www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 59 list - Best of dobra zmiana, łże elity i ich sojusznicy.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
59 list - Best of dobra zmiana, łże elity i ich sojusznicy.
PostWysłany: Czw 12:39, 12 Wrz 2019
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski 2 dzień 11 miesiąc 10 rok EY

Najsz.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych poprzedni 58 list otwarty poświęcony był wyjątkowo obleśnym, obrzydliwym, parszywym złodziejom okradających naród wyjątkowo podłą i zwyrodniałą metodą na patriotę.

59 list otwarty poświęcony będzie przede wszystkim najszanowniejszemu panu prezesowi rady ministrów, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu za sprawą tego, że został on uznany człowiekiem roku Forum Ekonomicznego w Krynicy:

„Premier Mateusz Morawiecki odebrał statuetkę Człowieka Roku 2019 Forum Ekonomicznego w Krynicy.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, jeżeli w I wieku EY (pierwszej ery) – ery internetu i możliwości spotykania się bez wychodzenia z domu i dodatkowych kosztów o każdej porze dnia i nocy (bezpłatne fora internetowe) 'ekonomiści' organizują drogie spotkania w jakimś mieście, znaczy, że coś bardzo złego się dzieje.
Że to wcale mogą nie być ekonomiści, ale zwyczajni hochsztaplerzy, mafiozi, złodzieje w białych kołnierzykach chcący pod pretekstem forum ekonomicznego w cztery oczy omówić strategię okradania narodu. Mogą to też być zwyczajni głupcy, być może nawet doktorzy, profesorowie ekonomi, ale na niej kompletnie się nie znający. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich otwartych listów, bardzo proszę sprawdźmy w słowniku języka polskiego, co znaczy słowo ekonomia:

Ekonomia
1. nauka o prawach rządzących rynkiem i o racjonalnym gospodarowaniu.
2. umiejętność racjonalnego użytkowania czegoś.

Jeżeli w naszych czasach można zorganizować otwarte forum ekonomiczne w internecie, za ułamek kosztów organizacji forum w jakimś konkretnym miejscu i na dodatek, forum to może funkcjonować okrągły rok, 24 godziny na dobę, to bezspornie forum w Krynicy zorganizowały jakieś podejrzane indywidua mające tyle wspólnego z ekonomią co pierdząca pupa z saksofonem. Ale nie o ekonomii będzie ten list.

Jeżeli pojawia się temat najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, możemy z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że pojawi się też jakieś kłamstwo, bo najszanowniejszy pan premier z kłamstw słynie. Kłamie nie tylko w Polsce, ale również za granicą. Podczas wizyty w Davos na forum 'ekonomicznym', za pośrednictwem telewizji Polsat News najszanowniejszy pan prezes rady ministrów bezczelnie kłamał:

„Bank Zachodni (bank, w którym najszanowniejszy pan Mateusz Morawiecki pracował na wysokim stanowisku) był jednym z nielicznych banków, który wtedy tych kredytów nie udzielał.”

Z czasem to ohydne kłamstwo się wydało:

„Temat kredytów we frankach szwajcarskich udzielanych przez Bank Zachodni WBK powrócił w ostatnich dniach za sprawą Barbary Husiew. Podczas programu "Studio Polska" w TVP Info klientka banku zarządzanego przed laty przez Mateusza Morawieckiego użyła wyjątkowo mocnych słów wobec premiera.
"Kłamca i bankster"
– Jest moralnie odpowiedzialny za śmierć mojego męża i za to, że od 9 lat jako żona samobójcy, który w banku BZWBK spłacał kredyt denominowany we frankach szwajcarskich, walczę z nim w sądzie. Mateusz Morawiecki jest moralnie odpowiedzialny za tę śmierć i za los mojej rodziny – wykrzyczała zaproszona do programu kobieta. Premierowi Morawieckiemu zarzuciła kłamstwo, bo jeszcze parę miesięcy temu szef rządu zarzekał się, iż kierowany przez niego bank "był jednym z nielicznych banków, który wtedy tych kredytów (frankowych - przyp. red.) nie udzielał".
Co Mateusz Morawiecki miałby jej dziś do powiedzenia? Sobie nie ma nic do zarzucenia.
– Ubolewam, że taka sytuacja miała miejsce (…)”

Temat ten rozwinąłem w 16 liście otwartym poświęcony kredytom w frankach szwajcarskich. Osoby zainteresowane tym tematem odsyłam do tamtego listu. O innych kłamstwach najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego pisałem w 23 liście otwartym, w którym przyznałem najszanowniejszemu panu premierowi tytuł Doctor mendax causa maximus. W liście tym jest też odpowiedź na to co oznacza ten tytuł.
Trzeba tutaj dodać, że nasz premier, to nie jest jakiś tam zwykły kłamca.
Najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki, to kłamca kryminalista, recydywista skazany prawomocnymi wyrokami za kłamstwa wyjątkowo podłe i haniebne, bo kłamstwa wyborcze, które miały na celu zdyskredytowanie przeciwników politycznych. Bardzo proszę przypomnijmy sobie wymuszone wyrokiem sądu orędzia najszanowniejszego pana premiera do narodu, które można było zobaczyć i usłyszeć również w telewizji:

„Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 15 września 2018 (!?) r. podczas wiecu wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Świebodzinie, że w ciągu jednego do półtora roku wydawana jest przez nas większa suma na drogi lokalne, niż za czasów koalicji PO i PSL w ciągu ośmiu lat. Mateusz Morawiecki, premier rządu Rzeczpospolitej Polskiej.”

„Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 14 października 2018 (!?) r. podczas spotkania wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Krakowie o braku działań prezydenta Miasta Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie"
Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów.”

(Uwaga daty roczne w powyższych orędziach uważane są przez poważnych historyków zajmujących chronologią za fałszywe i temat ten omówiłem już w 3 liście otwartym. Uwaga ta dotyczy absolutnie wszystkich dat rocznych powszechnie używanego kalendarza zarówno Juliańskiego jaki i Gregoriańskiego. Fakt, że daty te w użyciu świadczy o katastrofalnym nieuctwie lub gigantycznej demoralizacji demokratycznych rządów i większości znanych mi kościołów chrześcijańskich, których głupotę dobrze oddaje anegdota:

„Aaron Bucholtz opisuje w Warszawie swoje wrażenia ze służbowej podróży do Stanów Zjednoczonych:
„Kogo tylko spotkałem, wszyscy mnie od razu pytali: jak tam się żyje w Polsce?
I co ja im będę opowiadał?
Więc mówiłem:
rocznicę Wielkiej Rewolucji Październikowej obchodzi się w listopadzie. I tak jest ze wszystkim.”)

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bezspornie, najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki to kłamca nie byle jaki. Kiedy słucham jego przemówień odnoszę wrażenie, że potrafi kłamać na każdy temat.
Na przykład podczas obchodów Konstytucji 3 maja tak najszanowniejszy pan premier kłamał:

„Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy, dziś, w Narodowe Święto Trzeciego Maja, w szczególny sposób wyrażamy radość z tego, że jesteśmy Polakami. W rocznicę ogłoszenia drugiej w dziejach świata, a pierwszej w Europie ustany zasadniczej podkreślamy z dumą, że Konstytucja 3 Maja to jeden z najnowocześniejszych aktów prawnych swej epoki, współtworzący naszą chlubną tradycję niepodległości.”

Najszanowniejsi czytelnicy z tego co piszą ludzie zajmujący się tematem - Konstytucja 3 Maja, była czwartą na Świecie a trzecią w Europie. Według nich pierwszą w Europie była Konstytucja Korsyki, drugą była Konstytucja Szwecji wprowadzoną przez króla Gustawa III. Być może jeszcze jakieś były, ale nie znam tematu. Wiem, że dla wielu Izraelitów od czasów biblijnych Konstytucją jest Pięcioksiąg. Również starożytne państwa miały swoje podstawowe akt prawne, które były spisane i obowiązujące. Również chrześcijanie mają dekalog i inne akty prawne. Dokumenty synodów i soborów. Wyznania wiary i przede wszystkim Dekalog. To wszystko można podciągnąć pod nazwę konstytucja, którą w encyklopedii PWN tak zdefiniowano:

„Konstytucja - ustawa zasadnicza określająca ogólne zasady ustroju politycznego i społeczno-gospodarczego państwa, strukturę i kompetencje naczelnych organów władzy, podstawowe prawa i obowiązki obywateli.”

Myślę, że temat która konstytucja była pierwsza w świecie, która pierwsza w Europie jest tematem nieważnym, ale też wiem, że słowa najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego na ten temat bez cienia najmniejszej wątpliwości są kłamstwem. Temat ten poruszyłem 34 liście otwartym, w którym zachęcam do pisania nowej konstytucji.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy jestem pełny podziwu dla uporu i determinacji z jakimi najszanowniejszy pan prezes rady ministrów kłamie, ale oczywiście kłamstwa nie pochwalam i zachowanie najszanowniejszego pana premiera oceniam bardzo negatywnie. Bezspornie jest to człowiek bardzo aktywny, co źle rokuje na dalszą przyszłość naszego kraju. Przypadek najszanowniejszego pana premiera jest szczególnie groźny bo to człowiek nie tylko bardzo zakłamany, ale również bardzo mobilny i pracowity. Najszanowniejszy pan Johann Wolfgang von Goethe nauczał:

„Nie ma nic gorszego od aktywnego głupca.”

Natomiast najszanowniejszy pan Erich von Manstein radził by ludzi pracowitych ale głupich najlepiej w ogóle nie zatrudniać, a jak się taki trafi to natychmiast powinno się go zwolnić.
Swoje stanowisko tak tłumaczy:

„„Pracowity i głupi” pracownik jest… nie dość, że „głupi”, to jeszcze pracowity , a to oznacza, że przez swój „zapał” może narobić wiele szkód. Typ praktycznie „niereformowalny”. Bywa uparty.”

Nawet politycy Prawa i Sprawiedliwości śmieją się z najszanowniejszego pana premiera uważając go chyba za bezmyślnego cyborga. Najszanowniejszy pan poseł, kryminalista, Jarosław Kaczyński publicznie wykpił premiera:

„Co by wyszło, gdyby ktoś mający brzydkie intencje naciął brzytwą rękę pana premiera? Przewody!”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, to niewiarygodne, ale najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki potrafi kłamać nawet w sprawach tak fundamentalnych jak Dekalog.
Pewnego dnia, wkrótce po ogłoszeniu projektu budżetu bez deficytu dziennikarka spytała:

„Panie premierze, jak to się robi, że budżet jest bez deficytu?”

Swoim zwyczajem najszanowniejszy pan premier Mateusz Morawiecki bezczelnie skłamał:

„Po prostu. Przykazanie 7 - Nie kradnij.”

Ja tam wierzę, w wszystko co najszanowniejszy pan premier mówi, ale wiara nie jest wiedzą.
W kwestiach wiary staram się stosować ideę czystej wiary, która polega na nie osądzaniu, nie wyrokowaniu, na braniu pod uwagę każdej możliwości, nawet takiej, że w kwestii Dekalogu ja mogę się mylić, a prawdę może mówić najszanowniejszy pan premier Mateusz Morawiecki.
Nawet najzjadliwszy kłamca może się pomylić i niechcący prawdę powiedzieć lub celowo mówić prawdę w mniej istotnych sprawach by wzbudzić do siebie zaufanie i ukryć kłamstwo dotyczące rzeczy ważniejszych, a Dekalog bezspornie do najważniejszych rzeczy w życiu chrześcijan należy.
Bardzo proszę sprawdźmy najszanowniejszego premiera.
W Katechizmie Kościoła Rzymskokatolickiego tak na temat dekalogu napisano:

Dekalog w Piśmie świętym
2056 Słowo "Dekalog" znaczy dosłownie "dziesięć słów" (Wj 34, 28; Pwt 4, 13; 10, 4). Te "dziesięć słów" objawił Bóg swojemu ludowi na świętej górze. Napisał je "swoim palcem" (Wj 31, 18; Pwt 5, 22) w odróżnieniu od innych przepisów spisanych przez Mojżesza. Są one słowami Boga w szczególnym znaczeniu. Zostały nam przekazane w Księdze Wyjścia i w Księdze Powtórzonego Prawa. Już w Starym Testamencie święte księgi powołują się na "dziesięć słów", ale dopiero w Nowym Przymierzu, w Jezusie Chrystusie, zostanie objawiony ich pełny sens.

A teraz bardzo proszę sięgnijmy do Biblii i sprawdźmy, które przykazanie jest które:

Wyjścia 20:1-17
Potem Bóg dał następujące przykazania:

1 „Ja jestem Jehowa, twój Bóg, który cię wyprowadził z ziemi egipskiej, z domu niewoli. Nie wolno ci mieć żadnych innych bogów oprócz mnie.

2 „Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani żadnej podobizny czegokolwiek, co jest w niebie, na ziemi albo w wodzie. Nie wolno ci się im kłaniać ani im służyć, bo ja, Jehowa, twój Bóg, jestem Bogiem, który wymaga wyłącznego oddania. Za grzech ojców zsyłam karę na synów, do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, lecz tym, którzy mnie kochają i przestrzegają moich przykazań, okazuję lojalną miłość aż do tysiącznego pokolenia.

3 „Nie wolno ci używać imienia Jehowy, swojego Boga, w sposób niegodny, bo Jehowa nie pozostawi bez kary tego, kto używa Jego imienia w sposób niegodny.

4 „Pamiętaj, że dzień szabatu jest święty. Przez sześć dni masz wykonywać wszelką swoją pracę, ale siódmy dzień jest szabatem ku czci Jehowy, twojego Boga. Nie wolno ci wtedy wykonywać żadnej pracy — tobie, twojemu synowi ani twojej córce, twojemu niewolnikowi ani twojej niewolnicy, ani zwierzęciu domowemu, ani cudzoziemcowi, który mieszka w twoim mieście. W ciągu sześciu dni Jehowa uczynił niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a w siódmym dniu zaczął odpoczywać. Dlatego Jehowa pobłogosławił dzień szabatu i uznał go za święty.

5 „Szanuj ojca i matkę, żeby móc długo żyć w ziemi, którą wam daje Jehowa, wasz Bóg.

6 „Nie wolno ci mordować.

7 „Nie wolno ci cudzołożyć.

8 „Nie wolno ci kraść.

9 „Nie wolno ci składać fałszywego świadectwa przeciwko swojemu bliźniemu.

10 „Nie wolno ci pożądać domu swojego bliźniego. Nie wolno ci pożądać jego żony, jego niewolnika ani niewolnicy, jego byka ani osła, ani żadnej rzeczy, która należy do twojego bliźniego”.

Najszanowniejsi czytelnicy, od której strony by nie liczyć przykazanie nie kradnij nie będzie 7.

Jeżeli będziemy liczyć od końca, to siódmym przykazaniem będzie obowiązek świętowania szabatu / soboty. To o te sabaty strajkowali kiedyś robotnicy należący do Solidarności. Bardzo proszę przypomnijmy sobie 21 postulat:

„Wprowadzić wszystkie soboty wolne od pracy. Pracownikom w ruchu ciągłym i systemie czterobrygadowym brak wolnych sobót zrekompensować zwiększonym wymiarem urlopu wypoczynkowego lub innymi płatnymi dniami wolnymi od pracy.”

Współczesna Solidarność zupełnie zapomniała o tym postulacie.
Zaparła się jego wielką obstrukcją.
Współczesna Solidarność, chce zmusić ludzi i zmusza ludzi do grzechu ograniczając wybranym podmiotom gospodarczym możliwość działalności w niedzielę.
Proceder ten opisałem w 1 liście otwartym do najszanowniejszego pana prezydenta.
Myślę, że obecnemu związkowi zawodowemu powinno się zabronić używania nazwy Solidarność, a najlepiej zdelegalizować związek a przywódców boleśnie ukarać, by im już na myśl nie przyszło nawoływanie do łamania obowiązującej Konstytucji.

Policzyliśmy już przykazania od tyłu. Policzmy teraz od przodu:

7 „Nie wolno ci cudzołożyć.

Cudzołóstwo to bardzo poważny grzech. Szerzej omówiłem je w 55 liście otwartym, w którym omówiłem też grzech homoseksualizmu i przeanalizowałem kwestię, czy najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nie był gejem. Nie będę się powtarzał.

Najszanowniejsi czytelnicy, to trochę dziwne, że najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki powołuje się na Dekalog, za złamanie, którego został już dwukrotnie skazany prawomocnym wyrokiem. Bardzo proszę przypomnijmy sobie 9 przykazanie:

9 „Nie wolno ci składać fałszywego świadectwa przeciwko swojemu bliźniemu.”

A teraz przypomnijmy sobie orędzia najszanowniejszego pana premiera wymuszone przez sąd:

„Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 15 września 2018 (!?) r. podczas wiecu wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Świebodzinie, że w ciągu jednego do półtora roku wydawana jest przez nas większa suma na drogi lokalne, niż za czasów koalicji PO i PSL w ciągu ośmiu lat. Mateusz Morawiecki, premier rządu Rzeczpospolitej Polskiej.”

„Nieprawdziwe są informacje podane przeze mnie w dniu 14 października 2018 (!?) r. podczas spotkania wyborczego komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w Krakowie o braku działań prezydenta Miasta Jacka Majchrowskiego na rzecz poprawy jakości powietrza w Krakowie"
Mateusz Morawiecki, Prezes Rady Ministrów.”

O społeczeństwie akceptującym takich premierów najszanowniejsza pani Marie von Ebner-Eschenbach napisała:

„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią kazania o moralności.”

Myślę, że bardzo trafne spostrzeżenie, ale wiem, że nie wszystkim Polkom i Polakom taki stan odpowiada. Nie każdy upadł tak nisko jak upadli ludzie, którzy przyznali tytuł człowieka roku Forum Ekonomicznego w Krynicy. Trzeba tutaj przypomnieć, że już wcześniej równie nisko upadła Gazeta 'Polska':

„Premier Mateusz Morawiecki Człowiekiem Roku 2018 ?! „Gazety Polskiej”
W Filharmonii Narodowej w Warszawie rozpoczęła się gala Człowiek Roku „Gazety Polskiej.
Tytuł odebrał premier Mateusz Morawiecki.”

Trzeba tu dodać, że nie był to pierwszy moralny upadek Gazety 'Polskiej'. Już wcześniej stukała z uporem i namiętnie głową o dno upadku moralnego:

„Morawiecki jest laureatem Nagrody Człowiek Roku 2016 ?! „Gazety Polskiej” i Nagrody Klubów „Gazety Polskiej” przyznanej w zeszłym roku. Rok temu laureatami Nagrody 25-lecia „Gazety Polskiej” zostali: prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz pośmiertnie - prezydent Lech Kaczyński.”

Trzeba tu koniecznie dodać, że również najszanowniejszy pan poseł, Jarosław Kaczyński, wcześniejszy laureat Gazety 'Polskiej', to również kryminalista skazany prawomocnym wyrokiem za złamanie 9 przykazania Dekalogu:

9 „Nie wolno ci składać fałszywego świadectwa przeciwko swojemu bliźniemu.”

„Kaczyński przyznaje się do kłamstwa
Jarosław Kaczyński wykonał wyrok sądu i przyznał się do błędu. Oświadczył, że jego wypowiedź dotycząca poglądów Bronisława Komorowskiego na kwestię prywatyzacji szpitali jest nieprawdziwa. Informacja ukazała się w postaci oświadczenia przeczytanego przez lektora na antenie TVP i TVN. Nie było ozdobników - wyświetlono tekst napisany czarną czcionką na białym tle. "Jarosław Kaczyński, kandydat na prezydenta RP"”

Myślę, że warto tu dodać, że dziennikarze Gazety 'Polskiej', nie taplają się w lepkim i ohydnym błocie niemoralności za darmo. Najszanowniejszy pan poseł, kłamca kryminalista, Jarosław Kaczyński tak się wypowiedział:

"Pragnę Państwu tak gorąco, jak tylko potrafię, podziękować za wszystko co uczyniliście, i czynicie dla sprawy polskiej. Przyjmijcie też, proszę, moje najgłębsze wyrazy wdzięczności za wsparcie, jakie okazywaliście Państwo przez tyle lat Rodzinom Poległych w drodze do Katynia, w tym także mojej. Było ono niezmiernie potrzebne w tej wieloletniej walce o prawdę, sprawiedliwość oraz godność Ofiar Tragedii Smoleńskiej. To Wasze, Szanowni Państwo, niezachwiane wsparcie nieustannie dodawało mi sił i stąd czuję się Waszym wielkim dłużnikiem.”

Ja rozumiem, że najszanowniejszy pan poseł kłamca, kryminalista Jarosław Kaczyński może czuć się dłużnikiem upadłej moralnie gazety i wszystko było by w porządku, gdyby długi regulował z własnej kieszeni, tymczasem wiele wskazuje na to, że wbrew obowiązującej Konstytucji do Gazety 'Polskiej' szerokim strumieniem płyną pieniądze z naszych wspólnych państwowych firm. Regularnie ukazują się, jak mniemam płatne reklamy firmy państwowej Orlen. Regularnie też upadła moralnie gazeta zachęca czytelników do hazardu zamieszczając reklamy Lotto, ale czegóż dobrego można by oczekiwać po upadłej moralnie gazecie.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, jak tak sobie myślę, o upadłej moralnie gazecie, to myślę, że jest ona Polska tylko z nazwy.
Przypomniał mi się Polski Bus – firma komunikacyjna obsługująca trasy krajowe i zagraniczne. Nieraz jeździłem autobusami tej firmy.
Wyróżniały się one biało czerwonymi kolorami.
Bardziej Polsko wyglądających autobusów nie widziałem. I z zewnątrz i od wewnątrz.
Była to jednak firma posiadana przez kogoś z zewnątrz.
Z czasem firma zmieniła zarówno wygląd jak i nazwę.
Myślę, że jakby właściciele Gazety 'Polskiej' mieli chociaż odrobinkę honoru, godności, przyzwoitości, to zmienili by nazwę na Trybuna Prawa i Sprawiedliwości, a gdyby mieli jeszcze troszkę więcej przyzwoitości, godności honoru to zmienili by nazwę, na nazwę bliższą prawdy – Trybuna Kłamstwa Bezprawia i Niesprawiedliwości.
Podobnie może być też z tak zwanym Polskim Rządem, sejmem czy senatem.
Mogą to być tylko marionetki.
Być może najszanowniejszy pan Mateusz Morawiecki w przypływie szczerości prawdę powiedział:

„Jesteśmy w sytuacji w pewnym sensie nie do odwrócenia, ponieważ jesteśmy 'krajem posiadanym przez kogoś z zagranicy'”

Być może rządzi nami jakaś ponadnarodowa mafia gangsterów w białych kołnierzykach na tyle bezczelna, że za ukradzione nam pieniądze kupiła sobie wpływy w tak zwanej Telewizji 'Polskiej'. Mam na myśli słynny skok na nasze pieniądze, który opisałem w 49 liście otwartym. Najszanowniejszy pan poseł kryminalista, Jarosław Kaczyński doskonale sobie zdaje sprawę z potęgi telewizji:

„W Polsce za pomocą telewizji można wykreować obraz, jaki się chce, bo społeczeństwo nie analizuje tego, co tam widzi, tylko przyjmuje jako prawdziwe.”

Najszanowniejszy pan Mateusz Morawiecki, kiedy był jeszcze prezesem BZ WBK w ten sposób odpowiedział na pytanie o skuteczność reklam zamieszczanych w telewizji:

„Ale ludzie są tacy głupi, że to działa! Niesamowite!”

Najszanowniejszemu panu posłowi kryminaliście, Jarosławowi Kaczyńskiemu bardzo zależy, by ludzie nie wierzyli w kłamstwa propagowane przez rządzące nami demokratyczne łże elity:

„Nie można pozwolić na to, żeby społeczeństwo miało wierzyć, że my kłamiemy, bo to jest przecież w tej chwili taktyka naszych przeciwników.”

Kiedy czasami oglądam tak zwaną telewizję 'Polską' zażenowany jestem poziomem wielu politycznych dyskusji oraz agresywną prorządową, zakłamaną agitacją.
Ale czego się można spodziewać po telewizji, na czele której stoi cudzołożnik i to na dodatek kłamca. Cudzołożną sagę najszanowniejszego pana Jacka Kurskiego przypomniałem w 49 liście otwartym poświęconemu również abonamentowi telewizyjnemu.
Jeżeli dobrze poszukać w Internecie to można też natrafić film z ław sejmowych, na którym zdemaskowane zostały sejmowe kłamstwa najszanowniejszego pana Jacka Kurskiego:

„"Oszust, oszust!". Giertych obnaża kłamstwa Kurskiego
- Kilka miesięcy temu Jacek Kurski powiedział: "Ciemny lud wszystko kupi" - zaczął swoje przemówienie w Sejmie Giertych. - Dziś poszedł ostro. Po pierwsze przypisał swojemu klubowi reformę edukacji i mundurki. Tymczasem mam tu głosowanie w sprawie mundurków - mówi Giertych i wyciągnął wydruki: - I Jak głosował PiS? Za było 68 posłów, przeciw - 61. Nie głosowało 24.
- Patrzę, jak pan głosował panie pośle - zwraca się Giertych do Kurskiego - i pan głosował przeciw. Dlaczego pan kłamał? Dlaczego przypisał pan sobie coś przeciw czemu pan głosował?
Sala sejmowa bije brawo i krzyczy: - Kłamca! Kłamca!
Po czym Giertych wyciąga wydruki z innych głosowań.
- Sprawa mundurków - był pan przeciw - punktuje Kurskiego. - Dlaczego pan kłamał przed chwilą? Dlaczego przypisał pan sobie coś, co nie jest pańską zasługą, przeciwko czemu pan głosował? Okłamał pan Sejm, tak jak okłamujecie nieustannie.
Kurski odpowiada Giertychowi w trybie sprostowania. - Odniosłem wrażenie, że poseł Giertych przemawiał tak, jakby przemawiał po raz ostatni - odcina się na początku. - Źle zostały przytoczone słowa z mojego wystąpienia. Nigdzie nie padło sformułowanie, że przywłaszczamy sobie nie swoje zasługi. Wyraźnie mówiłem, że takie rzeczy jak mundurki i becikowe zdarzyły się za rządów PiS nie precyzując szczegółów - próbował bronić się Kurski i wyjaśnił: - A w sprawie mundurków poseł prowadzący w Prawie i Sprawiedliwości po prostu się pomylił - wyznaje Kurski.
Sala ryczy ze śmiechu i znów skanduje: - Oszust! Oszust!
Na mównicy pojawia ponownie poseł Giertych, by złożyć sprostowanie do sprostowania Kurskiego.
- A jak wyjaśnicie to, że pomyliliście się także w Senacie? - pyta Giertych.”

Podobnie jak najszanowniejszy pan poseł, kryminalista Jarosław Kaczyński, podobnie jak najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki herszt telewizji 'Polskiej' jest również kłamcą, kryminalistą skazanym prawomocnym wyrokiem za kłamstwa:

„Ogłoszenie prasowe po wyroku z 15 stycznia 2008 w sprawie tzw. afery bilbordowej.
Ja Jacek Kurski bardzo przepraszam pana Donalda Tuska oraz Platformę Obywatelską za postawienie nieprawdziwych zarzutów w audycji telewizyjnej Teraz My, nadanej przez TVN w dniu 13 czerwca 2006, jakoby PZU finansowało za pieniądze podatników billboardy pana Donalda Tuska z napisem „Człowiek z zasadami” i że wszystko to było od początku ukartowane oraz jakoby Platforma Obywatelska w swym sprawozdaniu wykazała kwotę 10 razy mniejszą niż kwota jaką wydał PiS na billboardy. Wprowadziłem w błąd opinię publiczną, podając jakoby PZU sprzedało miejsca opłacone przez siebie kilkudziesięcioma milionami złotych pewnej firmie, która sprzedała następnie Platformie Obywatelskiej za 3 procent ceny. Jeszcze raz przepraszam, Jacek Kurski”

Jeżeli już jesteśmy przy finansowaniu kampanii politycznych, wiele reklam połączonych z dziwnymi wywiadami i politycznymi artykułami wskazuje na to, że Gazeta 'Polska', całym swym jestestwem angażuje się w wybory na przeróżne sposoby starając się wychwalać obecnie rządzący demokratyczny reżim, czego koronnym przykładem jest uznanie najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego człowiekiem roku.
Dodatkowo reklamy wskazują na to, że do tej gazety upadłej szerokim strumieniem płyną pieniądze z firm, których właścicielem jest naród.
Ciekawe jak to jest z Forum Ekonomicznym w Krynicy, za którym kryje się upadła moralnie Fundacja Instytut Studiów Wschodnich.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, może najszanowniejszy pan coś na ten temat wie?

Nazwa fundacja sugeruje, że stoi za nią jakiś bardzo bogaty człowiek, który finansuje wszelkie działania z własnych pieniędzy, ale istnieje też możliwość, że pod nazwą Fundacja kryją się złodzieje okradający naród metodą na fundację.

Najszanowniejsi czytelnicy, a może wy coś wiecie na temat źródeł finansowania Fundacji Instytut Studiów Wschodnich?

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bardzo proszę powróćmy myślami do najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego i oczywiście do kłamstw, z których najszanowniejszy pan premier słynie być może nie tylko w naszej galaktyce, ale również w wszechświecie.
Pamiętam czasy PRL-u.
Były to czasy, w których okrągły stół, był stołem okrągłym, prostokątny stół był stołem prostokątnym, a w szczególnym przypadku kwadratowym, ale te czasy przeszły do historii. Najszanowniejszy pan prezes rady ministrów zorganizował w kwestiach edukacyjnych okrągły stół na Stadionie Narodowym.
Już sam fakt, że w dzisiejszych czasach ktoś organizuje tak archaiczną formę dyskusji budzi podejrzenie, że nie chodzi o poważną dyskusję, ale o jakiś finansowy kant. Japońskie przysłowie mówi:

„I na okrągłym przedmiocie znajdą się kanty.”

Dokładnie tak było i w tym przypadku. Najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, Mateusz Morawicki swoim obleśnym zwyczajem przywitał przybyłych gości kłamstwem:

„Witam przy tym okrągłym stole… W zasadzie to przy kwadratowym…”

Jeden z gości poprawił premiera:

Przy prostokątnym!

Niechętnie, ale do kłamstwa najszanowniejszy pan premier się przyznał:

„No dobra, przy prostokątnym.”

Pomimo tego sprostowania, obśliźli, podli i źli łże dziennikarze zaczęli pisać o okrągłym stole:

„Premier Mateusz Morawiecki, otwierając trzecią sesję edukacyjnego okrągłego stołu, poinformował, że podczas dotychczasowych obrad zgłoszono wiele interesujących propozycji.”

„Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. uczestniczył w czwartek w Wojewódzkim Okrągłym Stole Edukacyjnych w Warszawie. Od 26 sierpnia odbywają się one w kolejnych województwach. Ich organizatorami są wojewodowie i kuratorzy oświaty.”

W tą odrażającą i demoralizującą młodzież oraz ludzi dorosłych zakłamaną retorykę włączył się również najszanowniejszy pan minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski:

„Głosy, jakie słychać na Wojewódzkich Okrągłych Stołach Edukacyjnych są inne, niż często słychać w mediach, "pokazują jakby troszkę inny świat".”

Najszanowniejszy panie prezydencie, nie zdziwił bym się, gdyby jednej nocy, nasi posłowie i senatorowie ustawą zatwierdzili nową geometrię.
Geometrię dobrej zmiany, według której prostokąt jest kołem, kwadrat jest elipsą, a koło jest szczególnym przypadkiem kwadratu, trójkąt zaś jest gwiazdą pięcioramienną.
Natomiast rankiem najszanowniejszy pan prezydent ustawę podpisał i nowa geometria stała by się prawem obowiązującym w kraju i weszła do programu przymusowego ogłupiania dzieci.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich otwartych listów, wszystko to się dzieje w czasach, w których całą tę dyskusję przy prostokątnych kołach lub innych wynalazkach trygonometrii dobrej zmiany można by zastąpić forum internetowym, do którego miałby dostęp każdy zainteresowany o każdej porze dnia i nocy.
Musi istnieć jakaś przyczyna, że do tej pory takie forum nie powstało.
Temat fatalnego, karygodnego stanu państwowej edukacji poruszyłem w 29 liście otwartym i dodatkowo próbowałem wciągnąć do dyskusji nauczycieli na internetowej stronie społecznościowej i co się okazało?
Czasami ten czy ów nauczyciel próbował się tłumaczyć, że nauczyciele nie mają absolutnie żadnego wpływu na to co nauczają, ze to nie oni układają programy nauczania, ale zazwyczaj na tej wymówce dyskusja się kończyła.
Na zadawane, krótkie i treściwe pytania nie mogłem się doprosić nawet krótkiej odpowiedzi tak lub nie. Zauważyłem, że jeżeli chodzi o pieniądze to nauczyciele mają odwagę strajkować, dyskutować.
Na to mają odwagę. Mają też odwagę by wysyłać zdjęcia swoich przyrodzeń uczennicom:

„Nauczyciel wysłał uczennicy zdjęcie członka. "Przecież nie robimy nic złego"
„Wyobraź sobie, że dotykam delikatnie twych rozkosznych piersi” – to fragment jednej z wielu wiadomości, jakie do trzech uczennic wysłał nauczyciel szkoły średniej w Sycowie. Sprawa została zgłoszona na policję po tym, jak korespondencja wyciekła do lokalnych mediów.”

Oczywiście, nie tylko w Polsce mamy tak odważnych i kreatywnych pedagogów. Bardzo proszę zapoznajmy się z wiadomością pochodzącą wprost ze źródła demokratycznej zarazy – Stanów Zjednoczonych:

„USA: nauczyciel udawał dziewczynę, by... uwodzić chłopców
Nauczyciel historii z liceum w Orange County jest oskarżony o stworzenie fikcyjnego konta na Facebooku, na którym podawał się za blondwłosą dziewczynę i wyłudzał od chłopców zdjęcia oraz nagrania wideo o charakterze seksualnym - pisze "Los Angeles Times".
Pedagog miał nawiązać przez internet kontakt z 106 chłopcami w wieku od 14 do 17 lat - niektórzy z nich byli jego uczniami.”

Okazuje się że do nauczania kłamstw, molestowania seksualnego lub moralnego pedagodzy odwagę mają, ale do publicznej poważnej dyskusji odwagi już nie mają.
Zacząłem sprawę poruszać w okresie wzmożonej dyskusji o edukacji w trakcie jeszcze trwania strajku o pieniądze i okazało się, że o programie szkolnym, o kłamstwach w podręcznikach nikt nie chce poważnie dyskutować.
Żaden z nauczycieli nie skorzystał z zaproszenie do dyskusji na forum i nie wiem co jest tego przyczyną?
Może wstyd, może zawiść, czy może troska o utrzymanie fatalnej jakości państwowego szkolnictwa. W książce „Protokoły 'Mędrców' Syjonu” zalecono takie postępowanie:

„Owładnięcia programów wykształcenia i wychowania
Wtrąciliśmy się do programów edukacyjnych, do systemu wyborczego, do prasy, do wolności osobistej, a przede wszystkim do wykształcenia i wychowania, jako do kamieni węgielnych wolnego bytowania.
Fałszywe teorie
Ogłupiliśmy, odurzyliśmy i zdemoralizowaliśmy młodzież gojów (pogardliwa nazwa osób nie będących Izraelitami) przy pomocy wychowania w zasadach, znanych nam, jako fałszywe lecz wpajanych przez nas.”

Ale nie o upadłych, podłych, zdemoralizowanych nauczycielach i równie fatalnym państwowym szkolnictwie jest ten list, ale o najszanowniejszym panie prezesie rady ministrów, premierze Mateuszu Morawieckim, który zdecydował się dołączyć do wszetecznych nauczycieli deprawujących nasze dzieci.
Pojawił się w Chełmie w II Liceum Ogólnokształcącym i na apelu kończącym rok szkolny zaapelował do dzieci i zgromadzonych na uroczystości osób dorosłych:

„Musimy zawsze dbać o prawdę, dlatego proszę was też o to, gdziekolwiek będziecie spędzać te wakacje, żebyście zawsze o Polsce mówili dobrze, jak najlepiej - nil nisi bene (łac. mów dobrze albo wcale).”


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
59 list - Best of dobra zmiana, łże elity i ich sojusznicy.
PostWysłany: Czw 12:44, 12 Wrz 2019
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy najszanowniejszy pan prezes rady ministrów w jednym zdaniu najpierw zachęca do dbania o prawdę, po to by za moment potencjalnie zachęcić dzieci do kłamania – do mówienia tylko dobrze i milczenia na temat zła. Najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki wypraktykował takie mówienie dobrze za granicą na temat banku, w którym pracował.
Bardzo proszę przypomnijmy sobie jak to się skończyło:

„Mateusz Morawiecki - 'Bank Zachodni (bank, w którym najszanowniejszy pan Mateusz Morawiecki pracował) był jednym z nielicznych banków, który wtedy tych kredytów nie udzielał.' (,,,) Temat kredytów we frankach szwajcarskich udzielanych przez Bank Zachodni WBK powrócił w ostatnich dniach za sprawą Barbary Husiew. Podczas programu "Studio Polska" w TVP Info klientka banku zarządzanego przed laty przez Mateusza Morawieckiego użyła wyjątkowo mocnych słów wobec premiera. "Kłamca i bankster" – Jest moralnie odpowiedzialny za śmierć mojego męża i za to, że od 9 lat jako żona samobójcy, który w banku BZWBK spłacał kredyt denominowany we frankach szwajcarskich, walczę z nim w sądzie. Mateusz Morawiecki jest moralnie odpowiedzialny za tę śmierć i za los mojej rodziny.”

Bardzo proszę wyobraźmy sobie, że jesteśmy zagranicą i ktoś się nas pyta - jak się sprawuje premier, czy zawsze mówi prawdę?
Albo jak nas się ktoś spyta – jakiego macie prezydenta, czy podpisuje tylko ustawy zgodne z Konstytucją, czy też totalnie Konstytucję lekceważy?
Proszę zwróćmy uwagę na fakt, że milczenie w takiej sytuacji będzie tożsame z odpowiedzią negatywną. Dodatkowo nasz rozmówca może sobie pomyśleć, że ludzie w Polsce są tak zastraszeni, że nawet za granicą boją się mówić o swoich problemach.
Uważam, że problemy są po to by o nich mówić i zastanawiać się, jak je rozwiązywać.
Być może za granicą wcześniej podobne problemy występowały i udało się je skutecznie rozwiązać. Dzięki szczerej rozmowie o problemach możemy poznać najlepsze rozwiązanie.
Wiem jednak, że wśród wielbicieli Prawa i Sprawiedliwości obowiązują zupełnie inne wartości. Najszanowniejszy pan poseł kryminalista, najszanowniejszy pan Jarosław Kaczyński indoktrynował:

„Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe, a czarne jest czarne.”

Taka zakłamana ideologia demokratycznych, złodziejskich, obleśnych i obślizłych od kłamstwa łże elit będących przy władzy jawnie koliduje z wartościami zawartymi w Biblii:

Izajasza 5:20
Biada tym, którzy mówią, że dobre jest złe, a złe jest dobre, którzy ciemność przedstawiają jako światło, a światło jako ciemność, którzy gorycz przedstawiają jako słodycz, a słodycz jako gorycz!

Nie wszyscy podzielają obrzydliwą postawę najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego, że o Polsce mówić się powinno tylko dobrze.
Najszanowniejszy pan prezydent Andrzej Duda będąc na wycieczce w USA bez skrępowania poskarżył się na funkcjonowanie telewizji w Polsce:

„W każdym wypadku można odnotować wiele patologii. Ja mogę panu przytoczyć przykład niedawny - w jednym z polskich tygodników dokonano porównania między dwoma kanałami telewizyjnymi dwóch różnych stacji i przykładowo jedna z tych stacji nie odnotowała mojej wizyty, czyli prezydenta RP, w Chorwacji w ogóle - wizyty bardzo ważnej, przygotowującej szczyt Trójmorza, ponieważ ta stacja nie przepada za mną.”

Wypowiedź tę uważam za wyjątkowo obleśną, obrzydliwą i stronniczą, ponieważ reżimowa rządowa telewizja dotowana skradzionymi pieniędzmi, ma do dyspozycji wiele programów telewizyjnych i z wielką nawiązką promuje 'osiągnięcia rządu' i przemilcza porażki.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, jak rasowy demagog poradził sobie najszanowniejszy pan z niewygodnym pytaniem dotyczącym przestrzegania w Polsce Konstytucji:

„W Polsce (...) są przestrzegane wszystkie standardy konstytucyjne, tak jak w USA.”

Najszanowniejszy panie prezydencie, podziwiam dyplomatyczny kunszt najszanowniejszego pana, ale nie pochwalam. Głupsza część osób, która usłyszała taką odpowiedź (a w demokratycznych krajach zazwyczaj głupcy stanowią większość wyborców) mogła sobie pomyśleć, że w Polsce przestrzegane są wszystkie standardy konstytucyjne, co oczywiście jest wierutnym kłamstwem. Takie przedstawienie sprawy może ludzi nieznających realiów życia w demokracji w błąd wprowadzać. Ludzie mający odrobinkę rozsądku i wiedzy dobrze wiedzą, że w USA tak jak w Polsce standardy konstytucyjne są przez władców USA totalnie lekceważone, poniewierane, łamane, gwałcone. Pisze się o tym jawnie w USA dokąd sięgam pamięcią.
Najszanowniejszy pan James Earl „Jimmy” Carter były prezydent USA szczerze wyznał:

„Zamiast być championami na rzecz wolności i demokracji, toczymy nieuzasadnione i głęboko niesprawiedliwe wojny, czyniące znacznie więcej złego.”

Przypomnijmy sobie postać najszanowniejszego innego prezydenta pana Ronalda Reagana i jego jawnie łamiącą Konstytucję decyzję:

„W uznaniu unikatowego wkładu Biblii w kształtowanie historii i charakteru tego Narodu oraz tak wielu spośród jego mieszkańców, Kongres Stanów Zjednoczonych, na podstawie Łącznej Rezolucji Senatu Nr 165, zwrócił się do Prezydenta, by ogłosić rok 1983 Rokiem Biblii. DLATEGO TEŻ JA, RONALD REAGAN, Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, w uznaniu wkładu i wpływu Biblii na nasze Państwo i nasz Naród, niniejszym ogłaszam rok 1983 Rokiem Biblii w Stanach Zjednoczonych. Zachęcam wszystkich obywateli, aby każdy na swój własny sposób ponownie przeanalizował i na nowo odkrył jej bezcenne i ponadczasowe przesłanie”.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, do wpływu Biblii na ludzkość jeszcze w tym liście powrócimy. Teraz proszę przypomnijmy sobie postać najszanowniejszego pana Williama Jeffersona „Billa” Clintona i jego sławetną wypowiedź dotyczącą praw zwykłych obywateli USA:

„Nie możemy mieć bzika na punkcie potrzeby ochrony praw zwykłych Amerykanów.”

Inny były prezydent USA najszanowniejszy pan William Jefferson „Bill” Clinton przeszedł do historii jako cudzołożnik i kłamca. Popadł w długi wydając fortunę na prawników. Z czasem się dorobił majątku:

„Na czym Clinton zarobił kilkadziesiąt mln USD?
Bill Clinton, który opuszczał Biały Dom zadłużony po uszy, jest obecnie bardzo bogaty. Dziennik "Washington Post" ujawnił, że były prezydent USA zarobił w ciągu ostatnich sześciu lat kilkadziesiąt milionów dolarów. Na początku 2001 roku zadłużenie Billa i Hillary Clinton wynosiło dziesieć milionów dolarów. Były to głównie zaległe rachunki dla adwokatów, którzy bronili Clintona w związku z aferą Whitewater oraz skandalem Moniki Lewiński.
Od tego czasu sytuacja finansowa byłego prezydenta zmieniła się diametralnie. Wygłaszane na całym świecie wykłady przyniosły mu w ciągu ostatnich sześciu lat około 40 milionów dolarów dochodu. (…) Za jeden wykład w Polsce były prezydent USA otrzymał 183 tysiące dolarów.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, może najszanowniejszy pan wie kto do Polski zaprosił tego kłamcę, cudzołożnika i zapłacił mu za wykład 183 tysiące dolarów?

Bardzo proszę przejdźmy myślami do kolejnego byłego prezydenta rządzącego krajem będącym źródłem demokratycznej zarazy. Najszanowniejszy pan George Herbert Walker Bush kreował się na człowieka wierzącego:

„Dużo się modlę, tak jak Duch Święty mnie inspiruje i prowadzi. Wiara jest integralną częścią mojego życia. (…) Nasz naród został wybrany przez Boga, wyznaczony przez historię, aby być wzorem dla świata.”

W tej kwestii wielce przypominał innego słynnego chrześcijanina, który również wyniku demokratycznych wyborów doszedł do władzy - najszanowniejszego pana Adolfa Hitlera:

„Żarliwi protestanci mogli stać ramię w ramię z żarliwymi katolikami w naszych szeregach bez najmniejszych niepokojów sumienia związanych z ich religijnymi przekonaniami. (…) Odwieczna natura bezwzględnie karze tych, którzy; łamią jej prawa. To daje mi przekonanie, że działam w imieniu Wszechmogącego Stwórcy.”

Bez wątpienia najszanowniejszy pan George Herbert Walker Bush zasłynął jako kontrowersyjny myśliciel. Bardzo proszę przypomnijmy sobie kilka jego aforyzmów:

„Wiem, że istoty ludzkie i ryby mogą koegzystować w pokoju.”

„Ludzie mi ufają. Cały czas przychodzą do mnie mówiąc „nie zawiedź mnie znowu.”

„Niesamowite, że wygrałem. W wyborach występowałem przeciwko pokojowi, dobrobytowi i urzędującej administracji.”

„Popieram antybigoterię, antysemityzm i antyrasizm.”

Najszanowniejszy pan George Herbert Walker Bush nie stronił też od czarnego humoru:

„Jestem dumny, że mogę uścisnąć dłoń odważnego obywatela Iraku, którą odciął mu Saddam Husajn.”

Nie wszyscy obywatele USA upadli tak nisko, by nie reagować na kłamstwa demokratycznych łże elit sprawujących totalitarne rządy:

„Znana działaczka antywojenna Cindy Sheehan wezwała demokratyczną przewodniczącą Izby Reprezentantów Nancy Pelosi do parlamentarnego oskarżenia prezydenta George'a Busha (impeachmentu) za okłamywanie społeczeństwa co do powodów inwazji na Irak.”

Senator pozywa Busha za selektywne egzekwowanie ustaw
Wpływowy republikański senator Arlen Specter przygotowuje projekt ustawy, która umożliwi pozwanie do sądu prezydenta George'a W. Busha za to, że ignoruje fragmenty podpisanych przez siebie ustaw Kongresu USA. (…)
Chodzi tu o często stosowaną przez Busha praktykę ignorowania wybranych fragmentów podpisanych przez siebie ustaw. Wytknęli to prezydentowi w poniedziałek w swoim raporcie członkowie Amerykańskiego Stowarzyszenia Adwokatury (ABA). Jako koronny przykład takiej praktyki, prawnicy z ABA przytoczyli przypadek uchwalonej w ubiegłym roku przez Kongres ustawy zabraniającej okrutnego, nieludzkiego i poniżającego traktowania więźniów - eufemistyczne określenie tortur - w amerykańskich aresztach wojskowych.
Bush podpisał tę ustawę, ale zaraz potem oświadczył, że na podstawie swoich konstytucyjnych uprawnień jako wodza naczelnego może uchylić ten zakaz, jeśli będzie to konieczne dla zapobieżenia atakowi terrorystycznemu.
Polemizując z raportem ABA, Biały Dom przypomniał, że poprzedni prezydenci także rezerwowali sobie prawo do nie wprowadzania w życie niektórych ustaw lub ich fragmentów. Prawnicy zwrócili jednak uwagę, że Bush posługuje się tą metodą o wiele częściej, niż jego poprzednicy.
W raporcie ABA obliczono, że Bush zgłosił zastrzeżenia do ponad 800 zapisów w przeszło 100 ustawach, przeważnie uzasadniając to tym, że naruszają one jego prerogatywy prezydenckie.
Autorzy raportu ocenili, że postępowanie prezydenta stanowi zagrożenie dla konstytucyjnego systemu rozdziału i równowagi trzech władz (wykonawczej, ustawodawczej i sądowniczej) w USA.”

Najszanowniejszy pan George Herbert Walker Bush wolność utożsamiał z terroryzmem:

„Staniemy w obronie terroryzmu. Staniemy w obronie wolności.”

Idea ta została nazwana doktryną Buscha:

„Doktryna Busha (ang. Bush Doctrine) – przyjęta przez administrację prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a W. Busha linia polityki zagranicznej. Jej głównym założeniem jest koncepcja "wyprzedzającego uderzenia", która stwierdza, że USA mają prawo do prewencyjnego ataku militarnego na każde państwo, które stanowi lub może stanowić zagrożenie dla Stanów Zjednoczonych.”

Kolejnym prezydentem kraju źródła demokratycznej zarazy został najszanowniejszy pan Barack Hussein Obama, który kontynuował terrorystyczną politykę rządów USA nie liczącą się z prawem, Konstytucją i przyzwoitością:

„Prezydent USA Barack Obama zgodził się, by CIA nadal uprowadzała domniemanych terrorystów i przewoziła ich do krajów, gdzie narażeni są na tortury - pisze prasa brytyjska powołując się na doniesienia z USA. (…) Stosowana przez CIA praktyka przerzucania podejrzanych o terroryzm do krajów trzecich sprawiła, że setki ich znalazły się w więzieniach w krajach, gdzie stosowane są tortury, np. Egipcie, Jordanii czy Maroku.”

Najszanowniejsi czytelnicy, do haniebnych krajów, do których USA wysyłało osoby podejrzane o terroryzm należy również Polska. Temat ten rozwinąłem w 26 liście otwartym poświęconym wielkiej szkodliwości demokratycznej zarazy i nie będę się powtarzał.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, gdyby najszanowniejszy pan obudził się kiedyś w jakimś ciemnym pomieszczeniu umazany kałem, oblany moczem, pobity, posiniały, połamany, z powyrywanymi paznokciami, obdarty ze skóry, nie musi to być Piekło.
Mógł najszanowniejszy pan po prostu zastać przez swoich sojuszników z USA podejrzany o terroryzm i umieszczony w tajnym więzieniu na terenie Egiptu, Jordanii Maroku lub w Polski w celu sprawdzenia czy podejrzenie jest zasadne lub celu likwidacji niewygodnego demokraty.

Bardzo proszę powróćmy myślami do USA i przestrzegania prawa. Wiele o tym jak żyje się w USA i jak działa tam prawo mówi to co powiedział najszanowniejszy pan Barack Hussein Obama:

„Obama - Ratujmy gwałcone studentki! Przerażające dane z amerykańskich uczelni
Jak amerykańskie uczelnie karzą gwałcicieli? Dają im do napisania esej albo wysyłają na przymusowe wakacje. Biały Dom przyznaje, że jedna piąta Amerykanek jest gwałcona albo napastowana seksualnie na uczelni.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę przejdźmy myślami do obecnego przywódcy kraju będącego głównym źródłem demokratycznej zarazy. Najszanowniejszy pan Donald John Trump to najzwyklejszy pod słońcem chciwiec. I nie jest to jakiś mój prywatny osąd ale jego własna deklaracja:

„Coś wam powiem. Jestem w tym dobry, w zagarnianiu pieniędzy. Lubię pieniądze. Jestem bardzo chciwy. Bardzo. Zawsze taki byłem. Kocham pieniądze. I wiecie co? Chcę być chciwy dla Ameryki. Bardzo chciwy. Zagarnę dla nas wszystko. (…) Mam nadzieję, że rynek nieruchomości się załamie, bo wtedy mogę zarobić. Jeśli masz dostęp do dużej gotówki, tak jak ja, wykorzystujesz krach i kupujesz jak opętany.”

Chciwość zaś jest jedną z złych cech, dzięki której można do Piekła się dostać:

Efezjan 5:3-5
Niemoralność i wszelka nieczystość lub chciwość niech nawet nie będą wśród was wspominane, bo to nie przystoi świętym. Niestosowne jest też bezwstydne postępowanie, głupia paplanina i nieprzyzwoite żarty. Powinniście raczej składać podziękowania. Bo sami wiecie i dobrze rozumiecie, że nikt, kto dopuszcza się niemoralności, ani żaden nieczysty, ani chciwiec — to znaczy bałwochwalca — nie odziedziczy Królestwa Chrystusa i Boga.

Najszanowniejszy pan Donald John Trump to przede wszystkim znany erotoman, który się swoją pasją nie kryje:

„Jeśli musisz używać viagry, to znaczy, że to nie ta kobieta. (…) Gdyby Ivanka nie była moją córką, chętnie bym się z nią przespał. (…) Próbowałem ją zerżnąć. Była mężatką. Starałem się bardzo, zabrałem ją na zakupy, chciała jakieś meble. Powiedziałem jej: pokażę ci, gdzie mają ładne meble.(…) Teraz nagle widzę ją i ma wielkie silikonowe cycki i tak dalej. Lepiej łyknę sobie tik-taka – na wypadek, gdybym się z nią całował. Piękne kobiety pociągają mnie z automatu, od razu zaczynam je całować. To jest jak magnes. Całuję i nawet nie czekam. Kiedy jesteś gwiazdorem, one ci na to pozwalają. Możesz robić, co chcesz – nawet łapać za cipki. Cokolwiek zechcesz...”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bardzo proszę rozważyć to i uważać na żonę, na córkę i na siebie. Nie zdziwiłbym się gdyby najszanowniejszy pan Donald John Trump pod pretekstem rozmowy w cztery oczy wykorzystał najszanowniejszego pana prezydenta gwałcąc z lubieżną satysfakcją lub karząc wsadzić sobie penisa do odbytnicy. Radzę najszanowniejszemu panu prezydentowi na spotkania z najszanowniejszym panem Donaldem Johnem Trumpem na wszelki wypadek brać ze sobą prezerwatywy, które mogą najszanowniejszego pana prezydenta uchronić przed jakąś wstydliwą weneryczną chorobą. Jako że najszanowniejszy pan prezydent nie jest kobietą ma dyspensę na używanie w takich wypadkach prezerwatyw od samego papieża:

„Używanie prezerwatyw jest dopuszczalne w wyjątkowych, "konkretnych przypadkach". Takim przypadkiem może być "zagrożenie zarażeniem się wirusem HIV" u mężczyzn uprawiających prostytucję - stwierdził Benedykt XVI.”

Bardzo proszę powróćmy myślami do kłamcy, kryminalisty, recydywisty, najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego. Przypomniał mi się wywiad jaki najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki udzielił reżimowej telewizji. TVP3 Katowice – dziennikarz zadał pytanie:

„Jest pan liderem śląskiej listy, jedynką z Katowic, w jaki sposób w takim razie Dolnoślązak chce przekonać do siebie Ślązaków?

Padła taka odpowiedź:

„Przede wszystkim sądzę, że to co zrobiliśmy do tej pory, czyli nasza wiarygodność będzie bardzo mocno wspierać nasze działania. Wiarygodność, skuteczność, ciężka praca, tak bym powiedział, bo te wartości są mi szczególnie bliskie. Uważam, że polityka musi opierać się na wiarygodności, to po pierwsze.”

Pisząc szczerze, jeżeli najbardziej zakłamany spośród znanych mi polityków, kłamca, kryminalista, recydywista w trzech kolejnych zdaniach mówi o wiarygodności to coś się złego dzieje.
Najwyraźniej Diabeł się nim interesuje.
Kłamcy by zwieść swe ofiary często przekonują o swej wiarygodności, często nawołują do mówienia prawdy po to by uśpić czujność, by stworzyć iluzję człowieka prawdomównego.
Bardzo proszę sięgnijmy do Biblii i zobaczmy jak to robił arcymistrz zwodzenia, najszanowniejszy władca Jehoszu Masziach (Jezus Chrystus):

Jana 8:42-45
Jezus im powiedział: „Gdyby Bóg był waszym Ojcem, kochalibyście mnie, bo ja przyszedłem i jestem tutaj od Boga. Nie przyszedłem z własnej inicjatywy, ale to On mnie posłał. Dlaczego nie rozumiecie tego, co mówię? Dlatego, że nie możecie słuchać moich słów. Waszym ojcem jest Diabeł, a wy chcecie spełniać pragnienia swojego ojca. On od początku był zabójcą i nie stał mocno w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy kłamie, robi to zgodnie z własną naturą, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Ja natomiast mówię wam prawdę i dlatego mi nie wierzycie.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę zwróćmy uwagę na to genialne zwodzenie.
Swoim oponentom najszanowniejszym oponentom najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) zarzucił, że mają za ojca Diabła, który kłamie, bo taką ma naturę.
Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) udał zdziwienie, że nie jest rozumiany – okłamał swoich słuchaczy, że mówi prawdę i udawał, że nie rozumie dlaczego mu nie wierzą. Tymczasem Biblii pisze wprost, w sposób jasny i zrozumiały, że najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) zwodził tłumy przypowieściami niezrozumiałymi dla słuchaczy. Przykładami mających ukryte znaczenie zarezerwowane dla garstki wtajemniczonych uczniów:

Mateusza 13:34; Marka 4:34; Łukasza 8:10; Marka 4:10-12
O tym wszystkim Jezus nauczał tłumy za pomocą przykładów. Bez użycia przykładu niczego do nich nie mówił (...) Bez użycia przykładu niczego do nich nie mówił, ale swoim uczniom na osobności wszystko wyjaśniał. (...) On im powiedział: „Wam dano zrozumieć święte tajemnice Królestwa Bożego, ale pozostali słyszą tylko przykłady, żeby patrzyli, ale nie widzieli, i żeby słyszeli, ale nie pojęli sensu. (...) Potem ci, którzy z nim pozostali, w tym również Dwunastu, zaczęli go pytać na osobności o te przykłady. Powiedział więc do nich: „Wam wyjawiono świętą tajemnicę Królestwa Bożego, ale inni słyszą tylko przykłady, żeby patrzyli, a jednak nie widzieli, i słyszeli, a jednak nie pojęli sensu, i żeby w ogóle nie zawrócili i nie dostąpili przebaczenia”.

Przykłady pomagały zaciemnić nawet najprostsze sprawy. Ich celem było jak największe zamącenie w głowach słuchaczy i doprowadzenie do tego żeby ogłupiali zwodniczymi naukami słuchacze nie dostąpili przebaczenia. Trzeba tutaj dodać, że według nauk najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) te zwodnicze nauki pochodziły od najszanowniejszego Boga Ojca:

Jana 14:10
(...) Tego, co do was mówię, nie mówię sam z siebie. To Ojciec, który pozostaje w jedności ze mną, realizuje swoje dzieła.

Bardzo proszę przypomnijmy sobie zwodnicze nauki najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):

„Waszym ojcem jest Diabeł, a wy chcecie spełniać pragnienia swojego ojca. On od początku był zabójcą i nie stał mocno w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy kłamie, robi to zgodnie z własną naturą, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.”

Skoro te słowa były zwodnicze to być może po wyprostowaniu powinny brzmieć:

„Moim Ojcem jest Diabeł i chcę spełniać jego pragnienia. On od początku był zabójcą i nie stał mocno w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy kłamie, robi to zgodnie z własną naturą, bo jest kłamcą i Ojcem kłamstwa.”

Warto się zastanowić nad tą wielce prawdopodobną tezą.

Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) zwodził tłumy przypowieściami. Nauczał też, że zwodzenie to pochodzi od Ojca.
Tymczasem zarówno w Starym i Nowym Testamencie piesze, że Bóg jest prawdomówny.
Że nie może kłamać.
Bardzo proszę zajrzyjmy najpierw do Starego Testamentu:

Liczb 23:19
Bóg nie jest człowiekiem, by miał kłamać, ani synem ludzkim, by miał żałować.

A teraz bardzo proszę sprawdźmy co pisze w Nowym Testamencie:

Tytusa 1:1,2
Paweł — niewolnik Boga i apostoł Jezusa Chrystusa, mający wiarę, jaką odznaczają się Boży wybrani, oraz dokładnie znający prawdę związaną z oddaniem dla Boga i opartą na nadziei życia wiecznego, obiecanego przed wiekami przez Boga, który nie może kłamać (...)

Trzeba tutaj koniecznie dodać, że również najszanowniejszy pan apostoł Paweł to kłamca i nie jest to mój wymysł, ale własne słowa najszanowniejszego pana apostoła Pawła wypowiedziane być może w przypływie szczerości lub pod presją gdy został na kłamstwie przyłapany:

Rzymian 3:7
Ale jeśli przez moje kłamstwo jeszcze wyraźniej widać, że Bóg mówi prawdę, i to przynosi Mu chwałę, to dlaczego jestem sądzony jako grzesznik?

Zwodzić, że najszanowniejszy Bóg Jehowa nie może kłamać można tylko ludzi Biblii nie znających. Kto zna Biblię, wie że najszanowniejszy Bóg Jehowa to kłamca.
Bardzo proszę przypomnijmy sobie czas kiedy według Biblii najszanowniejszy Bóg Jehowa stworzył ludzi:

Rodzaju 1:27 ; 6:5-7
I Bóg przystąpił do stworzenia człowieka na swój obraz, stworzył go na obraz Boży - stworzył mężczyznę i kobietę. (…) I Jehowa widział, że ogromna jest niegodziwość człowieka na ziemi i że każda jego myśl i każda skłonność jego serca przez cały czas jest zła. Jehowa żałował, że uczynił ludzi na ziemi, i bardzo się smucił. Dlatego Jehowa powiedział: „Zetrę z powierzchni ziemi ludzi, których stworzyłem — ludzi razem ze zwierzętami domowymi i pełzającymi oraz stworzeniami latającymi pod niebem, bo żałuję, że ich uczyniłem”.

Okazało się, że stworzeni na obraz Boga ludzie byli niegodziwi i najszanowniejszy Bóg Jehowa żałował, że ich uczynił. Tymczasem w tej samej Biblii pisze, że Bóg nie jest człowiekiem by miał kłamać i żałować:

Liczb 23:19
Bóg nie jest człowiekiem, by miał kłamać, ani synem ludzkim, by miał żałować.

W wersecie tym znalazło się jawne kłamstwo na temat najszanowniejszego Boga Jehowy. Sprzeczne z tym co pisze w Biblii.
W Biblii znajdziemy też opis jak najszanowniejszy Bóg Jehowa kazał okłamać swojemu prorokowi, najszanowniejszemu panu Saulowi, najszanowniejszego króla Saula.
Król Saul był pierwszym królem Izraelitów wybranym przez Boga.
Pomimo tego, że w Biblii pisze, że Bóg nie jest człowiekiem by miał żałować wyznał swojemu prorokowi, że żałuje swojej decyzji:

1 Samuela 15:10-12
Wtedy Jehowa przemówił do Samuela:
„Żałuję, że uczyniłem Saula królem, bo odwrócił się ode mnie i nie wykonał moich poleceń.” Samuel bardzo się tym dręczył i żarliwie modlił się do Jehowy przez całą noc.
Wstał wcześnie rano, żeby spotkać się z Saulem.”

Jak przeczytaliśmy najszanowniejszy pan prorok Samuel bardzo dręczył się tym kłamstwem.
Udręka mogła mieć dwojakie przyczyny.
Po pierwsze dlatego, że mógł w Biblii wykryć kłamstwo na temat swego Boga.
Mógł doskonale znać słowa zapisane w Biblii:

Liczb 23:19
Bóg nie jest człowiekiem, by miał kłamać, ani synem ludzkim, by miał żałować.

Jednak znacznie większą udrękę mogła być inna przyczyna.
Bardzo proszę przeczytajmy jaką wiadomość najszanowniejszy prorok Samuel przekazał królowi Saulowi:

1 Samuela 15:28, 29
Wtedy Samuel rzekł do niego:
„Dzisiaj Jehowa oderwał od ciebie władzę królewską w Izraelu i da ją twemu bliźniemu, lepszemu niż ty. A ponadto Wspaniałość Izraela się nie sprzeniewierzy i nie będzie On niczego żałował, nie jest bowiem ziemskim człowiekiem, żeby miał czegoś żałować”.

Okazało się, że pomimo tego, że najszanowniejszy Bóg Jehowa wyznał swojemu prorokowi, że żałuje, że królem uczynił Samuela, to kazał nakłamać, że niczego nie żałuje.
Nie dziwię się, że najszanowniejszy pan prorok Samuel przeżywał udrękę – dziś taki stan nazywa się depresją:

1 Samuela 15:34, 35
Następnie Samuel odszedł do Ramy, a Saul udał się do swojego domu w Gibei. Samuel aż do dnia swej śmierci nie widział się z Saulem. I z powodu Saula pogrążył się w smutku. A Jehowa żałował, że ustanowił Saula królem Izraela.

Najszanowniejszy Bóg Jehowa nakazał swemu zdruzgotanemu psychiczne prorokowi namaścić drugiego króla:

1 Samuela 15:1,12,13
W końcu Jehowa rzekł do Samuela:
„Jak długo będziesz się smucił z powodu Saula?
Przecież go odrzuciłem i nie będzie królem Izraela. Napełnij swój róg olejkiem i idź do Jessego z Betlejem, bo jednego z jego synów wybrałem sobie na króla”. (…) Jesse posłał po niego i przyprowadził go do Samuela. Był to przystojny młody człowiek o rumianej twarzy i pięknych oczach. Wtedy Jehowa rzekł:
„To ten! Wstań i namaść go!”. Samuel wziął więc róg z olejkiem i namaścił go w obecności jego braci. I od tego dnia duch Jehowy wzmacniał Dawida.

Jaki będzie nowy król? Już po jego śmierci najszanowniejszy Bóg Jehowa o królu Dawidzie powiedział, że przestrzegał jego przykazań i czynił wszystko to co słuszne:

1 Królów 14:7, 8
‚Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela:
„Wyróżniłem cię spośród mojego ludu i uczyniłem cię wodzem Izraela. Wydarłem królestwo domowi Dawida, a dałem je tobie. Ty jednak nie stałeś się taki jak mój sługa Dawid, który przestrzegał moich przykazań, podążał za mną całym sercem i czynił tylko to, co słuszne w moich oczach.

Historia najszanowniejszego pana Dawida zapisana w Biblii zdaje się krzyczeć, że również te powyższe słowa najszanowniejszego Boga Jehowy są jawnym wierutnym kłamstwem.
W innym wersecie biblijnym pojawia się myśl podważające prawdomówność Boga:

1 Królów 15:5
Dawid czynił to, co słuszne w oczach Jehowy, i przez całe swoje życie nie odstąpił od nakazów Boga — z wyjątkiem sprawy Hetyty Uriasza.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę sprawdźmy w Biblii co się kryje pod sprawą Hetyty Uriasza.

Najszanowniejszy pan Uriasz Hetyta był jednym z dzielnych i bardzo lojalnych wojowników najszanowniejszego króla Dawida:

1 Kronik 11:10, 26, 41
To są przywódcy dzielnych wojowników Dawida, którzy wraz z całym Izraelem udzielili mu poparcia i pomogli objąć władzę królewską, tak jak Jehowa obiecał Izraelowi. (...) Dzielnymi wojownikami byli: (...) Hetyta Uriasz...

Na początku roku najszanowniejszy pan Uriasz z resztą grabieżczych wojsk izraelskich udał się na bandycki rozbój:

2 Samuela 11:1
Na początku rok, w czasie gdy królowie wyruszają na wyprawy wojenne, Dawid wysłał Joaba, swoich sług oraz całe wojsko izraelskie, żeby rozgromili Ammonitów. Rozpoczęli oblężenie Rabby. Natomiast Dawid został w Jerozolimie.

Najszanowniejszy król Dawid pozostał w Jerozolimie, ale nie próżnował, bowiem w mieście została małżonka najszanowniejszego pana Uriasza, najszanowniejsza pani Batszeba:

2 Samuela 11:2-5
Pewnego wieczora Dawid wstał z łóżka i przechadzał się po dachu domu królewskiego. Zauważył stamtąd kąpiącą się kobietę. Była ona bardzo piękna. Dawid kazał się czegoś o niej dowiedzieć. Doniesiono mu:
„To Batszeba, córka Eliama, żona Hetyty Uriasza”.
Dawid wysłał posłańców, żeby ją do niego sprowadzili. Ona więc przyszła, a Dawid z nią współżył. Stało się to, gdy oczyszczała się ze swej nieczystości *. Później wróciła do swojego domu. Kobieta ta zaszła w ciążę i przekazała Dawidowi wiadomość:
„Jestem w ciąży”.

* Może chodzić o nieczystość menstruacyjną.

Bardzo proszę przypomnijmy sobie słowa najszanowniejszego Boga Jehowy wypowiedziane już po tym zdarzeniu:

1 Królów 14:7, 8
‚Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela: (...) Dawid, który przestrzegał moich przykazań, podążał za mną całym sercem i czynił tylko to, co słuszne w moich oczach.

A teraz zapoznajmy się z przykazaniami najszanowniejszego Boga Jehowy:

Kapłańska 20:10
Jeśli mężczyzna dopuszcza się cudzołóstwa z żoną innego mężczyzny, z żoną swojego bliźniego, to oboje mają być bezwarunkowo uśmierceni

Kapłańska 20:18
Jeśli mężczyzna współżyje z kobietą, gdy ma ona miesiączkę, to oboje odsłaniają źródło jej krwi. Zostaną więc zgładzeni.

Jeżeli najszanowniejsza pani Batszeba, żona najszanowniejszego pana Uriasza Hetyty miała miesiączkę w trakcie erotycznego, cudzołożnego spotkania to zgodnie z prawem najszanowniejszego Boga Jehowy powinna zostać zgładzona wraz z królem Dawidem, ale jeśli nawet nie była to i tak oboje cudzołożnicy powinni bezwarunkowo zostać uśmierceni.
Na dodatek cudzołożny związek zaowocował niechcianą ciążą.
Co się dalej stanie?
Co zrobi najszanowniejszy pan Uriasz Hetyta, gdy się dowie o niewierności swej małżonki?
Będzie wychowywał bękarta, a najszanowniejszy król Dawid będzie na dziecko płacił sowite alimenty? Okazało się, że cudzołożnicy wpadli na genialny plan.
Postanowili ukryć swe cudzołóstwo i sprawić by najszanowniejszy pan Uriasz myślał, że jest ojcem bękarta. Podstępnie zwabiono do Jerozolimy najszanowniejszego pana Uriasza licząc na to, że najszanowniejszy pan Uriasz skorzysta z okazji by z żoną zaznać seksualnej rozkoszy:

2 Samuela 11:6-10
Wtedy Dawid posłał wiadomość do Joaba:
„Przyślij do mnie Hetytę Uriasza”.
Joab wyprawił więc Uriasza do Dawida. Gdy Uriasz przybył, Dawid spytał go, jak wiedzie się Joabowi, jak się mają żołnierze i jak przebiega wojna. Potem powiedział do niego: „Idź do domu i wypocznij”. Kiedy Uriasz wyszedł z domu królewskiego, wysłano za nim dar króla. Uriasz jednak nie poszedł do swojego domu, tylko razem ze wszystkimi innymi sługami swego pana położył się spać koło wejścia do domu królewskiego.

Niestety misterny plan się nie powiódł, o czym donosiciele króla poinformowali:

2 Samuela 11:6-10
I powiadomiono Dawida:
„Uriasz nie poszedł do swojego domu”.

Najszanowniejszy pan król Dawid postanowił plan udoskonalić. Dowiedział się co było przyczyną zachowania najszanowniejszego pana Uriasza i postanowił go odurzyć alkoholem:

2 Samuela 11:6-14
Wówczas Dawid spytał Uriasza:
„Czy nie wróciłeś właśnie z podróży? Dlaczego nie poszedłeś do domu?”.
Uriasz odrzekł Dawidowi:
„Arka oraz Izrael i Juda mieszkają w szałasach. Mój pan Joab i słudzy mojego pana obozują w szczerym polu. A ja miałbym iść do swojego domu, żeby jeść, pić i spać ze swoją żoną? Przysięgam na twoje życie, że nie zrobię czegoś takiego!”.
Wtedy Dawid powiedział do Uriasza:
„Zostań tu również dzisiaj, a jutro cię odeślę”.
Uriasz pozostał więc w Jerozolimie tego dnia i następnego. Dawid wezwał go, żeby z nim jadł i pił. I upił go. Ale wieczorem Uriasz położył się spać razem ze sługami swego pana i nie poszedł do swojego domu.

Ale i ten sprytny plan B się nie udał. Bardzo proszę przeczytajmy w Biblii na jaki plan wpadł najszanowniejszy pan król Dawid:

2 Samuela 11:14, 15
Rano Dawid napisał list do Joaba i wysłał go przez Uriasza. W liście napisał tak: „Postawcie Uriasza na pierwszej linii, gdzie toczą się najcięższe walki. Potem wycofajcie się i zostawcie go, żeby został ugodzony i zginął”.

Planem C najszanowniejszego pana króla Dawida, było zamordowanie najszanowniejszego pana Uriasza, ale tak by wyglądało to na wypadek przy pracy. Najszanowniejszy pan Uriasz wiózł wyrok śmierci na siebie nie zdają sobie z tego sprawy. Najszanowniejszy pan Joab, siepacz króla Dawida wyrok wykonał:

2 Samuela 11:16, 17
Joab uważnie obejrzał miasto i postawił Uriasza w miejscu, o którym wiedział, że są tam dzielni wojownicy wroga. Kiedy mieszkańcy miasta wyszli walczyć z Joabem, niektórzy ze sług Dawida polegli. Zginął także Hetyta Uriasz.

Przypomnijmy sobie, że już za cudzołóstwo najszanowniejsi cudzołożnicy, pan król Dawid i pani Batrzeba powinni zostać bezwarunkowo uśmierceni:

Kapłańska 20:10
Jeśli mężczyzna dopuszcza się cudzołóstwa z żoną innego mężczyzny, z żoną swojego bliźniego, to oboje mają być bezwarunkowo uśmierceni.

Dodatkowo najszanowniejszy pan Król Dawid oraz jego siepacz najszanowniejszy pan Joab, przyczynili się do śmierci nie tylko najszanowniejszego pana Uriasza oraz kilku bezimiennych żołnierzy i powinni za każdą ze śmierci zostać śmiercią ukarani:

Wyjścia 21:12
Kto uderzy mężczyznę, tak iż ten umrze, bezwarunkowo ma być uśmiercony.

Bardzo proszę sprawdźmy w Biblii czy sprawiedliwości stanie się zadość:

2 Samuela 11:26, 27
Kiedy żona Uriasza usłyszała, że jej mąż zginął, zaczęła go opłakiwać.
Gdy tylko skończył się okres żałoby, Dawid sprowadził ją do swojego domu. Została jego żoną i urodziła mu syna. Jednak to, co zrobił Dawid, bardzo się nie podobało Jehowie.

Plan się powiódł, ale według Biblii nie spodobało się to najszanowniejszemu Bogu Jehowie.
Proszę miejmy jednak w pamięci fakt, że najszanowniejszy Bóg Jehowa do prawdomównych istot nie należy. Bardzo proszę sprawdźmy, czy bezwarunkowo uśmierci morderców i cudzołożników.
Pierwszym krokiem było posłanie kolejnego proroka do króla Dawida. Bardzo proszę sprawdźmy co też powie:

2 Samuela 12:1-6
Dlatego Jehowa posłał do Dawida Natana. Ten przyszedł do niego i powiedział:
„W pewnym mieście było dwóch mężczyzn — jeden bogaty, a drugi biedny. Bogaty miał bardzo dużo owiec i bydła, natomiast biedny nie miał nic oprócz jednej małej owieczki, którą kupił. Opiekował się nią, a ona rosła przy nim i jego synach. Karmił ją, choć sam miał niewiele jedzenia, i piła z jego kubka, i spała w jego ramionach. Była dla niego jak córka. Pewnego razu bogacza odwiedził gość, ale żeby przygotować dla niego posiłek, bogacz nie wziął żadnej ze swoich owiec ani żadnej sztuki ze swojego bydła. Zamiast tego zabrał owieczkę temu biedakowi i przyrządził ją dla podróżnego, który do niego przyszedł.
Słysząc to, Dawid bardzo rozgniewał się na tego człowieka i powiedział do Natana:
„Przysięgam na Jehowę, żywego Boga — człowiek, który to zrobił, zasługuje na śmierć!
A za tę owieczkę powinien dać poczwórne odszkodowanie, bo nie okazał współczucia”.

Najszanowniejszy pan król Dawid nie wiedząc, że opowieść dotyczy jego osoby wydał wyrok śmierci i to nie za zabicie kilku ludzi, ale za śmierć jednej owieczki. Najszanowniejszy Bóg Jehowa wyjawia, że przypowieść była o królu Dawidzie. Zapowiada też kary:

2 Smuela 12:7-12
Wtedy Natan rzekł do Dawida:
„Ty jesteś tym człowiekiem! Oto co mówi Jehowa, Bóg Izraela:
‚Ja cię namaściłem na króla Izraela i ja cię wyratowałem z rąk Saula. Dałem ci dom twojego pana i jego żony oraz władzę nad Izraelem i Judą. A gdyby to nie wystarczyło, byłem gotowy uczynić dla ciebie o wiele więcej. Dlaczego wzgardziłeś słowem Jehowy, robiąc to, co złe w Jego oczach? Zabiłeś Hetytę Uriasza, a potem wziąłeś dla siebie jego żonę! Zabiłeś go mieczem Ammonitów! Ponieważ wzgardziłeś mną, gdy odebrałeś żonę Hetycie Uriaszowi i sam ją poślubiłeś, miecz już nigdy nie odstąpi od twojego domu’.
Tak mówi Jehowa:
‚Sprawię, że z twojego własnego domu przyjdzie na ciebie nieszczęście. Na twoich oczach odbiorę ci żony i dam je innemu mężczyźnie, a on będzie z nimi współżył w świetle dnia. Wprawdzie ty działałeś skrycie, ale ja zrobię to na oczach całego Izraela, w świetle dnia’”.

Najszanowniejszy Bóg Jehowa zapowiada, że miecz nie odejdzie już od domu Dawida i Izraelici często muszą walczyć o swe życie aż po dzisiejsze dni.
Najszanowniejszy pan Dawid był jednak wojownikiem i trudno to uznać za karę. Są bokserzy, którzy lubią się bić i okazji szukają również poza ringiem. Dla takiego boksera zapowiedź walki do końca życia mogłaby być potraktowana za wyjątkowo cenną nagrodę.
Następna kara dotknie żon najszanowniejszego pana Dawida.
Kara dotknie jeszcze nienarodzone dzieciątko.
Zastanawiam się czym ono zawiniło. Z drugiej zaś strony patrząc, to gdyby cudzołożnicy mieli zostać bezwarunkowo zabici, to dziecko i tak by umarło, ale przecież ciężarną mamę można by zabić dopiero jakiś czas po porodzie. Bardzo proszę sprawdźmy w Biblii co działo się dalej:

2 Smuela 12:13-14
Dawid rzekł do Natana:
„Zgrzeszyłem przeciwko Jehowie”.
Wtedy Natan powiedział do niego:
„Jehowa przebacza ci twój grzech. Nie umrzesz. Ponieważ jednak okazałeś rażący brak szacunku wobec Jehowy, syn, który ci się właśnie urodził, z całą pewnością umrze”.

Jako pierwsze za karę umiera poczęte w grzechu dziecko:

2 Samuela 12:15-18
I Jehowa poraził chorobą dziecko, które żona Uriasza urodziła Dawidowi. Dawid błagał prawdziwego Boga w sprawie chłopca i rozpoczął ścisły post. Wszedł do swojego pokoju i spędził noc, leżąc na ziemi. Starsi jego domu stanęli nad nim i próbowali go podnieść, ale on nie chciał wstać i nie jadł z nimi. Siódmego dnia dziecko umarło, lecz słudzy Dawida bali się mu o tym powiedzieć.

Kolejną karą za cudzołożny akt i morderstwo miała być wojna i gwałt na żonach najszanowniejszego króla Dawida.
Tak się stało.
Jeden z synów najszanowniejszego króla Dawida wszczął wojnę i z swym wojskiem zbliżył się do miasta Dawidowego. Najszanowniejszy król Dawid stchórzył i uciekł, ale zostawił w mieście dziesięć swoich żon by się troszczyły o jego dom:

2 Samuela 15:16
Król więc wyruszył ze wszystkimi swoimi domownikami. Zostawił jednak 10 nałożnic, żeby się troszczyły o dom.

Bardzo proszę zapoznajmy się z tym jak doszło do wojny.
Najpierw najszanowniejszy panicz Ammon gwałci swoją siostrę Tamar – siostrę najszanowniejszego panicza Absaloma:

2 Samuela 13:1-19
Syn Dawida Absalom miał piękną siostrę o imieniu Tamar.
Zakochał się w niej Amnon, inny syn Dawida. Amnon tak się zadręczał z powodu swojej siostry Tamar, że aż się rozchorował. Wydawało mu się, że nie zdoła zaspokoić swojego pożądania do niej, ponieważ była dziewicą. Amnon miał przyjaciela o imieniu Jehonadab, syna Szymei, brata Dawida. Jehonadab był bardzo przebiegły i pewnego razu zapytał Amnona:
„Dlaczego ty, syn króla, jesteś każdego rana taki przygnębiony? Powiesz mi?”.
Amnon wyznał:
„Zakochałem się w Tamar, siostrze mojego brata Absaloma”.
Jehonadab poradził mu:
„Połóż się w łóżku i udawaj chorego. Kiedy twój ojciec przyjdzie się z tobą zobaczyć, powiedz mu tak: ‚Proszę, pozwól przyjść do mnie Tamar, mojej siostrze. Niech przygotuje przy mnie posiłek, jaki się daje chorym, i mi go poda. Wtedy będę jadł’”.
Amnon położył się więc do łóżka i udawał chorego. Gdy król przyszedł się z nim zobaczyć, Amnon powiedział:
„Proszę, pozwól przyjść do mnie Tamar, mojej siostrze. Niech upiecze przy mnie dwa placki w kształcie serca i mi je poda, żebym mógł się posilić”.
Dawid wysłał więc sług do Tamar, która była w domu, żeby przekazali jej wiadomość:
„Idź, proszę, do domu twojego brata Amnona i przygotuj dla niego posiłek”.
Tamar przyszła do domu Amnona, który leżał w łóżku. Zagniotła przy nim ciasto i upiekła placki. 9Potem wzięła patelnię i mu je podała, ale on nie chciał jeść.
„Niech wszyscy stąd wyjdą” — polecił. I wszyscy wyszli.
Następnie Amnon rzekł do Tamar:
„Przynieś jedzenie do sypialni i mi je podaj, a ja będę jadł”.
Tamar wzięła więc przygotowane przez siebie placki w kształcie serca i zaniosła Amnonowi do sypialni. Kiedy mu je podawała, chwycił ją i powiedział:
„Chodź, połóż się ze mną, moja siostro”.
Ale ona odparła:
„Nie, mój bracie! Nie upokarzaj mnie, bo tak się nie postępuje w Izraelu. Nie rób czegoś tak podłego. 13 Jak będę żyła z taką hańbą? A ty będziesz uchodził w Izraelu za nikczemnika. Proszę cię, porozmawiaj z królem, on ci mnie nie odmówi”.
Amnon jednak nie chciał jej słuchać — obezwładnił ją i zgwałcił. Potem poczuł do niej ogromną nienawiść, silniejszą od miłości, którą przedtem ją darzył. Powiedział do niej:
„Wstań i odejdź!”.
Wtedy ona rzekła:
„Nie, mój bracie. Jeśli mnie teraz odeślesz, zrobisz coś jeszcze gorszego niż krzywda, którą już mi wyrządziłeś!”.
Lecz on nie chciał jej słuchać.
Zawołał swojego młodego sługę i polecił mu:
„Wyrzuć stąd tę osobę i zamknij za nią drzwi”.
A Tamar miała na sobie specjalną szatę, jaką nosiły córki królewskie będące dziewicami. Sługa wyprowadził ją więc na zewnątrz i zamknął za nią drzwi. Wtedy Tamar posypała sobie głowę popiołem i rozdarła swoją szatę. Chwyciła się rękami za głowę i odeszła, głośno płacząc.

Zgwałconą, upokorzoną siostrą zaopiekował się jej brat Absalom - najszanowniejszy król Dawid się rozgniewał, ale nie zareagował:

2 Samuela 13:20-22
Gdy zobaczył to jej brat Absalom, powiedział do niej:
„Czy to Amnon, twój brat, ci to zrobił? Nikomu o tym nie mów, moja siostro. To twój brat. Nie rozpamiętuj w swoim sercu tego, co się stało”.
I Tamar przebywała w domu Absaloma, z dala od towarzystwa drugich. Kiedy o tym wszystkim usłyszał król Dawid, bardzo się rozgniewał. Ale nie chciał zranić uczuć Amnona, swojego pierworodnego syna, ponieważ go kochał.

Najszanowniejszy panicz Absalom nie zapomniał o sprawie. Szykował zemstę i po upływie dwóch lat przystąpił do działania:

2 Samuela 13:23
Upłynęły dwa lata. Gdy postrzygacze owiec Absaloma byli w Baal-Chacor, w pobliżu Efraim, Absalom zaprosił wszystkich synów królewskich.

Na przyjęciu gwałciciel zostaje zabity, ale do najszanowniejszego króla Dawida dociera plotka, że wszyscy jego synowie za wyjątkiem panicza Absaloma zostali zabici:

2 Samuela 13:28-31
Potem Absalom nakazał swoim sługom:
„Bądźcie czujni. Gdy tylko serce Amnona rozweseli się od wina, powiem wam:
‚Zabijcie Amnona!’. Wtedy macie go uśmiercić. Nie bójcie się, bo to przecież ja wydam rozkaz. Bądźcie silni i odważni!”.
Słudzy postąpili z Amnonem dokładnie tak, jak Absalom rozkazał. Wówczas wszyscy inni synowie królewscy wstali, dosiedli swoich mułów i uciekli.
Kiedy byli jeszcze w drodze, do Dawida dotarła wiadomość:
„Absalom zabił wszystkich synów królewskich. Ani jeden nie przeżył”.
Wtedy król wstał, rozdarł swoje szaty i padł na ziemię. Wszyscy jego słudzy też rozdarli szaty i przy nim stali.

Po chwili dotarła do króla Dawida prawdziwa informacja:

2 Samuela 13:32, 33
Ale Jehonadab, syn Szymei, brata Dawida, odezwał się:
„Niech mój pan nie myśli, że zabito wszystkich młodych synów królewskich. Zginął tylko Amnon. Stało się to na rozkaz Absaloma, który postanowił tak zrobić już w dniu, gdy Amnon upokorzył jego siostrę Tamar. Niech mój pan, król, nie wierzy doniesieniom, że zginęli wszyscy synowie królewscy, bo śmierć poniósł tylko Amnon”.

Na tym akcie pomsty najszanowniejszy pan Absalom zaczął zabiegać o wpływy w państwie:

2 Samuela 15:1-6
Po tych wydarzeniach Absalom postarał się dla siebie o rydwan, konie i 50 strażników, żeby przed nim biegli. 2 Wstawał wcześnie rano i ustawiał się przy drodze prowadzącej do bramy miasta. Kiedy ktoś przychodził ze sprawą sądową, którą miał rozstrzygnąć król, Absalom wołał go i pytał: „Skąd jesteś?”. Człowiek ten mówił mu wtedy, do którego plemienia izraelskiego należy. Wówczas Absalom wyjaśniał mu: „Twoje roszczenia są uzasadnione i słuszne, ale u króla nie ma nikogo, kto by się zajął twoją sprawą”. I mówił jeszcze: „Gdyby to mnie ustanowiono sędzią w tym kraju, każdy mógłby przyjść do mnie ze swoją sprawą sądową, a ja bym dopilnował, żeby został potraktowany sprawiedliwie”. A gdy ktoś podchodził i chciał mu się pokłonić, on zaraz wyciągał rękę, chwytał go i całował. Postępował tak wobec wszystkich Izraelitów, którzy przychodzili na sąd do króla. W ten sposób Absalom wykradał serca Izraelitów.

Z czasem działalność polityczna zaczęła przynosić dobre efekty:

2 Samuela 15:10-12
Absalom rozesłał szpiegów po wszystkich plemionach Izraela z poleceniem:
„Gdy tylko usłyszycie dźwięk rogu, rozgłaszajcie: ‚Absalom został królem w Hebronie!’”. Potem wyruszył z Jerozolimy z 200 mężczyznami, których zaprosił. Ludzie ci niczego nie podejrzewali i nic nie wiedzieli o całej sprawie. Kiedy Absalom złożył ofiary, posłał sług do miasta Gilo po doradcę Dawida, Achitofela z Gilo. Spisek się rozprzestrzeniał i coraz więcej ludzi popierało Absaloma.

Gdy najszanowniejszy król Dawid dowiedział się o tym, że jego syn, panicz Absalom zbliża się do Jerozolimy w popłochu uciekł, zostawiając dziesięć żon, by troszczyły się o porzucony dobytek:

2 Samuela 15:13-16
Po pewnym czasie ktoś powiadomił Dawida: „Serca Izraelitów zwróciły się ku Absalomowi”. Dawid natychmiast powiedział wszystkim swoim sługom w Jerozolimie:
„Uciekajmy! Inaczej nikt z nas nie uratuje się przed Absalomem! Pośpieszcie się, żeby nas nie zaskoczył i nie sprowadził na nas nieszczęścia, i nie wytracił mieczem mieszkańców miasta!”. Słudzy odrzekli królowi: „Jesteśmy gotowi zrobić wszystko, co postanowi nasz pan, król”. Król więc wyruszył ze wszystkimi swoimi domownikami. Zostawił jednak 10 nałożnic, żeby się troszczyły o dom.

Te dziesięć żon za karę gwałci na oczach izraelitów najszanowniejszy panicz Absalom:

2 Samuela 16:15-23
Tymczasem Absalom i wszyscy Izraelici, którzy z nim byli, wkroczyli do Jerozolimy. Z Absalomem był również Achitofel. Potem do Absaloma przyszedł Arkijczyk Chuszaj, przyjaciel Dawida, i zawołał: „Niech żyje król! Niech żyje król!”. Na to Absalom rzekł do Chuszaja: „To tak wygląda twoja lojalna miłość do przyjaciela? Czemu nie poszedłeś ze swoim przyjacielem?”. Chuszaj odrzekł: „Nie poszedłem, bo jestem po stronie tego, kogo wybrał Jehowa, ci ludzie i cały Izrael. To z nim zostanę. Zresztą komu mam służyć? Czy nie jego synowi? Jak służyłem twojemu ojcu, tak będę służyć tobie”. Później Absalom powiedział do Achitofela: „Poradź mi, co powinniśmy zrobić”. Achitofel odrzekł: „Współżyj z nałożnicami swojego ojca, które pozostawił, żeby się troszczyły o dom. Wtedy cały Izrael usłyszy, że zrobiłeś coś, za co ojciec cię znienawidzi, i twoi zwolennicy się umocnią”. Rozbito więc dla Absaloma namiot na dachu i Absalom współżył z nałożnicami swojego ojca na oczach całego Izraela.
W tamtym czasie radę Achitofela traktowano jak słowo prawdziwego Boga. Wszystkie jego rady cenił zarówno Dawid, jak i Absalom.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę przypomnijmy sobie, że tak właśnie został ukarany najszanowniejszy król Dawid za wielokrotne morderstwo i cudzołóstwo:

2 Smuela 12:11, 12
Tak mówi Jehowa:
‚Sprawię, że z twojego własnego domu przyjdzie na ciebie nieszczęście. Na twoich oczach odbiorę ci żony i dam je innemu mężczyźnie, a on będzie z nimi współżył w świetle dnia. Wprawdzie ty działałeś skrycie, ale ja zrobię to na oczach całego Izraela, w świetle dnia’”.

Z czasem najszanowniejszy król Dawid zorganizował swoje wojska i wysłał je do walki pod przewodnictwem swego siepacza, najszanowniejszego pana Joaba, który przebił serce Absaloma:

2 Smuela 18:1-17
Ludzie Dawida wyruszyli z miasta, żeby stoczyć walkę z Izraelem. Bitwa wywiązała się w lesie Efraima i słudzy Dawida pokonali Izraelitów. W tym dniu doszło do wielkiej rzezi — zginęło 20 000 ludzi. 8 Bitwa rozprzestrzeniła się na całą okolicę, a las pochłonął tego dnia więcej ludzi niż miecz. W pewnym momencie Absalom natknął się na sług Dawida. Jechał na mule i ten wszedł pod gęste gałęzie wielkiego drzewa, w które zaplątały się włosy Absaloma. Muł popędził dalej, a Absalom zawisł w powietrzu. Zobaczył to pewien człowiek i powiadomił Joaba:
„Widziałem, jak Absalom zawisł na wielkim drzewie”.
Joab odrzekł:
„Skoro to zobaczyłeś, to dlaczego go tam od razu nie zabiłeś? Wtedy chętnie dałbym ci 10 srebrników i pas”. Ale człowiek ten powiedział do Joaba:
„Nawet jeśliby mi dano 1000 srebrników, nie podniósłbym ręki na syna królewskiego. Słyszeliśmy przecież, jak tobie, Abiszajowi i Ittajowi król wydał rozkaz:
‚Uważajcie, żeby nikt nie zrobił krzywdy młodemu Absalomowi’. Gdybym nie posłuchał tych słów i odebrał mu życie, król na pewno by się o tym dowiedział, a ty byś mnie nie obronił”.
Na to Joab rzekł:
„Nie będę z tobą tracił więcej czasu!”.
Wziął w rękę trzy szpikulce, poszedł i wbił je w serce Absaloma, który wciąż żywy wisiał między gałęziami wielkiego drzewa. Wtedy 10 sług noszących broń Joaba podeszło do Absaloma i go dobiło. Następnie Joab zadął w róg i ludzie przestali ścigać Izraelitów. Tak Joab ich powstrzymał. Absaloma wrzucono do dużego dołu w lesie i usypano nad nim wielki stos kamieni. A wszyscy Izraelici uciekli do swoich domów.

Na wieść o śmierci swego syna najszanowniejszy pan król Dawid popłakał się:

2 Smuela 18:33
Król, wstrząśnięty tą wiadomością, wszedł do komnaty na dachu nad bramą i wybuchnął płaczem. A idąc, mówił: „Mój synu, Absalomie! Mój synu, mój synu, Absalomie! Obym to ja umarł zamiast ciebie, Absalomie, mój synu, mój synu!”.

Publiczny gwałt i upokorzenie to jednak nie koniec kary jakie dosięgła żony najszanowniejszego króla Dawida. Zgwałcone kobiety zostały skazane przez najszanowniejszego króla Dawida na dożywotnie więzienie:

2 Samuela 20:3
Kiedy Dawid przybył do swojego domu w Jerozolimie, umieścił pod strażą 10 nałożnic, które pozostawił, żeby się troszczyły o dom. Zaopatrywał je w żywność, ale z nimi nie współżył. Przebywały w zamknięciu do dnia swojej śmierci i żyły jak wdowy, chociaż miały żyjącego męża.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich otwartych listów bardzo proszę przypomnijmy sobie słowa biblijnego pisarza:

1 Królów 15:5
Dawid czynił to, co słuszne w oczach Jehowy, i przez całe swoje życie nie odstąpił od nakazów Boga — z wyjątkiem sprawy Hetyty Uriasza.

A teraz przypomnijmy sobie kolidujące z tym zapisem słowa najszanowniejszego Boga Jehowy:

1 Królów 14:7, 8
‚Tak mówi Jehowa, Bóg Izraela:
„Wyróżniłem cię spośród mojego ludu i uczyniłem cię wodzem Izraela. Wydarłem królestwo domowi Dawida, a dałem je tobie. Ty jednak nie stałeś się taki jak mój sługa Dawid, który przestrzegał moich przykazań, podążał za mną całym sercem i czynił tylko to, co słuszne w moich oczach.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
59 list - Best of dobra zmiana, łże elity i ich sojusznicy.
PostWysłany: Czw 12:45, 12 Wrz 2019
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





W słowach tych nie ma wzmianki o sprawie najszanowniejszego pana Uriasza Hetyty i nie jest to jakiś błąd czy zakłamanie. Naród Hetytów mieli Izraelici wymordować i w żadnym wypadku z nimi się nie spowinowacać

Powtórzonego Prawa 7:1-3
„Gdy Jehowa, wasz Bóg, wprowadzi was do tej ziemi, którą macie wziąć na własność+, wypędzi przed wami liczne narody: Hetytów, Girgaszytów, Amorytów, Kananejczyków, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebusytów — siedem narodów liczniejszych i potężniejszych od was. Jehowa, wasz Bóg, wyda je w wasze ręce i je pokonacie. Macie je bezwarunkowo przeznaczyć na zagładę. Nie wolno wam zawrzeć z nimi żadnego przymierza ani okazać im łaski. I nie wolno wam się z nimi spowinowacać. Swoich córek nie wolno wam wydawać za ich synów, a ich córek nie wolno wam brać dla waszych synów.

Pomimo tego, że najszanowniejszy pan Uriasz był wielce lojalnym żołnierzem króla Dawida oraz narodu Izraelskiego to był przeznaczony na zagładę i zagłada go dosięgła.
Jest to bardzo cenna lekcja dla wszystkich żyjących współcześnie nie izraelitów.
Choćby nie wiem jak się starali, choćby nawet spowinowacali się z izraelitami mogą zginąć z podstępnego rozkazu najszanowniejszego Jehowy.
I chociaż najszanowniejszy Bóg Jehowa udawał przed królem Dawidem oburzenie z powodu jego śmierci to z Biblii wynika, że z góry zaplanował całe to zdarzenie i tylko dla żartów winę za swój misterny plan zrzucił na najszanowniejszego króla Dawida, który musiał dopuścić się cudzołóstwa i morderstwa by proroctwu najszanowniejszego Boga Jehowy stała się zadość.
Jakiś czas przed sprawą najszanowniejszego pana Uriasza Hetyty najszanowniejszy Bóg Jehowa, zapowiedział, że syn najszanowniejszego króla Dawida zbuduje mu dom – świątynię:

2 Samuela 7:11-13
„Jehowa powiedział ci też, że Jehowa zapewni panowanie twojemu rodowi. Gdy twoje dni dobiegną kresu i spoczniesz ze swoimi praojcami, ustanowię królem twojego potomka, twojego własnego syna, i utwierdzę jego królestwo. To on zbuduje dom dla mojego imienia, a ja utwierdzę tron jego królestwa na zawsze.

Wiele lat później następuje morderstwo najszanowniejszego pana Uriasza Hetyty, małżonek najszanowniejszej pani Batszeby:

2 Samuela 11:16, 17
Joab uważnie obejrzał miasto i postawił Uriasza w miejscu, o którym wiedział, że są tam dzielni wojownicy wroga. Kiedy mieszkańcy miasta wyszli walczyć z Joabem, niektórzy ze sług Dawida polegli. Zginął także Hetyta Uriasz.

Po tym bestialskim morderstwie najszanowniejsza pani Batszeba zostaje żoną króla Dawida, rodzi syna, któremu nadano imię Salomon, którego najszanowniejszy Bóg Jehowa pokochał:

2 Samuela 11:26, 27; 12:24, 25
Kiedy żona Uriasza usłyszała, że jej mąż zginął, zaczęła go opłakiwać. Gdy tylko skończył się okres żałoby, Dawid sprowadził ją do swojego domu. Została jego żoną (…) Potem Dawid pocieszał Batszebę, swoją żonę. Przyszedł do niej i z nią współżył. Po jakimś czasie urodziła ona syna i nadano mu imię Salomon. A Jehowa go pokochał.

Kiedy najszanowniejszy pan Salomon urósł król Dawid przekazał mu wiadomość, że ma zbudować dom dla Boga:

1 Kronik 22:7-10
Dawid rzekł:
„Mój syn Salomon jest młody i niedoświadczony, a dom, który będzie zbudowany dla Jehowy, ma być tak wspaniały i piękny, żeby stał się znany we wszystkich krajach. Dlatego rozpocznę przygotowania”. I Dawid przed swoją śmiercią przygotował mnóstwo materiałów do budowy. Wezwał swojego syna Salomona i polecił mu zbudować dom dla Jehowy, Boga Izraela. Powiedział do niego: „Z całego serca zapragnąłem zbudować dom dla imienia Jehowy, mojego Boga. Jehowa przekazał mi jednak takie słowa: ‚Przelałeś wiele krwi i prowadziłeś bardzo dużo wojen. Nie zbudujesz domu dla mojego imienia, bo przelałeś wiele krwi na ziemi przed moim obliczem. Ale urodzi ci się syn, który będzie człowiekiem pokoju, i zapewnię mu wytchnienie od wszystkich okolicznych wrogów. Będzie miał na imię Salomon i za jego dni dam Izraelowi pokój oraz wytchnienie. To on zbuduje dom dla mojego imienia. Stanie się dla mnie synem, a ja stanę się dla niego ojcem. Utwierdzę jego tron i jego władzę królewską w Izraelu na zawsze’.

Proszę przypomnijmy sobie to, że obwieszczenie to otrzymał król Dawid na wiele lat przed śmiercią pana Uriasza Hetyty:

2 Samuela 7:11-14
„Jehowa powiedział ci też, że Jehowa zapewni panowanie twojemu rodowi. 12 Gdy twoje dni dobiegną kresu i spoczniesz ze swoimi praojcami, ustanowię królem twojego potomka, twojego własnego syna, i utwierdzę jego królestwo. To on zbuduje dom dla mojego imienia, a ja utwierdzę tron jego królestwa na zawsze.

Po śmierci króla Dawida, jego syn szanowny pan Salomon wybudował dla Boga dom:

1 Królów 6:1-3
W 480 roku po wyjściu Izraelitów z Egiptu, w czwartym roku swojego panowania nad Izraelem, w miesiącu ziw (czyli w miesiącu drugim), Salomon rozpoczął budowę domu Jehowy. Dom, który król Salomon zbudował dla Jehowy, miał 60 łokci długości, 20 łokci szerokości i 30 łokci wysokości. Portyk przed świątynią miał 20 łokci szerokości, tyle co szerokość domu, i wystawał przed dom na 10 łokci.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, z przeanalizowanych wersetów biblijnych wynika, że najszanowniejszy Bóg Jehowa, najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) to wierutni kłamcy, intryganci namawiający ludzi do grzechu i nie ma co się dziwić, że współcześni chrześcijanie postępują podobnie. Bardzo proszę przypomnimy sobie słowa najszanowniejszego Boga Jehowy:

Izajasza 46:8-11
Przypomnijcie sobie przeszłość, dawne wydarzenia, przypomnijcie sobie, że ja jestem Bogiem i nie ma innego. Jestem Bogiem i nie ma takiego jak ja.
Od początku zapowiadam, jakie będzie zakończenie, i od dawna — to, czego jeszcze nie uczyniono.
Mówię: ‚Moja decyzja pozostanie w mocy i zrobię wszystko, co zechcę’.

Również te słowa sugerują to, że najszanowniejszy Bóg Jehowa mógł całą krwawą intrygę misternie zaplanować i przeprowadzić. Najpierw mógł upatrzyć sobie najszanowniejszą panią Batszebę. Następnie wybrać najwierniejszego, najbardziej oddanego żołnierza spośród Hetytów.
Zaaranżować spotkanie i małżeństwo. Następnie pobudzić najszanowniejszego króla Dawida do grzechu i morderstw, a wszystko to po to by wzbudzić w nim poczucie winy i mieć nowy pretekst do gnębienia narodu izraelskiego. Nie możemy też wykluczyć tezy, że mógł być nawet ojcem najszanowniejszego króla Salomona, bo skoro najszanowniejsza pani Batszeba nie była wierna swemu pierwszemu mężowi, mogła być też niewierna drugiemu.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę powróćmy myślami do sławetnej decyzji najszanowniejszego pana Ronalda Reagana:

„W uznaniu unikatowego wkładu Biblii w kształtowanie historii i charakteru tego Narodu oraz tak wielu spośród jego mieszkańców, Kongres Stanów Zjednoczonych, na podstawie Łącznej Rezolucji Senatu Nr 165, zwrócił się do Prezydenta, by ogłosić rok 1983 ?! Rokiem Biblii. DLATEGO TEŻ JA, RONALD REAGAN, Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, w uznaniu wkładu i wpływu Biblii na nasze Państwo i nasz Naród, niniejszym ogłaszam rok 1983 Rokiem Biblii w Stanach Zjednoczonych. Zachęcam wszystkich obywateli, aby każdy na swój własny sposób ponownie przeanalizował i na nowo odkrył jej bezcenne i ponadczasowe przesłanie”.

Bez wątpienia wpływ Biblii na życie ludzi całej ziemi jest ogromny. Gdziekolwiek pojawiła się Biblii z jej chrześcijańskimi wartościami, zazwyczaj pojawiły się wojny, spory, kłótnie, nienawiść, kłamstwa, alkoholizm i choroby weneryczne. Być może żadna inna książka nie przyczyniła się do takiego ogromu nieszczęść i śmierci. Zauważyłem też, że plagom tym zazwyczaj towarzyszy nieznajomość Biblii. Rozmawiałem na tematy biblijne z kapłanami różnych wyznań to jedno co ich łączy to wybiórcza znajomość Biblii, a na dodatek i ta skromna wiedza bywa skażona błędami tłumaczy. A przecież Biblia jest podstawowym źródłem prawa i moralności dla chrześcijan i nieznajomość praw może zaowocować pobytem w Piekle i taki stan świadomości chrześcijan może odpowiadać piekielnym sadystom, chociaż bardziej sobie oni cenią świadomych grzeszników:

Hebrajczyków 10:26-31
Bo jeśli po dokładnym poznaniu prawdy świadomie trwamy w grzechu, to już nie ma dla nas żadnej ofiary za grzechy, lecz pozostaje tylko czekanie w strachu na sąd oraz płonący gniew, który strawi przeciwników. Każdy, kto zlekceważył Prawo Mojżeszowe, ponosi śmierć na podstawie zeznań dwóch lub trzech świadków i nie ma dla niego współczucia. Pomyślcie więc, na o ile większą karę będzie zasługiwać ten, kto podeptał Syna Bożego, kto uważa, że krew przymierza, którą został uświęcony, nie ma żadnej większej wartości i kto pogardził duchem niezasłużonej życzliwości Bożej. Znamy przecież Tego, który powiedział: „Zemsta należy do mnie, ja odpłacę”, a także: „Jehowa osądzi swój lud”. Straszna to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę powróćmy myślami do naszych czasów i naszych krajowych zakłamanych, obleśnych ścierw, które opanowały naszą udręczoną podatkami, niesprawiedliwością i bezprawiem ojczyznę.
W tym liście przybliżyłem postać obleśnego kłamcy, kryminalisty skazanego prawomocnym wyrokiem za wyjątkowo podłe kłamstwo wyborcze, najszanowniejszego pana posła Jarosława Kaczyńskiego, który to degenerat moralny ma czelność mówić o prawdzie:

„Jeśli chcemy odzyskać to, co się nam należy, czyli status wielkiego europejskiego narodu, to musimy o prawdę walczyć. Rozumiał to dobrze prezydent Lech Kaczyński, rozumiemy to my i rozumie to prezydent Andrzej Duda.”

Jeżeli zadeklarowany kłamca mówi o prawdzie znaczy, że Diabeł się nim interesuje:

Jana 8:44
Waszym ojcem jest Diabeł, a wy chcecie spełniać pragnienia swojego ojca. On od początku był zabójcą i nie stał mocno w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy kłamie, robi to zgodnie z własną naturą, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.

Taka odrażająca postawa jaką prezentuje najszanowniejszy pan poseł Jarosław Kaczyński jest dla najszanowniejszego Boga Jehowy obrzydzeniem:

Przysłów 12:22
Kłamliwe usta budzą w Jehowie obrzydzenie

Wygląda na to, że najszanowniejszy pan poseł Jarosław Kaczyński kłamstwo uznaje za jedyny powszechnie znany system wartości a prawdę nazywa nihilizmem, który odrzuca:

„Kościół był i jest głosicielem jedynego, powszechnie znanego w Polsce systemu wartości, poza nim mamy tyko nihilizm, który odrzucamy.”

Kolejnym obślizłym bohaterem tego listu jest najszanowniejszy pan prezes Telewizji Polskiej, odrażający cudzołożnik, obleśny kłamca, kryminalista, skazany prawomocnym wyrokiem za kłamstwo, najszanowniejszy pan Jacek Kurski. Również ten szkaradny niegodziwiec ma czelność twierdzić fałszywie że, telewizja publiczna jako jedyna stoi „na straży prawdy i rzetelności”.

Jeżeli jawnogrzesznik i skazany za kłamstwo kryminalista mówi, że stoi na straży prawdy i rzetelności, znaczy, że Diabeł się nim interesuje:

Jana 8:44
Waszym ojcem jest Diabeł, a wy chcecie spełniać pragnienia swojego ojca. On od początku był zabójcą i nie stał mocno w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy kłamie, robi to zgodnie z własną naturą, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.

Również najszanowniejszy pan, najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo jest bohaterskim, odważnym, zwyrodniałym kłamcą, który ma czelności mówić o prawdzie jednocześnie w sposób bezwstydny i obleśny kłamiąc na temat drugiej wojny światowej:

„80. rocznica wybuchu II wojny światowej to idealna okazja do tego, by pokazać całemu światu prawdę o bestialskiej napaści Niemiec na Polskę, o bohaterskiej obronie Polaków, o niezłomności i wytrwałej walce o wolność.”

Temat tych kłamstw najszanowniejszego pana prezydenta omówiłem, w 56 liście otwartym i nie będę się powtarzać, dodam tylko, że z tego co przeczytałem, wynika, że również najszanowniejszy pan prezydent jest obleśnym kryminalistą:

„Andrzej Duda jako wierny uczeń J.Kaczyńskiego, osiągnął mistrzostwo w politycznej grze cynizmem, hipokryzją oraz populistyczną demagogią.
Andrzej Duda to ciekawa postać, dla której posługiwanie się kłamstwem oraz oszczerstwem jest tak naturalnym procesem jak dla innych oddychanie. Przykładem takiego zachowania jest skazanie A.Dudy prawomocnym wyrokiem sądowym za pomówienie R.Ciepielni, b. wicemarszałka Małopolski - za rozpowszechnianie o nim nieprawdziwych informacji. Andrzej Duda, europoseł oraz kandydat PiS na prezydenta, musiał przeprosić R.Ciepielę oraz Sąd Okręgowy w Tarnowie nakazał Andrzejowi Dudzie zaprzestania rozpowszechniania tych dezinformacji i sprostowanie ich w mediach.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo gdy najszanowniejszy pan prezydent kłamie, to najwyraźniej Diabeł się najszanowniejszym panem prezydentem interesuje:

Jana 8:44
Waszym ojcem jest Diabeł, a wy chcecie spełniać pragnienia swojego ojca. On od początku był zabójcą i nie stał mocno w prawdzie, bo prawdy w nim nie ma. Kiedy kłamie, robi to zgodnie z własną naturą, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa.

Kłamiąc naraża się najszanowniejszy pan prezydent na nienawiść i obrzydzenie najszanowniejszego Boga Jehowy:

Przysłów 6:16-19
Jest sześć rzeczy, których Jehowa nienawidzi, a nawet siedem, którymi się brzydzi:
wyniosłe oczy, kłamliwy język, ręce przelewające niewinną krew, serce, które knuje niegodziwe intrygi, nogi, które szybko biegną do zła, fałszywy świadek, który kłamie na każdym kroku,
oraz każdy, kto wywołuje spory między braćmi.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bardzo proszę zapamiętać sobie, że najszanowniejszego pana prezydenta ostrzegałem przed konsekwencjami grzechów różnych. Być może przypomni sobie najszanowniejszy pan prezydent moje słowa gdy w Piekle dobiorą się do najszanowniejszego pana prezydenta piekielni sadyści. Wszak nie tylko przeze mnie chrześcijanie zostali ostrzeżeni przed tym co czeka kłamców i innych niegodziwców:

Objawienie 21:8, 27; 22:15
Ale tchórze, ludzie bez wiary, zachowujący się obrzydliwie, mordercy, dopuszczający się niemoralności, uprawiający spirytyzm, bałwochwalcy i wszyscy kłamcy zostaną wrzuceni do jeziora, w którym płonie ogień i siarka. (…) Ale w żaden sposób nie wejdzie do niego (Raju) nic skalanego, ani nikt, kto postępuje obrzydliwie i trwa w kłamstwie (…) Na zewnątrz są psy (osoby dopuszczające się rzeczy obrzydliwych w oczach Boga), uprawiający spirytyzm, rozpustnicy, mordercy, bałwochwalcy oraz wszyscy, którzy kochają kłamać i w kłamstwie trwają.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy o prawdzie ma czelność mówić również największy znany mi współczesny tytan kłamstwa, bohaterski apostoł zła i nienawiści posiadający tytuły człowieka roku, najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki. Bardzo proszę przypomnijmy sobie jak na uroczystym szkolnym apelu wychwalając prawdę najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki zachęcał dzieci i dorosłych do kłamstwa:

„W hymnie waszej szkoły była taka fraza, że będziecie zawsze dbać o prawdę. To przepiękna fraza, dziękuję za nią. Za to co usłyszałem w tym pięknym śpiewie. Musimy zawsze dbać o prawdę, dlatego proszę was też o to, gdziekolwiek będziecie spędzać te wakacje, żebyście zawsze o Polsce mówili dobrze.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę zwróćmy uwagę, że w gronie czterech niezwykle ważnych osób w państwie – Prezydent, Premier, przewodniczący partii mającej większość w rządzącej koalicji oraz Prezes Telewizji Polskiej będącej tubą propagandową reżimowego rządu, to kryminaliści skazani prawomocnymi wyrokami za kłamstwa. W normalnym kraju takie parszywe indywidua odsunięte zostały by od sprawowania jakichkolwiek funkcji publicznych. Tymczasem w Polsce kryminaliści nie dość, że zajmują najwyższe stanowiska, to jeszcze najsłynniejszy, wyraźnie wybijający się ponad przeciętność kłamca, kryminalista Mateusz Morawiecki najpierw zostaje człowiekiem roku upadłej Gazety 'Polskiej', a następnie człowiekiem roku Forum 'Ekonomicznego' w Krynicy zorganizowanego przez upadłą moralnie Fundację Instytut Studiów Wschodnich. Takie postępowanie jest bezsprzecznie złe. Jest pochwałą jednego z najcięższych grzechów jakim jest kłamstwo.
O społeczeństwie akceptującym takie indywidua najszanowniejsza pani Marie von Ebner-Eschenbach bardzo trafnie napisała:

„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią kazania o moralności.”

O upadku części społeczeństwa świadczą też wyniki rankingów zaufania oraz sondaże przedwyborcze, z których wynika, że największe moralne ścierwa, jawnogrzesznicy, kryminaliści, kanalie niegodne litości cieszą się dużym zaufaniem upadłego moralnie i upadłego na umyśle społeczeństwa. Bardzo proszę zapoznajmy się z wynikami potwierdzającymi to co napisałem:

„Prezydent Andrzej Duda pozostaje liderem rankingu zaufania do polityków - ufa mu 65 proc. badanych ; drugi jest premier Mateusz Morawiecki (57 proc.) - wynika z sierpniowego sondażu CBOS”

„TVP INFO - Najnowszy sondaż: Miażdżąca przewaga PiS.”

Zaufanie do polityków jest przejawem głupoty osób je przejawiających, a w przypadku chrześcijan na dodatek świadczyć może o wielkim kryzysie wiary, albo o brakiem wiedzy na temat zasad swojego kościoła i tożsame jest z łamaniem dobrych zasad biblijnych. Im więcej osób chce głosować na jakąś partię tym głupsze mamy społeczeństwo, a w przypadku chrześcijan również bardziej grzeszne. Uzasadnienie tej tezy zawarłem w 39 liście otwartym i nie będę się powtarzał. Przypomnę za to słowa napisane już w tym liście, które moim zdaniem trafnie podsumowują stan umysłowy osób angażujących się w demokratyczne wybory - najszanowniejszy pan George Herbert Walker Bush po wygranych demokratycznych wyborach powiedział:

„Niesamowite, że wygrałem. W wyborach występowałem przeciwko pokojowi, dobrobytowi i urzędującej administracji. (…) Ludzie mi ufają. Cały czas przychodzą do mnie mówiąc „nie zawiedź mnie znowu.”

Uważam, że trzeba w tym momencie dodać, że obecnie rządząca koalicja ma swój współudział w największym ludobójstwie naszych czasów, ma na rękach krech mordowanych bezbronnych dzieci. Dzieci mordowanych w swym wyjątkowo trudnym wymagającym szczególnej opieki okresie życia. Temat ten rozwinąłem w 22 liście otwartym i nie będę się powtarzał.

By było perwersyjniej zauważyłem, że moralne ścierwa, o których piszę, kreują się na ludzi wierzących, lubiących na uroczystościach religijnych zajmować eksponowane miejsca, a zdemoralizowani duchowni na to im pozwalają. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę przypomnimy sobie nauki najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa) piętnujące taką postawę:

Mateusza 6:1, 2
Pilnie zważajcie, żeby nie afiszować się swoją prawością przed ludźmi. W przeciwnym razie nie otrzymacie nagrody od swojego Ojca, który jest w niebie.

Bardzo proszę zwróćmy uwagę, że w tym wersecie zwrócono uwagę, by nie afiszować się swą prawością, tymczasem nasze krajowe łże elity afiszują się swym bezprawiem. Wiele wskazuje na to, że uwielbiają pierwsze miejsca na uroczystościach religijnych lub państwowych:

Łukasza 11:43
Biada wam, faryzeusze, bo uwielbiacie pierwsze siedzenia w synagogach i pozdrowienia na rynkach!

Podobnie postępuje również nasz największy narodowy zakała, tytan kłamstwa, najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki. Bez wątpienia jest to osoba wierząca. Na jego internetowym profilu pojawiło się takie wyznanie wiary:

„Przed nami wielkie piłkarskie emocje. Wierzę, że nasz kapitan Robert Lewandowski poprowadzi reprezentację Polski do zwycięstwa nad Słowenią. Mój typ to 2:1 dla Polski. A jakie są Wasze prognozy?”

W powyższym wyznani wiary kryje się zachęta do hazardu. Zachęta do próby przewidzenia przeszłości i odwiedzenia zakładu bukmacherskiego. Dlaczego tak nie powinno się postępować, pośrednio wyjaśniłem w 53 liście otwartym, w którym pisałem o bardzo drogim pakiecie klimatycznym i spekulantach i nie będę się powtarzał.

Najszanowniejsi czytelnicy bardzo proszę zwróćmy uwagę, że wiara najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego okazała się kłamstwem. Polacy nie wygrali ze Słowenią 2:1 tylko przegrali 0:2.
Myślę, że wzorem do naśladowania w kwestii wiary i to nie tylko dotyczącej meczów piłkarskich, ale też każdej innej są słowa wybitnego polskiego trenera piłkarskiego Kazimierza Górskiego.
Kiedy go zapytano przed meczem, która drużyna wygra mecz odpowiedział:

„Mi się wydaje, że wygra drużyna, która strzeli więcej bramek.”

Z wypowiedzią tą harmonizują inne wypowiedzi tego trenera:

„Piłka jest okrągła, a bramki są dwie, albo my wygramy, albo oni. (…) Dopóki piłka w grze, wszystko jest możliwe.”

Wiara nie jest wiedzą i wiara najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego okazała się w krótkim czasie kłamstwem.
Podobny los spotkał wiarę najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa).
Kiedy na początku swej działalności rozsyłał swych uczniów wierzył w to, że jego misja zbawienia ziemi szybko się skończy:

Mateusza 10:16-23
Posyłam was jak owce między wilki, okażcie się więc ostrożni jak węże, a zarazem niewinni jak gołębie. Miejcie się na baczności, bo ludzie będą was wydawać lokalnym sądom i biczować w synagogach. I z mojego powodu będziecie ciągani przed namiestników i królów — na świadectwo im i narodom. Jednak gdy was wydadzą, nie zamartwiajcie się, jak lub co powiecie, bo w danej chwili otrzymacie pomoc — w gruncie rzeczy to nie wy będziecie mówić, ale będzie przez was mówić duch waszego Ojca. I brat wyda na śmierć brata, a ojciec własne dziecko, z kolei dzieci wystąpią przeciw rodzicom i też wydadzą ich na śmierć. Z powodu mojego imienia wszyscy będą was nienawidzić. Ale ten, kto wytrwa do końca, zostanie wybawiony. Gdyby was prześladowali w jednym mieście, uciekajcie do drugiego, bo zapewniam was, że nie zdążycie obejść miast Izraela, zanim przybędzie Syn Człowieczy.

Wierzył w to, że jego uczniowie nie zdążą obejść miast Izraela i powróci. Naukę tę powtórzył jakiś czas później:

Mateusza 16:24-28
Potem Jezus zwrócił się do uczniów:
„Jeśli ktoś chce pójść za mną, niech się wyrzeknie samego siebie, weźmie swój pal (krzyż) męki i stale mnie naśladuje. Bo kto by chciał uratować swoją duszę, ten ją straci, ale kto by z mojego powodu stracił swoją duszę, ten ją uratuje. Jaki pożytek odniesie człowiek, jeśli pozyska cały świat, ale straci swoją duszę? Albo co człowiek da w zamian za swoją duszę Bo Syn Człowieczy przyjdzie w chwale swego Ojca ze swoimi aniołami, a wtedy odpłaci każdemu według jego postępowania. Zapewniam was, że niektórzy ze stojących tutaj nie zakosztują śmierci, dopóki nie zobaczą Syna Człowieczego przychodzącego w swoim Królestwie”.

Już po zmartwychwstaniu, kiedy uczniowie spytali czy już przywraca królestwo, już nie zaryzykował podawania jakichkolwiek czasów i pór, które zależą tylko od Ojca i lepiej przed szereg się nie wysuwać by kłamcą się nie okazać:

Dzieje 1:6-11
Kiedy więc zebrali się razem, zapytali Jezusa:
„Panie, czy teraz przywrócisz królestwo Izraelowi?”.
Powiedział im:
„Nie musicie wiedzieć, kiedy coś się wydarzy. Czasy i pory są pod kontrolą Ojca. Gdy zstąpi na was duch święty, otrzymacie moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie, w całej Judei, Samarii i aż do najdalszego miejsca na ziemi.”
Kiedy to powiedział, zobaczyli, jak unosi się w górę, aż w końcu zakrył go obłok i stracili go z oczu. Gdy jeszcze wpatrywali się w niebo, nagle stanęli obok nich dwaj mężczyźni w białych szatach i rzekli:
„Galilejczycy, czemu stoicie i wpatrujecie się w niebo? Jezus, który był z wami, a został zabrany do nieba, powróci w taki sam sposób, w jaki widzieliście, że odchodzi do nieba”.

Nauki tej być może nie znał najszanowniejszy pan apostoł Paweł, bo zaczął nauczać, że on i jego towarzysze wiary nie umrą, że dożyją czasów ostatecznych:

1 Koryntian 15:51, 52 ; 1 Tesaloniczan 4:13-18
Wyjawiam wam świętą tajemnicę: Nie wszyscy zaśniemy snem śmierci, ale wszyscy będziemy przemienieni, w jednym momencie, w mgnieniu oka, podczas brzmienia ostatniej trąby. Trąba zabrzmi i umarli zostaną wskrzeszeni jako niepodlegający zepsuciu, a my będziemy przemienieni.
(…) Ponadto, bracia, nie chcemy, żebyście pozostawali w niewiedzy co do tych, którzy śpią snem śmierci, i się smucili jak pozostali, którzy nie mają nadziei. Bo jeśli wierzymy, że Jezus umarł i znowu powstał, to tak samo wierzymy, że Bóg przywróci do życia tych, którzy zasnęli snem śmierci jako uczniowie Jezusa — żeby mogli być razem z nim. I mówimy wam na podstawie słowa Jehowy, że my, żyjący — którzy pozostaniemy przy życiu aż do obecności Pana — w żaden sposób nie wyprzedzimy tych, którzy zasnęli snem śmierci. Bo sam Pan zstąpi z nieba z trąbą Bożą, wyda głośny nakaz, zawoła archanielskim głosem, i ci, co umarli, będąc w jedności z Chrystusem, powstaną pierwsi. Potem my, którzy będziemy jeszcze żyć, zostaniemy wraz z nimi porwani w obłokach, żeby spotkać się z Panem w powietrzu. I już zawsze będziemy z Panem. Wciąż więc pocieszajcie się nawzajem tymi słowami.

Czas pokazał, że głoszona przez najszanowniejszego pana apostoła Pawła święta tajemnica okazała się wierutnym kłamstwem. Od tysięcy lat chrześcijanie żyją złudną jak dotąd nadzieją na powrót najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa), ale jak mawiał najszanowniejszy pan Kazimierz Górski piłka ciągle jest w grze i dlatego zachęcam wszystkich do wytrwałości, do gry do samego końca. Do gry po stronie prawdy i walki z kłamstwem. W Księdze Objawienia (Apokalipsa) zanotowano takie słowa:

Objawienie 18:1-3
Potem zobaczyłem innego anioła, który zstępował z nieba i miał wielką władzę. Swoją chwałą rozświetlił ziemię. I zawołał silnym głosem:
„Upadła! Upadła metropolia Babilon Wielki i stała się siedliskiem demonów oraz kryjówką wszystkich nieczystych duchów i wszystkich nieczystych, wstrętnych ptaków! Bo wszystkie narody upiły się winem jej namiętności, winem jej niemoralności, i ziemscy królowie wdawali się z nią w rozpustę, a ziemscy kupcy wzbogacili się dzięki jej ogromnemu, bezwstydnemu przepychowi”.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich otwartych listów, być może żyjemy w opisanym w powyższych wersetach czasie i na naszych oczach upada Babilon Wielki zwany wielką prostytutką:

Objawienie 14:6-8
Jeden z siedmiu aniołów, którzy mieli siedem czasz, przyszedł i powiedział mi:
„Chodź, pokażę ci, jak zostanie wykonany wyrok na wielkiej prostytutce, która siedzi nad wieloma wodami. Ziemscy królowie wdawali się z nią w niemoralne kontakty seksualne, a mieszkańcy ziemi upili się winem jej niemoralności.
Anioł przeniósł mnie mocą ducha na pustkowie. Zobaczyłem tam kobietę, która siedziała na szkarłatnej bestii pełnej bluźnierczych imion oraz mającej siedem głów i 10 rogów.
Kobieta była ubrana w purpurowe i szkarłatne szaty oraz przystrojona w złoto, drogocenne kamienie i perły. W ręku trzymała złoty kielich napełniony rzeczami budzącymi obrzydzenie oraz nieczystościami jej niemoralności. Na czole miała napisane imię, które jest tajemnicą:
„Babilon Wielki, matka prostytutek i ziemskich obrzydliwości”.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, jak myślicie, kto jest tą wielką prostytutką, matką prostytutek i ziemskich obrzydliwości? I nie zachęcam tu nikogo do zgadywania, ale odpowiedzi opartej na poważnej analizie tekstów biblijnych.

Najszanowniejsi czytelnicy, myślę, że nadeszła stosowna pora na podsumowanie tego listu otwartego. Pisałem w nim o wyjątkowych kanaliach, zakłamanych ścierwach, jawnogrzesznikach lubiących zajmować eksponowane miejsca zarówno na uroczystościach religijnych jak i państwowych. Pisałem też o upadłej części społeczeństwa, która to część deklaruje swoje zaufanie do kłamców i złodziei oraz chęć głosowania w wyborach na te czasami wyjątkowo podłe szumowiny. Pisałem też o upadłej moralnej Gazecie 'Polskiej' która, kłamcę uznała za człowieka roku. Pisałem też o upadłej Fudacji Instytut Studiów Wschodnich, która zorganizowała Forum 'Ekonomiczne' w Krynicy i które to forum za człowieka roku uznało kłamcę, kryminalistę, recydywistę. Pisałem też o wierutnych obleśnych kłamcach, którzy wciąż nam prawią kazania o moralności. Takie rzeczy dzieją się w Polsce. Ten stan pani Marie von Ebner-Eschenbach bardzo trafnie opisała:

„Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuchuje, jak jawni dranie prawią kazania o moralności.”

Fakt, że takie rzeczy dzieją się w Polsce świadczy o tym, że bardzo źle się dzieje. Na ten tragiczny stan składa się wiele czynników. Między innymi złe prawo, zły wymiar sprawiedliwości, bylejakość pracy najważniejszych urzędników państwowych, ale czego oczekiwać od urzędników, skoro o najważniejszych urzędach decydują nie kompetencje, ale demokratyczne wybory i szemrane układy tajemniczych grup trzymających władzę w Polsce. Oj, bardzo źle się dzieje w kraju nad Wisła.
Ja by coś zmienić na lepsze napisałem ten list otwarty.

Oprócz napisania tego listu postanowiłem się również pomodlić do najszanowniejszego, najlepszego spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga:

Najsz. Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o być dopomógł ludziom opracować jak najlepszy ustrój społeczny, jak najlepiej służący wszystkim istotom zamieszkującym ziemię. Ustrój który jak najlepiej będzie dbał zarówno o potrzeby materialne jak i duchowe?

Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można. Naj.

Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski

Naj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
59 list - Best of dobra zmiana, łże elity i ich sojusznicy.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin