www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 93 list otwarty - Stop debilom w Sejmie i Senacie.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
93 list otwarty - Stop debilom w Sejmie i Senacie.
PostWysłany: Wto 23:50, 21 Kwi 2020
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski 15 dzień 6 miesiąc 11 rok EY

Najsz Smile

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, w poprzedni 92 list otwarty zatytułowany - Stop wariatom u władzy – poświęcony był wariatom, którzy zajmują najwyższe stanowiska w kraju. W liście tym wykazałem, że wariatem jest najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki, wariatem jest najszanowniejszy pan minister zdrowia Łukasz Szumowski, wariatem jest najszanowniejszy pan poseł Jarosław Kaczyński, wariatem jest najszanowniejszy pan prezydent.
Tak właśnie pan, najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo.
W liście poruszyłem też niezwykle ważny temat przymusu noszenia maseczek w okresie epidemii koronawirusa. Maseczki według opinii wirusologów i Światowej Organizacji Zdrowia są niezalecane. Tak też wielokrotnie powtarzał wariat, socjopata, najszanowniejszy pan minister zdrowia Łukasz Szumowski:

„Maseczki nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem (…) naprawdę nie pomagają. (…) Maseczki nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Nie wiem po co ludzie je noszą. (…) Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Kiedyś w Chinach i całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i pewnej kultury, która tam jest. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia działająca przy Organizacji Narodów Zjednoczonych) ich nie zaleca. Eksperci też nie zalecają.”

Zalecenia te są zgodne z tym co nauczają specjaliści od wirusów. Temat ten rozwinąłem w 89 liście otwartym zatytułowanym - Maseczki, koronawirus i wielkie oszustwo naukowców – i rozwinąłem w aneksie do tego listu i nie będę się powtarzał. Dodam tylko, że również lekarze pneumolodzy, nie zalecają noszenia maseczek, no mogą źle wpływają na płuca:

„Lekarze pneumolodzy ostrzegają przed noszeniem maseczek, ponieważ przez ponowne wdychanie zużytego powietrza z płuc wytwarza się tam skondensowana para, ta skroplona woda osadza się w płucach i jest idealną posiewką/podłożem dla innych bakterii czy wirusów. Ta sytuacja może spowodować choroby, zwłaszcza płuc.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejszy panie prezydencie wygląda na to, że są ludzie, którzy starają się wszelkimi metodami by ludzie w Polsce tracili zdrowie i życie. Do tych ludzi nagle jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, być może pod wpływem łapówki lub szantażu dołączył najszanowniejszy pan minister zdrowia zmienił się w ministra śmierci i wespół z rządzącym reżimem wydał dekret nakazujący noszenie potencjalnie śmiercionośnych maseczek. Mało tego, zapowiedział, że przymus zakrywania twarzy minie gdy będzie szczepionka:

„Nakaz zakrywania twarzy, zostanie zniesiony wtedy, gdy będzie szczepionka”

Czyli teoretycznie jest możliwe, że będziemy musieli nosić maseczki do końca życia, dlatego, że nie ma żadnej gwarancji, że szczepionka powstanie, a jeżeli powstanie, to czy będzie aktualna, bo według wirusologów koronawirus dobrze mutuje co bardzo źle rokuje dla ewentualnej szczepionki. Ostatnie poczynania najszanowniejszego pana doktora śmierci Łukasza Szumowskiego najszanowniejszy pan Leszek Balcerowicz tak skomentował:

„Szumowski kompromituje pod względem moralnym zawód lekarza tak jak Piotrowicz zawód prawnika. Nie przypadkiem wysługują się Kaczyńskiemu.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, zauważyłem, że również najszanowniejszy pan prezydent zaangażował się bardzo mocno w propagowanie potencjalnie śmiercionośnych maseczek. Na cel wziął sobie najszanowniejszy pan prezydent nawet dzieci. W Internecie odpowiadał najszanowniejszy pan prezydent na zadawane pytania, również dotyczące noszenia maseczek. Bardzo proszę przypomnieć sobie swoje własne słowa:

„Oczywiście obowiązek noszenia w miejscach publicznych masek ma charakter powszechny. (...) Ja zachęcam rodziców, aby robić te maski dla starszych dzieci (od lat 4), robić takie aby te maski dzieciom się podobały i żeby po prostu dzieci chciały w tych maskach chodzić, żeby też przedstawiać jako jakąś nie wiem, przygodę, nową formę czegoś, czego do tej pory nie było, różnie można dzieci zainteresować. Bardzo, bardzo o to proszę, bo ich ochrona, także jest ważną, Także zachęcam tutaj rodziców do kreatywności, do tego aby wymyślać dla dzieci tutaj różne formy uatrakcyjnienia tego skądinąd czasem przykrego obowiązku chodzenia w masce.”

Wygląda na to, że najszanowniejszy pan prezydent przeszedł szkolenie u najbardziej złych apostołów zła, siewców nienawiści, propagatorów niegodziwości i grzechów największych.
To oni zalecają by grzechu uczyć dzieci od najmłodszych lat i robić to tak, by grzech im się podobał, ciekawił. Przedstawiać grzech jako przygodę, jako nową formę czegoś, czego dotąd nie znały. Rozbudzać zainteresowanie dzieci grzechem, ciągle uatrakcyjniać przekaz. Wykazywać się kreatywnością. Zauważyłem, że podobnych do najszanowniejszego pana prezydenta ludzi jest wielu. Mam na myśli twórców bajek, powieści, programów telewizyjnych, gier komputerowych... Wymyślono nawet tak zwane komedie romantyczne, która z założenia mają bawić grzechem.
Bardzo proszę powróćmy do tego jak najszanowniejszy pan prezydent agitował rodziców by również dzieci nosiły potencjalnie śmiercionośne maseczki. Radził najszanowniejszy pan prezydent by przedstawić maseczki jako nową formę czegoś, czego do tej pory nie było. Problem jest w tym, że noszenie masek nie jest czymś nowym. Maski w przestrzeni publicznej w Polsce do niedawna nosili przede wszystkim przestępcy chcący ukryć swoją tożsamość i zazwyczaj zakładali je w trakcie przestępczej akcji między innymi dlatego by wcześniej nie zwracać na siebie uwagi. Teraz przestępcy mogą się cieszyć. Podobnie mogą się cieszyć również przestępcy w USA:

„Władze na całym świecie zachęcają swoich obywateli do noszenia masek. Nic dziwnego – w końcu według ekspertów to całkiem skuteczna metoda na walkę z koronawirusem.
Jednak w amerykańskim stanie Georgia był problem. W przeszłości w tym stanie prężnie działały organizacje rasistowskie, z Ku Klux Klanem na czele. A członkowie grupy uwielbiali nosić białe stroje z kapturami – ponoć miało to symbolizować „dusze poległych Konfederatów”.
Przez siedem dekad w amerykańskim stanie Georgia prawo do noszenia masek w miejscach publicznych było ograniczone. To miała być metoda na walkę z rasistowskimi organizacjami. Władze stanowe postanowiły jednak przepisy zmienić – w końcu teraz koronawirus jest groźniejszy niż Ku Klux Klan.”

Nie zdziwił bym się, gdyby przymus noszenia maseczek przyczynił się do zwiększenia liczby przestępstw i zmniejszenia ich wykrywalności. Proszę powróćmy myślami do odpowiedzi najszanowniejszego pana prezydenta. W swoim wystąpieniu nazwał najszanowniejszy pan prezydent noszenie masek przykrym obowiązkiem. Myślę, że szczególnie przykrym obowiązkiem jest noszenie masek u ludzi świadomych tego, że maski szkodzą w walce z koronawirusem. Że przyczyniają się one do namnażania się wirusów.. Że przyczyniają się do szerzenia się epidemii, do do większej śmiertelności Dzięki maseczkom więcej osób zachoruje, więcej osób umrze. Okazało się, że najszanowniejszy pan prezydent wraz z towarzyszami z reżimowego rządu wziął sobie na cel również dzieci. Postanowił młodzież i dzieci zaangażować w rozsiewanie koranawirusów. Być może nie jedno dziecko umrze na korinę i krew dzieciątek spadnie przede wszystkim na decydentów i propagatorów noszenia masek w czasach zarazy.
Ma najszanowniejszy pan prezydent przejść do historii podobnie jak najszanowniejszy pan Herod, jako dzieciobójca. Bardzo proszę przypomnijmy sobie tę biblijną historię:

Mateusza 2:1-18
Kiedy już Jezus się narodził w Betlejem Judejskim za dni króla Heroda, oto astrolodzy ze stron wschodnich przybyli do Jerozolimy, mówiąc: „Gdzie jest ten narodzony król Żydów? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę, będąc na wschodzie, i przyszliśmy złożyć mu hołd”. Gdy król Herod to usłyszał, był tym poruszony, a wraz z nim cała Jerozolima; i zebrawszy wszystkich naczelnych kapłanów oraz uczonych w piśmie spośród ludu, zaczął ich wypytywać, gdzie miał się narodzić Chrystus. Rzekli do niego: „W Betlejem Judejskim; tak bowiem zostało napisane przez proroka: ‚A ty, Betlejem w ziemi Judy, w żadnym wypadku nie jesteś najmniej znaczącym miastem wśród namiestników Judy; bo z ciebie wyjdzie namiestnik, który będzie pasł mój lud, Izraela’”. Wtedy Herod potajemnie wezwał astrologów i starannie się od nich wywiedział o czas ukazania się tej gwiazdy, a wysyłając ich do Betlejem, rzekł: „Idźcie, starannie poszukajcie tego dziecięcia, a gdy je znajdziecie, donieście mi o tym, żebym i ja mógł pójść i złożyć mu hołd”. Oni, wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę; a oto gwiazda, którą widzieli, gdy byli na wschodzie, posuwała się przed nimi, aż się zatrzymała nad miejscem, gdzie było to dziecię. Na widok gwiazdy niezmiernie się uradowali. A gdy weszli do domu, zobaczyli dziecię z Marią, jego matką, i upadłszy, złożyli mu hołd. Otworzyli też swe skarby i dali mu w prezencie dary: złoto i wonną żywicę, i mirrę. Ale ponieważ otrzymali we śnie Boskie ostrzeżenie, aby nie wracali do Heroda, odeszli do swej krainy inną drogą. Gdy już odeszli, oto anioł Jehowy ukazał się we śnie Józefowi, mówiąc: „Wstań, weź dziecię oraz jego matkę i uciekaj do Egiptu, i tam pozostań, aż ci dam znać; Herod bowiem właśnie ma poszukiwać dziecięcia, aby je zgładzić”. Wstał więc i w nocy wziął dziecię oraz jego matkę, i odszedł do Egiptu, i pozostał tam aż do śmierci Heroda, żeby się spełniło to, co Jehowa powiedział przez swego proroka, mówiąc: „Z Egiptu wezwałem mego syna”. Wtedy Herod, widząc, że został przechytrzony przez astrologów, uniósł się wielką zapalczywością i posławszy, kazał w Betlejem oraz w całej jego okolicy zgładzić wszystkich chłopców w wieku dwóch lat i poniżej, według czasu, o który się starannie wywiedział od astrologów. Wtedy spełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Jeremiasza, mówiącego: „Głos usłyszano w Ramie, płacz i wielkie zawodzenie; to Rachela opłakuje swe dzieci i nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma”.

Przypomniał mi się wierszyk napisany przez najszanowniejszą panią Lucynę Krzemieniecką właściwie Wierę Zeidenberg. Tytuł wiersza - Lenin wśród dzieci.
Wiersz jest o wizycie wodza rewolucji w dziecięcej świetlicy w Sokolnikach pod Moskwą. Przyjechał tam na święto Choinki (a nie Bożego Narodzenia) z koszem darów dla Katii, Wiery oraz Sieni i bawił się z nimi w ciuciubabkę.
Na ilustracji do wierszyka najszanowniejszy pan Władimir Ilicz Lenin wyglądał jak dobry dziadek.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy bardzo proszę zwróćmy uwagę na nazwę święto choinki. Ateiści zaanektowali popularne w Rosji święto i zrobili to na swoją modłę. Z punktu widzenia religii ateistycznej nie był to grzech bo ateiści wierz a, że Bogów nie ma, ale zwróćmy uwagę, na fakt, że dokładnie w podobny sposób zrobili to samo chrześcijanie i wcześniej istniejące święta nazwali Bożym Narodzeniem i Wielką Nocą. Tego typu postępowanie z chrześcijańskiego punktu widzenia jest grzechem ogromnym. Najszanowniejszy pan apostoł Paweł taką pozostawił chrześcijanom radę:

2 Koryntian 6:14-18
Nie wprzęgajcie się nierówno w jarzmo z niewierzącymi. Bo cóż wspólnego ma prawość z bezprawiem? Albo jakaż jest wspólnota światła z ciemnością? Ponadto jakaż jest zgoda między Chrystusem a Belialem? Albo jakiż dział ma wierny z niewierzącym? I jakąż ugodę ma świątynia Boża z bożkami? My bowiem jesteśmy świątynią Boga żywego, jak to Bóg powiedział: „Będę wśród nich przebywał i się przechadzał, i ja będę ich Bogiem, a oni będą moim ludem”. „‚Dlatego wyjdźcie spośród nich i się oddzielcie — mówi Jehowa — i przestańcie dotykać tego, co nieczyste’”; „‚a ja was przyjmę’”. „‚I ja będę dla was ojcem, a wy będziecie dla mnie synami i córkami’ — mówi Jehowa, Wszechmocny”.

Temat szerzej omówiłem w 30 liście otwarty zatytułowanym - O ogromnej szkodliwości Świąt Wielkanocnych i rozwinąłem w 32 liście otwartym zatytułowanym - O wyższości Bożego Narodzenia nad świętem Wielkanocnym. Dokładnie ta sama zasada dotyczy cotygodniowego dnia świętego. Temat ten rozwinąłem w 1 liście otwartym zatytułowanym - Niedziela, sfałszowany dekalog i łamanie Konstytucji. Bardzo proszę powróćmy myślami do postaci najszanowniejszego pana Władimira Ilicza Lenina i wierszyka, w którym został uwieczniony.

„Bródka w klin, twarz pogodna i mądra
Wesołymi oczami spogląda
Dzieci stoją gromadką nieśmiało
powitanie gdzieś się zapodziało,
Patrzą tylko wzruszone na gościa,
A gość?
Tyle ma w oczach miłości
I powiada, chcąc ośmielić wszystkie
Kto się umie bawić w kotka i myszkę?
Wśród zabawy srebrny głosik płynie:
Zostań z nami, kochany Leninie.”

Do najszanowniejszego pana prezydenta bardziej pasował by taki wierszyk:

„Broda wygolona, twarz pogodna lecz durna
Chytrymi oczami spogląda
Dzieci stoją przerażone
Maseczki lęk skrywają
Powitanie gdzieś się zapodziało,
Wystraszone na gościa patrzą
A gość?
Tyle w oczach ma nienawiści
I powiada chcąc uśmiercić wszystkie
Kto bez maski tego policjant obije
Wśród upiornej zabawy przerażony głosik kwili:
Odejdź precz, kochany Dudo.”

Wygląda na to, że najszanowniejszy pan prezydent wraz z towarzyszami z reżimowego rządu ma wielką szansę przejść do historii jako zbrodniarz, ludobójca i stręczyciel narodu polskiego.
Wraz z towarzyszami z reżimowego rządu, zamienił najszanowniejszy pan prezydent Polskę w obóz koncentracyjny. Reżimowe rząd zrobił z całego kraju obóz zagłady i nakazał nosić potencjalnie śmiercionośne maseczki. Na jednym z zakładów fryzjerskich pojawił się napis:

„Od 01.04.2020 Salon zamknięty do odwołania Rządu.”

W tej wymownej informacji zwróciłem uwagę na datę. Tak zwany rok 2020 to jedno z wielu kłamstw naukowców i jeżeli za zarazą kryje się najszanowniejszy Bóg Jehowa, to może być to jedna z przyczyn dlaczego zaraza ziemię całą opanowała. Temat ten rozwinąłem w 3 liście zatytułowanym - Chrześcijańska rachuba kłamstw i mega grzeszne daty.

Represjom jakie reżimowe rządy zgotowały Polkom i Polakom towarzyszą ciemne interesy. Między innymi handel i produkcja potencjalnie śmiercionośnych maseczek. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bardzo proszę przypomnieć sobie swoje własne słowa:

„U mnie urywają się telefony, zgłaszają się kolejne firmy, które chcą produkować maseczki...”

Wygląda na to, że najszanowniejszy pan prezydent stał się akwizytorem maseczek i zajął się ich reklamowaniem. Najszanowniejszy władca Jehoszua Masziach (Jezus Chrystus) nauczał:

Mateusza 26:52
Kto mieczem walczy od miecza ginie.

Parafrazując te słowa możemy powiedzieć – Kto maseczkami walczy od maseczek zginie.
Są już pierwsze symptomy tej maksymy:

„U 10 szwaczek z Gniezna (woj. wielkopolskie), które szyły maseczki ochronne wykryto koronawirusa! - Wyprodukowaliśmy ponad 7 tysięcy maseczek, a teraz zakład mamy zamknięty - mówi Jan Królak, prezes firmy.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bardzo proszę powróćmy myślami do odpowiedzi najszanowniejszego pana prezydenta na pytania Internautów:

Najszanowniejsza pani Lidia zadała pytanie - czy można jeździć do rodziny?
Najszanowniejszy pan prezydent tak odpowiedział:

„Pani Lidio, no powiem tak, jest proszę pamiętać o tym, że nadal utrzymane jest rozporządzenie dotyczące ograniczeń. Te ograniczenia oczywiście będą od 20 kwietnia troszkę rozluźnione, przez to, że parki będą otwarte, lasy będą otwarte, po to żeby można było odetchnąć, oczywiście z obowiązkiem noszenia maseczek, z obowiązkiem utrzymywania odległości, pomiędzy osobami, będą mogły samodzielnie wychodzić osoby powyżej 13 roku życia, oczywiście z przestrzeganiem tych wszystkich zasad. Rzecz jasna można realizować przy tym co niezbędne, zakupy, czyli swoje obowiązki zawodowe, prowadzić działalność gospodarczą, czy też niezbędnych sprawach życia codziennego, no i teraz pani pyta, czy można jeździć do rodziny. Ja bym odpowiedział w tym kontekście, tak po prostu w odwiedziny no to nie bardzo, bo te odwiedziny nie bardzo mieszczą się w tych działaniach o charakterze niezbędnych. (...) Gdyby ktoś chciał dostarczyć rodzicom maseczki... ja uważam, że to jest akurat taka potrzeba, która jest niezbędna, i można się do tego odwoływać. Gdyby chodziło o zwykłe odwiedziny, czy u rodziny czy u znajomych to przekracza te granice dozwolone dzisiaj muszę powiedzieć nie. (...) To jest niemożliwe. Tutaj jeżeli ktoś będzie w takich celach się przemieszczał to może go czekać bardzo trudna rozmowa z policjantami jeżeli będzie zatrzymany.”

W powyższej wypowiedzi zwróciłem uwagę, że za niezbędne uznał najszanowniejszy pan prezydent dostarczanie rodzicom potencjalnie śmiercionośnych maseczek. Widzę, że najszanowniejszy pan prezydent idzie na całego. Nie tylko dzieci nich się zarażają i umierają, ale również też rodzice. Oj, nieładnie, oj brzydko, oj paskudnie. Najgorsza jednak w tej wypowiedzi jest fakt, że słowa te powiedział człowiek, który zorganizował sobie koronaparty, w Krakowie, na Wawelu. Koronaparty, w którym wzięło udział wielu debili. Debilizm jest to postać niedorozwoju umysłowego, pozwalająca uzyskać wykształcenie i wykonywać prosty zawód mimo braku zdolności do abstrakcyjnego myślenia i nie jest to obelga, ale diagnoza oparta na twardych podstawach. Wedle tego co głoszą oficjalne ostrzeżenia dotyczące koriny, powinniśmy ograniczać swoje kontakty do minimum ograniczając się do rzeczy koniecznych. Tak też właśnie prawił najszanowniejszy pan prezydent, a tymczasem swoją postawą pokazał najszanowniejszy pan prezydent, że nie dorósł do piastowanego stanowiska. Dziwne, że odpowiedzialne za bezpieczeństwo naszego kraju służby nie reagują. Może powie nam najszanowniejszy pan prezydent gdzie się podział debil, najszanowniejszy pan prokurator generalny i minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i podlegli mu prokuratorzy?
Dlaczego szerzący bezprawie organizatorzy reżimowych koronaparty wciąż chodzą wolno?
Niezorientowanych czytelników odsyłam do 90 listu otwartego zatytułowanego - Koronaparty, pogarda władz dla prawa i życia obywateli – w którym temat rozwinąłem.
Tymczasem szerzący bezprawie reżimowi dostojnicy posuwają się od złego ku gorszemu.
Wbrew zaleceniom i zdrowemu rozsądkowi zorganizował najszanowniejszy pan prezydent koronaparty w Krakowie na Wawelu i znalazł najszanowniejszy pan prezydent naśladowcę. Podobną imprezę zorganizował debil, najszanowniejszy pan poseł Jarosław Kaczyński:

„JAROSŁAW KACZYŃSKI ZŁOŻYŁ WIZYTĘ NA WAWELU. ODWIEDZIŁ
18 kwietnia 10 rocznica pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu.
Około 19:30 na Wawelu pojawił się brat tragicznie zmarłego prezydenta.”

Widzi najszanowniejszy pan prezydent co narobił haniebnym przykładem?
Tak właśnie zło rozprzestrzenia się po świecie, tak szerzą się też wirusy.
Najszanowniejszy pan dureń, poseł Jarosław Kaczyński bezczelnie lekceważy obowiązujące w Polsce prawo związane z epidemią narażając tym samym zdrowie i życie Polek i Polaków.
Nie zdziwił bym się, gdyby jego brat bliźniak, obecnie denat ze wstydu się w grobie przewracał. Bardzo proszę przypomnijmy sobie ideały jakie głosił najszanowniejszy pan Lech Kaczyński:

„Nie może być tak, że w naszym kraju pod hasłem walki o państwo prawa formułuje się roszczenia o to, żeby prawo było inne dla tego, czyja pozycja społeczna jest silna, a inne dla tego, czyja pozycja społeczna jest słaba i żeby roszczenia te były uwzględniane. (…) Wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Nie ma takich stanowisk, które dawałyby immunitet dyplomatyczny nieodpowiedzialności.”

Tymczasem w obecnej Polsce wielu rządowych dygnitarzy cieszy się nieformalnym immunitetem dyplomatycznej nieodpowiedzialności, a odpowiedzialne za przestrzeganie prawa służby schowały głowę w piasek narażając tym samym cały naród na utratę życia i zdrowia. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, czy nie zapoznał się najszanowniejszy pan prezydent, z zaleceniem debila, najszanowniejszego pana prezesa rady ministrów, premiera Mateusza Morawieckiego?

„Bardzo intensywnie zalecamy pozostanie w domu. Wiemy od naszych specjalistów, profesorów od chorób zakaźnych, że to jest najlepsza metoda ograniczenia rozprzestrzeniania koronawirusa. Do wszystkich państwa mogę ten apel raz jeszcze skierować: Zostańmy w domu. W szczególności osoby starsze powinny naprawdę unikać spotkań z innymi ludźmi, ponieważ dla nich koronawirus to bardzo poważne ryzyko.”

Swoją drogą wielką zagadką pozostaje, dlaczego ten jawny kłamca, kryminalista recydywista, uczestnik sławetnego koronaparty w Warszawie jeszcze chodzi na wolności?
Dlaczego służby odpowiedzialne za nasze bezpieczeństwo nie reagują?
Pozostając na wolności, zajmując swoje stanowisko, debil, najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia wszystkich Polek i Polaków. Takim sprawom nie można pobłażać.

Bardzo proszę powróćmy myślami do odpowiedzi jaką udzielił najszanowniejszy pan prezydent najszanowniejszej pani Lidii. Zapowiedział najszanowniejszy pan prezydent, że ograniczenia będą rozluźnione, że będą lasy otwarte. Logika, godna debili. Zamknęli lasy przy 3 tysiącach zakażonych otworzyli przy niemal 10 tysiącach oficjalnie zakażonych lasy otwierają.
Chodzą pogłoski, że po to tylko zdecydowano się otworzyć lasy, aby polscy faszyści mogli bez przeszkód przystąpić do organizacji leśnych obchodów urodzin najszanowniejszego pana Adolfa Hitlera. Jeżeli ktoś nie wie o co chodzi, to polecam zapoznanie się z moim 66 listem otwartym zatytułowanym - Polscy faszyści i ich udział w II Wojnie Światowej.

Najszanowniejszy panie prezydencie, bardzo proszę powróćmy myślami do odpowiedzi jakiej najszanowniejszy pan prezydent udzielił:

„Rzecz jasna można realizować przy tym co niezbędne, zakupy, czyli swoje obowiązki zawodowe, prowadzić działalność gospodarczą, czy też niezbędnych sprawach życia codziennego.”

Zastanawiam się, czy najszanowniejszy pan prezydent jest debilem nierozumiejącym co się w kraju dzieje czy też człowiekiem jeszcze głupszym i świadomie okłamującym Polki i Polaków? Powiedział najszanowniejszy pan prezydent - Rzecz jasna można realizować przy tym co niezbędne, zakupy, czyli swoje obowiązki zawodowe, prowadzić działalność gospodarczą, czy też niezbędnych sprawach życia codziennego. Jest to wierutne kłamstwo, dlatego, że setki tysięcom osób różnych branż dekretami reżimowych władz uniemożliwiono prowadzenia działalności gospodarczej, a często tym samym na dalszą metę pozbawiono rzeczy niezbędnych do życia.
Dla setek tysięcy osób, a w najbliższej perspektywie nawet dla milionów osób zagrożonych bezrobociem zajrzało w oczy widmo głodu i śmierci, ale takie rzeczy są do przewidzenia, kiedy toleruje się wariatów u władzy. Kiedy obraduje Sejm czy Senat zagrożone staje się życie, zdrowie i majątek Polek i Polaków. Nagle zaświeciła iskierka nadziei na poprawę za sprawą wiadomości:

„Półgodzinna rozmowa telefoniczna zainicjowana została przez amerykańskiego prezydenta.
Polska i USA razem pokonają wirusa. (…) Trwa rozmowa telefoniczna prezydentów Polski Andrzeja Dudy i USA Donalda Trumpa dotycząca współpracy w dobie pandemii koronawirusa - poinformował w sobotę szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski.
Informację o rozmowie polskiego i amerykańskiego przywódcy, Szczerski podał na Twitterze. „Trwa rozmowa telefoniczna Prezydentów Polski i USA dotycząca współpracy w dobie pandemii koronawirusa. Po zakończeniu zostanie wydany komunikat prasowy”. ał szef gabinetu prezydenta.
Ważne tematy rozmów
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w sobotę telefonicznie z prezydentem Donaldem Trumpem o współpracy polsko-amerykańskiej w dobie epidemii, zaangażowaniu NATO w walce z koronawirusem i współpracy gospodarczej.”

Można się było spodziewać, że potężne i bogate USA, wraz z NATO przyślą do Polski w ramach humanitarnej, solidarnościowej pomocy tysiące medyków wojskowych, dziesiątki tysięcy pielęgniarzy i kilka bilionów dolarów w ramach pomocy gospodarczej. Czas pokazał, że nadzieja na taką pomoc to nierealna mrzonka. To biedna Polska będzie pomagać bogatemu USA:

„Polscy medycy mają wesprzeć tamtejszą służbę zdrowia, a także odbyć praktykę w leczeniu pacjentów zakażonych koronawirusem - mówił Krzysztof Szczerski.”

Masakra. Najszanowniejszy pan prezydent Donald Trump nie ma za grosz ani wstydu, ani honoru, ani godności. Do USA polecieć maja polscy lekarze wraz z sprzętem i tam nabędą praktykę w leczeniu osób zarażonych koronawirusem tak jakby w Polsce nie było takiej możliwości.
A sytuacja w Polskiej służbie zdrowia jest katastrofalna:

„Koronawirus uszczuplił i tak skromne zasoby polskiego personelu medycznego. Jeśli zachorowań będzie więcej – zarówno wśród pacjentów, jak i samego personelu - i nie dojdzie do radykalnych zmian, system może tego nie wytrzymać. – Jesteśmy na granicy jego totalnej niewydolności – alarmują lekarze.”

Sytuacja państwowej służby zdrowia bez koronawirusa była katastrofalna. Pisałem o tym w 60 liście otwartym zatytułowanym - Dekomunizacja, kontratak komunistów, służba zdrowia.
Zaproponowałem też w nim konkretne kroki zaradcze. Już wtenczas nasza służba zdrowia była na granicy totalnej niewydolności i po wysłaniu lekarzy z Polski do USA sytuacja może ulec pogorszeniu. Absurdalna sytuacja. To tak jakby prezes bogatego Bayernu Monachium zadzwonił do prezesa zadłużonej i biednej Wisły Kraków i poprosił o pomoc z powodu koronawirusa.
Poprosił o lekarzy, masażystów, jednego napastnika, kilku pomocników i bramkarza, oraz o piłki i buty piłkarskie i prezes Wisły Kraków się zgodził – zapożyczył klub jeszcze bardziej i pomoc wysłał. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, bardzo proszę uważać na telefony od najszanowniejszego pana Donalda Trumpa, bo może on tylko chcieć wyłudzać pieniądze od naszego kraju pod byle pretekstem. Gdyby jeszcze kiedykolwiek najszanowniejszy pan prezydent Donald Trump do najszanowniejszego pana prezydenta zadzwonił to proszę nie dać się wciągnąć w rozmowę. Proszę przypomnieć prezydentowi złożoną obietnicę, o której najszanowniejszy pan prezydent wspomniał w reżimowej telewizji:

„Bo pan prezydent Donald Trump wyraźnie do mnie powiedział, przy wszystkich swoich urzędnikach w trakcie bilateralnego spotkania naszych delegacji, kiedy siedzieliśmy w Białym Domu - Wizy dla Polaków muszą zostać zniesione w mojej pierwszej kadencji. I tak powiedział, i tak się stało.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, nic takiego się nie stało.
Dał się najszanowniejszy pan prezydent omamić. Zmieniono wizom tylko nazwę oraz tryb przyznawania, ale prawda jest taka, że wizy pozostały. Temat ten poruszyłem w 40 liście zatytułowanym - Wizy do USA dowodem na ciapowatość Rządów Polski – rozwinąłem w aneksie do tego listu. Wygląda na to, że najszanowniejszy pan prezydent Donald Trump to ciamajda, który nie potrafi znieść wiz dla Polaków i gdyby jeszcze kiedykolwiek do najszanowniejszego pana prezydenta zadzwonił, to proszę spytać co z wizami? Kiedy zostaną zniesione? Poprosić o dotrzymanie obietnicy i zapowiedzieć kontynuowanie rozmowy kiedy wizy zniesione będą.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dydo, najszanowniejsi czytelnicy, w poprzednim liście otwartym ustaliliśmy, że w rządzie, na szczycie władzy zasiadają wariaci i każdy dzień ich rządów to zagrożenie dla naszego zdrowia, majątków, życia.
W kolejnym 93 liście otwartym będę pisał o równie wielkim zagrożeniu, o debilach zasiadających w Sejmie i Senacie. 93 list otwarty będzie nosił tytuł – Stop debilom w Sejmie i Senacie. Bardzo proszę przypomnijmy sobie co oznacza słowo debil i debilizm:

Debil - człowiek niedorozwinięty umysłowo

Debilizm - med. psych. postać niedorozwoju umysłowego, pozwalająca uzyskać wykształcenie i wykonywać prosty zawód mimo braku zdolności do abstrakcyjnego myślenia

Słowo debil nie jest słowem obraźliwym, tylko słowem określającym stan umysłowy.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, kiedy zacząłem się interesować polityką, zacząłem się przysłuchiwać wywodom posłów i senatorów i zauważyłem, że to debile. Zwłaszcza wtedy kiedy zacząłem czytać uchwalane ustawy doszedłem do jedynego słusznego wniosku, że władze ustawodawcze naszego kraju zdominowali funkcyjni debile. Bardzo proszę przypomnijmy sobie postać najszanowniejszego pana durnia prezydenta Lecha Wałęsy. Kiedy dowiedział się, że większość badanych negatywnie ocenia jego poczynania buńczucznie odpowiedział:

„Zrobię przeciwko wam wszystkim, będę się dalej kompromitował, zachęciliście mnie”.

Udało mu się. Doktryna zadziałała. W dniach dzisiejszych najszanowniejszy pan Lech Wałęsa to trup polityczny. Bardzo proszę wspomnijmy sobie postać byłego prezydenta, najszanowniejszego pana durnia Bronisława Komorowskiego i przeczytajmy jak agitował do wyborów:

„Czasami trzeba skrócić weekend, albo czasami trzeba trochę później podjąć jakieś działania rodzinne. Pójść. Wrzucić kartkę. Skreślić, czy napisać, dopisać kogoś odpowiedniego i w ten sposób mieć to, mieć ten swój własny udział.”

Wielce wymowne o pracy posłów było tłumaczenie najszanowniejszego pana durnia posła Eugeniusza Kłopotka, który oddawał głos według partyjnych zaleceń:

„Widziałem tę ściągawkę. Wpisano tam zdanie "Patrz na Chlebowskiego" i stąd to zamieszanie, bo na Chlebowskiego zapatrzyła się część naszych i poparła to bezsensowne rozwiązanie”.

O stanie umysłu najszanowniejszego pana durnia Jarosława Kaczyńskiego świadczą jego własne słowa:

„18 osób było „przeciw” obecności Marcina Libickiego na liście PiS, a 6 było „za”, co oznacza, że decyzja była jednogłośna”.

Osobliwa jest też wypowiedź tego upośledzonego umysłowo osobnika dotycząca cen węgla:

„Dzisiaj ceny węgla są niewysokie, mamy do czynienia z tym okresem zdarzającym się w dziejach gospodarki, kiedy ceny węglowodanów są niskie, z tym związane są także ceny węgla.”

Węglowodany to w skrócie związki organiczne występujące w pożywieniu człowieka i jakaś logika w tym rozumowaniu jest. Skoro ceny węgla zależą od węglowodanów, to jasne, że kiedy ceny węglowodanów są niskie, nie opłaca się wydobywać węgla, ale za to opłaca się palić makaronem lub innym związkiem organicznym zawierającym węglowodany.

Osobliwie na temat demokracji wypowiedziała się najszanowniejsza pani dureńka Joanna Mucha:

„Dzisiejsza partia rządząca uważa, że rządzenie większościowe i przegłosowywanie większościowe to jest demokracja. To jest bolszewizm. Dokładnie! Bolszewizm, a nie demokracja.”

Wielce wymowna – świadcząca o moralności posłów i senatorów jest wypowiedź dureńki, wtenczas posłanki, najszanowniejszej pani Krystyny Pawłowicz:

„Z powodu umowy politycznej będę głosowała tak jak mój klub, natomiast podzielam w pełni pogląd pana ministra Warchoła i uważam, że zapis tutaj umieszczony w 86 ustęp 1, paragraf 1, punkt 1 jest wprost jaskrawie sprzeczny z Konstytucją w swoim brzmieniu. Sam fakt, że posłowie piszą coś sprzecznego z konstytucją jest wyjątkowo demoralizujący prawnie.”

Ta sama osobniczka została później sędziną Trybunału Konstytucyjnego.
Durnie zasiadający w Sejmie i Senacie regularnie przegłosowują ustawy w sposób jawny i jaskrawy łamią obowiązującą Konstytucję. By nie być gołosłownym podam przykład z Sejmu i Senatu wzięty. Mam na myśli ustawę o ograniczeniu handlu w niedzielę dla wybranych podmiotów gospodarczych. Temat ten poruszyłem już w 1 liście otwartym do najszanowniejszego pana prezydenta zatytułowanym - Niedziela, sfałszowany dekalog i łamanie Konstytucji i rozwinąłem w aneksie. Myślę, że ustawa ta może być rekordzistką pod względem nieprzestrzegania obowiązującej Konstytucji. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, jak najszanowniejszy pan prezydent myśli ile zapisów obowiązującej Konstytucji ustawa ta zgwałciła?
Od 1 do 5, od 5 do 10, czy też więcej jak 10? Bardzo proszę o udzielenie odpowiedzi.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, wśród zwyrodnialców lobbujących za tą haniebną ustawą była również najszanowniejsza pani posłanka Krystyna Pawłowicz:

„Spośród 86 podpisów widniejących pod projektem zmian w Kodeksie pracy przewidującym zakaz pracy w placówkach handlowych w niedziele, aż 65 złożyli posłowie PiS. Wśród nich znaleźli się m.in. Mariusz Błaszczak, Anna Fotyga, Krzysztof Lipiec, Antoni Macierewicz i Krystyna Pawłowicz, Robert Telus.”

W kwestii ograniczeniu handlu dla niektórych podmiotów gospodarczych odniósł się również najszanowniejszy pan poseł Stanisław Piotrowicz, który to zwyrodniały niegodziwiec był wówczas przewodniczącym Sejmowej Komisji Sprawiedliwości (!):

„Stanisław Piotrowicz odniósł się również do zakazu handlu w niedziele. - To kolejny nasz pomysł, który jest wprowadzany etapowo. (…) Przewodniczący Sejmowej Komisji Sprawiedliwości skrytykował również tzw. obrońców konstytucji. - Wszystkie osoby, które krzyczą w ten sposób, chcą okradać państwo. Pytam się, w jaki sposób ona jest łamana? - W którym miejscu?”

Wygląda na to, że obecnie w Polsce można bezkarnie łamać Konstytucje, a nad bezkarnością tych zwyrodnialców czuwają sędziowie Trybunału Konstytucyjnego. Temat rozwinąłem w 69 liście otwartym zatytułowanym - Kryminaliści i ścierwa moralne w Trybunale Konstytucyjnym.
Bardzo proszę powróćmy myślami do debili zasiadających w Sejmie i Senacie. Czas pokazał, że zdecydowana większość posłów i senatorów nie zna historii naszego kraju i nie mam na myśli zamierzchłych, przedchrześcijańskich czasów, ale czasów ostatniej wojny światowej. Na przykład najszanowniejszy pan dureń, Antonii Macierewicz być może wierzy w podróże w czasie:

„To Józef Piłsudski, dla którego powstanie warszawskie było symbolem i źródłem odbudowy Wojska Polskiego. To Roman Dmowski, dla którego dziedzictwo powstania warszawskiego było symbolem konieczności odbudowy siły patriotyzmu Narodu Polskiego.”

Gdyby najszanowniejszy pan prezydent nie wiedział powstania warszawskiego nie dożył ani najszanowniejszy pan Józef Piłsudski, ani najszanowniejszy pan Roman Dmowski. To jednak, co stosunkowo niedawno wydarzyło się w Sejmie i Senacie przerosło moje najbardziej pesymistyczne wyobrażenia. Rzeczą znaną dla osób znających historię naszego kraju jest fakt, że w Polsce byli kolaboranci współpracujący z hitlerowską III Rzeszą. Polska też miała swój wkład w splot wydarzeń, które doprowadziły do wybuchu 2 Wojny Światowej. Na temat tych wydarzeń najszanowniejszy pan były prezydent, a obecnie denat Lech Kaczyński tak się wypowiadał:

„Monachium to pakt, który wymaga chwili refleksji. (…) Pozostaje pytanie o rolę naszego kraju. Nie byliśmy w Monachium, ale jego efektem było naruszenie integralności terytorialnej Czechosłowacji. Naruszenie integralności terytorialnej, które jest zawsze złem. Było wtedy jest i dzisiaj. To problem nie tylko totalitaryzmu. To problem wszelkich imperialnych czy neoimperialnych skłonności. Przekonaliśmy się o tym w zeszłym roku. (…) Przyłączenie się Polski do rozbioru, a w każdym razie do terytorialnego ograniczenia ówczesnej Czechosłowacji, było nie tylko błędem, było grzechem i my w Polsce potrafimy się do tego grzechu przyznać i nie szukać usprawiedliwień. Nie szukać usprawiedliwień, nawet gdyby się ich szukać dało.”

Pomimo tych niepodważanych faktów posłowie i posłanki zasiadający w Semie nieomal przez aklamację przyjęli uchwałę jawnie fałszującą historię Polski. Proceder ten opisałem w aneksie do
56 listu otwartego zatytułowanego - Amoralne obchody 2 Wojny Światowej i onaniści.
Minęło niewiele czasu a taką samą nieznajomością historii Polski popisali się członkowie Senatu.
Temat ten rozwinąłem w 66 liście otwartym zatytułowanym - Polscy faszyści i ich udział w II Wojnie Światowej.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, jeżeli członkowie Sejmu i Senatu swoimi głosami wykazali się karygodną niewiedzą dotyczącą historii naszego kraju, to zastanówmy się jakie oni mają kompetencje dotyczące spraw naprawdę ważnych? Spraw typu przymusowych szczepień, praw gospodarczych czy ekonomicznych? Przecież by stwierdzić, że przegłosowane uchwały były niezgodne z prawdą nie trzeba mieć żadnej historycznej wiedzy.
W zupełności wystarczy mieć dostęp do Internetu i minimalne pojęcie na temat funkcjonowania wyszukiwarek internetowych. Trzeba jeszcze umieć czytać z zrozumieniem, ale tego od posłanek i posłów się nie wymaga, co też jest wielkim dramatem naszego kraju. Nie można wykluczyć, że w Sejmie i Senacie rozprzestrzenił się wielce szkodliwy wirus głupoty:

„Wirus głupoty – czy coś takiego w ogóle istnieje? Okazuje się, że tak, co cztery lata temu potwierdzili naukowcy z Johns Hopkins School of Medicine i z University of Nebraska.
Odkryty wirus atakujący ludzkie DNA sprawia, że średnio cztery osoby na dziesięć cierpi na zaburzenia funkcji poznawczych i osłabioną aktywność mózgu w kwestiach zdroworozsądkowego i racjonalnego myślenia…”

Teoretycznie istnieje możliwość, że absolutnie wszyscy członkowie sejmu, senatu, członkowie rządu mają zaburzenia funkcji poznawczych i osłabioną aktywność mózgu w kwestiach zdroworozsądkowego i racjonalnego myślenia – krócej pisząc to debile.
To by tłumaczyło to co się w naszym kraju dzieje. W ramach pozorowanej w wielkiej mierze walki z koronawirusem wprowadzono restrykcje, które z dnia na dzień doprowadziły do ruiny setki tysięcy Polek i Polaków, a ofiar reżimowych represji lada dzień będzie miliony. Oczywistą rzeczą jest to, że durnie zasiadający w Sejmie i Senacie swoją działalnością mogą tylko szkodzić i dlatego trzeba jak najszybciej usunąć w niebyt ten zbrodniczy system. W 87 liście otwartym zatytułowanym - Kraj Rad, wirus, śmierć i nieszczęścia jego mieszkańców – zaproponowałem konkretne propozycje, dzięki którym z Sejmu i Senatu zostaną wyeliminowani debile. Natomiast w 84 liście otwartym zatytułowanym - Wirus, wojna i rozdawnictwo starzejącego się pieniądza! - zaproponowałem System Ekonomiczny Nowy – w skrócie – SEN. System w dużej mierze odporny na epidemie, recesje, system przyjazny zarówno dla przedsiębiorców jak i ludzi pracy.

Czy zapoznał się najszanowniejszy pan prezydent z tym listami?
Jeżeli się zapoznał, to co myśli o propozycjach w nich zawartych?

Myślę, że nadeszła stosowna pora na podsumowanie tego listu. Po raz wtóry poruszyłem kwestię przymusu noszenia śmiercionośnych maseczek. Sprawa jest wielce poważna i kryminalna i koniecznie trzeba będzie wszystkich winnych rozliczyć. Podobnie jest durnymi restrykcjami, które znienacka, w krótkim czasie doprowadziły do ruiny gospodarczej setki tysięcy Polek i Polaków.
Winnych koniecznie trzeba będzie przykładnie ukarać. Powołać forum narodowe lub nawet międzynarodowe, które rozliczy debili, podobnie jak po 2 Wojnie Światowej ukarano faszystowskich zbrodniarzy. Debile w Sejmie, Senacie i w rządzie stanowią zagrożenie dla naszego życia, zdrowia, dla naszych majątków i trzeba działać szybko, bo każdy dzień działalności debili to realne niebezpieczeństwo. Myślę, że powinno się w trybie bardzo pilnym wprowadzić stan wyjątkowy i powołać całkiem nowy rząd złożony z prawdziwych fachowców, którzy w konkursach teoretycznych i praktycznych potwierdzą swoje kompetencje. Raz na zawsze odejść od wyborów, które swoją głupotą urągają rodzajowi ludzkiemu. Od nowa zdefiniować państwo. Epidemia koronawirusa może być w tym dziele bardzo przydatna. Widzimy teraz wyraźnie, które służby są w kraju niezbędne, a które są zbyteczne, a nawet szkodliwe. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, proszę działać szybko i mądrze, bo czas działa na naszą niekorzyść. Każdy dzień działalności durniów, może szkody potęgować.
Czytając Biblię natrafiłem na radosna nowina, bowiem Biblia to księga, ze szczęśliwym zakończeniem. Bardzo proszę zapoznajmy się z biblijną przypowieścią:

Mateusza 13:24-30 ; 34
Podał im inny przykład, mówiąc: „Królestwo niebios stało się podobne do człowieka, który na swym polu zasiał wyborne nasienie. Kiedy ludzie spali, przyszedł jego nieprzyjaciel i między pszenicę nasiał chwastów, i odszedł. Gdy źdźbło wyrosło i wydało plon, wtedy ukazały się też chwasty. Podeszli więc niewolnicy gospodarza i rzekli do niego: ‚Panie, czyż nie posiałeś na swym polu wybornego nasienia? Skąd się zatem wzięły chwasty?’ On powiedział do nich: ‚Jakiś nieprzyjaciel, jakiś człowiek, to uczynił’. Rzekli do niego: ‚Czy więc chcesz, żebyśmy poszli i je zebrali?’ On powiedział: ‚Nie, żebyście przypadkiem, zbierając chwasty, nie wykorzenili wraz z nimi pszenicy. Pozwólcie obu rosnąć razem aż do żniwa, a w porze żniwa powiem żniwiarzom: Najpierw zbierzcie chwasty i powiążcie je w wiązki na spalenie, potem idźcie zgromadzić pszenicę do mojego spichrza’ (…) Wszystko to Jezus mówił do tłumów w przykładach. Doprawdy, bez użycia przykładu niczego do nich nie mówił.

Jest to jedna z niewielu przypowieści, mająca swoje biblijne wytłumaczenie. Bardzo proszę zapoznajmy się z wielce szczęśliwą i radosną wykładnią tej przypowieści:

Mateusza 13:36-43
Potem, rozpuściwszy tłumy, przyszedł do domu. A jego uczniowie podeszli do niego i powiedzieli: „Wyjaśnij nam przykład o chwastach w polu”. On, odpowiadając, rzekł: „Siewcą wybornego nasienia jest Syn Człowieczy, polem jest świat, a wybornym nasieniem są synowie królestwa, chwastami zaś są synowie niegodziwca, a nieprzyjacielem, który je zasiał, jest Diabeł. Żniwem jest zakończenie systemu rzeczy, a żniwiarzami są aniołowie. Dlatego jak zbiera się chwasty i pali ogniem, tak będzie podczas zakończenia systemu rzeczy. Syn Człowieczy pośle swych aniołów i zbiorą z jego królestwa wszystko, co powoduje zgorszenie, oraz tych, którzy czynią bezprawie, i wrzucą ich do ognistego pieca. Tam będą płakać i zgrzytać zębami. W owym czasie prawi będą świecić jasno jak słońce w królestwie ich Ojca. Kto ma uszy, niech słucha.

Z Biblii wynika, że aniołowie zbiorą durni i zaprowadzą do Piekła zwanego też ognistym piecem.
Jest to wielce radosna nowina, która się może durniom nie spodobać, ale odwrotu nie będzie:

Sura 22:22
Ilekroć będą chcieli wyjść stamtąd, udręczeni cierpieniem, będą tam zawracani: "Zakosztujcie kary ognia palącego!"

Nowina ta jest też wielce radosna dla udręczonej ziemi, bo bez durni, zwłaszcza tych w Sejmie i Senacie życie na ziemi może być znacznie piękniejsze.
Ale kiedy ta biblijna radosna nowina się spełni tego nie wiem i by coś zmienić na lepsze napisałem ten list i oprócz tego postanowiłem pomodlić się o pomoc do najszanowniejszego, najlepszego spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boga:

Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludziom odsunąć debili od władzy i pomóc stworzyć system, w którym stanowiska będą sprawować ludzie najuczciwsi i najmądrzejsi?

Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.

Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski

Naj.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
93 list otwarty - Stop debilom w Sejmie i Senacie.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin