W lubelski Przewodów uderzył pocisk manewrujący KH-101 - ustalił nieoficjalnie Mateusz Lachowski, korespondent Polsat News w Ukrainie. Dodał, że tego rodzaju amunicję we wtorek wykorzystywano podczas zmasowanego ostrzału ukraińskich miejscowości. - W odległości 5 - 15 kilometrów od Przewodowa znajdują się na terytorium Ukrainy cele, które mogła chcieć porazić Rosja - przekazał Lachowski.
Jak dodał Mateusz Lachowski, rakiety KH-101 cechują się obniżoną wykrywalnością. Tego typu pociski manewrujące były wielokrotnie używane na terytorium Ukrainy przez Rosję. Za ich pomocą agresor ostrzeliwał infrastrukturę krytyczną.
- Wykorzystano je między innymi dziś - uściślił korespondent PN, nawiązując do wtorkowego ostrzału ukraińskich miast, największego od 24 lutego.
Lachowski dodał, że kilkukrotnie sam był świadkiem eksplozji rakiet KH-100, chociażby we Lwowie 10 października. Jak ujawnił, o tym, jakiego rodzaju pociski spadły na Przewodów, dowiedział się z dwóch źródeł.
- Jedno to osoba spoza Ukrainy i Polski, wykładowca, który zajmuje się wojskowością a drugie to osoba związana z MON Ukrainy - wyliczył.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1