www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 79 list Muzea, złodzieje w sejmie i łamanie Konstytucji.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
79 list Muzea, złodzieje w sejmie i łamanie Konstytucji.
PostWysłany: Pon 20:30, 02 Mar 2020
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski 25 dzień 4 miesiąc 11 rok EY

Najsz Smile

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, poprzedni 78 list otwarty zatytułowany - Cmentarze, trupy i Izraelici, ostateczne rozstrzygnięcie! - poświęcony był wielu sprawom. Pisałem w nim o kampanii prezydenckiej najszanowniejszego pana prezydenta, której nadano hasło Duda 2020, które sugeruje, że mamy 2020 rok od narodzin najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa).
Według historyków a także teologów jest to jawne kłamstwo a według mojej oceny jest to przede wszystkim wielki grzech. Używanie tej daty jak i jakichkolwiek innych dat z chrześcijańskiego, kościelnego kalendarza to kompromitacja intelektualistów, ludzi wykształconych - zwłaszcza teologów, biskupów, papieży. Kompromitacja zarówno intelektualna jak i przede wszystkim moralna. Daty chrześcijańskiej rachuby lat zyskiwały na popularności w czasach szaleństw i terroru Świętej Inkwizycji, o której można przeczytać:

„Święte Oficjum, łac. Sanctum Officium, instytucja Kościoła katol. utworzona w XII w., stojąca na straży rel. ortodoksji zagrożonej licznymi herezjami szerzącymi się w owym czasie (katarzy, albigensi, waldensi); jej zadaniem było wyszukiwanie i sądzenie heretyków, których następnie przekazywano władzy świeckiej w celu wykonania wyroku (tzw. brachium saeculare 'ramię świeckie...'”

Fałszywe daty zyskiwały na popularności w czasach kiedy za kwestionowanie nauk kościelnych można było za karę spłonąć na stosie. Stosowana przez Kościół Rzymskokatolicki przemoc była porażką intelektu i co gorsza terror ten zaowocował rozwojem wielu herezji w łonie kościoła.
Temat herezji rozwinąłem w 38 liście otwartym zatytułowanym - Prawdy wiary będące herezjami lub bluźnierstwami – i nie będę się powtarzał, dodam tylko, że daty chrześcijańskiego kalendarza można śmiało zaliczyć do herezji i to do herezji ogromnej ze względu zarówno na zasięg jak wagę. Temat dat rozwinąłem w 3 liście otwartym zatytułowanym - Chrześcijańska rachuba kłamstw i mega grzeszne daty, oraz w aneksie do tego listu.
Tak sobie myślę, że lepiej by było, gdyby Święta Inkwizycja dalej skutecznie i aktywnie działała dbając o czystość wiary chrześcijańskiej nie wychodząc oczywiście poza obręb swojego kościoła - natomiast fałszywe daty trafiły by na wstydliwe wysypisko fałszywej historii.
Tak się jednak nie stało. Wydaje się, że szaleństw Świętej Inkwizycji już nie ma, ale grzeszne, fałszywe daty pozostały. Napisałem, wydaje się, dlatego, że tolerowanie fałszywych grzesznych dat jest jawnym szaleństwem i wyjątkowo podłą niegodziwością.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, uważam, że to wielce odrażające, że władza wespół z chrześcijanami okłamuje nas w tak powszechnej i wszechobecnej sprawie jak daty. Otwieram lodówkę, a tam na wielu produktach daty oczywiście wzięte z fałszywego kalendarza. Włączam komputer, sprawdzam pocztę, czytam gazetę, wszędzie fałszywe daty. Sięgam do urzędowych dokumentów to samo, błąd na błędzie, kłamstwo na każdym kroku – masakra etyczna i naukowa.
Szczególnie obrzydliwym wydaje mi się fakt, że dat tych od najmłodszych lat uczy się małe dzieci. Nawet niemowlakom w chwili urodzenia wpisuje się w metryki trefną datę. Niegodziwość to ogromna. Najszanowniejszy pan Le Bon nauczał:

„Masy nigdy nie pragnęły prawdy. Odwracają się od dowodów, które są im nie w smak, woląc ubóstwiać błąd, jeśli ich on uwiedzie. Ktokolwiek potrafi dostarczyć im iluzji, łatwo staje się ich władcą; ktokolwiek próbuje zniszczyć ich iluzje, jest zawsze ich wrogiem.

Z fałszywymi datami jest inny problem. Masy, ogół społeczeństwa o fałszu zawartym w chrześcijańskim kalendarzu może sobie nie zdawać sprawy. Również ja, przez kilkadziesiąt lat mego życia byłem człowiekiem żyjącym w kłamstwie, tylko dlatego, że sobie z niego sprawy nie zdawałem. Nie mogłem pragnąć prawdy w tym temacie, bo nawet na myśl mi nie przyszło, że od najmłodszych lat nauczyciele okłamywali mnie w sprawie dat. W temacie dat nauka najszanowniejszego pana Le Bona absolutnie nie pasuje do mas, ogółu społeczeństwa, które z grzesznej iluzji sobie sprawy nie musi zdawać. Nauka najszanowniejszego pana Le Bona pasuje wielce do intelektualnych elit ziemi. To historycy, teologowie, filozofowie - zorientowani w temacie naukowcy odwracają się od dowodów, które im nie pasują. Ubóstwiają oni błąd.
Niejeden historyk, teolog, politolog, filozof używa fałszywych dat z premedytacją. Pławią się w fałszywych datach. Kłamstwo nimi zawładnęło, ale to bardzo dobrze ze względu na piekielnych sadystów, dlatego, że nauczycieli, naukowców, ponadprzeciętnie rozwiniętych intelektualnie ludzi czeka cięższy sąd ostateczny i w rezultacie dłuższy i boleśniejszy pobyt w Piekle:

Łukasza 12:48 ; Jakuba 3:1 ; Hebrajczyków 10:26-31
Istotnie, komu dużo dano, od tego dużo się będzie żądać; a komu ludzie dużo powierzają, od tego będą żądać więcej niż zwykle. (...)Niechaj niewielu z was zostaje nauczycielami, bracia moi, gdyż wiecie, że czeka nas cięższy sąd.
(...)Bo jeśli rozmyślnie trwamy w grzechu po otrzymaniu dokładnego poznania prawdy, to już nie pozostaje żadna ofiara za grzechy, lecz tylko jakieś straszliwe oczekiwanie sądu oraz ognista zazdrość, która ma strawić przeciwników. Każdy, kto zlekceważył Prawo Mojżeszowe, umiera bez współczucia na podstawie świadectwa dwóch lub trzech. Jak myślicie, o ileż surowsza kara należy się temu, kto podeptał Syna Bożego i za pospolitą uznał wartość krwi przymierza, którą został uświęcony, oraz ze wzgardą znieważył ducha niezasłużonej życzliwości? Znamy bowiem tego, który rzekł: „Pomsta jest moja, ja odpłacę”; i znowu: „Jehowa będzie sądził swój lud”. Straszliwa to rzecz wpaść w ręce Boga żywego.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo mam pytanie, dlaczego pan, doktor prawa, prezydent naszego kraju z takim wielkim uporem trwa przy fałszywych datach?

Uważam, że to bardzo przykry widok jak prezydent naszego kraju robi z siebie idiotę używając fałszywych dat i dlatego błagam, apeluję, by najszanowniejszy pan prezydent przestał używać fałszywych dat oraz trefnego, wielce grzesznego kalendarza.

Kolejnym wątkiem poprzedniego listu była kwestia cmentarzy.
Według obowiązującej Konstytucji każdy ma prawo być pochowanym według swojego sumienia i wyznania. W grę wchodzą pogrzeby podziemne, powietrzne, podwodne, kosmiczne, ekologiczne, kulinarne i inne. Niestety urzędnicy państwowi łamiący zapisy konstytucyjne starają się uprzykrzać niektórym naszym rodakom życie nawet po śmierci nękając pogrążoną w smutku rodzinę.

Kolejną kwestią poruszoną w liście była sprawa porzuconych cmentarzy. Zaproponowałem konkretne propozycje rozwiązania problemu. Co najszanowniejszy pan prezydent o nich myśli?

Kolejną sprawą kryminalną była kwestia kradzieży naszych państwowych pieniędzy przez złodziei zasiadających w sejmowych ławach i przeznaczenie skradzionych pieniędzy na porzucony Izraelski cmentarz oraz na wielce podejrzaną fundację. Sprawą koniecznie powinny się zająć organy odpowiedzialne za praworządność - skradzione pieniądze odzyskać a złodziei przykładnie ukarać. Warto rozważyć zaostrzenie kar i niegodziwych posłów i senatorów żywcem ze skóry obdzierać.
Co najszanowniejszy pan prezydent myśli o takiej propozycji?

Kolejny 79 list otwarty zatytułowany będzie Muzea, złodzieje w sejmie i łamanie Konstytucji.
Pod doniesieniem informującym społeczeństwo o kradzieży naszych pieniędzy i przekazaniem ich na renowacje zaniedbanego cmentarza i podejrzaną fundację zajmującą się też żebractwem napisano:

„Wcześniej, za rządów Platformy Obywatelskiej, 200 mln zł trafiło do Muzeum Historii Żydów Polskich.”

Muzeum jest to instytucja gromadząca, przechowująca i udostępniająca zbiory z różnych dziedzin.
Byłe czas, że jeździłem po Polsce i zwiedzałem różne muzea. Zdecydowaną większość stanowiły muzea państwowe, ale widziałem też muzea prywatne. Jest to zdeterminowane w znacznym stopniu poprzednim komunistycznym ustrojem. To, że państwo w poprzednim ustroju tworzyło muzea, skanseny było rzeczą naturalną, zgodną z minionym ustrojem społecznym. Muzea odgrywają dużą rolę w życiu gospodarczym regionu. Jeżeli są atrakcyjne to ściągają wielu turystów. Potrafią też generować zyski dla właścicieli. Jeżeli muzeum jest źle zarządzane może przynosić straty. Przed laty opublikowano taką informację:

„Ranking najbardziej dochodowych muzeów
Spośród państwowych muzeów w Polsce największe zyski przynosi Państwowe Muzeum w Oświęcimiu. Roczny zysk tej placówki to niemal dwa miliony złotych. Zaraz po nim najbardziej dochodowym muzeum jest Zamek Królewski w Warszawie, który przynosi zysk 1 760 tysięcy złotych. Największe straty przynosi z kolei Muzeum Narodowe w Poznaniu. Koszty jego utrzymania przekraczają o niemal 5 milionów przychody placówki.”

Poprzedni ustrój minął, pojawiła się nowa Konstytucja i nastała konieczność sprywatyzowania wszelkich muzeów oraz zaprzestania budowy nowych muzeów za państwowe pieniądze.
Muzea prowadzą bowiem normalną działalność gospodarczą.
W większości muzeów, które zwiedzałem musiałem zapłacić za wstęp oraz zazwyczaj dodatkową opłatę za możliwość robienia fotografii. Uważałem to za coś normalnego i zrozumiałego. Muzea prowadzą działalność gospodarczą i powinna być ona oparta na własności prywatnej:

Art. 20.
Społeczna gospodarka rynkowa oparta na wolności działalności gospodarczej, własności prywatnej oraz solidarności, dialogu i współpracy partnerów społecznych stanowi podstawę ustroju gospodarczego Rzeczypospolitej Polskiej.

Ja jako obywatel Polski mam zagwarantowaną wolność i nikt nie może mnie zmuszać do tego, bym brał współudział w finansowaniu jakiegokolwiek muzeum:

Art. 31.
Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.

W kraju działają też muzea prywatne i mają one w Konstytucji gwarancję równego traktowania:

Art. 32.
Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne. (…) Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.

Istnieje też aspekt religijny, który uniemożliwia dofinansowania muzeów państwowymi pieniędzmi:

Art. 53.
Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. (…) Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy odwiedzając różne muzea, zauważyłem, że zazwyczaj część eksponatów to obrazy, płaskorzeźby, rzeźby, rysunki, fotografie a więc to co najszanowniejszy Bóg Jehowa zakazał robić swoim czcicielom. Zakaz ten pojawił się nawet w biblijnym dekalogu:

Wyjścia 20:4
Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku ani postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, lub tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią.

Zakaz ten został powtórzony w Księdze Powtórzonego Prawa, w którym najszanowniejszy Bóg Jehowa zaapelował o pilność w tej kwestii:

Powtórzonego Prawa 4:15-18
I pilnie zważajcie na swe dusze, gdyż nie widzieliście żadnej postaci w dniu, gdy Jehowa mówił do was na Horebie spośród ognia, żebyście nie postąpili zgubnie i nie zrobili sobie rzeźbionego wizerunku, postaci jakiegokolwiek symbolu, podobizny mężczyzny lub kobiety, podobizny jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobizny jakiegokolwiek skrzydlatego ptaka, który lata pod niebiosami, podobizny czegokolwiek, co się porusza po ziemi, podobizny jakiejkolwiek ryby, która jest w wodach pod ziemią;

By nie było wątpliwości prawo to zostało powtórzone jeszcze raz:

Powtórzonego Prawa 5:8
Nie wolno ci robić sobie rzeźbionego wizerunku, żadnej postaci podobnej do czegokolwiek, co jest w niebiosach w górze, albo tego, co jest na ziemi na dole, lub tego, co jest w wodach pod ziemią.

Dodatkowo najszanowniejszy Bóg Jehowa przeklął ludzi łamiących to prawo:

Powtórzonego Prawa 27:15
Przeklęty mąż, który wykonuje rzeźbiony wizerunek lub lany posąg — obrzydliwość dla Jehowy, wytwór ręki obrabiającego drewno i metale — i który go umieszcza w ukryciu’. (A cały lud odpowie, mówiąc: ‚Amen!’)

Prawo to potwierdził swym nauczaniem najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) w słowach jasnych i zrozumiałych:

Mateusza 5:17-20
Nie myślcie, że przyszedłem zniweczyć Prawo lub Proroków. Nie przyszedłem zniweczyć, lecz spełnić; bo zaprawdę wam mówię, że prędzej przeminęłyby niebo i ziemia, niżby w jakiś sposób przeminęła jedna najmniejsza litera lub jedna cząstka litery w Prawie i nie wszystko się stało. Kto więc łamie jedno z tych najmniejszych przykazań i tak uczy ludzi, będzie nazwany ‚najmniejszym’ w odniesieniu do królestwa niebios. Każdy zaś, kto je spełnia i ich naucza, będzie nazwany ‚wielkim’ w odniesieniu do królestwa niebios. Bo mówię wam, że jeśli wasza prawość nie będzie obfitsza niż uczonych w piśmie i faryzeuszy, to na pewno nie wejdziecie do królestwa niebios.

Czciciele najszanowniejszego Boga Jehowy jeżeli chcą by im się wiodło powinni być wierni przykazaniom, dzięki czemu mogą pozostać w miłości najszanowniejszego władcy Jehoszua Masziach (Jezusa Chrystusa):

Powtórzonego Prawa 12:28 ; Jana 15:10
Uważaj i bądź posłuszny wszystkim tym słowom, które ci nakazuję, żeby się dobrze wiodło tobie oraz twojemu synowi po tobie po czas niezmierzony, będziesz bowiem czynił to, co dobre i słuszne w oczach Jehowy, twego Boga. (…) Jeżeli będziecie przestrzegać moich przykazań, to pozostaniecie w mojej miłości, tak jak ja przestrzegałem przykazań Ojca i pozostaję w jego miłości.

Z nauk apostolskich wynika wprost, że miłość do Boga polega na przestrzeganiu jego przykazań:

1 Jana 5:3 ; Jana 14:15 ; 7:16 ; 12:49
Bo miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; (…) Jeżeli mnie miłujecie, będziecie przestrzegać moich przykazań; (…) To, czego nauczam, nie jest moje, lecz należy do tego, który mnie posłał (…) ponieważ ja nie mówiłem sam z siebie, ale to Ojciec, który mnie posłał, dał mi przykazanie dotyczące wszystkiego, co mam powiedzieć i co mówić.

Przykazania odnośnie nie czynienia sobie żadnych podobizn czegokolwiek jest jasne, proste i łatwe do zastosowania w życiu, ale niewierni chrześcijanie wcale się nim nie przejmują co jest źródłem wielkiej przyjemności dla piekielnych sadystów.
Przed wiekami tworzenie wizerunków, podobizn nie było tak proste jak w dzisiejszych czasach.
W czasach, w których grzech ten można popełnić bardzo łatwa. Najszanowniejszy panie prezydencie, czy słyszał najszanowniejszy pan prezydent o człowieku, który nazywał się Abū‘Alī Ibn al-Hasan al-Haytam. Znany jest on też pod przezwiskiem Alhazen, które jest łacińskim odpowiednikiem arabskiego imienia al-Hasan. Najszanowniejszy pan Abū‘Alī Ibn al-Hasan al-Haytam odkrył podstawowe zasady, na których opiera się współczesna fotografia.
Jego prace nad szkłami doprowadziły do wynalezienia pierwszych okularów, mikroskopów i teleskopów. Abū‘Alī Ibn al-Hasan al-Haytam urodził się w Basrze (obecny Irak). Interesował się astronomią, chemią, fizyką, matematyką, medycyną, muzyką, optyką i poezją. Opisał eksperymenty dotyczące natury światła — jak ulega rozszczepieniu na barwy składowe, odbija się w lustrze czy ulega załamaniu, przechodząc z jednego ośrodka do drugiego. Analizował również budowę i działanie oka, a także to, jak odbieramy wrażenia wizualne. Odkrył zasady, na których opiera się fotografia, zbudował coś, co można by nazwać pierwszą w historii kamerą obskurą. Było to ciemne pomieszczenie, do którego przez otwór grubości szpilki docierało światło i tworzyło na ścianie odwrócony obraz tego, co znajdowało się na zewnątrz. Jakieś dwa wieki temu do kamery obskury dodano jeszcze płyty fotograficzne, dzięki czemu obraz udało się utrwalić i potem powielać. Tak powstał pierwszy aparat fotograficzny! Działanie wszystkich nowoczesnych aparatów — a także oka ludzkiego — opiera się na tych samych zasadach fizyki, które wykorzystywała kamera obskura. Wynalazek ten doprowadził do tego, że w dzisiejszych czasach bardzo łatwo jest zgrzeszyć.
Dzisiejsze 'telefony' przenośne to skomplikowane, zminiaturyzowane komputery zazwyczaj wyposażone w aparaty fotograficzne i kamery. Jeszcze nigdy wcześniej grzeszenie nie było tak proste. Wystarczy nacisnąć przycisk uruchamiający aparat – pstryk i już grzech jest dokonany, podobizna zapisana. Łatwo można ją przesłać dalej, powielić, wydrukować.
W przypadku kamery grzech jest potęgowany.
Kamery potrafią bowiem rejestrować nawet setki zdjęć na sekundę.
Jeżeli kogoś interesuje historia filmu to polecam zwiedzić Muzeum Kinematografii w Łodzi – muzeum gromadzące filmy, plakaty, elementy scenografii, urządzenia techniczne oraz inne pamiątki związane z kinematografią. Rzeczą oczywistą jest, że wiernych prawu najszanowniejszego Boga Jehowy chrześcijan, muzułmanów i innych absolutnie nie można zmuszać do finansowania jakiegokolwiek muzea, które podobnie jak pozostałe państwowe instytucje bywają wykorzystywane do obsadzania intratnych stanowisk znajomymi ludzi mających wpływy w rządzie:

„Wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński powołał na stanowisko dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN Zygmunta Stępińskiego - podało w czwartek MKiDN. Trzyletnia kadencja Stępińskiego rozpocznie się 1 marca 2020 roku.”

Temat obsadzania stanowisk, to zupełnie inne zagadnienie, które to zupełnie inne zagadnienie warte oddzielnego listu. Bardzo proszę zwróćmy uwagę na datę rozpoczęcia urzędowania. Zgodnie z złą tradycją datę tę podano według trefnego kalendarza. Zwiedzając różne muzea, w przeważającej części państwowe, zwróciłem uwagę, że fałszywe daty są normą. Nasze państwo albo, coś przed obywatelami ukrywa, albo być może też świadomie kłamie, ogłupia i oszukuje. W tym cele wykorzystuje też muzea. Nie trzeba dodawać, że państwo takie nie ma jakiegokolwiek prawa (oprócz prawa przemocy) do oczekiwania lojalności z naszej strony. Z państwem takim trzeba walczyć bezwzględnie i odważnie, piętnując złoczyńców na każdym kroju. Fałszerzy historii, fałszerzy dat należy karać surowo i bezwzględnie, co też staram się robić pisząc listy otwarte demaskujące kłamstwa łże historyków.
Trzeba tutaj dodać, że zakaz czynienia podobizn czegokolwiek, dotyczy tylko czcicieli najszanowniejszego Boga Jehowy. Na przykład czciciele najszanowniejszego Boga Ahura Mazdy, czciciele najszanowniejszego Boga Kryszny i tym bardziej ateiści, którzy sami sobie prawa ustalają takiego zakazu nie mają. Oni mogą urządzać muzea, robić podobizny i nie powinno się im tego zabraniać. Ich prawo, ich odpowiedzialność:

Art. 53.
Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. (…) Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.

Uważam, że nadszedł stosowny moment na podsumowanie listu.
Istniejące prawo najwyższe zapisane w Konstytucji wymusza konieczność sprywatyzowanie wszelkich muzeów. Muzea można prywatyzować w sposób otwarty i ciągły. Każdy chętny będzie mógł stać się współwłaścicielem muzeum i w każdej chwili będzie mógł do wspólnoty dołączyć każdy chętny. By tego dokonać dokona wpłaty do skarbu państwa i zostanie wciągnięty na listę właścicieli, wraz z podaną kwotą wpłaty. Jeżeli muzeum wypracuje zyski, wówczas zysk będzie dzielony proporcjonalnie do wkładów. Jeżeli ktoś będzie chciał się wycofać będzie mógł zawiesić swój udział lub go sprzedać na wolnym rynku, ale że muzea będą otwartą wspólnotą, to cena odsprzedaży udziału nie będzie mogła być wyższa od ceny nowej akcji, którą każdy będzie mógł posiąść po wpłacie pieniędzy do skarbu państwa. Uzyskane tak pieniądze można przeznaczyć na spłatę długów państwa. W takich spółkach muzealnych decyzję o strategii i rozwoju muzeum mieli by udziałowcy większościowi. Gdyby się okazało, że jakieś muzeum podupada i nie znajduje nowych inwestorów, muzeum trafiło by do likwidacji. Eksponaty zostały by wysprzedane na otwartych licytacjach, a teren sprzedany w otwartej licytacji na inną działalność.
Co najszanowniejszy pan prezydent myśli o takiej formie prywatyzacji muzeów i skansenów? Dobra jest, czy też trzeba ją dopracować? A może najszanowniejszy pan prezydent zaproponuje inną formę prywatyzacji muzeów?

Na zakończenie tego listu przypomnę, że zgodnie z obowiązującym prawem muzea powinny zostać sprywatyzowane, posłowi i senatorzy, którzy przeznaczyli nasze wspólne pieniądze na dofinansowanie Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN to są złodzieje i powinny się nimi zająć organa ścigania. Winnych kradzieży ukarać przykładnie, pieniądze odzyskać i przeznaczyć na spłatę długów. Tolerować takiego zła się nie powinno, dlatego też ja by coś zmienić na lepsze napisałem ten list i oprócz tego postanowiłem pomodlić się o pomoc do najszanowniejszego, najlepszego spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga:
Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludziom napisać jak najlepsze prawa dotyczące muzeów?

Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.

Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski

Naj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
79 list Muzea, złodzieje w sejmie i łamanie Konstytucji.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin