Przyszło mi żyć w wyjątkowo kuriozalnych czasach. Aktualnie mamy pierwszy wiek ery arytmetycznej. Wiek niespotykanego wcześniej rozwoju nauki, technologii, Internetu, sztucznej inteligencji. Jednocześnie jestem świadkiem totalnego upadku wielu autorytetów a także nauki.
Dowodem na to może być niedawne tak zwane koronawirusowe szaleństwo jakie ostatnimi czasy dopadło kraj, w którym mieszkam. Na zachód od Białorusi naukowcy, rządzące nami władze niby dla naszego dobra nakazali nam nosić na wolnym powietrzu potencjalnie szkodliwe maseczki, zakazywali wychodzić bez potrzeby z domów. Zakazywali wchodzić do parków, lasów, na cmentarze. Kiedy pojawiły się eksperymentalne szczepionki okłamywano nas ze szczepionki są w 100% bezpieczne i skuteczne. Że osoby zaszczepione nie będą zarażały bo nie będą zakażone. Tego typu przekazy zdominowały oficjalne media. Osoby podważające te jawne, antynaukowe kłamstwa bywały wyśmiewane, szykanowane, prześladowane. Szczególnie złą rolę w tym procederze odegrali sprzedajni celebryci, sportowcy, aktorzy, artyści i przede wszystkim dziennikarze, którzy nadawali ton tym jak się okazało śmiercionośnym idiotyzmom. Okazało się, że na zachód od Białorusi, za metalowym płotem w I wieku ery arytmetycznej znajduje się prawdziwy dziki zachód. Nie dziwię się, że jedna z miejscowości w Polsce nosi nazwę Koniec Świata. W czasie tak zwanej epidemii być może przede wszystkim za sprawą reżimowych restrykcji i błędnych decyzji w Polsce nastąpiła katastrofa humanitarna największa od czasów 2 wojny światowej. W ciągu kilku lat odnotowano ponad 200 tysięcy nadmiarowych zgonów w porównaniu z latami poprzedzającymi koronawirusowe szaleństwo, co lokuje Polskę w absolutnej światowej czołówce nadmiarowych zgonów.
Kiedy nad tym wszystkim rozmyślam to doszedłem do wniosku, że najgłupsze co w życiu zobaczyłem jest to tak zwana chrześcijańska rachuba lat zwana w Polsce 'naszą erą' i siłą rzeczy dziedzina 'nauki' zwana historią. Słowo nauka napisałem w cudzysłowie, bo powszechnie używane w Polsce i nie tylko daty niewiele mają wspólnego z nauką. Można je potraktować jako zbiór kłamstw pomieszany z chrześcijańskimi mitami. Użyłem słowo mit, bo tak zwana 'nasza era', jest to era na niby zaczynająca się od dnia narodzin Chrystusa, ale jak twierdzą specjaliści od dat nie ma ona poza definicją nic wspólnego z prawdziwym dniem narodzin Chrystusa. Wszystko to sprawia, że moim zdaniem historia zawierająca daty tak zwanej 'naszej ery' to najbardziej upadła merytorycznie i moralnie dziedzina nauki. Każdy kto bez stosownej adnotacji używa tych dat kłamie na temat dnia narodzin Chrystusa i powiązanego na niby z tym dniem wydarzenia opisanego tą nieprzyzwoitą datą.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pią 21:47, 03 Lis 2023, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
