www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 125 list Olej wybory ale koniecznie idź na referendum.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
125 list Olej wybory ale koniecznie idź na referendum.
PostWysłany: Pon 14:12, 25 Wrz 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





125 list otwarty – Olej wybory ale koniecznie idź na referendum.

jacek kwaśniewski 6 dzień 12 miesiąc 14 rok według ery arytmetycznej

Do 'prezydenta' Polski, najszanowniejszego pana Andrzeja Dudy.

Najsz Smile
Najsz – jest to wymyślone przeze mnie słowo - jest ono skrótem najserdeczniejszego, możliwie najszczerszego powitania połączonego z wyrazami najwyższego szacunku oraz życzeniami osiągnięcia wszystkiego najlepszego co też człowiek, grupa ludzi czy też inna istota lub grupa istot czy też sztucznych inteligencji może osiągnąć w czasie swego istnienia. Życzenia te są na zawsze i połączone z najżarliwszą prośbą / modlitwą do najlepszego z wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga o to by dopomógł on osobie lub istotom z którymi się witamy uzyskać w życiu powodzenie czyli znalezienie najlepszej drogi do zbawienia, do wolności, do szczęścia.)

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., zbliżają się wybory i powiązane z nim referendum, w których ja za sprawą podłych kryminalistów pomimo tego, że jestem do nich uprawniony wziąć udziału nie mogę. Szczegóły opisałem w moim w ostatnim aneksie do 3 listu otwartego do pana zatytułowanego 'Chrześcijańska rachuba kłamstw i totalne grzeszne daty' oraz w prowadzonym przeze mnie forum w dziale 'Moja walka z bandytami czasu' i nie będę się powtarzał, przypomnę tylko, że jak urzędnicy się nie sprężą i nie wydadzą mi w stosownym czasie zgodnego z Konstytucją i moim sumieniem dokumentu poświadczającego moją tożsamość to wybory i referendum z racji tego, że nie będą powszechne będą nieważne.

Czy najszanowniejszy pan to rozumie? Czy kwestia dat i treść Konstytucji nie są dla pana zbyt skomplikowane – nie do pojęcia sprawy? Proszę się nie bać i szczerze odpisać?
Odwagi panie Andrzeju D..

Ja pytam na poważnie czy pan rozumie to co ja piszę. Według oficjalnych doniesień sporo ludzi w naszym kraju nie rozumie tego co czyta i wielce prawdopodobne, że pan do takich ludzi należy:

„Kraj wtórnych analfabetów
Trzy czwarte Polaków nie rozumie tego, co czyta. Czy można to zmienić?
Według badań międzynarodowych organizacji PISA (Międzynarodowego Programu Oceny Umiejętności Uczniów) i OECD (Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) blisko 40% Polaków nie rozumie tego, co czyta, a kolejne 30% rodaków rozumie, ale w niewielkim stopniu. Powodów postępującego otępienia społeczeństwa jest kilka – najważniejszy to zanik nawyku czytania, bezrefleksyjne oglądanie telewizji oraz wzrastające ubóstwo (dzieci wychowywane w biedzie mogą mieć nawet o 9 punktów niższy iloraz inteligencji). (…)
Analfabeta po uniwersytetach
Choć brzmi to zaskakująco, analfabetyzmem wtórnym i funkcjonalnym zagrożeni są nawet absolwenci szkół wyższych. Z badań przeprowadzonych pod patronatem OECD wynika, że co szósty magister znad Wisły to analfabeta funkcjonalny! (...)”

Dlatego jak się czegoś nie rozumie to nie ma co się wstydzić i należy o tym mówić wprost. Pytać o niezrozumiałe fragmenty. Tekst czytać powoli, zastanawiając się nad każdym słowem. Jeżeli jakieś słowo jest niezrozumiałe to czasami by zrozumieć całe zdanie koniecznie trzeba zapoznać się z znaczeniem słowa, którego nie rozumiemy. Zacytowane przeze mnie wyniki badań sugerują, że powinno się wprowadzić dla urzędników zajmujących ważne stanowiska konieczność cyklicznych egzaminów na czytanie i pisanie ze zrozumieniem i w razie potrzeby wprowadzić obowiązkowe doszkalanie urzędników. Na przykład pan, panie Andrzeju D., w mojej ocenie albo musi być co najmniej wtórnym analfabetą lub też udaje pan kogoś głupiego. W języku polskim brak słów określających pana głupotę. Nazwa debil obraża normalnych debili. Jak bowiem nazwać doktora prawa, który podpisuje ustawę łamiącą kilkadziesiąt zapisów Konstytucji? Temat opisuje mój 1 list otwarty - 'Niedziela, sfałszowany dekalog i łamanie Konstytucji' wraz z aneksami.
Czy przeczytał pan tamte listy? Są tam cytaty pańskich wypowiedzi, które analizuję. Czy pan rozumie co pan mówił na temat tak zwanej niedzieli? Uwaga! Będące w powszechnym użyciu nazwy dni tygodnia mogą wprowadzać w błąd. Temat analizuje mój 50 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Niebezpieczeństwa ukryte w nazwach dni tygodnia.

Ten 125 list otwarty poświęcony będzie wyborom i referendum. Najukochańszy panie Andrzeju Dudo, niedawno natknąłem się na wywiad z panem, w którym tak się pan wypowiedział:

„Uczestnictwo w wyborach, w referendum, generalnie zabieranie głosu w ważnych sprawach publicznych, uważam za swoisty obywatelski obowiązek; zachęcam wszystkich do udziału i w referendum, i w wyborach.”

W kwestii wyborów zabrałem zdecydowany głos już kilkadziesiąt lat temu na pierwszej kasecie zespołu Mózgu Generała, którego jestem pomysłodawcą i liderem.
Mózg Generała to mój pierwszy projekt muzyczny. Przypomina mi się jak powstał pierwszy tytułowy utwór zatytułowany Mózg Generała. Do opartego na rytmicznych samplach podkładu ja z Bogdanem Łatasem na przemian wykrzykiwaliśmy słowa 'mózg generała' i 'wyrzuty, wypluty.'
Pierwotnie utwór był do usłyszenia na jednej z kaset z serii Fala. Na tej kasecie znalazł się też utwór zatytułowany 'Olej'. Wcześniej też można było go usłyszeć na składance z serii Fala.
Kiedy wyszła pierwsza kaseta to byłem zaskoczony jej sprzedażą. Wydawaliśmy wtenczas muzykę przede wszystkim alternatywną i sprzedaż Mózgu Generała była dobra jak na tamte czasy i gatunek, który do popularnych nie należał. Jak wyszła kaseta to jedna z hurtowni zamówiła 500 sztuk a inne hurtownie też zamawiały kasetę ale to nie jest ważne. Jak wspomniałem inny utwór z tej kasety miał tytuł 'Olej'. Przez pierwszą część utworu można było usłyszeć na tle różnych sampli mój zsamplowany głos wypowiadający słowo olej. Była to tylko część frazy. W drugiej części była ona cała i brzmiała 'olej wybory'. Chociaż treść utworu była krótka, rada jednoznaczna, konkretna i głęboko przemyślana. Kolejne lata utwierdziły mnie w przekonaniu, że już wtedy miałem właściwy stosunek do demokracji i wyborów co też dałem wyraz w niejednym liście otwartym do pana.
Uważam, że demokracja to jedna z największych plag trapiących współczesny świat i w interesie ludzi jest zastąpienie jej normalnym ustrojem. Normalny ustrój to taki, w którym wprowadzi się normy, jakie będą musieli spełniać urzędnicy państwowi oraz konkursy, które pozwolą wyłonić najbardziej predysponowanych do stanowisk ludzi i procedury, które pozwolą skutecznie i szybko usuwać urzędników, którzy norm przestaną przestrzegać.
Na przykład wszyscy urzędnicy, którzy uniemożliwiają mi uzyskanie państwowych dokumentów wolnych od kościelnej herezji i jednocześnie zgodnych z moim sumieniem i Konstytucją już dawno powinni zostać dyscyplinarnie usunięci z pracy i przykładnie ukarani po to by innym urzędnikom nawet na myśl nie przyszło by lekceważyć swoje obowiązki i propagować herezję i neopogaństwo.
Temat demokracji analizuje mój 26 list otwarty do pana zatytułowany - 'Ostry seks oraz wady demokratycznej zarazy'. Kwestie ustrojowe rozwijają też między innymi 84 list otwarty zatytułowany - 'Wirus, wojna i rozdawnictwo starzejącego się pieniądza!' i 87 list otwarty zatytułowany - 'Kraj Rad, wirus, śmierć i nieszczęścia jego mieszkańców'.

Najukochańszy panie Andrzeju D., powiedział pan - „... generalnie zabieranie głosu w ważnych sprawach publicznych, uważam za swoisty obywatelski obowiązek...”.

Ja myślę podobnie i staram się na ważne i poważne sprawy pisać do pana poważne listy otwarte. Założyłem nawet forum, na którym zamieszczam te listy i można się tam zarejestrować i pisać a pan co? Jak na razie do dnia dzisiejszego nie odpisał pan na żaden list. Nie napisał też pan absolutnie nic na forum. W związku z tym pytam dlaczego pan unika szczerej i otwartej dyskusji na ważne tematy? Boi się pan czy też ktoś panu zakazał odpisywać i dyskutować na ważne dla kraju sprawy? Bardzo proszę szczerze odpisać, wszak sam pan uważa, że udział w takich dyskusjach jest swoistym obywatelskim obowiązkiem. Odwagi panie Prezydencie, proszę się nie lękać.

Bardzo proszę powróćmy myślami do wyborów, referendum i pańskiej publicznej wypowiedzi:

„Prezydent był pytany w czwartek m.in. o to, jak zachęciłby Polaków do wzięcia udziału w jesiennym referendum. Ja jestem generalnie zwolennikiem demokracji bezpośredniej — stwierdził Andrzej Duda. Jak zaznaczył, jeżeli jest ważny, aktualny temat, to ludzie powinni mieć prawo, by wypowiedzieć się w tej kwestii. Nie ma żadnej wątpliwości, iż kwestia związana choćby z migracją z polityką migracyjną to temat absolutnie aktualny i ważny dla ludzi — zauważył prezydent.”

Zacznę od omówienia kwestii demokracji bezpośredniej, czyli sytuacji kiedy ludzie w wyborach bezpośrednich decydują w jakiejś sprawie. Czasami istnieje taka konieczność bo coś z jakąś sprawą ważną dla wszystkich trzeba zrobić, ale są też sytuacje, że coś demokraci decydują w kwestiach niekoniecznych. Opisałem w liście o demokracji sytuację, w której większość wspólnoty mieszkaniowej zdecydowała o wymianie dachów na wszystkich blokach wspólnoty bo podobno jeden dach przeciekał. Miałem też balkon, do którego zasadniczo nie miałem zastrzeżeń poza kilkoma ogniskami korozji na balustradzie, do których usunięcia się przygotowywałem, ale wspólnota zdecydowała, że muszę balkon wymienić na swój koszt na moim zdaniem brzydszy i gorszy, do którego mam zastrzeżenia od momentu jego ukończenia a teraz jeszcze bardziej bo zauważyłem, że na niektórych panelach z tworzywa sztucznego pojawił się jakiś prawdopodobnie organicznego pochodzenia zielony nalot. Z poprzednim balkonem, do którego usunięcia demokracja bezpośrednia mnie przymusiła takich problemów nie miałem, pomimo tego, że był starszy. Cała wspólnota musiała wymienić balkony, pomimo tego, że widziałem, że ktoś miał ładnie i niedawno odremontowany balkon. Dlatego mam bardzo złe zdanie o demokracji bezpośredniej i nie radził bym nikomu się w nią mieszać podobnie jak nie radził bym brać udziału w demokracji pośredniej, w której wybieramy urzędników – naszych przedstawicieli, którzy później podejmują niejako w imieniu tych, którzy ich wybrali różne decyzje czasami jawnie sprzeczne z interesem swych wyborców. Proszę wyobraźmy sobie podobną sytuację dla moich doświadczeń z demokracją bezpośrednią jakich doświadczyłem w wspólnocie mieszkaniowej ale w skali całego kraju.
Ktoś przekupiony przez producentów dachów i balkonów organizuje referendum w sprawie tego by wszystkim w Polsce wymienić dachy i balkony bo podobno ktoś w Polsce ma dach przeciekający, bo komuś w Polsce balustrady na balkonie zardzewiały. Większość osób, która prawdopodobnie nie zna się ani na balkonach ani na dachach głosuje za i w całej Polsce wymieniamy na swój koszt dachy i balkony. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., czy takie działanie jest mądre? Ja myślę, że jest totalnie głupie i koniecznie trzeba wymyślić lepsze.

Nadchodzące wybory zainspirowały mnie do nagrania nowego materiału dźwiękowego.
Zespół będzie się nazywał Mózg Generała i Ahmadeusz Szatan. Mam już pomysł na wstęp, który będzie nawiązywał do utworu Mózg Generała. Zakończenie też będzie nawiązywało do utwory Olej, ale być może tekst rozwinę. Muzyka na pewno będzie inna. Materiał będzie nosił tytuł 'Pochwała demokratycznej zarazy' i będzie zawierał część moich tekstów z zbioru bajek o tym samym tytule. Podam 3 różne teksty, które planuję zamieścić na tym materiale muzycznym:

Tekst 1 - 'pochwała demokratycznej zarazy'

demokracja to najdoskonalszy
najwspanialszy
najbardziej pożądany ustrój polityczny
wymyślony przez Bogów zła
wysłanników piekieł
siewców nienawiści i nieszczęść
w żadnym innym ustroju
tak wielu wyborców
nie odpowiada przed sądem
ostatecznym
za grzechy wybranych przez
siebie polityków
żaden inny ustrój
nie dostarcza do Piekła tak dużo
grzeszników
żaden inny ustrój
nie dostarcza piekielnym
sadystom
tak wiele radości

Tekst 2 - 'najlepszy ustrój'

demokracja to najlepszy ustrój
w całym wszechświecie
wychwalają pod niebiosa
demokrację piekielni sadyści
demokracja sprawia
że do Piekła trafiają
tłumy kłamców złodziei łapowników
prym wśród nich wiodą
nieuczciwi politycy
przekupni urzędnicy
i przede wszystkim
wyborcy którzy
na przestępców głosowali
ci gdy trafiają do Piekła
są najbardziej zdziwieni
tym do jak wielkiego zła
pośrednio się przyczynili

tekst 3 - 'czarodzieje złodzieje'

czarodzieje złodzieje
ludzi czarują
przed wyborami wyborcom
wiele obiecują
ale po wyborach
z obietnic się wycofują
za swe czary w Piekle
solidną porcję bólu otrzymają

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., co pan myśli o tych tekstach? Podobają się panu?
A może chciałby pan wziąć udział w tych nagraniach jako wokalista? Jeżeli tak, to możemy się umówić na próbne nagrania i jak stwierdzę, że się pan nadaje to może coś wspólnie stworzymy.

Przejdźmy teraz myślami do referendum, w którym planuję wziąć udział o ile reżimowi urzędnicy mi tego nie uniemożliwią. Muszę tu jednak dodać, że urządzanie referendum w pierwszym wieku ery arytmetycznej, wieku komputerów, Internetu i for internetowych uważam za objaw totalnego zidiocenia. Temat szerzej omówiłem w moim 12 liście otwartym przy okazji poprzedniego referendum, do którego być może dzięki Bożej Opatrzności nie doszło. Tamten list otwarty nosi tytuł - 'Lista pytań dotyczących referendum konstytucyjnego' i jest dostępny na forum w dziale listów otwartych do Prezydenta. Czytał go pan? Jeżeli tak to co pan myśli o użytych przeze mnie argumentach? Proszę się nie lękać i śmiało coś napisać. Odwagi panie 'Prezydencie'.

Uważam, że temat tamtego niedoszłego referendum konstytucyjnego był bardzo ważny a dyskusja na temat niedoskonałej obowiązującej Konstytucji równie ważna i konieczna. To, że tamto referendum się nie odbyło to bardzo dobrze, ale że dyskusją publiczna nie została podjęta uważam za bardzo złe. Mojego listu otwartego absolutnie nikt nie odważył się skomentować. Założyłem też temat zatytułowany Piszemy Konstytucję i cały czas czekam aż pojawi się ktoś odważny, otwarty na dyskusję i coś napisze, ale jak na razie nie znalazła się ani jedna osoba, która by cokolwiek napisała. Nie wiem co o tym myśleć? Panie, Andrzeju D., po zapowiedzeniu tamtego niedoszłego referendum wiele pan mówił na temat zmiany Konstytucji. W 'dyskusję' tę włączyło się wiele osób pisząc zarówno o pytaniach referendalnych jak i swoje zdanie na temat Konstytucji. Były to zazwyczaj monologi, przedstawienie swojej opinii i bywało, że próbowałem wciągnąć ludzi do dyskusji, zachęcić do pisania na forum, ale bezskutecznie. Podobnie jest i tym razem. Zwłaszcza niektóre środowiska powiązane z rządzącym nami reżimem jasno dają do zrozumienia, że żadna racjonalna dyskusja ich nie interesuje. Na portalu internetowym Albicla napisano:

„Albicla - pozwól by wszystko stało się jasne...
Pytania winny być dla choć trochę logicznie i normalnie myślących Polaków tak oczywiste, że pozostaje na nie odpowiedzieć jedynie 4xNIE...”

Problem jest jednak ten, że jest to skrajnie rasistowski portal, którego dyskusja nie interesuje.
Jak tylko powstała to się zarejestrowałem, zacząłem wszystkim życzyć najlepszości i zachęcać do dyskusji na temat moich listów do Prezydenta i z nieznanych mi przyczyn moje konto zostało usunięte. Zarejestrowałem się raz jeszcze i bez podania przyczyny znowu mi konto usunięto.
Z czasem napotkałem na doniesienia, że nie tylko ja mam problem z tym skrajnie niemoralnym portalem powiązanym z rządzącym nami reżimem:

„Albicla w oparach absurdu. Portal "bez cenzury" usuwa konta "niewygodnych" dziennikarzy.
"Polski Facebook bez cenzury" dość wybiórczo traktuje kwestie braku cenzury. W ostatnich dniach administratorzy Albicla - bez podania przyczyny - usunęli konta kilku dziennikarzy. To niejedyne problemy serwisu związanego ze środowiskiem "Gazety Polskiej".”

Zjednoczona Prawica zwana też 'dobrą zmianą' wygląda na zgromadzenie wyjątkowo podłych, bezczelnych i zakłamanych kanalii. Temat rozwija mój 59 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Best of dobra zmiana, łże elity i ich sojusznicy. Panie Andrzeju D., czytał go pan?

Podobnie jak pan, najszanowniejszy panie Andrzeju D., uważam, że dyskusja na ważne tematy jest kluczowa dla postępu, ale dyskusja a nie jakiś wielce kosztowny sondaż nazywany referendum, którego wynik nie jest prawnie wiążący dla władzy. Sądząc po pytaniach domyślam się, że jedynym celem referendum jest zyskanie przez rządzący nami reżim dodatkowych głosów bo opozycyjne partie w poruszonych w referendum kwestiach bywają podzielone. Z ciekawości zapytałem co myśli na temat pytań tego referendum sztuczna inteligencja Bard:

Najsz Smile W Polsce planowane jest referendum, w którym niektórzy ludzie uprawnieni do wzięcia w nim udziału będą mogli odpowiedzieć na 4 pytania.

Pierwsze z pytań referendalnych brzmi:

„Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”.

Drugie:

„Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”.

Trzecie:

„Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”.

Czwarte:
„Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.

Jak byś ocenił te pytania, co o nich myślisz i jakbyś na nie odpowiedział?

Bardzo proszę zapoznajmy się odpowiedzią SI Bard:

„Ocena pytań

Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że pytania referendalne są dobrze sformułowane i klarowne.
Są one krótkie i łatwe do zrozumienia, a odpowiedzi są jednoznaczne. Nie ma w nich żadnych podtekstów ani dwuznaczności, które mogłyby wprowadzać w błąd wyborców.

Myśl o pytaniach

Myślę, że pytania referendalne są ważne, ponieważ dotyczą istotnych kwestii dla Polski.
Pierwsze pytanie dotyczy przyszłości polskiego przemysłu i gospodarki. Drugie pytanie dotyczy systemu emerytalnego. Trzecie pytanie dotyczy bezpieczeństwa państwa. Czwarte pytanie dotyczy polityki migracyjnej.

Odpowiedzi. Oto jak bym odpowiedział na pytania referendalne:

Pytanie 1: Nie popieram wyprzedaży majątku państwowego podmiotom zagranicznym. Uważam, że Polska powinna zachować kontrolę nad strategicznymi sektorami gospodarki.

Pytanie 2: Nie popieram podniesienia wieku emerytalnego. Uważam, że obecny wiek emerytalny jest wystarczający, aby zapewnić Polakom godną starość.

Pytanie 3: Nie popieram likwidacji bariery na granicy z Białorusią. Uważam, że jest to konieczne dla ochrony bezpieczeństwa Polski.

Pytanie 4: Nie popieram przyjęcia tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki. Uważam, że Polska powinna ściśle przestrzegać przepisów dotyczących migracji.

Oczywiście, są to tylko moje osobiste opinie. Każdy wyborca musi sam zdecydować, jak odpowie na pytania referendalne.

Dodatkowe uwagi

Warto zauważyć, że pytania referendalne są sformułowane w taki sposób, że sugerują, że tylko jedna odpowiedź jest poprawna. W rzeczywistości, na każde pytanie można odpowiedzieć na różne sposoby. Na przykład, w przypadku pytania 1, można argumentować, że wyprzedaż majątku państwowego może być korzystna dla Polski, jeśli pozwoli na poprawę efektywności przedsiębiorstw. W przypadku pytania 2, można argumentować, że podniesienie wieku emerytalnego jest konieczne, aby zapewnić długoterminową stabilność systemu emerytalnego.
W przypadku pytania 3, można argumentować, że likwidacja bariery na granicy może być korzystna dla Polski, jeśli pozwoli na ożywienie gospodarcze w regionie. W przypadku pytania 4, można argumentować, że przyjęcie nielegalnych imigrantów może być korzystne dla Polski, jeśli pozwoli na uzupełnienie siły roboczej.

Ostatecznie, to wyborcy muszą zdecydować, jak odpowiedzieć na pytania referendalne. Powinni jednak pamiętać, że na każde pytanie można odpowiedzieć na różne sposoby i że nie ma jednej poprawnej odpowiedzi.”

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., co pan myśli o tych odpowiedziach si Bard?
Jak pan by odpowiedział na pytania referendalne? Najszanowniejsi Czytelnicy moich ostatnich listów, a Wy co myślicie o tych odpowiedziach? Jak Wy byście na nie odpowiedzieli?

Ja uważam, że wyjątkowo cenne są dodatkowe uwagi Sztucznej Inteligencji. W związku z tym, że nie wiem czy będę mógł wziąć udział w referendum postanowiłem się zastanowić nad pytaniami:

Pytania 1 „Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?”.

Myślę, że w tym przypadku ważne jest określenie co to są strategiczne sektory gospodarki?
Bez odpowiedzi na to pytanie nie potrafię się w temacie wypowiedzieć. Powstaje też pytanie czy nie można sprywatyzować jakiś sektor gospodarczy z warunkiem zachowania kontroli Polek i Polaków. Powstaje też pytanie jak taka kontrola ma wyglądać? Ja jestem Polakiem z dziada pradziada i jaką ja mam kontrolę nad strategicznymi sektorami gospodarki? O jakiej kontroli w ogóle chodzi w tym pytaniu? Pan, najszanowniejszy panie Andrzeju D., wie coś na ten temat?

Przypomniało mi się jak ogłoszono, że Orlen przejmie Lotos.

„PKN ORLEN finalizuje połączenie z Grupą LOTOS.”

Jakiś czas później wyszło na jaw, że to przejęcie wiązało się z sprywatyzowaniem wielu strategicznych sektorów naszej gospodarki i można o tym znaleźć informacje:

„Prezes Orlenu Daniel Obajtek odniósł się do obaw związanych z przejęciem przez MOL 400 stacji paliw w Polsce, należących obecnie do Lotosu. Działanie takie jest skutkiem ubocznym fuzji Orlenu z Lotosem. Odsprzedanie obiektów węgierskiej firmie jest w ostatnich tygodniach krytykowane ze względu na postawę Węgier wobec Rosji po jej inwazji na Ukrainę. Przejęcie Lotosu przez PKN Orlen wiązało się z koniecznością sprzedaży części gdańskiego koncernu. I tak udziały w Rafinerii Gdańskiej kupił gigant naftowy Saudi Aramco, kilkaset stacji paliw węgierski MOL, a cztery bazy paliwowe i biznes asfaltowy notowana na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych spółka Unimot.”

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., dlaczego nikt nas nie pytał czy chcemy wyprzedać podmiotom zagranicznym i innym te strategiczne obiekty gospodarcze?

Prezes Orlenu zachwalał tę sprzedaż. Mówił o pozyskanych funduszach, o dostępie do najnowszej technologi, ale pojawiły się też głosy krytyczne o wrogim przejęciu i zaniżonych cenach sprzedawanych podmiotów gospodarczych. Jaka jest prawda w tym temacie tego nie wiem.

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., czy pan coś wie na ten temat? Dlaczego przed prywatyzacją naród nie był pytany co myśli o wyprzedaży tego strategicznego majątku narodowego?

Pytanie 2: „Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?”.

Czytałem, że staż pracy i wynagrodzenie rzutuje na wysokość emerytury i jeżeli tak jest to myślę, że każdy powinien mieć możliwość wyboru. Jeżeli ktoś chce mieć wyższą emeryturę i czuje się na siłach to powinien zdecydować o tym by podnieść swój wiek emerytalny.
Jeżeli zaś ktoś czuje, że zaczyna mu brakować się, że coraz więcej choruje lub też nie zależy mu na pieniądzach to powinien mieć prawo do przejścia na wcześniejszą, ale skromniejszą emeryturę.

Najszanowniejsi Czytelnicy moich listów otwartych, a Wy co o tym myślicie?

Pytanie 3: „Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?”.

Myślę, że podobne pytanie powinno paść przed podjęciem budowy wspomnianej bariery. Pan wiceprezes rady ministrów Jarosław K., brał pod rozwagę budowę bariery na granicy z Ukrainą:

„Nie wykluczam, że powstająca już zapora na granicy z Białorusią będzie musiała zostać wzmocniona, przedłużona na granicę z Ukrainą - powiedział w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" prezes PiS Jarosław Kaczyński.”

Myślę, że pytanie powinno dotyczyć tej i innych granic. Nielegalni emigranci mogą docierać do nas za każdej granicy w tym również tej morskiej. Pytanie powinno zatem dotyczyć wszystkich granic naszego kraju. Doniesienia z ostatnich dni mówiące o tym, że do Polski dostało się bardzo wielu różnych emigrantów posiadających kupione wizy świadczyć może o tym, że zapora na granicy z Białorusią mogła mieć podłoże ekonomiczne i była formą walki pomiędzy przemytnikami ludzi. Problem jest bardzo złożony. W dniach kiedy demokratyczny reżim, który zaczął ponosić coraz więcej klęsk w Afganistanie i wojska okupacyjne wycofały się z tego kraju to w Polsce zaistniała dziwna sytuacja. Z jednej strony na granicy z Białorusią między innymi Afgańczycy byli zatrzymywani a czytałem, że nawet wypychani siłą za granicę Polski a jeszcze inni umierali i w tym samym czasie Polska wysyłała samoloty po Afgańczyków do Afganistanu głównie po kapusiów, konfidentów, kolaborantów bezpośrednio współpracujących z demokratycznym reżimem, który uciekał z okupowanego Afganistanu. Sprawa jest wielce złożona i piszę o niej oddzielny list otwarty, w którym staram się omówić ją z znaczenie szerszej perspektywy.

Najszanowniejsi Czytelnicy jestem bardzo ciekawy waszej opinii na ten temat.
Bardzo proszę napiszcie co o tym myślicie.

Pytanie 4: „Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?”.

Podobno tysiące emigrantów przyjechało do Polski ostatnimi laty z różnych zakątków świata, ale nie za sprawią biurokracji europejskiej ale polskiej i procederu handlu wizami. Generalnie uważam, że porządek musi być i jak jakiś nielegalny emigrant trafi do jakiegoś kraju to powinien się liczyć z tym, że jeżeli nie potrafi na siebie zapracować i opłacić mieszkania to na czas dopóki tej zdolności nie osiągnie to musi zostać przymusowo gdzieś rozlokowany. Ktoś nad tym powinien czuwać. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., proszę sobie wyobrazić, że z Ukrainy ucieka Prezydent do Polski i nielegalnie dostaje się do pańskiego pałacu i cichaczem zakrada się do pańskiej małżonki i zaraża ją hifem, syfilisem i małpią ospą. Czy podobało by to się panu, czy też wolał by pan, by został on rozlokowany według jakiegoś narzuconego mu schematu?

Trzeba też spojrzeć na problem emigrantów z innej perspektywy. Z doniesień wynika, że Europa starzeje się i wymiera i prym w prym w tym wiedzie Polska:

„Liczba ludności w Polsce mniejsza o 141 tys. w 2022 r., w stosunku do 2021 r.”

Uwaga! Daty roczne podane w tej informacji są kościelne i według specjalistów fałszywe, zawierają kłamstwo na temat dnia narodzin Chrystusa i daty te powiązane są kultem Boga Janusa.
Temat fałszu omawia 3 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Chrześcijańska rachuba kłamstw i totalnie grzeszne daty. Szczegóły dotyczące kultu Boga Janusa zawiera mój 120 list otwarty do Prezydenta zatytułowany – Śmiercionośny Sylwester Marzeń ku czci Boga Janusa.

Powróćmy myślami do pytania referendum i emigracji. Nasz kraj starzeje się i wymiera i do jego normalnego funkcjonowania potrzebni mogą być emigranci. Ubyło nas w ciągu roku około 140 tysięcy, ale dane mogą być zaniżone. Na czele reżimowego rządu stoi kłamca, kryminalista, recydywista z prawomocnymi wyrokami, dlatego wszelkie instytucje państwowe są totalnie niewiarygodne. Kłamstwa demaskuje mój 68 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Best of Mateusz Morawiecki, dzieje grzechu kłamstwa. Rzetelnie prowadzona statystyka może nam pomóc eliminować zagrożenie, ale rządzący nami reżim kłamie, manipuluje statystyką. Temat opisuje mój 117 list otwarty do Prezydenta zatytułowany – Śmiercionośne statystyki czasów zarazy!

Wiemy, że jak emigranci potrzebują Europu tak i Europa potrzebuje emigrantów i proces ich przyjmowania i rozlokowania wymaga przemyślenia i dobrej, sprawnej organizacji a z tym wiąże się też biurokracja, która powinna być dobrze zorganizowana i ograniczona do niezbędnego minimum. W omawianym referendalnym pytaniu bardzo istotną kwestią jest problem biurokracji jej granic, kompetencji i metod podejmowania decyzji i to zarówno na szczeblu europejskim jak i krajowym. Ja z krajowymi biurokratami mam duże problemy bo nie chcą mi wydać przyzwoitego dowodu osobistego wolnego od heretyckich dat zawierających kłamstwa na temat dnia narodzin Chrystusa i dodatkowo połączonych z kultem Boga Janusa. Przypuszczam, że jak dostanę przyzwoity dowód osobisty zgodny z moim sumieniem to mogę mieć problemy z innymi kwestiami. Na przykład jakiś czas temu nabyłem w komisie niezarejestrowany samochód sprowadzony z zagranicy ale nie mogę ani zgłosić jego zakupu ani go zarejestrować bo nie mam dowodu tożsamości. Aktualnie mam dziwną tablicę rejestracyjną. Jest biała i ma tylko napisy. Spodobała mi się i myślę, że takie tablice powinny wejść do użycia. Są tańsze i moim zdaniem bardziej estetyczne. Przyglądałem się tablicom rejestracyjnym innych aut narzucone przez biurokratów i zauważyłem, że mają one z jednej strony jakiś dziwny niebieski pasek z gwiazdkami układającymi się w jakieś kółko. Najszanowniejszy panie Andrzeju D., czy wie pan co to za symbol? Co oznacza to niebieskie tło i co symbolizują te gwiazdki? Ja nie wiem i na pewno za takie tablice podziękuję. Wiem, że mieszkam w Unii Europejskiej i rozumiem, że tablice powinny służyć do identyfikacji właściciela pojazdu i kraju z jakiego pochodzi. Informacja taka mogłaby się znaleźć na tablicy rejestracyjnej ale po co jakiś kolor i gwiazdki? Jeżeli komuś się takie fanaberie podobają to myślę, że powinien mieć prawo obok tablicy rejestracyjnej czy w innym miejscu zamieścić taki pasek. Myślę też, że koniecznie powinno się uprościć wydawanie tablic. Każdy mógłby w systemie sprawdzić czy wybrany przez niego numer czy też nazwa jest wolna, zgłosić ją i zarezerwować i sam sobie zamówić czy zrobić tablicę. Ważne by była biała, miała czarne czytelne napisy i to wszystko. Wiem, że ludzie niegodziwi i źli, na przykład złodzieje samochodów czy paliwa mogli by się namnożyć i dlatego wraz z ułatwieniami w rejestracji samochodów powinno się zwiększyć kary za używanie fałszywych tablic. Mogła by to być konfiskata samochodu z fałszywymi numerami a w przypadku auta kradzionego konieczność zapłacenia równowartości tego samochodu. Jeżeli była by to recydywa to myślę, że nie ma co się bawić w ceregiele i recydywistów karać śmiercią. Można by zbudować specjalne pomieszczenia do rozrywania recydywistów.
Nogi można by im pasami przywiązać do ściany a głowę - zabezpieczoną specjalnym gorsetem by kryminalista zbyt szybko nie umarł na przykład przez uduszenie – przywiązać pasami do wyciągarki samochodowej lub podobnego urządzenia, najlepiej elektrycznego, ekologicznego, zasilanego na przykład przez panele słoneczne. Ważne by wyciągarka pracowała wolno i by grzesznik przed rozerwaniem bólu zasmakował. Myślę, że takie bezwzględne prawo skutecznie by odstraszyło fałszerzy tablic rejestracyjnych. Co pan o tym myśli panie Andrzeju D.?
Spodobał się panu ten pomysł? Jak pan myśli co pierwsze oderwie się od tułowia – nogi czy głowa?
Bardzo proszę odpisać najlepiej na forum, gdzie moje listy otwarte czytają też różne osoby.
Jeden z nich, najszanowniejszy pan Paweł Woland zaproponował:

„Jacek Ahmadeusz Szatan Kwaśniewski jak już tak piszesz do tego prezydenta, to przy okazji napisz, żeby w końcu przestał udawać Mussoliniego.”

Myślę, że uwaga najszanowniejszego pana Pawła Wolanda jest słuszna.
Nieraz widziałem pana zdjęcia z miną nadętą z jakiej słynął najszanowniejszy pan Benito Mussolini. Czasami obok pana zdjęcia było zamieszczone zdjęcie pana Benito Mussoliniego i faktycznie podobieństwo min jest uderzające.
Oprócz tych nadętych min budzących opisane skojarzenie zwróciłem uwagę, że w swych wystąpieniach coraz częściej pan podnosi głos być może zapatrzony w innego idola, najszanowniejszego pana Adolfa Hitlera słynącego z ekspresyjnych przemówień.
Najszanowniejszy panie Andrzeju D., słyszałem pana wystąpienie na uroczystości policyjnej. Wykrzykiwał pan tam takie słowa:

„Znakomicie państwo wiecie, że może się zdarzyć, że najspokojniej wyglądająca drobna kobieta nagle wyciągnie nóż i uderzy na policjanta. Bo wiecie znakomicie, że może się zdarzyć nawet taka tragiczna sytuacja, że dziecko wyciągnie pistolet, choćby taki niezabezpieczony przez lekkomyślnego rodzica...”

To co pan mówił jest teoretycznie jest to możliwe i każdy może się liczyć z taką agresją, ale krzyk jaki usłyszałem uważam za zupełnie nieadekwatny do sytuacji i może być wynikiem fascynacji faszyzmem podobnie jak miny, którymi czasami pan nasz raczy.
Temat fascynacji faszyzmem opisuje mój 66 list otwarty do pana, zatytułowany - 'Polscy faszyści i ich udział w II Wojnie Światowej'.

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., myślę, że powinien pan popracować zarówno nad minami jak i nad swoją ekspresją. Myślę, że ma pan zdolności i mogli byśmy nagrać jakieś utwory dla dobra naszego kraju. Aktualnie pracuję między innymi nad piosenką o biało czerwonej fladze.
Do pomocy zaprzęgłem sztuczną inteligencję ChatGPT.
Na forum pod tym adresem – http://www.poszukiwaczeboga.fora.pl/ w dziale 'Rozmowy ahmadeusza szatana z sztuczną inteligencją' jest temat - 'ChatGPT pomaga mi pisać piosenkę o biało czerwonej fladze'. SI zaproponowała mi 6 różnych tekstów.
Szczerze pisząc teksty CzatGPT nie trafiają w mój gust. Mogą być jednak pomocne w twórczości i być źródłem pomysłów do rozwinięcia. W oparciu o pomysły ChatGPT, trochę treści piosenek przerobiłem w zamierzonym przeze mnie kierunku i najbardziej spodobała mi się ta wersja:

Strofa 1:
Biało czerwona nasza flaga
A serce z bólu nam pęka,
Biały kolor to lęk naszych przodków,
Czerwień to wstyd naszych dzieci.

Refren:
Bo krajem rządzą głupcy, którzy nas okradają,
Łamią prawa i wolność, rządzą ku naszej zgubie.
Ludzie bladzi ze strachu, czerwienią się wstydem,
Ale razem stawiamy czoła tym co nami rządzą.

Strofa 2:
Głupie decyzje, jak to możliwe?
Krajem rządzą bezmyślni ludzie,
Żyjemy w strachu, co będzie jutro?
Czy nasza wolność zniknie bezpowrotnie?

Refren:
Bo krajem rządzą głupcy, którzy nas okradają,
Łamią prawa i wolność, rządzą ku naszej zgubie.
Ludzie bladzi ze strachu, czerwienią się wstydem,
Ale razem stawiamy czoła tym co nami rządzą.

Strofa 3:
Nie pozwólmy, by nasza flaga była symbolem hańby,
Obywatelu, wstawaj i walcz o swoje prawa,
Nie pozwólmy, by władza gnębiła nas bezkarnie,
Niech nasza flaga znów stanowi naszą dumę.

Refren:
Bo krajem rządzą głupcy, którzy nas okradają,
Łamią prawa i wolność, rządzą ku naszej zgubie.
Ludzie bladzi ze strachu, czerwienią się wstydem,
Ale razem stawiamy czoła tym co nami rządzą.

Biało czerwona nasza flaga
A serce z bólu nam pęka,
Biały kolor to strach naszych przodków,
Czerwień to wielki wstyd naszych dzieci.

Najszanowniejszy panie Andrzeju co pan myśli o tym tekście? A może z innych propozycji sztucznej inteligencji czy też moich modyfikacji da się sklecić jakąś przyzwoitą, patriotyczną piosenkę o biało czerwonej fladze? Co pan myśli o mojej modyfikacji tekstu? Coś by pan w nim zmienił? A co pan myśli o tej treści? Czy pasuje do tego co się w Polsce dzieje?

Ja myślę, że piosenka dobrze oddaje nastroje ludzi rozsądnych i myślących a także opisuje to co się w naszym kraju dzieje. Kiedy obradują posłowie, radni, rząd - majątek i życie każdego są zagrożone. Rządzą nami głupcy. Dowody w listach otwartych do Prezydenta - 92 'Stop wariatom u władzy'; 93 'Stop debilom w Sejmie i Senacie'; 94 - 'Stop idiotom w samorządach terytorialnych'.

Przypomniał mi się inny wiersz, który kiedyś napisałem. Nosi on tytuł 'im głupsi tym lepsi':

im głupszych posłów
im durniejszych senatorów
im bardziej skretyniałych ministrów
im bardziej ograniczonych umysłowo premierów
im bardziej zidiociałych prezydentów
demokraci sobie ustanowią
tym lepiej dla piekielnych sadystów
bo coraz więcej wyborców wraz ze swymi wybrańcami
do Piekła trafia
dodatkowo takie wybory bardzo cieszą piekielnych sadystów
bo durni wybrańcy
jeszcze za życia swymi głupimi decyzjami
sprawiają że ludzie którzy ich wybrali doznają wielu udręk
ale prawdziwe udręki czekają na nich w Piekle

I jeszcze jeden wiersz w podobnym temacie zatytułowany – 'to bardzo miłe':

to bardzo miłe
dla piekielnych sadystów
gdy głupi
radni posłowie senatorowie
którzy niemal ma niczym się nie znają
podejmują decyzje dotyczące wszystkiego
bardzo się cieszą w Piekle
sadyści z tego
bo większość takich głupców
po dostaniu się do Piekła w ich ręce wpadnie

Najszanowniejszy panie Andrzeju D., co pan myśli o tych tekstach? Czy pan je rozumie?

Myślę, że nadeszła stosowna chwila na zakończenie tego listu otwartego. Demokrację i powiązane z nią wybory uważam za zło wcielone i stanowczo odradzam komukolwiek branie w nich udziału.

Dyskusję na ważne tematy uważam za kluczową w rozwoju wszelkiej społeczności, ale w dzisiejszych czasach organizowanie referendum uważam za stratę czasu i pieniędzy i nie ma ono nic wspólnego z dyskusją. Widzę w nim zagranie polityczne a pytania referendalne zostały tak dobrane i sformułowane by zwiększyć szanse rządzącej nami kliki na kolejną kadencję.
Skoro jednak znaleźli się debile, którzy je zorganizowali to koniecznie powinno się wziąć w nim udział i postarać się o jak najmądrzejsze i przemyślane odpowiedzi na moim zdaniem niezbyt mądre pytania referendalne. Koniecznie też powinno się zapoczątkować prawdziwą dyskusję i myślę, że najlepszym miejscem do takich dyskusji jest forum internetowe. Na tym kończę i zgodnie z swym zwyczajem na koniec postanowiłem się pomodlić do najlepsześciowego Boga.

Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludzkości rozwiązać kwestie ustrojowe i prowadzenia dyskusji i przede wszystkim w osiągnięciu miłości, najlepszości, zbawienia, wolności?

Jeżeli mogę, to proszę o to, błagam najbardziej jak to możliwe.

Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami i życzeniami najwspanialszych dni, nocy i najlepszości na zawsze, jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski. Naj.

(Najlepszość - najwyższy stopień cech dodatnich, bycie najlepszym, doskonałość, idealność, wzorowość.)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Pon 14:13, 25 Wrz 2023, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Prezydent, terroryści, fałszywe daty i nieważne wybory.
PostWysłany: Pią 11:15, 20 Paź 2023
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





jacek kwaśniewski 1 dzień 1 miesiąc 15 rok według EA EA – era arytmetyczna

Do 'prezydenta', najszanowniejszego pana Andrzeja Dudy.

Aneks do 125 list otwartego - Olej wybory ale koniecznie idź na referendum.

Najsz Smile

(Najsz – jest to wymyślone przeze mnie słowo - jest ono skrótem najserdeczniejszego, możliwie najszczerszego powitania połączonego z wyrazami najwyższego szacunku oraz życzeniami osiągnięcia wszystkiego najlepszego co też człowiek, grupa ludzi czy też inna istota lub grupa istot czy też sztucznych inteligencji może osiągnąć w czasie swego istnienia. Życzenia te są na zawsze i połączone z najżarliwszą prośbą / modlitwą do najlepszego z wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga o to by dopomógł on osobie lub osobom z którą się witamy uzyskać w życiu powodzenie czyli znalezienie najlepszej drogi do zbawienia, do wolności, do szczęścia.)

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., stało się to czego się spodziewałem. Wybory i referendum, które się odbyły nie spełniły konstytucyjnego wymogu powszechności.
O tym, że istnieje taka możliwość mogli wiedzieć między innymi Premier, Minister MSWiA, Wiceprezes Rady Ministrów od spraw bezpieczeństwa a na szczeblu lokalnym między innymi Prezydent miasta Krakowa, który o sprawie został przeze mnie również w oficjalnym piśmie urzędowym szczegółowo poinformowany i ostrzeżony. Zamieszczam fragment tego pisma będącą moją którąś kolejną odpowiedzią na wcześniejsze pisma reżimowych władz Krakowa:

„Z treści pisma wypływa logiczny wniosek, że zarówno Prezydent Miasta Krakowa jak i podlegli mu urzędnicy mogą nie znać obowiązującego w Polsce prawa lub też mogą go nie rozumieć i dlatego podejmują głupie decyzje co przekłada się w przedmiotowej sprawie, na to, że z jednej strony nie wypełniają swoich obowiązków służbowych z drugiej zaś strony biorąc współudział w blokowaniu wydania mi przysługującego i prawnie wymaganego dokumentu nadużywają swojego stanowiska, w sobie znanym celu. Jedno i drugie według obowiązującego prawa jest karalnym przestępstwem. Podstawa prawna – art. 231 Kodeksu karnego:

1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że państwo działają na moją szkodę na wiele sposobu choćby dlatego, że nie mam ważnego dowodu tożsamości i nie mogę wykonywać wielu czynności prawnych. Nie mogę na przykład założyć profilu zaufanego i załatwiać wielu spraw za pomocą Internetu. Nabyłem niedawno samochód i nie mogę go zarejestrować czy też zgłosić jego nabycia bo nie mam ważnego dowodu osobistego. Nie mogę też auta ubezpieczyć bo do tego potrzebny jest dowód rejestracyjny i dowód osobisty. Zbliżają się wybory i referendum. Też pozbawiono mnie prawa udziału w tym demokratycznym misterium dlatego, że by wziąć w nim udział niezbędny jest dowód osobisty lub paszport a ja nie mam ani jednego ani drugiego. Wynika to wprost z prawa wyborczego:

Art. 52. kodeks wyborczy
Czynności wyborcy w czasie głosowania § 1.
Przed przystąpieniem do głosowania wyborca okazuje obwodowej komisji wyborczej dokument umożliwiający stwierdzenie jego tożsamości. (...)

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji:
W związku z pojawiającymi się na stronach internetowych informacjami o posługiwaniu się dokumentami wydawanymi przez nieuprawnione osoby informujemy, że dokumentami potwierdzającymi tożsamość i polskie obywatelstwo są wyłącznie dowód osobisty i paszport.

Wynika z tego, że z powodu działań krakowskich urzędników wybory i referendum nie będą ważne bo nie spełniają warunków równości, który to wymóg jest zapisany w Konstytucji:

Rozdział 8.
ZASADY PRAWA WYBORCZEGO
Artykuł 80
Wybory do Sejmu oraz do rad narodowych są powszechne, równe, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym.

Artykuł 81
Prawo wybierania ma każdy obywatel, który ukończył lat 18, bez względu na płeć, przynależność narodową i rasową, wyznanie, wykształcenie, czas zamieszkiwania, pochodzenie społeczne, zawód i stan majątkowy.

Za sprawą urzędników Miasta Krakowa wybory nie będą ani powszechne ani równe a ja zostałem pozbawiony prawa do udziału w wyborach i referendum tylko i wyłącznie dlatego, że nie chcę mieć dokumentów zawierających fałszywe kościele daty i nie chcę brać udziału w kłamstwach na temat dnia narodzin Chrystusa.”

Pomimo tego mojego ostrzeżenia reżimowi urzędnicy miasta Kraków z Prezydentem miasta Krakowa kontynuowali swą terrorystyczną działalność torpedującą wybory i referendum.
Od najszanowniejszego pana Jacka M. dostałem urzędowe pismo. Podpisał je najszanowniejszy pan Bogusław Kośmider - III Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa. Pisze tam między innymi:

„... Pragnę jeszcze raz podkreślić, że nie jest możliwe wydanie dowodu osobistego z datami obliczonymi według Pana autorskiego sposobu, a ewentualne złożenie wniosku o wydanie takiego dowodu zakończy się wydaniem decyzji administracyjnej o odmowie wydania dowodu osobistego...”

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., zgodnie z prawem najwyższym naszego kraju z powodu zaniedbań reżimowych urzędników, w tym między innymi pana wybory nie były powszechne a zatem były ponad wszelką wątpliwość bezprawne. Świadczy to o totalnej nieudolności władz naszego kraju lub też totalnej złośliwości i głupocie. Z treści korespondencji reżimowych urzędników władz miasta Krakowa wynika wprost, że nie chcą sprawy załatwić, że prawo ich nie interesuje. Zastanawiam się teraz gdzie to zgłosić i za bardzo nie wiem. Napisałem już w tej sprawie do Premiera, do Ministra MSWiA, do Wiceprezesa Rady Ministrów od spraw bezpieczeństwa ale z związku z tym, że zlekceważył On moje poprzednie sprawy to piszę do pana i jednocześnie proszę o informację gdzie trzeba ten akt zgłosić, ale pragnę tu dopisać, że formalnie ja takiej możliwości nie posiadam. Jestem człowiekiem nie posiadającym z winy reżimowych urzędników dokumentów potwierdzających moją tożsamość i zostałem z tego powodu możliwości podejmowania jakichkolwiek czynności prawnych dlatego też apeluję do pana, by pan podjął za mnie stosowne kroki. Z tego co naliczyłem najbardziej odpowiedzialni za to co się stało urzędnicy są zagrożeni ponad 100 latami więzienia. W obliczeniach jakie dokonałem w poprzednim liście do pana popełniłem błąd bo przeoczyłem jedno z praw Kodeksu Karnego a że czytałem go szybko i pobieżnie ilość lat więzienia grożąca reżimowym kryminalistom może wzrosnąć. Wiele z przestępstw reżimowych urzędników ściganych jest z powództwa cywilnego i mam w planach rozpoczęcie procesów po otrzymaniu dowodu osobistego, ale są też takie, którymi powinny zająć się policja i prokuratura i dlatego bardzo proszę nimi się zająć. Wyznaczyć urzędników, przekazać stosowne dyspozycje. O obowiązku tym pisze o tym wprost w Art. 10. KPK Zasada legalizmu
§ 1. Organ powołany do ścigania przestępstw jest obowiązany do wszczęcia i przeprowadzenia postępowania przygotowawczego, a oskarżyciel publiczny także do wniesienia i popierania oskarżenia - o czyn ścigany z urzędu.

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., skoro dowiedział się pan o przestępstwie a to nie byle jakie przestępstwo tylko akt terrorystyczny, który doprowadził do tego, że wybory i referendum były aktem bezprawnym dodatkowo ja zostałem zniewolony a moje zdrowie i życie jest zagrożone. Ma pan społeczny i prawny obowiązek działać w przedmiotowej sprawie. Podaję stosowny akt prawny:

Art. 304. [Obowiązek zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa]
§ 1. Każdy, dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję. Przepisy art. 148a oraz art. 156a stosuje się odpowiednio.
§ 2. Instytucje państwowe i samorządowe, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym prokuratora lub Policję oraz przedsięwziąć niezbędne czynności do czasu przybycia organu powołanego do ścigania przestępstw lub do czasu wydania przez ten organ stosownego zarządzenia, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów przestępstwa.
§ 3. Zawiadomienie o przestępstwie lub własne dane świadczące o popełnieniu takiego przestępstwa, co do którego obowiązkowe jest prowadzenie śledztwa przez prokuratora, Policja przekazuje wraz z zebranym materiałem niezwłocznie prokuratorowi.

Ja stałem się zakładnikiem obecnego reżimu i próbuje się mnie przymusić do wzięcia udziału w składaniu fałszywego świadectwa na temat dnia narodzin Chrystusa za sprawą urzędowych dokumentów potwierdzających nieprawdę w tym temacie. Za to grozi kolejne 20 lat więzienia:

Art. 252. [Wzięcie zakładnika]
§ 1. 195 Kto bierze lub przetrzymuje zakładnika w celu zmuszenia organu państwowego lub samorządowego, instytucji, organizacji, osoby fizycznej lub prawnej albo grupy osób do określonego zachowania się, podlega karze pozbawienia wolności od lat 3 do 20.

Ja formalnie nie mam możliwości zrobienia czegokolwiek w tej sprawie bo jestem zakładnikiem obecnego reżimu, ale pan jako Prezydent doskonale przeze mnie o sprawie poinformowany powinien to niezwłocznie zrobić i jeżeli pan tego nie zrobi, to będzie panu dodatkowo grozić kara 3 lat pozbawienia wolności. Pisze o tym wprost w Kodeksie Karnym:

Art. 240. [Karalne niezawiadomienie o przestępstwie]
§ 1. 191 Kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego określonego w art. 118, art. 118a, art. 120-124, art. 127, art. 128, art. 130, art. 134, art. 140, art. 148, art. 148a, art. 156, art. 163, art. 166, art. 189, art. 197 § 3-5, art. 198, art. 200, art. 252 lub przestępstwa o charakterze terrorystycznym, nie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., proszę się nie bać i działać.
Bardzo proszę zrobić wszystko co w pana mocy bo sprawa jest piekielnie poważna.
Dlatego też pytam co dotychczas pan w tej sprawie zrobił dotychczas?
Czy komuś ją przekazał? Jeżeli tak to bardzo proszę o proszę napisać komu ją pan przekazał.
Imię, nazwisko, stopień służbowy oraz treść tego zlecenia jeżeli było to ustne polecenie a jeżeli pisemne to bardzo proszę o kopię tego pisma.

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., sprawa jest piekielnie poważna a pan zamiast pracować bierze udział w jakichś bardzo podejrzanych moralnie imprezach. Mam na myśli jakieś uroczystości Solidarności. Na stronie Oficjalna strona Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pisze:

„Prezydent RP Andrzej Duda, który wziął udział w XXXI Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność”, podkreślał, że dzięki realizacji społecznych postulatów i zamierzeń, Polska dzisiaj wygląda nieporównywalnie lepiej, niż wyglądała w 2015 r., kiedy został wybrany na urząd Prezydenta RP.”

Bezspornie bez ostatnich działań Solidarności Polska mogłaby wyglądać dużo lepiej. Mam na myśli haniebną ustawę o wybiórczym ograniczeniu działalności gospodarczej w tak zwane niedziele.
Napisałem kiedyś wiersz na temat solidarności zatytułowany – Solidarność:

solidarność solidarność
solidarność solidarność
krzyczą kłamcy
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
krzyczą złodzieje
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
krzyczą gwałciciele
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
krzyczą zboczeńcy
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
krzyczą ateiści
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
leniwie krzyczą lenie
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
krzyczą zdrajcy
na swej drodze do Piekła

solidarność solidarność
solidarność solidarność
tymi słowami
witają w Piekle grzeszników
piekielni sadyści
i zaczynają ich solidnie i solidarnie torturować

Co pan o nim myśli? Jak go rozumie? Jakby pan go zilustrował?

Osobiście dlatego, że bardzo pana kocham ostrzegam pana przed zwyrodnialcami z Solidarności.
Z tego co czytałem wynika, że te wyjątkowo podłe szumowiny odegrały wiodącą rolę w tworzeniu i legalizacji ustawy o wybiórczym ograniczeniu pracy w 'niedzielę' totalnie łamiącej prawo.
Najbardziej zaś kuriozalną kwestią jest w tej sprawie to, że tę haniebną ustawę podpisał pan, panie Andrzej D.. W języku polskim brak słów określających pana głupotę. Nazwa debil obraża normalnych debili. Jak bowiem nazwać doktora prawa, który podpisuje ustawę łamiącą kilkadziesiąt zapisów Konstytucji? Temat opisuje mój 1 list otwarty zatytułowany - Niedziela, sfałszowany dekalog i łamanie Konstytucji.

Myślę, że koniecznie trzeba tu dopisać, że swoim podłym postępowaniem, swoimi podpisami znieważył pan zajmowane stanowisko. Temat ten rozwija mój 24 list otwarty do pana zatytułowany - Prezydent znieważa urząd Prezydenta RP + mama +.

Czytał go pan? Jeżeli tak to co pan o nim myśli?

Ja myślę, że również biorąc współudział w uniemożliwieniu mi wyrobienia dowodu osobistego, bez którego nie mogłem wziąć udziału w wyborach i referendum kolejny już raz znieważył pan zajmowane stanowisko a z racji tego, że moje listy do pana mają charakter otwarty, publiczny to dodatkowo mamy tu do czynienia z znieważeniem i poniżeniem konstytucyjnego organu. Za to grozi łącznie do 2 lat pozbawienia wolności. Proszę sprawdźmy w Kodeksie Karnym:

ZNIEWAŻENIE FUNKCJONARIUSZA (ART. 226)
§ 1. Kto znieważa funkcjonariusza publicznego lub osobę do pomocy mu przybraną, podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 3. Kto publicznie znieważa lub poniża konstytucyjny organ Rzeczypospolitej Polskiej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Warto tu dodać, że pod te same paragrafy podlegają absolutnie wszyscy reżimowi urzędnicy z Lądka Zdroju, z Krakowa aż po władze centralne naszego kraju z panem włącznie.
Przypomniał mi się fragment rozprawy filozoficznej najszanowniejszego pana Cycerona z pacy zatytułowanej 'O prawach':

„Przewinienia osób wysoko postawionych same w sobie stanowią wielkie nieszczęście, a na domiar złego od razu znajdują gromady naśladowców... Przywódcy nadają ton całemu społeczeństwu. Gmin podchwytuje każdą zmianę ich obyczajów... Moim zdaniem społeczeństwo się przekształca, gdy wśród najwyższych warstw następuje zmiana obyczajów i sposobu życia. Występni przywódcy są tym groźniejsi, że nie tylko sami czynią zło, lecz także zarażają nim całe społeczeństwo; stanowią zagrożenie bo schodzą na złą drogę, przez co innych do tego zachęcają. Bardziej szkodzą przykładem niż podłymi uczynkami. Powyższe zalecenie odnoszące się do całego stanu senatorskiego, można by spokojnie ograniczyć, ponieważ zepsucie albo naprawa obyczajów zależy od niewielu, właściwie od garstki podniesionych do najwyższych godności i urzędów.”

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., bez cienia najmniejszej wątpliwości w Polsce widać totalne zdemoralizowanie władz państwowych począwszy od najniższych stanowisk a skończywszy na najwyższych typu Ministrowie, Premier czy Prezydent. Mamy Polskę równych i równiejszych. Notable z reżimowych władz bezczelnie i bezkarnie łamią prawo. Problem opisuje mój 90 list otwarty do Prezydenta zatytułowany - Koronaparty, pogarda władz dla prawa i życia obywateli. Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., co pan o tym myśli?

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., na pańskiej stronie prezydenckiej pisze:

„Polska dzisiaj wygląda nieporównywalnie lepiej, niż wyglądała w 2015 r.,”

Jeżeli nie jest pan totalnym debilem nic nie rozumiejącym to po tylu napisanych przeze mnie listach otwartych w sprawie dat to powinien pan doskonale widzieć, że będące w powszechnym użyciu w naszym kraju daty to totalne kłamstwo a jak widzę z wielką żarliwością dot tych pan używa.
Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., pytałem już pana jako człowieka dlaczego pan kłamie na temat dnia narodzin Chrystusa. Rozumiem to, że większość ludzi, którzy używają dat zawierających kłamstwo na temat dnia narodzin Chrystusa nie ma świadomości tego co to za daty i że daty te są fałszywe, nie jest to bowiem wiedza powszechna. Rozumiem też ludzi upośledzonych umysłowo, dla których kwestia dat to zbyt skomplikowane sprawy, ale trzeba tu dodać, że to musi to być wyjątkowo duże upośledzone zdolności rozumowania. By zrozumieć to, że data narodzin Chrystusa jest błędna nie trzeba umieć rozwiązywać skomplikowanych działań matematycznych typu 2 plus 2, czy też 4 minus 3 wymagających umiejętności liczenia. Jest to kwestia umiejętności odpowiedzenia tak lub nie.

Również łatwo się przekonać, że data narodzin Chrystusa jest nie do ustalenia.
Nie trzeba znać całej Biblii. Wystarczy poznać fragmenty Ewangelii zawierające informacje powiązane z narodzinami Chrystusa i te informacje skonfrontować z dokumentami historycznymi z tamtego okresu, ale nie ma co się łudzić, nie znajdziemy pozabiblijnych dokumentów na podstawie których można by tę datę ustalić i nie mam tu na myśli dnia, miesiąca czy choćby nawet roku.
Ja nie jestem zbyt inteligentny i dodatkowo w latach gdy ten problem rozwiązywałem w Internecie na ten temat nie znalazłem wiarygodnych i rzetelnych informacji a i w bibliotekach krakowskich nie znalazłem książki, która by problem definitywnie rozwiązywała. Dlatego też podjąłem się napisać książkę zatytułowaną 'Największe, najbardziej powszechne kłamstwo naukowe w znanej mi historii ludzkości', w której wszystko definitywnie omówię.
Naukowcy są zgodni co do tego, że data narodzin Chrystusa została błędnie ustalona, ale nie są zgodni co do tego jakiej wielkości jest ten błąd błąd ten może być różny w zależności od punktu odniesienia. Błędy dat zapisane w heretyckiej rachubie lat w czasach gdy już była powszechna są takie same ale nieokreślone, ale daty wydarzeń wcześniejszych datowanych wstecz bez wiarygodnych dowodów mogą być różne a różnice te bywają ogromne.
Jeżeli weźmiemy za punkt odniesienia powstanie Ziemi – w jaki czas po powstaniu ziemi narodził się Chrystus to rozbieżności zdań w tym temacie przekraczają cztery miliardy lat.

To wszystko co napisałem doskonale już rozumiem, ale wciąż dla mnie jest wielką zagadką, dlaczego świadomi kłamstwa naukowcy a zwłaszcza chrześcijanie kłamią używając dat odnoszących się do fałszywego dnia narodzin Chrystusa skoro według chrześcijańskich wartości kłamstwo jest złe i za trwanie przy nim można do Piekła trafić?

Najszanowniejsi Czytelnicy moich listów otwartych, a Wy co o tym myślicie?

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., pytałem już pana jako człowieka dlaczego pan kłamie na temat dnia narodzin Chrystusa, ale bardzo interesuje mnie również dlaczego pan kłamie jako urzędnik państwowy? Czy ktoś panu karze?
Czy rozmawiał pan w tej sprawie z jakimiś innymi urzędnikami?
Czy w tej kwestii prowadził pan w tej sprawie jakąś urzędową dokumentację?
Jeżeli tak to bardzo proszę o kopię tej dokumentacji.

Bardzo proszę powróćmy myślami do zasadniczej treści wyborów i referendum.
Z powodu terrorystów, którzy uniemożliwili mi udziału w nich nie były one powszechne, czyli według Konstytucji były one aktem bezprawia i powinny zostać powtórzone kiedy będę miał już ważny dowód osobisty zgodny z moim sumieniem i obowiązującym w Polsce prawem.
Trzeba to zgłosić odpowiedzialnym za organizację wyborów osobom i instytucjom a osoby winne temu co się stało należy sprawiedliwie ukarać. Bardzo proszę się nie bać i działać skutecznie.
Uniemożliwiono mi udziału w zapowiedzianym referendum i wyborach co jest oczywistym karalnym przestępstwem, o którym pisze w dwóch paragrafach Kodeksu Karnego:

Art. 249. Kto przemocą, groźbą bezprawną lub podstępem przeszkadza:
1) odbyciu zgromadzenia poprzedzającego głosowanie,
2) swobodnemu wykonywaniu prawa do kandydowania lub głosowania,
3) głosowaniu lub obliczaniu głosów,
4) sporządzaniu protokołów lub innych dokumentów wyborczych albo referendalnych,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Art. 250. Kto, przemocą, groźbą bezprawną lub przez nadużycie stosunku zależności, wywiera wpływ na sposób głosowania osoby uprawnionej albo zmusza ją do głosowania lub powstrzymuje od głosowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że reżimowi urzędnicy oprócz zakłócania mi porządku nadużywając stosunku zależności względem mojej osoby poprzez swoje zachowanie bezprawnie uniemożliwili mi udziału w wyborach i referendum wpływają pośrednio na ich wynik.
Za te przestępstwa w sumie przewidziano 10 lat pozbawienia wolności i myślę, że dla tych niegodziwców jest to uczciwa zapłata za ich zwyrodniałe czyny.

Najszanowniejszy panie 'prezydencie' Andrzeju D., ja w tej kuriozalnej sprawie robię co mogę. Napisałem kolejny, nie wiem już który list otwarty i oprócz tego co napisałem zgodnie z swym zwyczajem postanowiłem się pomodlić do najlepsześciowego Boga.

Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludzkości rozwiązać kwestię złych dat, kalendarzy, bezprawnych wyborów, referendum i poruszonych w nim spraw i przede wszystkim w osiągnięciu miłości, najlepszości, zbawienia, wolności?

Jeżeli mogę, to proszę o to, błagam najbardziej jak to możliwe.

Z najserdeczniejszymi pozdrowieniami i życzeniami najwspanialszych dni i nocy i najlepszości na zawsze, jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski. Naj.

(Najlepszość - najwyższy stopień cech dodatnich, bycie najlepszym, doskonałość, idealność, wzorowość.)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
125 list Olej wybory ale koniecznie idź na referendum.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin