www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 92 list otwarty - Stop wariatom u władzy.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
92 list otwarty - Stop wariatom u władzy.
PostWysłany: Pią 21:16, 17 Kwi 2020
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski 11 dzień 6 miesiąc 11 rok EY

Najsz Smile

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, poprzedni 91 list otwarty zatytułowany - Koronawirus, czerwony minister śmierci i znikający alkohol – poświęcony był między innymi awanturom i wybrykom socjopaty, najszanowniejszego pana posła Jarosława Kaczyńskiego. Jeszcze nie opadły echa sławetnego koronapaty z udziałem reżimowych urzędników oraz szaleńczego, bezprawnego rajdu najszanowniejszego pana socjopaty Jarosława Kaczyńskiego po cmentarzach, a już w mediach opisano podejrzaną fakturę, która w podejrzany sposób trafiła do reżimowej telewizji, która wcieliła się w rolę obrońcy a tym samym w propagatora socjopatii i łamania prawa.
Bardzo proszę zapoznajmy się z opisem tej sprawy:

„Dziwne dane na dokumencie
Po pierwsze, dziwne jest to, że – wnioskując z numeru fvat – to prawdopodobnie pierwsza sprzedaż w tym roku, mimo, że data zawarcia transakcji to 10 kwietnia. Pojawia się też słowo “paragon”, a prefiks na dokumencie to FV, oznaczający fakturę VAT. – Paragon musi być fiskalny, a wtedy klient dostaje albo paragon fiskalny, albo fakturę. Na paragonie fiskalnym można podać NIP, ale nie podaje się PESEL – dodaje przy tym jeden z użytkowników Twittera.
Zdziwienie budzi też to, że mała kwiaciarnia przy cmentarzu była wyposażona w drukarkę, za pomocą której od razu wydrukowano dokument.
To wszystko jest możliwe?
Doradca podatkowy Marcelina Szwed-Ziemichód uważa, że teoretycznie wszystko to można jakoś wytłumaczyć: – Faktycznie, numer faktury jest dziwny, ale może on wynikać z tego, że w istocie była to pierwsza faktura wystawiona w tym miesiącu, a wcześniej klienci indywidualni prosili tylko o paragony, nie było natomiast sprzedaży na rzecz przedsiębiorców – tłumaczyła na łamach money.pl. – Ponadto, można wystawić fakturę konsumencką na osobę fizyczną, a wtedy nie trzeba podawać NIP-u. Wystarczy PESEL (on nie jest wymagany, chociaż niektórzy proszą o jego dopisanie) – dodała.
Ponoć wytłumaczyć można też “podejrzany” VAT: – Niektóre kwiaciarnie, traktują wieńce jako tzw. świadczenie złożone i stosują jedną stawkę VAT. Z reguły wyższą, żeby nie mieć zaległości w przypadku ewentualnej kontroli. Jeżeli ktoś kupił same kwiatki, to stawka wynosi 8 proc. Jeśli świadczenie jest bardziej złożone, to może wynieść 23 proc.– uważa Szwed-Ziemichód.”

Sprawa bezspornie dla podległych najszanowniejszemu panu prokuratorowi Zbigniewowi Ziobrze prokuratorów, ale znając życie, to nawet jakby ktoś zgłosił sprawę, to jak natrafi na prokuratora będącego moralnym ścierwem sprawa może zostać umorzona. Temat działalności prokuratury opisałem już wcześniej w 63 liście otwartym noszącym tytuł - Prokuratorzy, biegli sądowi, świadkowie – analiza i nie będę się powtarzał.

Jak już wcześniej napisałem, wszyscy dziennikarze reżimowej telewizji, którzy bronili socjopatę, najszanowniejszego pana Jarosława Kaczyńskiego oraz ci, którzy zezwolili na emisję trefnego materiału powinni zostać surowo ukarani za narażenie życia i zdrowia obywateli kraju objętego epidemią koriny poprzez propagowanie nagannej i niebezpiecznej postawy mogącej znaleźć zwłaszcza wśród głupców naśladowców.

Kolejną rzeczą, którą opisałem był wielce podejrzany pod względem ekonomicznym przylot największego samolotu na ziemi do Warszawy. Okazało się bowiem, że zamiast deklarowanych przez reżimowych urzędników 400 ton sprzętu medycznego przywiózł 80 ton między innymi felernych maseczek. Szczegóły w liście i kolejna sprawa dla prokuratorów.
Również w tym przypadku reżimowa telewizja stanęła na wysokości zadania. Z tego co zobaczyłem i usłyszałem wynika, że do kraju samolotem przyleciało nie 80 ton sprzętu medycznego, nie 400 ton sprzętu medycznego a 100 000 000 ton sprzętu medycznego. Spikerka reżimowej telewizji tak relacjonowała przylot samolotu z sprzętem w TVP INFO o godzinie 15:38:

„Gratka dla wszystkich tych, którzy interesują się, fascynują się samolotami, natomiast najważniejsze jest to, że na pokładzie tego giganta znajduje się tak ogromna pomoc dla polskiej służby zdrowia, ponieważ te maseczki, ten sprzęt, który tam jest, mówimy o stu milionach, o stu milionach - dobrze mówię - ton tak naprawdę tej pomocy medycznej, już wkrótce bardzo szybko powędruje do wszystkich tych, którzy są na pierwszej linii frontu.”

Mówiąc o stu milionach spikerka zrobiła pauzę jakby nie dowierzała temu co czyta, ale nikt tego nie zdementował. Kiedy zobaczyłem ten materiał z nagranego kamerą telewizora chciałem poszukać innej kopi tego materiału, ale natrafiłem tylko na opis potwierdzający rewelację, ale materiał został usunięty:

„Film niedostępny - Ten film jest już niedostępny z powodu otrzymania zgłoszenia o posiadaniu praw autorskich przez stronę trzecią.”

Kolejna kryminalna sprawa. Reżimowa, państwowa telewizja jest naszą wspólną, komunistyczną własnością i żadna trzecia strona nie ma prawa uzurpować sobie praw autorskich do tego co nasze.
Trzeba sprawdzić kto sprawę zgłosił i surowo ukarać za przywłaszczenie sobie naszych wspólnych praw autorskich.

Bardzo proszę powróćmy myślami do stu milionów ton sprzętu medycznego, który jakoby miał do Polski przylecieć. W programie mogła nastąpić pomyłka dotycząca tego przylotu, ale waga stu milionów ton mogła być prawdziwa, mogła bowiem dotyczyć wagi całego zakontraktowanego w Chinach sprzętu medycznego i niebawem każdy mieszkaniec kraju będzie miał około trzech ton sprzętu medycznego, a że kryzys się pogłębia, to być może trzeba się będzie przestawić dietę i zacząć gotować maseczki, przyłbice, kombinezony, respiratory i je jeść. Tezę o stu milionach ton zdają się potwierdzać kolejne doniesienie medialne:

„We Wrocławiu wylądował kolejny Antonov AN-124 i kolejne 13 mln maseczek medycznych - poinformował wieczorem szef KPRM Michał Dworczyk.”

Od wczoraj obowiązuje już obowiązek noszenia maseczek i o tym też w liście pisałem i sprawa ta jest piekielne poważna i pilna bo według zarówno Światowej Organizacji Zdrowia, jak i innych specjalistów od wirusów, maseczki noszone przez osoby chore powodują namnażanie się wirusów i ten dekret władz doprowadzić może do zwiększenia się ilości koronawirusa w Polsce i sprawić, że więcej ludzi zachoruje i więcej ludzi umrze. Sprawa jest kryminalna i nosi znamiona zaplanowanego ludobójstwa, a motywem może być chęć zarobienia jak największej liczby pieniędzmi kosztem naszego życia i zdrowia a odpowiedzialne służby nie reagują. Wygląda na to, że reżimowe władze chcą by w Polsce wirus się jak najbardziej rozprzestrzenił i by jak najwięcej Polek i Polaków zmarło. Temat szerzej omówiłem w 89 liście otwartym zatytułowanym - Maseczki, koronawirus i wielkie oszustwo naukowców, oraz w aneksie do tego listu, tymczasem do propagowania potencjalnie śmiercionośnych maseczek dołączył również najszanowniejszy pan prezydent i słowem i czynem w założonej maseczce propagując mafijny maseczkowy biznes:

„"W akcję 'Polskie szwalnie' włączyły się polskie firmy, głównie odzieżowe" - poinformował prezydent. "Maseczki będą dostarczane w milionach sztuk, nie tylko na polski rynek. Będą to różnego rodzaju maseczki i będą w różnych cenach. Muszą być one powszechnie dostępne.
Będą w takiej cenie, że nie będą stanowiły problemu dla portfela przeciętnej polskiej rodziny.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, błagam, apeluję, bardzo proszę nie robić z siebie idioty i nie popierać jawnie szkodliwego dla życia i zdrowia projektu.
W Biblii mamy rady, by wystrzegać się wszelkich trefnych interesów:

Przysłów 1:10-19 ; 15:27
Synu mój, jeśli próbują cię zwieść grzesznicy, nie ulegaj. Jeśli mówią: „Chodźże z nami. Czyhajmy na krew. Czatujmy bez powodu na niewinnych. Żywcem ich połknijmy jak Szeol, w całości, jak zstępujących do dołu. Znajdźmy wszelkiego rodzaju cenne kosztowności. Napełnijmy łupem nasze domy. Los swój winieneś rzucić pomiędzy nas. Miejmy wszyscy jeden wspólny mieszek” — synu mój, nie wyruszaj z nimi w drogę. Powstrzymaj swą stopę od ich ścieżki. Albowiem stopy ich biegną ku jawnemu złu, oni zaś śpieszą się, by przelać krew. Bo na próżno się rozciąga sieć na oczach wszystkiego, co ma skrzydła. Sami więc czyhają na ich krew; czatują na ich dusze. Takie są ścieżki wszystkich, którzy czerpią niesprawiedliwy zysk. Zabiera on duszę tych, co go mają. (…) Kto zdobywa niesprawiedliwy zysk, ten ściąga na swój dom klątwę.

Uważam, że rady te są bardzo dobre, ale za nic je ma nasz reżimowy, demokratyczny rząd, który postępując jak postępuje, może na cały kraj ściągną Bożą klątwę. Myślę, że znakomicie do naszych demokratycznych elit pasują słowa zanotowane w Księdze Izajasza:

Izajasza 1:23
Twoi książęta są oporni, to wspólnicy złodziei. Każdy z nich kocha łapówkę i ugania się za darami. Nie wydają wyroku na rzecz chłopca nie mającego ojca; i nawet nie dociera do nich sprawa wdowy.

Francuski ekonomista, najszanowniejszy pan Claude Frédéric Bastiat zanotował cenną myśl:

„Gdy grabież staje się sposobem życia dla grupy ludzi, na przestrzeni czasu stworzą oni dla siebie system prawny, który usprawiedliwi ich działania i kodeks moralny, który będzie go gloryfikował.”

Dokładnie to się dzieje w Polsce. Reżimowi urzędnicy chcą sobie zapewnić bezkarność:

„Nadużycie władzy nie będzie karane? Niepokojący zapis w specustawie dot. walki z epidemią.
Rządowa specustawa dotycząca walki z epidemią wprowadziła bardzo zaskakujące przepisy. Specjalna klauzula zapewnia bezkarność sprawcom dwóch kategorii przestępstw: nadużycia władzy, czyli niedopełnienia lub przekroczenia uprawnień oraz działania na szkodę przedsiębiorstwa. Według kodeksu karnego, za tego typu przestępstwa można dostać wyrok do 10 lat pozbawienia wolności. W świetle specustawy sprawcy takich czynów nie odpowiedzą karnie, jeżeli naruszyli przepisy podczas stanu epidemii – nabywając towary lub usługi niezbędne do zwalczania epidemii. Będzie to możliwe, o ile działali “w interesie społecznym” i gdy “bez dopuszczenia się tych naruszeń nabycie tych towarów lub usług nie mogłoby zostać zrealizowane albo byłoby istotnie zagrożone”.”

Klauzula o bezkarności władzy i urzędników jest jawnie sprzeczna z obowiązującą Konstytucją, według której wszyscy jesteśmy równi wobec prawa:

Art. 32. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne...

Dlatego też koniecznie trzeba ustalić, kto pracował nad tym jawnie przestępczym prawem i zbrodniarzy surowo ukarać i przede wszystkim takimi sprawami - powinien się zająć najszanowniejszy pan prezydent, bo czuwanie nad tym by była Konstytucja przestrzegana, jestnajszanowniejszego pana prezydenta konstytucyjnym obowiązkiem:

Art. 126. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

Tymczasem bezpieczeństwo państwa znienacka legło w gruzach przede wszystkim za sprawą restrykcji przygotowanych przez najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów Mateusza Morawieckiego i jego towarzyszy. Najszanowniejszy pan prezes rady ministrów Mateusz Morawiecki z dnia na dzień rozłożył gospodarkę kraju na łopatki, setki tysięcy ludzi naraził na ekonomiczną zagładę, a ta z kolei może doprowadzić do fizycznej eksterminacji Polek, Polaków i zamieszkujących nasz kraj Obcokrajowców. Z dnia na dzień za sprawą decyzji najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego nasz kraj przekształcił się w wielki obóz koncentracyjny. Granice zostały zamknięte. Na ulice wyszły; wojsko, milicja i inne służby pilnujące by objęci restrykcjami przedsiębiorcy i pracownicy nie mogli pracować. Podobne rzeczy w Polsce już się działy w czasie wojny. Bardzo proszę przypomnijmy sobie tamte czasy:

„W Archiwum Muzeum (…) zachowały się zeznania M. Nielsena, który opisywał gehennę (...) więźniarek: "Padały jak muchy, kosił je tyfus, dusił je głód. Niektóre rzucały się na druty kolczaste, będące pod elektrycznym napięciem, a inne zdobywały się na heroizm samospalenia. Wóz za wozem wywoziły z obozu zwłoki kobiet, ale esesmani uważali, że nie umierają dosyć szybko.”

Być może rządzący nami reżim też doszedł do wniosku, że umieramy zbyt wolno i dlatego wprowadzono przymus noszenia maseczek? Teoretycznie jest to możliwe.

Co najszanowniejszy pan prezydent o tym myśli? Po to najszanowniejszy pan reklamuje maseczki?

Ja myślę, że sytuacja jest tragiczna i największą odpowiedzialność za nią ponoszę reżimowe demokratyczne rządy. Setki tysięcy ludzi nie ma pracy, żadnych perspektyw na najbliższą przyszłość a osoby najbiedniejsze nie mogą liczyć na żadną konkretną pomoc. O rozdawanych gdzieniegdzie darmowych maseczkach nie piszę, bo w świetle ustaleń Światowej Organizacji Zdrowia przyczynić się one mogą do szybszego namnożenia się koronawirusa i większej śmiertelności i jeszcze większych problemów zwłaszcza ludzi najbiedniejszych. Oprócz zgonów spowodowanych koriną możemy się spodziewać zwiększonej liczny samobójstw. Już są doniesienia medialne, które być może są świadectwem nadchodzącego nowego trendu:

„Próbowała popełnić samobójstwo na cmentarzu
Dramatyczna akcja ratunkowa w Ostrowie Wielkopolskim. W sobotę służby poszukiwały kobiety, która wyszła z domu i targnęła się na swoje życie. Nieprzytomna została znaleziona na cmentarzu.
Jak się okazało, w domu kobieta pozostawiła swoje dzieci.”

„Próbował popełnić samobójstwo w szpitalu. Obawiał się, że ma koronawirusa.
W sobotę 11 kwietnia personel lecznicy, pogotowie i policja zostali postawieni na nogi do zdarzenia, do którego doszło w Nowym Szpitalu. W akcję poszukiwawczą zaangażowana była policja i Grupa Szukamy i Ratujemy.”

„Kielce: Zakażony koronawirusem profesor popełnił samobójstwo.
Olsztyn: lekarz popełnił samobójstwo. Wyskoczył przez okno na 6. piętrze szpitala”

„We wtorek, około godziny 18:40 do Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju dotarła informacja, że na osiedlu Przyjaźń znaleziono zwłoki młodego mężczyzny.
Na miejsce zdarzenia, czyli ulicę Szybową skierowano natychmiast policyjny patrol oraz ratownictwo medyczne. Ze zgłoszenia wynikało, że mężczyzna powiesił się w okolicach kapliczki.”

Podobne rzeczy dzieją się również w innych krajach objętych restrykcjami:

„54-letni mężczyzna zgłosił się do szpitala zaniepokojony swoimi objawami - przypominały te, które występują po zarażeniu koronawirusem. Choć lekarze stwierdzili infekcję górnych dróg oddechowych, u mężczyzny nie znaleźli śladów koronawirusa. Zalecili jednak, by pacjent nosił maseczkę, aby osłabiony organizm nie poddał się innym zakażeniom. Spanikowany pacjent nie zrozumiał zaleceń lekarzy. 54-latek popełnił samobójstwo, aby uchronić przed zakażeniem koronawirusem mieszkańców swojej wioski.”

„Minister finansów niemieckiego landu Hesja Thomas Schaefer popełnił samobójstwo
"Był w rozpaczy z powodu koronawirusa. Te obawy go przytłoczyły".”

„60-letni Bernard Gonzalez współpracował z pierwszą drużyną w Reims (to klub występujący w Ligue 1, sześciokrotny mistrz Francji i dwukrotny finalista Pucharu Europy). Niedawno zakaził się koronawirusem i znalazł się w izolacji wraz ze swoją żoną (która również jest zakażona). W niedzielę Gonzalez popełnił samobójstwo i zostawił list pożegnalny - według "Le Parisien" jego dramatyczna decyzja miała bezpośredni związek z koronawirusem.”

„Niemiecki minister nie żyje. Popełnił samobójstwo przez pandemię koronawirusa?
Ze wstępnych ustaleń niemieckich śledczych wynika, że minister finansów landu Hesja Thomas Schaefer popełnił samobójstwo. Polityk mógł sobie odebrać życie przez obawy o skutki obecnego kryzysu epidemicznego.”

„Pielęgniarka zakażona koronawirusem popełniła samobójstwo. Miała 34 lata
Nie żyje 34-letnia pielęgniarka z Lombardii, która była zakażona koronawirusem. Włoski Narodowy Związek Pielęgniarek poinformował, że kobieta popełniła samobójstwo.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, powyższe doniesienia to być może malutki czubek ogromnej góry nieszczęść jakie ściągnęły na ludzkość decyzje głupich przywódców. W domach, w czterech ścianach niedostępnych dla postronnych obserwatorów mogą rozgrywać się znacznie większe dramaty, a tymczasem najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki pcha naród od złego ku gorszemu.
Niedawno restrykcjami zostały objęte parki i lasy co sprawiło w zdumienie ludzi myślących.
Być może był to celowy chwyt marketingowy wymyślony przez premiera. Pierwszym z zadań tego ograniczenia mogło być odwrócenie uwagi od rzeczy ważniejszych i wygląda, że faktycznie tak się stać mogło. Media jak i posłowie i senatorowie na analizę sensu tego zagadnienia poświęciły wiele bardzo cennego w czasach epidemii czasu. Zasadniczym zaś zadaniem tej restrykcji mogło być tylko i wyłącznie pozorowanie działań. Z dnia na dzień tysiące funkcjonariuszy zostało oddelegowanych do pilnowania lasów i parków i karania osób łamiących restrykcje. Ilość zachorowań w kraju przybyło i niespodziewanie najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że przystępuje do odmrażania gospodarki:

"Przystępujemy do nowego etapu, stopniowego zdejmowania pewnych obostrzeń. W ramach tego zestawu powrotu do nowej normalności, czy do nowej rzeczywistości gospodarczej, mamy przede wszystkim kilka nowych komunikatów. Po pierwsze otwarcie lasów i parków...”

Nazywając otwarcie parków i lasów powrotem do normalności najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawicki przyznał tym samym, że kosztowna decyzja – kosztowała ona wiele nerwów i pieniędzy – była nienormalna a tym samym on sam jak i inni członkowie rządu, którzy decyzję procedowali też byli nienormalni – czyli mówiąc wprost – członkowie rządu to wariaci. Dlatego też następny, 92 list otwarty będzie nosił tytuł - Stop wariatom przy władzy.

Wariat jest to człowiek umysłowo chory, nieprzewidywalny, podejmujący głupie decyzje. Najgroźniejsi są wariaci inteligentni, sprytni, ale bardzo głupi. Spośród dwóch ludzi głupich, podejmujących podobną głupią decyzję ten jest głupszy, który dysponuje większą inteligencją, większą wiedzą, większym doświadczeniem. Uważny czytelnik moich listów mógł się przekonać, że najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki to wariat wyjątkowo głupi. Kretyn, debil, idiota, jakich mało stąpa po ziemi. W najbardziej przerażających snach, w najbardziej mrocznych wizjach nie przewidziałem tego co zobaczą moje oczy, nie przewidziałem tego co usłyszą moje uszy. Nigdy, w najbardziej pesymistycznych prognozach nie spodziewałem się, że premierem naszego kraju będzie taki idiota.
Człowiek, który swoim jestestwem obraża zarówno rodzaj ludzki jak i sprawowany urząd i nie są to słowa bez pokrycia. Kto nie wierzy to zapraszam do przeczytania 16 listu otwartego zatytułowanego - Kredyty 'frankowe' i kłamiący Premier. Kiedy sprawa ujrzała światło dzienne już powinny zareagować odpowiednie służby. Czas pokazał, że najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki to notoryczny kłamca. W międzyczasie został skazany dwukrotnie prawomocnymi i wyegzekwowanymi wyrokami za wyjątkowo parszywe i niegodne urzędnika państwowego kłamstwa wyborcze. I tak oto za premiera mamy kłamcę, kryminalistę, recydywistę. Człowieka, którego imię i nazwisko staje się synonimem kłamstwa. Temat kłamstw najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego rozwinąłem w 68 liście otwartym zatytułowanym - Best of Mateusz Morawiecki, dzieje grzechu kłamstwa.
Każdy dzień sprawowania władzy najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów Mateusza Morawieckiego to zagrożenie majątku, życia i zdrowia wszystkich obywateli naszego kraju.
Podobnie jest z Sejmem i Senatem. Kiedy trwają obrady nikt nie może być pewien swego zdrowia, życia i majątku. Zamiast działać zgodnie z prawem i wprowadzić stan wyjątkowy, to posłowie rządzącego reżimu kombinują z Konstytucją:

„Projekt zmiany konstytucji, wniesiony przez klub PiS, skierowany do pierwszego czytania
Na stronie Sejmu opublikowano projekt zmiany konstytucji, podpisany przez posłów PiS i Porozumienia, który przewiduje wydłużenie kadencji prezydenta do siedmiu lat. Wniesienie projektu uzasadniono "sytuacją niespotykanego zagrożenia dla bezpieczeństwa prawnego i publicznego" związanego z epidemią.”

Tymczasem z najnowszych doniesień, debil, najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki prze do wyborów korespondencyjnych:

„Poczta Polska może oficjalnie zacząć przygotowania do przeprowadzenia powszechnych korespondencyjnych wyborów prezydenckich, mimo braku uchwalonej ustawy w tej sprawie. Premier Mateusz Morawiecki polecił to oficjalnym pismem zarządowi Poczty Polskiej.
W piśmie skierowanym do zarządu Poczty Polskiej, szef rządu pisze:
"Polecam Poczcie Polskiej realizacje działań polegających na przygotowaniu do przeprowadzenia wyborów prezydenckich w trybie korespondencyjnym".”

Sprawą koniecznie powinna się zająć prokuratura i gdyby doniesienie okazało się prawdziwe to powinno się koniecznie w trybie superpilnym aresztować najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego pod zarzutem przekroczenia uprawnień i narażenia narodu na utratę zdrowia, życia i na straty finansowe. Dlaczego tak jest tłumaczę dokładniej w 88 liście otwartym zatytułowanym - Koronawirus, o wyborach w cieniu zarazy i śmierci.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, prawda jest taka, że rządzą nami wariaci mocno upośledzeni na umyśle i stanowią oni wielkie zagrożenie dla naszych majątków, dla naszego zdrowia, dla naszego życia. Dowodem na to są wiadomości docierające z kraju. Kiedy zbliżała się zaraza minister zdrowia a właściwie śmierci, najszanowniejszy pan Łukasz Szumowski i marszałek parlamentu najszanowniejszy pan Grodzki wbrew zaleceniom, ostrzeżeniom i zdrowemu rozsądkowi pojechali sobie na wycieczkę do ogarniętych epidemią Włoch. Po powrocie do kraju zlekceważyli zalecenia dotyczące kwarantanny.
Największym zaś świadkiem debilizmu rządzącego reżimu są ich własne słowa. Bardzo proszę przypomnijmy sobie ich raporty dotyczące przygotowania Polski do zbliżającej się epidemii.
Najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki w opublikowanym orędziu do narodu oświadczył:

„Szanowni Państwo, Drodzy Rodacy! Skuteczna walka z koronawirusem wymaga szybkich i odważnych decyzji. I takie decyzje podejmujemy. (…) Polska na obecnym etapie zagrożenia koronawirusem stosuje najlepsze praktyki. (…) Dzisiaj skupiamy nasze siły i środki, naszą uwagę, nasze doświadczenie, środki finansowe, na najbardziej skutecznym zapobieganiu koronawirusowi, a w przypadku, kiedy już wirus się pojawi w Polsce, na ograniczaniu jego zasięgu i na jego zwalczeniu.”

Najszanowniejszy pan Michał Dworczyk szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów publicznie zapewnił naród:

„Jesteśmy przygotowani niezależnie od tego, jak szeroka będzie potencjalna skala tych zachorowań.”

W podobnym tonie wypowiedział się minister zdrowia najszanowniejszy pan Łukasz Szumowski:

„W Polsce koronawirusa nie ma, ale na pewno się pojawi. Jesteśmy przygotowani.”

Podobne zapewnienie najszanowniejszy pan minister zdrowia złożył w Sejmie:

„Chciałem poinformować pana prezydenta i Wysoką Izbę, jak jesteśmy przygotowani na koranowirusa.”

Do tego wielce optymistycznego chóru dołączył również pan, najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo:

„Jesteśmy przygotowani na to, żeby z koronawirusem walczyć.”

Czas pokazał, że słowa te były wierutnymi kłamstwami narażającymi majątki, życie i zdrowie większości obywateli naszego kraju. Kłamstwa wariatów będących przy władzy stały się tak jaskrawe, że nawet taki kłamca jak prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki zaczął demaskować tą odrażającą obłudę i zakłamanie:

„Widzimy doskonale, że musimy radzić sobie z okolicznościami, których nikt się jeszcze miesiąc temu nie spodziewał, dwa miesiące temu nikt o tym nie wiedział. Żadne państwo nie ubezpiecza się przecież na okoliczność uderzenia, nie wiem, meteorytu w Ziemię i koronawirus był tego rodzaju meteorytem, czymś bardzo niespodziewanym. Czarnym łabędziem, jak to się czasami mówi. (…)Przed meteorytem nikt się nie ubezpiecza, przed koronawirusem nikt na świecie się nie ubezpieczył i nikt na świecie się do niego nie przygotowywał.”

Z jednej strony najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki zdemaskował kłamstwa na temat przygotowania naszego kraju do epidemii koronawirusa, ale jednocześnie by usprawiedliwić ten karygodny fakt dodał nowe kłamstwa - mianowicie, że nikt się nie spodziewał wirusa i nikt nie ubezpiecza się od epidemii czy meteorytów, co jest wierutnym kłamstwem. Każdy przezorny kraj powinien być przygotowany na wojnę biologiczną. Powinien mieć odpowiedni sprzęt, przeszkolone służby i przygotowane procedury na wypadek pojawienia się zagrożenie. Istnieje też możliwość zarówno ubezpieczenia się przed chorobą wirusową jak i przed upadkiem meteorytów. Oczywiście zakres ubezpieczenia może wpływać na cenę ubezpieczenia i nie każdy ubezpieczyciel ma je w ofercie, a do wojny biologicznej powinna Polska być przygotowana. Jeżeli miałbym jakoś wyobrażać sobie 3 wojnę światową to właśnie tak jak to co się teraz na świecie dzieje. Liczącym się w rywalizacji o hegemonię w świecie mocarstwom zdarza się walczyć między sobą, ale przede wszystkim na cudzym terenie i cudzymi rękami, czego przykładem jest to co się dzieje w Syrii. Wojska USA i NATO walczą tam z Rosją, ale bacząc przy tym by zbytnio bezpośrednio w siebie nie uderzać. Unikają bezpośredniej konfrontacji a giną przede wszystkim mieszkańcy Syrii. Dzieje się tak dlatego, że żadne z mocarstw nie ma takiej przewagi by unicestwić błyskawicznie przeciwnika, co grozi śmiercionośnym odwetem agresorowi. Na przykład USA ma wielką liczebną i technologiczną przewagę nad Rosją, ale nie wystarczającą by odeprzeć ewentualny odwet przy użyciu rakiet i broni jądrowej.
Taki atak mógłby USA obrócić śmiercionośną, jadroaktywną pustynię i radości z wygranej wojny by nie było. Inaczej jest z bronią biologiczną. Atak można przeprowadzić niepostrzeżenie, za pomocą tajnych służb. Kontratak również. Wojnie takiej może towarzyszyć dezinformacja i staranne ukrywane akcje sabotażowe. Najgorsze w tym jest to, że krajem naszym rządzą durnie, którzy i bez wojny w przypadku zwykłej epidemii kraj zrujnować potrafią. Fakt, że epidemia dotarła już do wszystkich kontynentów świadczy o tym, że 3 wojna światowa już trwa, nie wiemy tylko kto walczy i z kim. W wojnę na pewno służby zaangażowane są służby specjalne różnych państw. One walczą nawet w czasie oficjalnego pokoju. W wojnę mógł się też zaangażować sam najszanowniejszy Bóg Jehowa. Według Biblii do jego metod wychowawczych należą też zarazy:

Jeremiasza 14:11, 12
I Jehowa przemówił do mnie: „Nie módl się o dobro dla tego ludu. Gdy poszczą, nie wysłuchuję ich błagalnego wołania, a gdy składają całopalenie i ofiarę zbożową, nie znajduję w nich upodobania; wszak kładę im kres mieczem i klęską głodu, i zarazą”.

W wojnę mógł się też zaangażować najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus), który prorokował, że w dniach ostatnich, poprzedzających jego przyjście będą też zarazy:

Łukasza 21:10, 11 (...)„Powstanie naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu; będą też wielkie trzęsienia ziemi, a w jednym miejscu po drugim zarazy i niedobory żywności; i będą straszne widoki, a z nieba wielkie znaki.

Czas pokaże, co z tego wszystkiego wyniknie.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, ustaliliśmy już, że najszanowniejsze pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawicki to nieobliczalny wariat.

Drugą najważniejszą osobą w kraju w czasie epidemii jest minister zdrowia, najszanowniejszy pan Łukasz Szumowski. To też jest jawny debil, co też za chwilę wytłumaczę na podstawie jego słów i decyzji. Do niedawna najszanowniejszy pan minister zdrowia Łukasz Szumowski logicznie i zgodnie z dostępną wiedzą dotyczącą wirusów nauczał:

„Maseczki nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem(…) naprawdę nie pomagają. (…) Maseczki nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Nie wiem po co ludzie je noszą. (…) Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Kiedyś w Chinach i całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i pewnej kultury, która tam jest. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia działająca przy Organizacji Narodów Zjednoczonych) ich nie zaleca. Eksperci też nie zalecają.”

Wraz z pojawieniem się na rynku coraz większej ilości maseczek zaczęły się też powoli zmieniać poglądy najszanowniejszego pana ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego:

„Powoli powinniśmy iść w kierunku obowiązkowych maseczek na ulicach, w sklepach, w pracy. Mamy coraz więcej ludzi bezobjawowo zakażonych. I wtedy ta maseczka ma sens. Ona oczywiście jest dla chorych, ale są też chorzy bezobjawowo.”

Z czasem zmiany uległy przyspieszeniu i nieuchronnie zmierzają ku nakazowi noszenia maseczek:

„Mamy ponad 5300 (aktualnie ponad 8300) osób, które zachorowały. (...) Musimy powoli, w sposób bezpieczny wracać do nowej rzeczywistości, ale musimy zachować środki ostrożności.
W związku z tym od przyszłego czwartku (16 kwietnia) będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki czy chustki na twarzy, ale innych przed nami. Nie mówimy, że musi być to maseczka, może być to chustka, może być to szalik.”

Bardzo proszę przypomnimy sobie wcześniejsze zalecenia najszanowniejszego pana ministra zdrowia Łuksza Szumowskiego dotyczące maseczek.

„Maseczki nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem(…) naprawdę nie pomagają. (…) Maseczki nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Nie wiem po co ludzie je noszą. (…) Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Kiedyś w Chinach i całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i pewnej kultury, która tam jest. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia działająca przy Organizacji Narodów Zjednoczonych) ich nie zaleca. Eksperci też nie zalecają.”

Słowa te są jak najbardziej zasadne:

„WHO i Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób podkreślają, że noszenie maseczek przez osoby zdrowe w celu zapobiegania infekcji wcale nie jest efektywne. (…) Badaczka chorób zakaźnych, Raina MacIntyre uważa, że tego rodzaju maseczki ochronią nas jedynie przed dużymi kroplami czy rozpryskiem płynów, jednak przepuszczają drobne cząstki unoszące się w powietrzu. Warto wiedzieć, że wirusy pochodzące z rodziny koronawirusów mają wielkość około 0,1 mikrona.”

Wielkość koronawirusa 0,1 mikrona sprawia, że zwykłe maseczki, w tym maseczki chirurgiczne przepuszczające drobiny większe od 0,1 mikrona powodują, że wirus nie jest zatrzymywany, nie chronią też przed dostaniem się wirusa do dróg oddechowych osób zdrowych.
Natomiast wilgotny, mikroklimat który tworzy się w maseczce na wskutek wydychanego znakomicie powietrza sprzyja szybszemu namnażaniu się wirusów:

„Co istotne, zamiast chronić, maseczka może wręcz stać się źródłem infekcji, bo poprzez oddech błyskawicznie ulega zawilgoceniu, a takie środowisko jest idealną pożywką dla rozwoju wirusów. Dlatego też trzeba zmienić ją na nową, kiedy tylko stanie się wilgotna.”

Maseczka noszona przez osobę chorą może działać jak katalizator mnożąc wirusy i sprawiając tym samym, że osoba chora może swój stan pogorszyć oraz przyczynić się do tego, że więcej osób z jego otoczenia może się zarazić. Inaczej jest z maseczkami specjalistycznymi, nie przepuszczającymi koronawirusów. Tych też się nie zaleca osobom chorym, ale przede wszystkim zdrowym przebywającym z osobami zarażonymi:

„Maski powinni nosić wyłącznie lekarze i personel medyczny oraz osoby, które przebywają i opiekują się pacjentami zarażonymi bądź tymi, u których podejrzewa się zarażenie.”

Chorym osobom można zalecić maski tlenowe, ale pod ścisłą kontrolą lekarską. Bardzo proszę zapoznajmy się z jeszcze jedną opinią wirusologa:

„Obowiązek zakrywania twarzy. Noszenie maseczek jest bez sensu? Tak twierdzi wirusolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. Wirusolog Włodzimierz Gut z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego podtrzymuje, że noszenie maseczek jest "niezbyt sensowne".
-Maseczki zbierają na swojej powierzchni wszystko, zwłaszcza kiedy ulegną zawilgoceniu, tracą swoje właściwości. Nie wolno ich dotykać, a przeciętna jednorazówka działa przez 20 minut, więc trzeba by było mieć przy sobie odpowiedni zapas. I potem nie bardzo wiadomo co z nimi robić - mówił Włodzimierz Gut.”

Podsumowując temat maseczek, według Światowej Organizacji Zdrowia wprowadzenie nakazu noszenia maseczek w Polsce wydatnie zwiększy się ilość koronawirusów jak i też innych wirusów w Polsce, co przełożyć się powinno na wzrost zachorowalności i wzrost śmiertelności Polek i Polaków jak i Obcokrajowców przebywających w Polsce i dokładnie o to może chodzić inicjatorom nakazu noszenia maseczek. Widzimy zatem, że wbrew temu co mówił wirusolog z Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego, najszanowniejszy pan Włodzimierz Gut, noszenie maseczek ma sens, a celem nakazu może być to by jak najwięcej Polek, Polaków i zamieszkujących nasz kraj Obcokrajowców zachorowało i poniosło męczeńską śmierć. Jeżeli faktycznie trwa 3 wojna światowa, to w naszym rządzie mogą działać zakonspirowani dywersanci, którzy w Polsce władzę przejęli. Uważam, że od tytułu minister zdrowia, najszanowniejszemu panu Łukaszowi Szumowskiemu bardziej pasoyje tytuł Minister Śmierci, bo wszelkie znaki na ziemi i niebie wskazują na to, że jest polskim odpowiednikiem faszystowskiego zbrodniarza doktora Josefa Mengele, z tą może różnicą, że działa on na nieporównywalnie większą skalę. Cały kraj demokratyczny reżim zmienił w obóz koncentracyjny. Reżimowy rząd, na czele z ministrem śmierci, najszanowniejszym panem Łukaszem Szumowskim narażają cały naród na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia a to jest karalne z kilku paragrafów. Na przykład:

Art. 160. Narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu
§ 1. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli na sprawcy ciąży obowiązek opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5...

Art. 165. KK Sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego
§ 1. Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: 1) powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (…) działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8...

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, ustaliliśmy już, że dwaj najważniejsi w kraju w czasie epidemii członkowie rządu to wariaci i poprzez fakt, że narażają oni nasze majątki, zdrowie i życie, są to też socjopaci. Co to jest socjopatia wyjaśniłem już wcześniej w 88 liście otwartym zatytułowanym - Koronawirus, o wyborach w cieniu zarazy i śmierci. Każdy socjopata jest też wariatem i do wariatów należy też najszanowniejszy pan poseł Jarosław Kaczyński. Wyraźnie dał dowód swojej głupoty biorąc udział w sławetnym koronaparty opisanym w 90 liście otwartym zatytułowanym - Koronaparty, pogarda władz dla prawa i życia obywateli. Przejdźmy teraz do trzeciej, ze względu na uprawnienia i finansowe możliwości, być może najważniejszej osobie w państwie. Mam na myśli pana, najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo i napiszę wprost, że również z pana prezydenta jest wariat i socjopata groźny dla życia, zdrowia i mienia wszystkich obywateli naszego kraju. W tym samym dniu, w którym najszanowniejszy pan Jarosław Kaczyński dokazywał na koronaparty w Warszawie, trochę mniejsze, bardziej kameralne, bez medialnego rozgłosu najszanowniejszy pan prezydent zorganizował swoje koronaparty:

„10 kwietnia, w dziesiątą rocznicę katastrofy smoleńskiej, kilku polityków PiS nic nie robiąc sobie z zakazów zgromadzeń i obostrzeń związanych z epidemią, pojechało na Wawel. Co ważne, nie były to oficjalne uroczystości państwowe. Na grób Lecha i Marii Kaczyńskich wybrali się prezydent Andrzej Duda, wicemarszałek Ryszard Terlecki, wicepremier Jadwiga Emilewicz, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, była premier Beata Szydło, minister Wojciech Kolarski, oraz politycy lokalni - marszalek województwa małopolskiego Witold Kozłowski, ojciec prezydenta, radny PiS Jan Duda i wojewoda małopolski Piotr Ćwik.”

Wydarzenie to tak skomentowano:

„#RasaPanówPiS! Kaczyński &co na pl.Piłsudskiego, Powązkach a na Wawelu Duda, tatuś Dudy, Szydło, Emilewicz, Terlecki, Adamczyk. Bez środków ochronnych, bez zachowania odległości. Polacy nie mają wstępu na Wawel, oni tak, traktują Polskę jako swoją własność...”

Skład zorganizowanego w Krakowie koronaparty z okazji świadczy o tym, że debili na najwyższych szczeblach władzy nie brakuje. Bardzo proszę zapisać gdzieś wszystkie te nazwiska i zgłosić je do prokuratory z swojej zaś strony radzę poprosić o wyjątkowo surowy wyrok. Takie postępowanie świadczyło by o przebłysku świadomości. Koronawirus dać może objawy typu zaczerwienienie skóry, gorączka, utrata smaku, węchu, biegunka, bule głowy, mięśni...
Zupełnie inaczej bywa z wirusem głupoty. Głupiec miewa znakomite samopoczucie. Może mu się wydawać, że wyjątkowo jasno myśli, że wszystko wyśmienicie rozumie. Im bardziej głupiec ma mózg zniszczony, tym bardziej może głupieć się uważać, za mądrzejszego. Wydaje mu się, że myśli, ale tak naprawdę jest to tylko złudzenie i być może przykładem takiego debila jest najszanowniejszy pan prezydent. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo bardzo proszę przypomnieć sobie swoje konstytucyjne obowiązki:

Art. 126. Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

A teraz proszę przypomnieć sobie swoją własną przysięgę.

„Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg.”

Już sam fakt, że złożył najszanowniejszy pan prezydent taką przysięgę będąc jednocześnie manifestującym swoją chrześcijańską religię człowiekiem świadczy o głupocie i stawia najszanowniejszego pana prezydenta w roli antychrysta. Dlaczego tak jest wytłumaczyłem w 70 liście otwartym zatytułowanym - Zła Konstytucja i kwestia ślubów, przysiąg, zobowiązań.
Największym jednak przejawem wariactwa najszanowniejszego pana prezydenta jest fakt, że podpisuje najszanowniejszy pan prezydent ustawy w sposób bezsporny sprzeczne z obowiązującą Konstytucją. Postępując w ten sposób sprzeniewierzył się najszanowniejszy pan prezydent swoim konstytucyjnym obowiązkom, nie dochował najszanowniejszy pan prezydent wierności postanowieniom Konstytucji, załamał uroczyste ślubowanie, uczynił najszanowniejszy pan prezydent swojego Boga wspólnikiem kłamstwa a to jest grzech ogromny. W Koranie takie postępowanie nazwano wielką bezbożnością:

Sura 6:93
Cóż może być bezbożniejszego, jako czynić Boga wspólnikiem kłamstwa?

By nie być gołosłownym podam pierwszy z brzegu przykład takiej działalności; mój pierwszy list otwarty do najszanowniejszego pana prezydenta zatytułowany - 1 list Niedziela, sfałszowany dekalog i łamanie Konstytucji.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę przejdźmy do podsumowania tego listu. Zasadniczą treścią tego listu była wielka głupota połączona z socjopatią najważniejszych urzędników państwowych. Demokratyczne reżimy od wielu lat doprowadzają nasz kraj do ruiny gospodarczej i intelektualnej, ale to co się stało niedawno można nazwać gigantyczną katastrofą. Skala destrukcji państwa powiązana z lekceważeniem obowiązującej konstytucji przez aktualny reżim jest bezprecedensowa od czasu zakończenia 2 wojny światowej. Wina i odpowiedzialność za ten proceder ponosi przed wszystkim pan, najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo. To do najszanowniejszego pana prezydenta należy obowiązek strzeżenia Konstytucji, co też najszanowniejszy pan prezydent uroczyście ślubował angażując w przysięgę Boga. Myślę, że czas się obudzić i zacząć działać.
Ogłosić stan nadzwyczajny. Zdymisjonować głupców, którzy dostali się do władzy za sprawą szemranych układów w Sejmie i Senacie i zastąpić ich specjalistami wyłonionymi w konkursach potwierdzających kompetencje. Opracować prawo, dzięki któremu nieuczciwi, przekraczający swoje kompetencje lub niedopełniający obowiązków urzędnicy będą usuwani z stanowisk wraz z należną karą. Najszanowniejszy panie prezydencie nie ma czasu na ceregiele. Dla setek tysięcy ludzi, których dotknęły restrykcje rządu sytuacja jest dramatyczna, a najbardziej cierpią ludzie najbiedniejsi, mający zobowiązania i żadnych perspektyw na to, że w najbliższych miesiącach będą mogli wrócić do pracy. Część z nich może żywo do czasu zmiany sytuacji gospodarczej nie dożyć i ich krew zbruka ręce również najszanowniejszego pana prezydenta. W 84 liście otwartym zatytułowanym - Wirus, wojna i rozdawnictwo starzejącego się pieniądza! - zaproponowałem Nowy Ekonomiczny System – czytając od tyłu – SEN. System w dużej mierze odporny na epidemie, recesje, system przyjazny zarówno dla przedsiębiorców jak i ludzi pracy.

Czy zapoznał się najszanowniejszy pan prezydent z tym systemem?

Najszanowniejszy panie prezydencie błagam, apeluję, bardzo proszę działać mądrze, szybko i skutecznie bo w kraju bardzo źle się dzieje. Ja by coś zrobić dla kraju napisałem ten list i oprócz tego postanowiłem pomodlić się o pomoc do najszanowniejszego, najlepszego spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga:

Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludziom odsunąć wariatów od władzy i pomóc stworzyć system, w którym stanowiska będą sprawować ludzie najuczciwsi i najmądrzejsi?

Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.

Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski

Naj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
92 list otwarty - Stop wariatom u władzy.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin