykład Izraelici, Romowie, Słowianie w tym Polacy. Najpierw pojawiły się przywileje dla Narodu Nadludzi i restrykcje dla osób dla Podludzi, które z czasem przerodziły się w holokaust. Zapoznajmy się z relacją naocznego świadka tamtych czasów. Najukochańszy panie Andrzeju D., wiem, że był najszanowniejszy pan kiedyś w Oświęcimiu i w otoczeniu różnych dostojników oglądał pan ostrzegawcze przemówienie najszanowniejszego pana Mariana Turskiego. Najukochańszy pan Marian Turski urodził się w Druskiennikach na Litwie. Podczas ostatniej wojny trafił do getta w Łodzi wtedy w Litzmannstadt. Stamtąd deportowano go do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Przeżył marsz śmierci byłych więźniów obozu koncentracyjnego z Auschwitz do Buchenwaldu. Działa aktywnie w licznych organizacjach izraelskich. Jest też przewodniczy Radzie Muzeum Historii Żydów Polskich.
Był on naocznym świadkiem tego jak w Europie rodził się rasizm. W okolicznościowym przemówieniu dokładnie opisał mechanizmy segregacji podobnej do tej jakiej i Polska i Europa i większość znanego mi ziemskiego świata w mniejszym lub mniejszym stopniu doświadcza.
Myślę, że koniecznie powinniśmy się zapoznać z tym wielce ważnym w obecnych czasach przemówieniem i byśmy dowiedzieli się do czego rasizm może doprowadzić. Uwaga, daty roczne w tym opracowaniu według znanych mi specjalistów do dat są fałszywe. Używanie tych dat bez stosownie adnotacji to przejaw niewiedzy, ignorancji bądź głupoty i gigantycznej niegodziwości. Temat omawia 3 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Chrześcijańska rachuba kłamstw i bardzo grzeszne daty. Bardzo proszę przejdźmy do wspomnień naocznego świadka narodzin rasizmu i holokaustu:

„Marian Turski: Auschwitz nie spadło z nieba

Przeżyłem dwa marsze śmierci. Po wojnie nic nie pamiętałem.
Dlatego wybaczcie mi, że w tym, co będę mówił, będzie trochę wzruszenia. Oto, co chciałbym powiedzieć przede wszystkim mojej córce, mojej wnuczce, której dziękuję, że jest tu na sali, mojemu wnukowi: chodzi mi o tych, którzy są rówieśnikami mojej córki, moich wnuków, a więc o nowe pokolenie, zwłaszcza najmłodsze, zupełnie najmłodsze, młodsze nawet od nich.

Kiedy wybuchła wojna światowa, byłem nastolatkiem. Mój ojciec był żołnierzem i został ciężko postrzelony w płuca. To był dramat dla naszej rodziny. Moja matka pochodziła z pogranicza polsko-litewsko-białoruskiego, tam armie się przewalały, tam i nazad łupiły, grabiły, gwałciły, paliły wioski, żeby nie zostawić nic tym, którzy przyjdą po nich. A więc można powiedzieć, że wiedziałem z pierwszej ręki, od ojca i od matki, co to jest wojna. Ale mimo wszystko, chociaż to było tylko 20, 25 lat, wydawało się to tak odległe jak polskie powstania XIX w., jak rewolucja francuska.

Kiedy dzisiaj spotykam się z młodymi, zdaję sobie sprawę, że po 75 latach wydają się troszkę znużeni tym tematem: i wojna, i Holokaust, i Shoah, i ludobójstwo. Rozumiem ich.
Dlatego obiecuję wam, młodzi, że nie będę opowiadał wam o moich cierpieniach. Nie będę wam opowiadał o moich przeżyciach, moich dwóch Marszach Śmierci, o tym, jak kończyłem wojnę, ważąc 32 kilogramy, na skraju wyczerpania i życia. Nie będę opowiadał o czymś, co było najgorsze, czyli o tragedii rozstania z najbliższymi, kiedy po selekcji przeczuwasz, co ich czeka. Nie, nie będę o tym mówił. Chciałbym z pokoleniem mojej córki i pokoleniem moich wnuków porozmawiać o was samych.

Widzę, że jest między nami pan prezydent Austrii Alexander Van der Bellen. Pamięta pan, panie prezydencie, kiedy gościł pan mnie i kierownictwo Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, kiedy mówiliśmy o tamtych czasach. W pewnym momencie użył pan takiego sformułowania: „Auschwitz ist nicht vom Himmel gefallen”. Auschwitz nie spadło z nieba. Można powiedzieć, jak to się u nas mówi: oczywista oczywistość.

No jasne, że nie spadło z nieba. Może się to wydawać banalnym stwierdzeniem, ale jest w tym głęboki i bardzo ważny do zrozumienia skrót myślowy. Przenieśmy się na chwilę myślami, wyobraźnią we wczesne lata 30. do Berlina. Znajdujemy się prawie w centrum miasta. Dzielnica nazywa się Bayerisches Viertel, Bawarska Dzielnica. Trzy przystanki od Kudammu, ogrodu zoologicznego. Tam, gdzie dziś jest stacja metra, jest Bayerischer Park – Park Bawarski. I oto jednego dnia w tych wczesnych latach 30. na ławkach pojawia się napis: „Żydom nie wolno siadać na tych ławkach”. Można powiedzieć: nieprzyjemne, nie fair, to nie jest OK, ale w końcu jest tyle ławek dookoła, można usiąść gdzieś indziej, nie ma nieszczęścia.

Była to dzielnica zamieszkała przez inteligencję niemiecką pochodzenia żydowskiego, mieszkali tam Albert Einstein, noblistka Nelly Sachs, przemysłowiec, polityk, minister spraw zagranicznych Walther Rathenau. Potem w pływalni pojawił się napis: „Żydom zabroniony wstęp do tej pływalni”. Można znów powiedzieć: nie jest to przyjemne, ale Berlin ma tyle miejsc, gdzie można się kąpać, tyle jezior, kanałów, prawie Wenecja, więc można gdzieś indziej.

Jednocześnie gdzieś pojawia się napis: „Żydom nie wolno należeć do niemieckich związków śpiewaczych”. No to co? Chcą śpiewać, muzykować, niech zbiorą się oddzielnie, będą śpiewali. Potem pojawia się napis i rozkaz: „Dzieciom żydowskim, niearyjskim nie wolno bawić się z dziećmi niemieckimi, aryjskimi”. Będą się bawiły same. A potem pojawia się napis: „Żydom sprzedajemy chleb i produkty żywnościowe tylko po godzinie 17”. To już jest utrudnienie, bo jest mniejszy wybór, ale w końcu po godzinie 17 też można robić zakupy.

Uwaga, uwaga, zaczynamy się oswajać z myślą, że można kogoś wykluczyć, że można kogoś stygmatyzować, że można kogoś wyalienować. I tak powolutku, stopniowo, dzień za dniem ludzie zaczynają się z tym oswajać – i ofiary, i oprawcy, i świadkowie, ci, których nazywamy bystanders, zaczynają przywykać do myśli i do idei, że ta mniejszość, która wydała Einsteina, Nelly Sachs, Heinricha Heinego,Mendelssohnów, jest inna, że może być wypchnięta ze społeczeństwa, że to są ludzie obcy, że to są ludzie, którzy roznoszą zarazki, epidemie. To już jest straszne, niebezpieczne. To jest początek tego, co za chwilę może nastąpić.

Władza ówczesna z jednej strony prowadzi sprytną politykę, bo np. spełnia żądania robotnicze. 1 maja w Niemczech nigdy nie był świętowany – oni, proszę bardzo. W dzień wolny od pracy wprowadzają Kraft durch Freude [„siła przez radość”]. A więc element wczasów robotniczych. Potrafią przezwyciężyć bezrobocie, potrafią zagrać na godności narodowej: „Niemcy, podnieście się ze wstydu wersalskiego. Przywróćcie swoją dumę”. A jednocześnie ta władza widzi, że ludzi tak powoli ogarnia znieczulica, obojętność. Przestają reagować na zło. I wtedy władza może sobie pozwolić na dalsze przyspieszenie procesu zła.

I potem następuje już gwałtownie, a więc: zakaz przyjmowania Żydów do pracy, zakaz emigracji. A potem nastąpi szybko wysyłanie do gett: do Rygi, do Kowna, do mojego getta, łódzkiego getta – Litzmannstadt. Skąd większość zostanie potem wysłana do Kulmhofu, Chełmna nad Nerem, gdzie zostanie zamordowana gazami spalinowymi w ciężarówkach, a reszta trafi do Auschwitzu, gdzie zostanie wymordowana cyklonem B w nowoczesnych komorach gazowych. I tutaj sprawdza się to, co powiedział pan prezydent: „Auschwitz nie spadł nagle z nieba”. Auschwitz tuptał, dreptał małymi kroczkami, zbliżał się, aż stało się to, co stało się tutaj.

Moja córko, moja wnuczko, rówieśnicy mojej córki, rówieśnicy mojej wnuczki – możecie nie znać nazwiska Primo Levi. Primo Levi był jednym z najsłynniejszych więźniów tego obozu. Primo Levi użył kiedyś takiego sformułowania: „To się wydarzyło, to znaczy, że się może wydarzyć. To znaczy, że się może wydarzyć wszędzie, na całej ziemi”.

Podzielę się z wami jednym osobistym wspomnieniem: w roku ’65 (?!) byłem na stypendium w Stanach Zjednoczonych w Ameryce i wtedy był szczyt batalii o prawa ludzkie, o prawa obywatelskie, o prawa dla ludności afroamerykańskiej. Miałem zaszczyt brać udział w marszu z Martinem Lutherem Kingiem z Selmy do Montgomery. I wtedy ludzie, którzy dowiadywali się, że byłem w Auschwitz, pytali mnie: „Jak myślisz, to chyba tylko w Niemczech coś takiego mogło być? Czy mogłoby być gdzie indziej?”. I ja im mówiłem: „To może być u was. Jeżeli się łamie prawa obywatelskie, jeżeli się nie docenia praw mniejszości, jeżeli się je likwiduje. Jeżeli nagina się prawo, tak jak to czyniono w Selmie, wtedy to się może zdarzyć”. Co zrobić? Wy sami, mówiłem im, jeśli potraficie obronić konstytucję, wasze prawa, wasz porządek demokratyczny, broniąc praw mniejszości – wtedy potraficie to pokonać.

My w Europie w większości wywodzimy się z tradycji judeochrześcijańskiej. Zarówno ludzie wierzący, jak i niewierzący przyjmują jako swój kanon cywilizacyjny dziesięcioro przykazań. Mój przyjaciel, prezydent Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego Roman Kent, który przemawiał w tym miejscu pięć lat temu w czasie poprzedniego jubileuszu, nie mógł tu dziś przylecieć. Wymyślił 11. przykazanie, które jest doświadczeniem Shoah, Holokaustu, strasznej epoki pogardy. Brzmi tak: nie bądź obojętny.

I to chciałbym powiedzieć mojej córce, to chciałbym powiedzieć moim wnukom. Rówieśnikom mojej córki, moich wnuków, gdziekolwiek mieszkają: w Polsce, w Izraelu, w Ameryce, w Europie Zachodniej, w Europie Wschodniej. To bardzo ważne. Nie bądźcie obojętni, jeżeli widzicie kłamstwa historyczne. Nie bądźcie obojętni, kiedy widzicie, że przeszłość jest naciągana do aktualnych potrzeb polityki. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek mniejszość jest dyskryminowana. Istotą demokracji jest to, że większość rządzi, ale demokracja na tym polega, że prawa mniejszości muszą być chronione. Nie bądźcie obojętni, kiedy jakakolwiek władza narusza przyjęte umowy społeczne, już istniejące. Bądźcie wierni przykazaniu. Jedenaste przekazanie: nie bądź obojętny.

Bo jeżeli będziesz, to nawet się nie obejrzycie, jak na was, na waszych potomków jakieś Auschwitz nagle spadnie z nieba.”

Stało się. Na Europę i wile innych narodów, krajów spadł nowy 'Auschwitz' pod postacią restrykcji osób niezaszczepionych i przywilejów osób zaszczepionych oraz holokaustu przede wszystkim osób schorowanych, starszych o osłabionym układzie odpornościowym.
Nasz kraj nawiedziła największa katastrofa humanitarna od czasów 2 wojny światowej w postaci nadmiarowych zgonów. By nie być gołosłownym sięgnijmy po dane statystyczne.

„W całym tak zwanym 2021 (?!) roku w Polsce zmarło 520 921 osób - wynika ze statystyk opublikowanych na rządowym portalu Otwarte Dane.”

Porównajmy te dane z rokiem poprzedzającym koronawirusowe szaleństwo:

W całym tak zwanym 2019 (?!) roku zmarło ok 407 tys. osób.
W całym tak zwanym 2021 (?!) roku zmarło 520 921 osób.

Wynika z tego, że w porównaniu z rokiem sprzed koronawirusowego szaleństwa, w roku, w którym rozpoczęły się szczepienia zmarło o 113 921 osób więcej i trzeba tu dodać, że w przeliczeniu na liczbę ludności kraju procentowo dramat jest jeszcze większy:

„Liczba ludności Polski w końcu 2020 r. wyniosła 38 268 tys., tj. obniżyła się o prawie 118 tys. w stosunku do stanu sprzed roku, podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).”

Najszanowniejszy pan profesor Robert Flisiak wysunął w tym temacie ciekawą tezę:

„Prof. Flisiak: Wirus już tak nie zabija. Bo ci, którzy „mieli” umrzeć, już umarli...
Można powiedzieć, że ci, którzy „mieli” umrzeć, już umarli. Mam na myśli to, że wielu najsłabszych, czyli osoby starsze, obciążone wieloma chorobami, ten wirus już zabił. Większość ludzi przechodzi zakażenie bez żadnych objawów albo łagodnie.”

Teza ta pojawiła się w roku szczepień, ale przed coroczną jesienną falą koronawirusów i innych patogenów powodujących stany grypowe.
To ta fala miała być sprawdzianem skuteczności szczepień, na które przede wszystkim postawił rządzący nami reżim. Posunięcie to mogło być podyktowane przede wszystkim chciwością i łapówkami firm farmaceutycznych. Wszak leczy się tylko chorych, a szczepi się w skrajnych przypadkach wszystkich. Szczerzej ten mechanizm omawia mój 97 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Koronawirus, szczepionki, lekarstwa i lekarze bandyci.
Wielokrotnie też na różnych forach dyskusyjnych ostrzegałem zwolenników szczepień, że 'szczepienia' te to eksperyment i może zakończyć się ludobójstwem. Osoby odpowiedzialne trzeba będzie rozliczyć. Oko za oko, śmierć za śmierć. Bardzo proszę zobaczmy do danych statystycznych za rok, w którym wyszczepiono ponad połowę mieszkańców naszego nieszczęsnego kraju:

„W całym tak 2021 (?!) roku w Polsce zmarło 520 921 osób - wynika ze statystyk opublikowanych na rządowym portalu Otwarte Dane.”

Wynika z tego, że w porównaniu z rokiem sprzed koronawirusowego szaleństwa, kiedy zmarło nas około 407 tys w roku, w którym rozpoczęły się szczepienia zmarło o 113 921 osób więcej i trzeba tu dodać, że w przeliczeniu na liczbę ludności kraju procentowo dramat jest jeszcze większy.
Wszak w poprzednim roku ubyło nas około 118 tysięcy. Z ciekawością szukałem danych za poprzedni rok, tak zwany 2021 ale nie udało mi się znaleźć pełnych danych pozwalających sprawdzić o ile nas mniej. Dotarłem tylko do takiej informacji:

„GUS: Liczba Polaków zmniejszyła się w 2021 roku o 200 tysięcy
Pod koniec września liczba ludności Polski wynosiła 38,151 mln - wynika z danych podanych przez GUS. Oznacza to, że - rok do roku - liczba Polaków zmniejszyła się o ok. 200 tysięcy.”

Są to dane niepełne, z września czyli pomijające tragiczną jesienno zimową zmożoną falę zgonów.
W tak zwanym '2020' roku ubyło nas około 118 tysięcy.
W tak zwanym '2021' roku od stycznia do września ubyło nas o około 200 tysięcy, ale są to niepełne dane i nie wiem dlaczego jeszcze nie opublikowano pełnych danych ale uważam, że śmiało można założyć, że wynik ten będzie znacznie większy, być może nawet dwu krotność tego co przed rokiem. Znaczyło by to, że w dwa lata ubyło nas ponad 300 tysięcy. Jeżeli tempo wyludniania się utrzyma to jest tylko kwestią czasu, kiedy jako naród znikniemy z powierzchni ziemi i wielką rolę w tej eksterminacji naszego kraju mogą odgrywać śmiercionośne eksperymentalne szczepionki przeciw koronawirusom. Na zakończenie tej przerażającej statystycznej, matematycznej części listu porównajmy nadmiarowe zgony w stosunku do '2019' roku sprzed koronawirusowego wariactwa.

W całym tak zwanym '2019' roku zmarło ok 407 tys. osób.

Nastał rok, w którym pojawiło się koronawirusowe szaleństwo:

W całym tak zwanym 2020 (?!) roku zmarło ok 485 tys. osób.

Był to pierwszy rok niemal cały bez szczepionek ale już z wieloma restrykcjami mogącymi powodować nadmiarowe zgony. W porównaniu z rokiem poprzednim rokiem zmarło o około 78 tysięcy osób więcej niż w roku poprzednim, w którym liczba zgonów nie odstawała od norm.

W całym 2021 (?!) roku zmarło 520 921 osób.

Wynika z tego, że w porównaniu z rokiem sprzed koronawirusowego szaleństwa, w roku, w którym rozpoczęły się szczepienia zmarło o 113 921 osób więcej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pią 17:17, 28 Sty 2022, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
122 ciąg dalszy.
PostWysłany: Pią 17:06, 28 Sty 2022
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





W porównaniu z pierwszym rokiem koronawirusowego obłędu zmarło o 35 291 osób więcej a przecież nie tak miało być. Gdyby szczepienia były skuteczne efekt powinien być odwrotny. Okazało się, że szczepienia przeciw koronawirusom wydatnie zwiększyły nadmiarową śmiertelność w Polsce. Gdyby rządzili nami mądrzy ludzie to już dawno wstrzymano by szczepienia i poszukano by alternatywnych metod przeciwdziałania negatywnym skutkom działań koronawirusów, ale ludzie spostrzegawczy wiedzą w jakim kraju żyjemy i kto nami rządzi.
Rządzą nami głupcy. Kiedy obradują posłowie, radni, rząd – majątek, zdrowie, życie każdego obywatela są zagrożone. Dowody na to zawarłem w listach otwartych do Prezydenta:
92 - Stop wariatom u władzy;
93 - Stop debilom w Sejmie i Senacie;
94 - Stop idiotom w samorządach terytorialnych.

Nie ma co się jednak dziwić bo żyjemy w demokratycznym kraju, w którym najważniejszych urzędników wybiera się w wyborach. Nieważne są umiejętności, uczciwość, mądrość, kompetencje.
By zostać radnym, posłem, senatorem, burmistrzem, prezydentem trzeba zyskać przychylność większości wyborców. Można być kompletnym debilem i jednocześnie zostać prezydentem, na co dowodem jest pan, najukochańszy panie Andrzeju D.. W języku polskim brak słów określających pana głupotę. Nazwa debil obraża normalnych debili. Jak bowiem nazwać doktora prawa, który podpisuje ustawę łamiącą kilkadziesiąt zapisów Konstytucji? Turbo idiotą? Temat rozwija mój 1 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Niedziela, sfałszowany dekalog i łamanie Konstytucji.
Demokracja to jedna z największych plag trapiących współczesny świat i w interesie ludzi jest zastąpienie jej normalnym ustrojem. Normalny ustrój to taki, w którym wprowadzi się normy, jakie będą musieli spełniać urzędnicy państwowi, oraz konkursy, które pozwolą wyłonić najbardziej predysponowanych do stanowisk ludzi i prawa, które pozwolą usuwać urzędników, którzy norm przestaną przestrzegać. Dlatego też, trzeba wprowadzić normy i mechanizmy, które nieuczciwych ludzi będą eliminować z życia publicznego. Temat szerzej opisuje mój 26 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Ostry seks oraz wady demokratycznej zarazy.

Ale puki co mamy turbo idiotów u władzy, którzy zaczęli szczepić eksperymentalnymi szczepionkami nawet małe dzieci. Zachęcają też ludzi do kolejnej trzeciej dawki szczepionki i już przygotowują grunt pod kolejne dawki. Przypomnijmy sobie słowa członka Rady Medycznej najszanowniejszego pana profesor Krzysztofa Simona na temat kolejnych dawek i odporności:

„I to nie jest tak, że co cztery miesiące trzeba szczepić, bo tak nie będzie i to sparaliżuje układ odpornościowy, ale być może wśród osób z nowotworami, z niedoborem odporności te szczepienia trzeba będzie robić częściej, prawda.”

Z słów tych jasno wynika, że brnięcie w kolejne dawki szczepionek może zrujnować systemy odpornościowe nawet zdrowych ludzi, dla których koronawirusy nie stanowiły zagrożenia i doprowadzić do tego, że ich po którejś z kolei dawce zabiją. Jedno jest pewne. Szczepionki nie zdały egzaminu. Wprost przeciwnie, doprowadziły do zwiększonej liczby zgonów i nie są to małe liczby, ale dziesiątki tysięcy zamordowanych ludzi.
Ciekawie na temat lekarzy napisał kiedyś pisarz, najszanowniejszy pan Ignacy Krasicki:

„Doktor widząc, iż mu się lekarstwo udało,
Chciał go często powtarzać. Cóż się z chorym stało?
Za drugim, trzecim razem bardzo go osłabił,
Za czwartym jeszcze bardziej, a za piątym zabił.”

W przypadku eksperymentalnych szczepionek nie mamy do czynienia z udaną miksturą.
Już od samego początku zaczęły do nas dochodzić niepokojące sygnały o zgonach osób zaszczepionych, którym towarzyszyły mataczenia reżimowych urzędników.
Rzetelnie prowadzona statystyka może nam pomóc eliminować zagrożenie, ale rządzący nami reżim od początku pandemii kłamie, manipuluje statystyką. Temat opisuje mój 117 list otwarty do Prezydenta zatytułowany – Śmiercionośne statystyki czasów zarazy!

Tak sobie myślę, że specjaliści od wirusów w tym medycy z Rady Medycznej mogą sobie doskonale zdawać sprawę, że swymi kłamstwami doprowadzili do zbrodni ludobójstwa.
Przypomnimy sobie zapewnienie członków Rady Medycznej:

„Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne. (...) Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.”

Ciekawe ile osób, które uwierzyło w te kłamstwa i ochoczo się zaszczepiło zmarło?
5 tysięcy czy może 50 tysięcy czy też jeszcze więcej?
Ciekawe ile osób zaszczepionych w przekonaniu, że nie zraża bo dzięki zaszczepieniu nie są zrażeni bo szczepionki są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne zaraziło swoich najbliższych.
Rodziców, mężów, żony, dziadków, czy też dzieci, z czego zwłaszcza osoby o osłabionym układzie odpornościowym mogło się zarażić od osób zaszczepionych i umrzeć.
Być może mordercy z Rady Medycznej już wiedzą, że doprowadzili do holokaustu i teraz myślą jak się wywinąć od odpowiedzialności. Mogą stare kłamstwa zastąpić nowymi. Na przykład mogą kłamać, że winę za nadmiarowe zgony ponoszą ci co się nie zaszczepili.
Mogą dążyć do przymusu szczepień by nie było porównania pomiędzy zaszczepionymi i niezaszczepionymi. Stare przysłowie mówi – na złodzieju czapka gore, zaś złodzieje dla odwrócenia uwagi krzyczą łapać złodzieja. Znanym jest też fakt, że szczury pierwsze opuszczają tonący okręt. Kiedy dotarły do nas dane statystyczne podsumowujące ubiegły rok dotyczące zgonów dotarła do nas wiadomość też wiadomość dotycząca Rady Medycznej:

„Potwierdził się news DGP. Trzynastu z siedemnastu członków Rady Medycznej złożyło na ręce premiera Mateusza Morawieckiego rezygnacje z doradzania rządowi w sprawie epidemii COVID-19 - podała Polska Agencja Prasowa.”

Być może główną przyczyną tej decyzji jest chęć uniknięcia odpowiedzialności za ludobójstwo do jakiego doszło w naszym kraju za sprawą szczepionek i innych zabójczych poczynań rządzącego nami reżimu. Myślę, że koniecznie i błyskawicznie powinny zainterweniować służby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo i aresztować Premiera, Ministra Zdrowia, członków Rady Medycznej i innych wysoko postawionych urzędników odpowiedzialnych za mordercze eksperymenty. Trzeba zabezpieczyć stenogramy obrad Rady Medycznej bo może ona chcieć je zniszczyć. Każdego powinno się posadzić w osobnej celi by nie mataczyli, by nie mogli uzgodnić jakiejś jednej linii obrony. Trzeba pamiętać o tym, że doprowadzili oni pośrednio do zgonów dziesiątek jak nie setek tysięcy ludzi. W sukurs tym zbrodniarzom szli przede wszystkim politycy różnych opcji a także media różnej maści nawołujące do szczepień i piętnujące ludzi rozsądnych. Na przykład najszanowniejszy pan Andrzej Stankiewicz, dziennikarz Onetu tak się wypowiedział o osobach niezaszczepionych:

„A nie można ich zamknąć? (...) Tak by było najprościej! Ten rząd stał się zakładnikiem swoich własnych folarzy, szurów i innych sanitariatów. Ma masę świrów we własnych szeregach, przejdziemy do egzegezy tego foliarstwa szurostwa i sanitariatu.”

Tacy ludzie powinni już dawno zostać surowo i sprawiedliwie ukarani za rasistowskie i nienawistne, śmiercionośne idee. A co robi rządzący nami reżim? Będzie szczepił dzieci kolejnymi dawkami eksperymentalnych szczepionek. Podaję informację z dnia wczorajszego:

„Ministerstwo Zdrowia - W związku z rosnąca 5 falą COVI19 i trwającymi wyjazdami feryjnymi oraz brakiem decyzji EMA, podobnie jak inne państwa UE, w oparciu o wytyczne zespołu ds. szczepień, WHO i FDA wprowadzamy szczepienia dawką przypominającą 12-15- latków.”

Nie dziwi mnie taka decyzja. Chciwcy bywają tak zaślepieni potencjalnymi zyskami, że do końca będą chcieli sprzedać jak najwięcej szczepionek, zabić jak najwięcej ludzi i takich turbo idiotów można powstrzymać tylko siłą, ale jak na razie to turbo idioci chcą zaszczepić jak najwięcej ludzi kłamiąc przy tym, że to dla naszego dobra. Mogą nam wmawiać, że to że ludzie zaszczepieni chorują i umierają jest sukcesem szczepień, że tak ma być. Taką pokrętną retorykę już zauważyłem:

„Jeżeli widzimy coraz więcej chorych, którzy byli zaszczepieni, świadczy to o skutecznym programie szczepień!
Często spotykanym argumentem, mającym świadczyć, że szczepienia nie są skuteczne, jest to, że osoby zaszczepione chorują. Tymczasem, takie sytuacje nie są niczym niezwykłym. Jeżeli szczepionka ma 80% skuteczność, to po zaszczepieniu 1000 osób, 200 pozostaje nieuodpornionych. Natomiast, jeżeli szczepionka ma 95% skuteczność, to po zaszczepieniu 1000 osób, 50 osób pozostanie nieuodpornionych. Tak więc w wielomilionowych społeczeństwach, nawet skuteczne szczepienia powszechne pozostawiają znaczne ilości osób które mogą zachorować pomimo zaszczepienia. Co ciekawe, jeżeli będziemy kontynuowali powszechne szczepienia przez długi czas i uda nam się utrzymać bardzo wysoki stan zaszczepienia w społeczeństwie, to zachorowania będą rejestrowane coraz częściej wśród osób zaszczepionych. Skąd się bierze ten paradoks?
To, że w populacji skutecznie zaszczepionej zachorowania występują coraz częściej wśród osób zaszczepionych wynika po prostu z tego, że coraz mniej osób pozostaje niezaszczepionych. Gdybyśmy zaszczepili 100% społeczeństwa przeciw danej chorobie, to wtedy wszystkie zachorowania występowałyby wśród osób zaszczepionych!”

Bardzo proszę zwróćmy szczególną uwagę na zdanie:

„Tak więc w wielomilionowych społeczeństwach, nawet skuteczne szczepienia powszechne pozostawiają znaczne ilości osób które mogą zachorować pomimo zaszczepienia.”

Skuteczne szczepienia to takie, które zapobiegają chorobie - 'Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.' Jeżeli znaczne ilości osób choruje w kraju wysoko zaszczepionym znaczy to, że nie były one skuteczne.
Kiedy już wiemy, że eksperymentalne szczepienia zakończyły się w Polsce totalną klęską i coraz więcej ludzi zdaje sobie sprawę z tego i nie chce się szczepić to ostatnią bronią akwizytorów śmierci jest obowiązek szczepień.
W związku z tym, że w Polsce eksperymenty medyczne wykluczają przymus to zwyrodnialcy by nadać temu śmiercionośnemu procederowi pozory legalności bezczelnie i wierutnie okłamują społeczeństwo, że aktualne szczepienia nie są eksperymentem medycznym.
Kłamstwa tych niegodziwców demaskuje mój 114 list otwarty do Prezydenta zatytułowany – Szczepienia przeciw koronawisrusom eksperymentem medycznym.

Załóżmy całkiem hipotetycznie, że ci kłamcy mówią prawdę. Że szczepienia przeciw koronowirusom nie są eksperymentem, że firny od dziesiątków lat opracowywały szczepionki przeciw koronawirusom i do użytku trafił dobrze przebadany produkt.
Przy takiej wersji obstaje na przykład Państwowa Akademia Nauk:

„W komunikacie zespołu ds. COVID-19 przy prezesie PAN zaznaczono, że COVID-19 to jedna z najlepiej poznanych chorób zakaźnych w historii, a szczepionka przeciw tej chorobie jest najlepiej zbadaną szczepionką w historii szczepień.”

Te informacje w połączeniu z faktem, że w roku szczepień zmarło kilkadziesiąt tysięcy osób więcej niż w roku poprzedzającym szczepienia świadczy o tym, że to co się stało było od początku do końca zaplanowanym ludobójstwem i siepacze rozprowadzający śmiercionośne szczepionki dokładnie wiedzieli, że nas mordują, bo szczepionki, które nas zabijają są najlepiej zbadanymi w historii szczepień. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., napisał najszanowniejszy pan:

„Do przyjęcia szczepionki przekonał mnie głos ekspertów. Chciałbym, aby każdy z państwa także mógł podjąć taką świadomą decyzję.”

Najukochańszy panie Andrzeju D., ja się spytam, którzy eksperci pana przekonali? Czy Ci z Rady Medycznej, czy może Ci od wręczania łapówek politykom? Proszę szczerze odpisać.

Zapoznajmy się jeszcze z argumentami premiera Mateusza M.:

„Premier Morawiecki zapowiedział nowe obostrzenia na święta. Kilka tygodni zwiększonej mobilizacji i obostrzeń, to niezbyt wysoka cena za zdrowie i życie Polaków - powiedział w piątek
premier Mateusz Morawiecki. Wyjaśnił, że "im więcej osób się zaszczepi, tym obostrzenia będą mniej dotkliwe, a w końcu całkowicie znikną". Powołując się na naukowców, szef rządu powiedział, że szczepionka chroni życie - Zrobiliśmy wszystko, żeby dostawy szczepionki trafiły do Polski jak najszybciej. W pierwszych tygodniach niektórzy chcieli nawet ominąć kolejkę, żeby dostać szybciej. Dziś poziom zaszczepienia społeczeństwa nie jest taki, jaki potrzebujemy dla osiągnięcia odporności zbiorowej. (...) Średnia tygodniowa nowych przypadków przekracza u nas 23 tys. We Francji notowanych jest 43 tys., a w Niemczech już ponad 50 tys. Mamy zajętych ponad 23 tys. łóżek covidowych, z czego ponad 2 tys. pacjentów walczy o życie pod respiratorem - powiedział szef rządu w 13 odcinku swojego podcastu opublikowanego w piątek na Facebooku Kancelarii Premiera. Zaznaczył, że tylko szczepionka może pomóc w zatrzymaniu wirusa SARS-CoV-2. (…) Zrobiliśmy wszystko, żeby dostawy szczepionki trafiły do Polski jak najszybciej.
W pierwszych tygodniach niektórzy chcieli nawet ominąć kolejkę, żeby dostać szybciej.
Dziś poziom zaszczepienia społeczeństwa nie jest taki, jaki potrzebujemy dla osiągnięcia odporności zbiorowej - ocenił premier. Powołując się na naukowców, szef rządu powiedział, że szczepionka chroni życie.- Czy znacie kogoś, kto po przyjęciu szczepień przeżył coś znacznie
poważniejszego niż ból ramienia - pytał Morawiecki.”

Czytałem i słyszałem o wielu osobach, które zmarły po zaszczepieniu.
Odkąd pojawiły się szczepienia pojawiła się nowa formuła opisywania osób zmarłych i wyraża się ona słowami odeszli nagle. Zaszczepieni ludzie zaczęli nagle umierać, ale fakt ten bywa przemilczany zwłaszcza przez główne media. Jest to jednak osobny temat, do którego zbieram już materiały. By nie być gołosłowny podam jeden przykład:

„Krzysztof Krawczyk: Kochani! Niestety i mnie dopadł COVID.Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę,jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu. Milknę. Nie oczekujcie żadnych wiadomości ode mnie.
I proszę nie nękajcie moich bliskich. Mogę tylko Was prosić o modlitwę! Nawet szczepienie Pfeizerem nie pomogło. Łączę się w chorobie ze wszystkimi, których ona dopadła...”

Jest to wiadomość, jaką można było znaleźć na jego oficjalnej stronie internetowej w mediach społecznościowych, ale główne media pominęły fakt, że został on przed śmiercią zaszczepiony, a część mediów pod niepełną informacją, wprowadzającą w błąd w kwestii bezpieczeństwa szczepień prewencyjne uniemożliwiła zamieszczanie komentarzy do wiadomości o śmierci piosenkarza.
Najszanowniejszy pan Ryszard zauważył:

„Poświęciłem się i obejrzałem wiadomości na Polsacie, TVN i w TVP!
Przy informacji o śmierci Krawczyka na żadnej z tych telewizji nie podali informacji że przed śmiercią piosenkarz zaszczepił się Pfizerem! Takie rzetelne przekaziory mamy!”

To z komentarzy osób postronnych mogliśmy dowiedzieć się co się stało:

„15.03 się zaszczepił 23.03 trafił do szpitala 5.04 zmarł”

Bardzo proszę przypomnijmy sobie fałszywe tezy naukowców, członków Rady Medycznej:

„Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne. (...) Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.”

Prawda okazała się taka, że osoby zaszczepione mogą bezobjawowo przechodzić zakażenie koronawirusami będąc w tym czasie ich superoznosicielami, mogą z powodu koronawirusów ciężko i obłożnie chorować, mogą też z ich powodów umierać.
Dzisiaj już nikt mający odrobinę wiedzy na temat tych szczepionek i odrobinę przyzwoitości tych jawnych kłamstw nie głosi. Retoryka nawet reżimowych władz zmieniła się w tym temacie.
Nawet najszanowniejszy pan wiceminister zdrowia Waldemar Kraska powiedział:

„Nikt nie mówił, że nie będziemy się zakażać, nawet, gdy przyjmiemy trzecią dawkę szczepionki, ale trzecia dawka w przypadku omikronu powoduje, że przechodzimy je łagodnie, w 90 proc. zabezpiecza nas przed hospitalizacją.”

Zdanie to jest po części fałszywe. Mówiono, że po zaszczepieniu ludzie nie będą się zakażać, w czasach kiedy nie było jeszcze mowy o trzeciej dawce. W wypowiedzi Wiceministra Zdrowia widzę też ukryty podstęp dotyczący wirusa omikron.
Problem jest w tym, że według doniesień omikron jest według doniesień łagodnym wariantem:

„Doktor Angelique Coetzee z RPA wyszczególniła 3 rzeczy, które powinny zwrócić nasza uwagę -
zmęczenie, ból głowy, drapanie w gardle.”

Oczywiście firmy produkujące szczepionki z wielką chęcią będą chciały nam sprzedać szczepionki przeciw wirusom, które powodują zmęczenie, bóle głowy, drapanie w gardle. Omikron dotarł już do Australii, ale w tym kraju pojawił się głos, że może on położyć kres epidemii:

„Australijski epidemiolog prof. Tony Blakely uważa, że Omikron, jeśli istotnie okaże się wariantem koronawirusa szczególnie zakaźnym, a nie powodującym ciężkiej choroby, może okazać się sposobem na wyjście z pandemii - relacjonuje w czwartek australijska telewizja 7news.
Blakely, który jest wykładowcą Uniwersytetu Melbourne, opiera się na wstępnych raportach z Republiki Południowej Afryki, z których wynika, że Omikron jest bardziej zakaźny od wariantu Delta, ale nie powoduje tak poważnego przebiegu choroby. Łagodniejszy wirus, który nie powoduje chorób wymagających hospitalizacji, a zarazem rozprzestrzenia się bardzo szybko i może stać się dominującym wariantem, mógłby rozwiązać w dużej mierze problem pandemii - uważa Blakely.”

Nawet osoby niezaszczepione powinny go przechodzić łagodnie, a jak będzie z tymi zaszczepionymi 3 dawkami okaże się kiedy pojawi się kolejna, coroczna, wiosenna fala koronawirusów i innych patogenów powodujących stany grypowe.
Poczekamy, zobaczymy. Słowa najukochańszego pana profesora Krzysztofa Simona członka Rady Medycznej medycznej źle wróżą osobom zaszczepionym trzema dawkami:

„I to nie jest tak, że co cztery miesiące trzeba szczepić, bo tak nie będzie i to sparaliżuje układ odpornościowy.”

Im więcej dawek przyjęła osoba zaszczepiona tym bardziej może mieć osłabiony układ odpornościowy i dlatego szczególnie powinny one uważać na swoje zdrowie.
Szef Wojskowego Instytutu Medycznego generał Grzegorz Gielerak dał takie rady:

„Musimy pamiętać o tym, że to nasza odporność decyduje o tym, jaki będzie przebieg zakażenia.
Dysponujemy dobrze udokumentowanymi danymi, że pacjenci przyjmujący w odpowiedniej dawce witaminę D – osiągający jej stężenie na poziomie co najmniej 50 nanogramów na mililitr, znajdują się w tzw. grupie „zero śmiertelności”. Przyjmujesz dużą dawkę witaminy D i jesteś chroniony przed śmiercią. Czy to takie trudne? Róbmy to masowo. To element profilaktyki, podobnie jak przyjmowanie witaminy C, stosowanie regularnych ćwiczeń fizycznych i odpowiedniej diety.
To atut, który za wszelką cenę powinniśmy wykorzystywać. Szczepienia, budowanie odporności i
wczesna identyfikacja osób, które muszą być objęte opieką przez system. To podstawa.”

Myślę podobnie i dziwię się dlaczego nie robi się obowiązkowej suplementacji witaminy D połączonej z sprawdzaniem jej poziomu bo witaminy też można przedawkować i sobie zaszkodzić.
Tymczasem rządzący nami reżim zachęca nas do coraz częstszych szczepień i na dodatek łamiąc prawo zaczął przymuszać restrykcjami osoby do szczepienia się a turbo debile popierają to jawne, potencjalnie śmiercionośne bezprawie:

„Dyrektor szpitala zagroził: brak premii i urlopu latem za brak szczepienia. Podziałało!
Dyrektor szpitala w Tarnowie ostrzegł medyków, że brak obowiązkowych szczepień oznacza brak premii, urlopów latem oraz dofinansowania kursów i szkoleń. Groźba podziałała. Z 15 proc. niezaszczepionych większość przyjęła preparat. Dyrektor zaznaczył również, że ci spośród pracowników, którzy nie są zaszczepieni bądź nie są w pełni zaszczepieni, a nie mają jeszcze umowy na czas nieokreślony, nie będą mogli liczyć na przedłużenie obowiązującej umowy -
powiedział (...) dyrektor szpitala Marcin Kuta. Klinika z ulicy Jaczewskiego jako pierwsza na Lubelszczyźnie już oficjalnie potwierdziła, że pracownicy mają czas do 1 marca, by przedstawić certyfikat szczepienia. W innym wypadku – stracą pracę. Przypomnijmy – do 1 marca 2022 r. przeciw COVID-19, w pełni muszą zaszczepić się : osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci, ale także studenci medycyny. Z obowiązku szczepień wyłączone będą tylko te osoby, które mają przeciwwskazania do szczepienia w zakresie stanu ich zdrowia. – Jeżeli jest obowiązek szczepień, a pracownik go nie wykona, nie może zostać dopuszczony do wykonywania swoich obowiązków w miejscu pracy – tłumaczy ministerstwo zdrowia.”

„Apel lekarzy: Obowiązkowe szczepienia m.in. medyków, nauczycieli i osób powyżej 50 r.ż.
Wprowadziłbym obowiązkowe szczepienia m.in. dla medyków czy nauczycieli, jeśli chcą wykonywać swój zawód. Wprowadzony powinien być też obowiązek szczepień dla osób powyżej 50. roku życia - powiedział we wtorek ekspert Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19 dr Paweł Grzesiowski.”

„Kukiz o przymusie szczepień: odsunąć tych ludzi, którzy szczepić się nie chcą.
Należy rozpatrywać grupy zawodowe, które powinny być wyszczepione i odsunąć tych ludzi, którzy szczepić się nie chcą, czy to z grup lekarzy czy nauczycieli wysłać ich na urlopy, które są płatne w jakiejś tam formie – powiedział Paweł Kukiz w programie Kwadrans Polityczny.”

„Nie wyobrażam sobie niezaszczepionego nauczyciela, lekarza czy kasjera, którzy mogą być źródłem zakażenia dla tych, z którymi się stykają. Chodzi przecież o zdrowie i życie wielu osób - mówi prof. Krzysztof Tomasiewicz, były członek Rady Medycznej.”

Myślę, że kryminalistów realizujących ten diaboliczny plan powinno się przykładowo uśmiercić.
Być może kilka pokazowych wyroków śmierci powstrzyma to szaleństwo, które według oficjalnych statystyk doprowadziło do dziesiątek tysięcy nadmiarowych zgonów. By było ciekawiej do bezprawia wymuszającego szczepienia eksperymentalnymi potencjalnie śmiercionośnymi szczepionkami zaczynają wzywać całe organizacje. Podaję przykłady:

„OBOWIĄZKOWE SZCZEPIENIA NA COVID-19. LEWICA DOMAGA SIĘ JASNEJ DEKLARACJI ZA LUB PRZECIW OD WSZYSTKICH SIŁ POLITYCZNYCH
Dziś jest jasne, że jedyną szansą na powrót do normalności są szczepienia. Rząd musi wreszcie wziąć odpowiedzialność za zdrowie i życie Polaków. Dość już niepotrzebnych śmierci...”

„Apelujemy do rządzących o wprowadzenie obowiązkowych, powszechnych szczepień przeciw COVID-19"
Związkowcy i pracodawcy zrzeszeni w Radzie Dialogu Społecznego apelują do rządzących o wprowadzenie obowiązkowych szczepień przeciwko COVID-19. Domagają się też wprowadzenia "preferencji dla osób zaszczepionych". Apel podpisało 9 organizacji, w tym NSZZ "Solidarność", OPZZ, Pracodawcy RP, Business Centre Club oraz Konfederacja Lewiatan.
"Bezsprzecznym jest fakt, że najskuteczniejszą metodą walki z chorobami zakaźnymi, w tym COVID–19, są szczepienia ochronne, które wiążą się z korzyściami zarówno w obszarze życia społecznego, jak i środowiska pracy. W chwili obecnej szczepienia przeciwko wirusowi
SARS-CoV-2 poza sektorem ochrony zdrowia nie są obligatoryjne, stąd olbrzymią rolę w zapobieganiu transmisji zakażenia poprzez szczepienia odgrywa świadomość społeczna" - napisano w apelu. Zwrócono w nim uwagę, że w Unii Europejskiej zaszczepiło się niemal 77 proc. obywateli, a na całym świecie to ponad 42 proc. populacji - niemal 3,5 mld ludzi. "Tak duża liczba zaszczepionych pokazuje bezpieczeństwo tych preparatów. Szczepienia ograniczają nie tylko transmisję wirusa, ale przede wszystkim liczbę zachorowań z ciężkimi objawami i liczbę zgonów. Niestety, statystyki szczepień w Polsce są znacznie gorsze" - zwrócili uwagę związkowcy i pracodawcy zrzeszeni w Radzie Dialogu Społecznego.”

Myślę, że podstawową tego apelu jest debilizm, który pożarł mózgi członków tych organizacji i koniecznie trzeba dać mu odpór. Rozumiem, że ten czy ów człowiek może być niedouczony, łatwowierny i na tyle głupi by uwierzyć w kłamstwa głoszone przez szczepionkowych folarzy:

„Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne. (...) Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.”

Ale, żeby całe organizacje były w tym temacie jednomyślne? Tego nie wiem. Sprawa dla prokuratury i ewentualnie katów. Myślę, że dobra, zdrowia, życia obywateli powinno się wszystkie takie organizacje zdelegalizować, majątki zaś skonfiskować, prowodyrów zaś sprawiedliwie i okrutnie uśmiercić. Tacy ludzie nie tylko jątrzą, tróją, wylewają jad nienawiści na osoby niezaszczepione, ale także doprowadziły do wielu nadmiarowych zgonów spowodowanych potencjalnie śmiercionośnymi szczepionkami. Szczególnie groźni dla społeczeństwa są medycy okłamujący naród dla zysków własnych i zysków firm farmaceutycznych produkujących szczepionki. Oni w pierwszej kolejności powinni trafić do więzień i po udowodnieni winy do miejsc kaźni. Gwoli sprawiedliwości trzeba dodać, że nie każdy lekarz to foliarz i łowca skór dla pieniędzy skłonny uśmiercać ludzi. Szukając materiału do tego listu natknąłem na taki apel:

„APEL NAUKOWCÓW I LEKARZY w sprawie szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2
List Otwarty do Prezydenta i Rządu RP Warszawa, 30 listopada 2020 (?!)
Pan dr Andrzej Duda Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Pan Mateusz Morawiecki Prezes Rady Ministrów
Pan dr Adam Niedzielski Minister Zdrowia
Pan dr Grzegorz Cessak Prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych,
Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych
Do wiadomości: Sejm RP, Senat RP, Media
Środowisko naukowców i lekarzy, jakie reprezentują osoby podpisane pod tym apelem, pragnie wyrazić zaniepokojenie perspektywą masowych szczepień na koronawirusa SARS-CoV-2 szczepionkami, które nie zostały właściwie zbadane i których zastosowanie może doprowadzić do nieoczekiwanych zmian zarówno na poziomie komórkowym, w tym zmian szlaków sygnałowych i zmiany ekspresji genów. Apelujemy do Prezydenta i Rządu RP, aby szczepienia planowane w Polsce miały wyłącznie charakter dobrowolny, z wykluczeniem jakichkolwiek form przymusu i aby informacja o możliwych powikłaniach czy niebezpieczeństwach związanych ze szczepieniami została podana opinii publicznej oraz aby na temat szczepień i ich korzyści i zagrożeń zorganizowano rzetelną debatę publiczną. (...) My, niżej podpisani, apelujemy do Prezydenta i Rządu RP, aby szczepienia planowane w Polsce miały wyłącznie charakter dobrowolny i aby informacja o możliwych powikłaniach i niebezpieczeństwach związanych ze szczepieniami była podana opinii publicznej oraz aby na temat szczepień zorganizowano rzetelną debatę publiczną. Apelujemy ponadto o ochronę podstawowych zasad demokracji i o poszanowanie wolności wynikających z Konstytucji RP oraz z umów międzynarodowych podpisanych przez Polskę. (…)
Z wyrazami szacunku,
dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz, prof. UO, Przewodniczący „Wolne Wybory”
prof. dr hab. n. med. Ryszard Rutkowski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Stanisław Sulkowski, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Maria Sobaniec-Łotowska, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Irena Kasacka, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku
prof. dr hab. n. med. Krystyna Lisiecka- Opalko, PUM w Szczecinie
prof. dr hab. Jacek Bartyzel, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu
Prof. dr hab. Jakub Z. Lichański, Uniwersytet Warszawski w Warszawie
prof. dr hab. dr h.c. Zbigniew Jacyna-Onyszkiewicz, Uniwersytet im Adama Mickiewicza
prof. dr hab. Roman Zieliński, Centre for Biomathematics, Genomics and Evolution
prof. dr Kornelia Polok, Centre for Biomathematics, Genomics and Evolution
dr hab. Ryszard Zajączkowski, prof. KUL
Apel pierwszy podpisało 64 profesorów, doktorów i lekarzy. Nazwiska sygnatariuszy do wiadomości Prezydenta i Rządu RP.”

Wilce wymowne w kwestii obowiązku szczepień było głosowanie jakie odbyło się w Senacie.
Okazało się, że projekt, by senatorów obowiązkowo zaszczepić nie przeszedł:

„Dwóch największych sanitarystów Hoc i Piecha, którzy najgłośniej darli ryje o tym,że szczepienia muszą być obowiązkowe bo każdy niezaszczepiony to niebezpieczny element dla narodu i siewca śmierci. Hoc-twórca ustawy segregacyjnej, Zagłosowali przeciw obowiązkowi szczepień posłów.
Posłowie nie chcą obowiązku szczepień. Dla siebie. — Jeżeli szczepionki pomagają, to właśnie kto jak kto, ale posłowie i senatorowie powinni dać przykład całemu państwu — mówi Faktowi poseł Polski 2050. I postarał się, by do nowej ustawy wpisać obowiązkowe szczepienia posłów. W nocnym głosowaniu komisja zdrowia projekt ten odrzuciła! I to głosami tych, którzy wiele o obowiązku szczepień mówią... Bolesław Piecha (68 l.) z PiS, wielki orędownik szczepień wyjaśnia Faktowi, że nie było sensu wpisywać tych zmian do ustawy. Partyjna koleżanka posła Piechy, b. minister, Jadwiga Emilewicz (48 l.) zapewniła Fakt, że chciała tych zmian. Ale nie wyszło. — Przepraszam, to banalne przeoczenie – mówi Faktowi. Przeciwko wprowadzeniu zmian zmuszających posłów do szczepień zagłosował między innymi twórca ustawy, Czesław Hoc.”

Przypomniały mi się słowa z filmu "Shrek", które moim zdaniem wielce pasują do tego co się wydarzyło w senacie:

„Być może wielu z Was umrze, ale jest to poświęcenie, na które jestem gotów.”

W ten sposób w amerykańskim filmie animowanym Lord Farquaad (przeciwnik Shreka) zachęcał śmiałków do wzięcia udziału w turnieju rycerskim.
Jak widać podobnie myślą niektórzy senatorowie, ale nie wiem czy dlatego, że dali się przekupić firmom farmaceutycznym, czy też dali się ogłupić szczepionkowym foliarzom agitującym za szczepionkami, ale nie do końca im wierzą i wolą nie ryzykować zaszczepienia by przypadkiem zbyt szybko nie umrzeć. Być może zdają sobie sprawę, że wiara w naukę, w tezy wygłaszane przez firmy farmaceutyczne żyjące z tego, że chorujemy to czyste szamaństwo niewiele mające wspólnego z mądrością. Naukowiec albo ma dowody na poparcie swoich tez, albo pozostają one bez dowodu i jest tylko hipotezą mogącą wprowadzać w błąd.
Bardzo proszę przypomnijmy sobie tezy głoszone prze szczepionkowych szamanów:

„Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne. (...) Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni.”

Moim zdaniem w takich kwestiach moim zdaniem najlepiej stosować ideę czystej wiary.
Wiara nie jest wiedzą. Wiara to nasz stosunek, ocena, osąd, mniemanie dotyczące rzeczy, kwestii nieznanych. W kwestii wiary polecam czystą wiarę. Czysta wiara nie ocenia, nie osądza, nie ocenia, nie mniema, ale bierze pod rozwagę każdą ewentualność.
Dlatego też w kwestii szczepionek zachowywałem czystą wiarę.
Nie oceniałem, nie wyrokowałem, nie mniemałem, ale czekałem na wymierne efekty.
Prawdziwym zaś sprawdzianem dla eksperymentalnych szczepionek była jesienno zimowa cykliczna fala koronawirusów i innych patogenów powodujących stany grypowe.
Czas ten nastał i mamy dane porównawcze pozwalające nam ocenić eksperymentalne szczepionki.
Wiara znikła pojawiła się wiedza w postaci liczby zgonów.
Porównajmy nadmiarowe zgony w stosunku do '2019' roku sprzed koronawirusowego wariactwa.
W całym tak zwanym '2019' roku zmarło ok 407 tys. osób.
Nastał rok, w którym pojawiło się koronawirusowe szaleństwo:
W całym tak zwanym 2020 (?!) roku zmarło ok 485 tys. osób.
Był to pierwszy rok niemal cały bez szczepionek ale już z wieloma restrykcjami.
W porównaniu z rokiem poprzednim rokiem zmarło o około 78 tysięcy osób więcej niż w roku poprzednim, w którym liczba zgonów nie odstawała od norm.
Czas na dane z roku szczepień. W całym 2021 (?!) roku zmarło 520 921 osób.
Wynika z tego, że w porównaniu z rokiem sprzed koronawirusowego szaleństwa, w roku, w którym rozpoczęły się szczepienia zmarło o 113 921 osób więcej.
W porównaniu z pierwszym rokiem koronawirusowego obłędu zmarło o 35 291 osób więcej a przecież nie tak miało być. Gdyby szczepienia były skuteczne efekt powinien być odwrotny. Okazało się, że szczepienia przeciw koronawirusom wydatnie zwiększyły nadmiarową śmiertelność w Polsce i tym samym teza - Wszystkie szczepionki, które zostały dopuszczone na terenie Unii Europejskiej są w 100 procentach bezpieczne... Różnią się poszczególnymi parametrami, ale są w 100 procentach bezpieczne i skuteczne. (...) Zaszczepieni przeciwko COVID-19 nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni – została obalona. Na to trzeba było czasu.
Teraz powinien zaś nastać czas rozliczeń kłamców i morderców, którzy doprowadzili do dziesiątków tysięcy nadmiarowych zgonów.

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., przypomniał mi się wywiad z panem dotyczącym szczepień:

„Moja żona jest zwolennikiem tego, by wprowadzić obowiązkowe szczepienia, przynajmniej dla poszczególnych grup zawodowych. Ja mam tutaj ogromne wahanie.”

Fakt, że jednak obowiązkowe szczepienia dla niektórych grup zawodowych się rozpoczęły świadczyć może o tym, że jest pan człowiekiem uległym, a o tym co się dzieje w naszym kraju większy wpływ ma pana małżonka niż pan. Czy to pana małżonka przekonała pana do popierania potencjalnie śmiercionośnych szczepień, czy też może firmy farmaceutyczne obiecały panu miliony dolarów za zmianę stanowiska? Proszę się nie krępować i szczerze odpisać.

Fakty są takie, że eksperymentalne szczepionki okazały się niewypałem, że nawet wysoko wyszczepione kraje borykają się z rekordami zakażeń i zgonów.
W Polsce ponadto co zwykle przed koronawirusowym szaleństwem ludzi umierało w roku szczepień zmarło ponad sto tysięcy ludzi, ale dane te mogą być sztucznie zaniżone, dlatego, że na czele reżimowego rządu stoi kłamca, kryminalista, recydywista z prawomocnymi wyrokami, dlatego wszelkie instytucje państwowe są totalnie niewiarygodne. Kłamstwa demaskuje mój 68 list otwarty do Prezydenta - Best of Mateusz Morawiecki, dzieje grzechu kłamstwa.
Faktem jest też to, że firmy farmaceutyczne zainwestowały wielkie pieniądze w eksperymentalne szczepionki i czerpią z nich gigantyczne zyski, którymi mogą dzielić się z swymi najwierniejszymi akwizytorami, dlatego nie dziwi mnie, że w działaniach nie tylko naszego rządu brakuje mądrości, logiki, przyzwoitości a w zamian widzimy bezczelność, kłamstwa i coraz więcej zwłok ludzkich. Chciwość i wielkie pieniądze mogą sprawić, że z własnej woli uwikłane w mafijne macki rządy same nie zakończą śmiercionośnego procederu, a wygląd nawet na to, że wielka finansjera w zanadrzu ma przygotowaną nową epidemię. Szczepionkaże straszą już nas nową pandemią, nad którą być może pracują w laboratoriach i apelują by płacić im jeszcze więcej pieniędzy:

„Bill Gates uważa, że przyszłe pandemie przyniosą światu jeszcze większe straty niż COVID-19.
Jak informuje "Financial Times", Bill Gates ostrzegł świat przed pandemią znacznie gorszą niż COVID-19, wzywając rządy państw do przekazania miliardów dolarów na przygotowanie się na kolejną globalną epidemię.”

Najukochańsi Czytelnicy, najszanowniejszy panie Andrzeju D., myślę, że nadeszła stosowna pora by podsumować ten list otwarty. Obowiązek eksperymentalnych szczepień i różne formy przymusu na przykład ekonomicznego są jawnym bezprawiem, a osoby, które do niego nawołują, wymuszają to kryminaliści i na dodatek zbrodniarze, bo jak się okazało szczepienia przyczyniły się do wydatnego zwiększenia liczby nadmiarowych zgonów o kilkadziesiąt tysięcy.
Pisząc ten list natrafiłem na ciekawe doniesienia:

„Beata Szydło - Nie ma słów, którymi można w pełni opisać skalę zbrodni popełnionej przez Niemców w obozie zagłady Auschwitz. Lecz trzeba mówić, i trzeba zawsze pamiętać o Ofiarach kaźni zgotowanej przez Niemców podbitym narodom.”

„Rafał Trzaskowski - 27 stycznia to Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu. Naszym moralnym obowiązkiem jest pamięć o wszystkich, którzy stracili życie w wyniku Zagłady. Nigdy więcej systemowej nienawiści, nigdy więcej odzierania kogokolwiek z godności i człowieczeństwa.”

„Andrzej Duda - 27 stycznia, Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
#WeRemember Pamiętamy!”

Osobiście jestem przeciwnikiem ustalania jakichś międzynarodowych dni upamiętniających jakieś wydarzenia. Mamy różne kalendarze, różne wartości, różne ideały, ale o zbrodniach powinniśmy pamiętać. I o tych dawnych, wojennych, których część została rozliczona - część zbrodniarzy wojennych ukarano śmiercią, ale przede wszystkim powinniśmy pamiętać o zbrodniach, których jesteśmy obecnie świadkami. Nasz kraj nawiedziła największa katastrofa humanitarna od czasów 2 wojny światowej. Śmiercionośne żniwa ostatnich dwóch to blisko dwieście tysięcy nadmiarowych zgonów i wśród nas żyją osoby odpowiedzialne za ten holokaust. Najdalej na sądzie ostatecznym mogą one liczyć na sprawiedliwość:

Sura 18:47; 6:70; 4:56
Wszyscy będą mieć księgę w ręku. Bezbożni czytać ją będą ze drżeniem i zawołają: Biada nam! Jakaż to księga! Najmniejsze rzeczy są w niej zapisane z największą dokładnością; ujrzą tam wszystkie swe czyny spisane; Bóg w niczym nie zawiedzie. (…) I pozostaw tych, którzy wzięli sobie swoją religię za grę i zabawę! Zwiodło ich życie tego świata! I napominaj przy jego pomocy, żeby dusza ich nie została zatracona za to, co uczyniła. Nie będzie miała poza Bogiem ani opiekuna, ani orędownika! I gdyby ona nawet zaofiarowała jakąkolwiek zamianę, to nie zostanie od niej przyjęta. A ci, którzy zostaną skazani na zatracenie, za to, co sobie zarobili, otrzymają napój z wrzątku i karę bolesną, ponieważ oni nie uwierzyli. (…) Zaprawdę, tych, którzy nie uwierzyli w Nasze znaki, będziemy palić w ogniu. I za każdym razem, kiedy się ich skóra spali, zamienimy im skóry na inne, aby zakosztowali kary. Zaprawdę, Bóg jest potężny, mądry!

Najukochańszy panie Andrzeju D., wiem, że jest pan harcerzem.
Ja też jestem i w pamięci utkwił mi obóz harcerski. W lesie nad jeziorem.
Wieczorami zasiadało się przy ognisku i śpiewało piosenki, czasem do później nocy.
Pamięta pan tamte czasy?
W pamięci utkwiła mi piosenka zatytułowana Płonie ognisko i szumią knieje.
Słyszałem ją w wielu wersjach różniących się szczegółami.
Postanowiłem nadać jej bardziej uniwersalny charakter, oderwany od podziałów narodowościowych. W filmie Nie ma mocnych, padły takie słowa:

„Polska nie dzieli się na kresowych i resztę, tylko mądrych i głupich.”

Myśl ta znana jest też w takiej wersji:

„Świat nie dzieli się na zagranicznych i krajowych, ale na mądrych i głupich.”

Według tego schematu zmodyfikowałem słowa piosenki, Płonie ognisko i szumią knieje.

Płonie ognisko i szumią knieje,
Mądry człowiek jest wśród nas.
Opowiada starodawne dzieje,
Bohaterski wskrzesza czas.

O rycerstwie spod mądrości stanic,
O obrońcach czystej prawdy granic,
A ponad nami wiatr szumny wieje,
I dębowy huczy bur.

Płonie ogień jak serca gorący,
Rzuca w niebo iskry gwiazd.
Bój z głupcami o mądrość nas łączy.
Szumi wokół ciemny las.

W blasku iskier jawi się historia,
Tyle zdarzeń miało barwę ognia.
Przy ognisku odżyły wspomnienia,
Dziejów prawdy uczą nas.

Już do boju głos trąby nas wzywa,
Alarmując ze wszech stron.
Wstaje wiara w ordynku szczęśliwa,
Serca biją w zgodny ton.

Każda twarz się z uniesienia płoni,
Każdy oręż krzepko dzierży w dłoni,
Z pragnącej mądrości się piersi wyrywa,
Pieśń potężna pieśń jak dzwon.

Gaśnie ognisko i szumią drzewa,
Spojrzyj weń ostatni raz.
Niech ci w duszy radośnie zaśpiewa,
Mądrość co na zawsze złączy nas:

Wspólne troski i radości życia,
Mądrych serc zjednoczone bicia.
I ta miłość najszczersza na świecie,
Którą mądrość łączył nas.

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., najukochańsi Czytelnicy co myślicie o tej wersji piosenki?
Może być, czy warto coś jeszcze zmodyfikować?

Warto w tym momencie dodać, że podobnie świat został podzielony w różnych księgach uznawanych za święte. Według Biblii głupcy na przyszłej drodze świętości nie będą się błąkać:

Izajasza 35:8 I powstanie tam gościniec, droga; i będzie zwana Drogą Świętości. Nie będzie nią chodził nieczysty. I będzie przeznaczona dla idącego tą drogą, a głupcy nie będą się po niej błąkać. '

Głupcy są dla siebie wrogami i kto z nimi przystaje źle skończy:

Dhammmapada 5:66; Przysłów 13:20; Helmana 9:21,22; 2 Nefi 9:28; Etera 12:26
Tępi głupcy są własnymi nieprzyjaciółmi, gdy dopuszczają się złych uczynków, których owoce są gorzkie. (…) Kto chodzi z mądrymi, stanie się mądry, lecz kto się zadaje z głupcami, temu źle się powiedzie. (…) Głupcy, o nieobrzezanym sercu, zaślepieni i zacięci w uporze, czy wiecie, dokąd Władca, Wasz Bóg, pozwoli wam tak postępować drogą grzechu? Powinniście już zacząć lament i płacz, gdyż czeka was wielka zagłada, jeśli się nie nawrócicie. (…)
Jak przebiegły jest plan złego ducha! Cóż za próżność, słabość i głupota ludzi. Gdy zdobywają wiedzę, uważają, że są mądrzy i nie słuchają rady Boga, nie biorą jej pod uwagę przypuszczając, że sami wiedzą lepiej, dlatego ich mądrość jest głupotą, nie przyniesie im korzyści, i zginą oni. (…) Głupcy wyśmiewają, ale będą oni rozpaczać.

Są to podstawowe zasady, które można spotkać w wielu religiach i uważam, że dla nich warto żyć. Głupotę należy porzucić by w przyszłości z głupcami nie rozpaczać i w zamian szukać mądrości:

Nauki i Przymierza 6:7; 71:5,6; 88:118
Nie szukaj bogactw, ale mądrości, a oto tajemnice Boga odsłonią ci się i wtedy staniesz się
bogaty. Ten, kto posiada życie wieczne, bogaty jest. (…) Teraz oto jest mądrość; kto czyta niech zrozumie, a także przyjmie. Bowiem temu co przyjmuje, dane będzie obficiej, nawet sama moc. (...)
I jako że nie wszyscy mają wiarę, szukajcie pilnie i uczcie jeden drugiego słów mądrości, szukajcie w najlepszych księgach słów mądrości; szukajcie wiedzy, przez naukę jak i przez wiarę.

Powróćmy myślami do obowiązku szczepienia się eksperymentalnymi szczepionkami.
Czas pokazał, że szczepionki totalnie nie zdały egzaminu.
W minionym roku, w którym wyszczepiono ponad połowę obywateli liczba zgonów nie zmalała, ale wprost przeciwnie wydatnie wzrosła o kilkadziesiąt tysięcy.
Już rok poprzedzający szczepienia był największą humanitarną katastrofą od czasów 2 wojny światowej, odnotowano w nim największą liczbę nadmiarowych zgonów, ale miniony rok, ten ze szczepieniami okazał się jeszcze większą katastrofą, którą potwierdzają liczby:

„GUS: Liczba Polaków zmniejszyła się w 2021 (?!) roku o 200 tysięcy
Pod koniec września liczba ludności Polski wynosiła 38,151 mln - wynika z danych podanych przez GUS. Oznacza to, że - rok do roku - liczba Polaków zmniejszyła się o ok. 200 tysięcy.”

Staliśmy się świadkami holokaustu, eksterminacji naszego narodu na niespotykaną od czasów 2 wojny światowej skalę i swój udział w tej zbrodni przeciw ludzkości osoby i organizacje, które nawołują do obowiązku szczepień i przede wszystkim osoby, które doprowadziły dla niektórych grup ludzi taki obowiązek eksperymentalnych szczepień totalnie łamiąc przy tym prawo, narażając przy tym życie i zdrowie osób zaszczepionych. Uważam, że prowodyrów powinno się przykładnie i sprawiedliwie ukarać. Obowiązująca Konstytucja dopuszcza wykonywanie wyroków śmierci, a wszelkie ustawy ją znoszące są niekonstytucyjne i bezprawne. Temat rozwija mój 44 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Kara śmierci zgodna z obowiązującą Konstytucją.
Gdybyśmy żyli w normalnym kraju zbrodniarze już dawno by ponieśli zasłużoną karę, ale mamy Polskę równych i równiejszych. Notable z reżimowych władz bezczelnie i bezkarnie łamią prawo. Problem opisuje mój 90 list otwarty do Prezydenta - Koronaparty, pogarda władz dla prawa i życia obywateli. Największą winę za ten wołający o pomstę do Piekła ponosi Prokurator Generalny i Minister Sprawiedliwości w jednej osobie. Prokurator generalny Zbigniew Z. to koszmarnie zły minister. Notable z reżimowych władz łamią prawa a prokuratura czuwa nad ich bezkarnością. Temat rozwija mój 109 list otwarty zatytułowany – Zwyrodniałe ścierwo, miękiszon Zbigniew Ziobro. Nie zdziwił bym się gdyby Zbigniew Z., z Ministrem Zdrowia, Premierem i wicepremierem do spraw bezpieczeństwa w tym czasie naradzali się jak uniknąć odpowiedzialności i zasłużonej kary śmierci, a tymczasem ludzie dalej umierają, a co przyniesie wiosenna fala koronawirusów i innych patogenów powodujących stany grypowe okaże się za kilka miesięcy.
Nim to jednak nastąpi trzeba podjąć pilne środki zaradcze by zapobiec dalszemu ludobójstwu.
Najszanowniejszy, najukochańszy panie Andrzeju D., błagam, proszę, apeluję, niech się pan otrząśnie z letargu umysłowego, niech pan zacznie działać i stanie po stronie rozumu, rozsądku, mądrości, niech pan opuści zgromadzenie oprawców, morderców, kryminalistów i stanie w obronie naszego zdrowia i życia. Taki jest pana konstytucyjny obowiązek. Trzeba działać bo żyjemy w najtragiczniejszym do 2 wojny światowej okresie. Ja by zmienić coś na lepsze napisałem ten list.

Oprócz tego zgodnie z swym zwyczajem postanowiłem się pomodlić do najlepsześciowego Boga. Najszanowniejszy, najukochańszy najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł rozwiązać jak najlepiej kwestię wszelakich szczepień oraz jak najszybszego i najsprawiedliwszego osądzania przestępców oraz byś dopomógł ludzkości w osiągnięciu najlepszości, zbawienia, wolności?
Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.

Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski
Naj. (Najlepszość - najwyższy stopień cech dodatnich, bycie najlepszym, doskonałość, idealność, wzorowość. George Bernard Shaw: Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować.)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
122 Chciwość, kryminaliści, mordercy i obowiązek szczepień!
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin