www.szah.fora.pl

ahmadeusz - celem istnienia strony jest doskonalenie jakości naszego życia i osobowości. Wersja Testowa.

Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy. -> 95 list - Prokuratorzy idioci i najszybsze śledztwo świata.
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
95 list - Prokuratorzy idioci i najszybsze śledztwo świata.
PostWysłany: Sob 23:24, 25 Kwi 2020
ahmadeusz
Administrator
 
Dołączył: 07 Wrz 2015
Posty: 2146
Przeczytał: 23 tematy

Ostrzeżeń: 0/7

Płeć: Mężczyzna





jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski 19 dzień 6 miesiąc 11 rok EY

Najsz Smile

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy moich listów otwartych, w poprzedni 94 list otwarty zatytułowany - Stop idiotom w samorządach terytorialnych – poświęcony był idiotom zajmującym kierownicze stanowiska w szeroko pojętym samorządzie terytorialnym. Podałem z życia wzięte przykłady idiotów łamiących w sposób najwyższe prawo naszego kraju zapisane w Konstytucji. Zazwyczaj idiotom takie antyspołeczne działanie uchodzi bezkarnie i mogą oni dalej zajmować swoje stanowiska i dalej grzeszyć.
Wytłumaczyłem te dlaczego tolerowanie takiego stanu rzeczy szkodzi wszystkim ludziom i w interesie wszystkich ludzi jest stworzenie systemu, który skutecznie będzie eliminował idiotów z kierowniczych stanowisk. Wyjaśniłem też to, że idiota najbardziej szkodzi samemu sobie.
W Dhammapadzie zaliczanej przez teologów do świętych ksiąg ludzkości jasno ten fakt opisano:

Dhammmapada 5:66
Tępi głupcy są własnymi nieprzyjaciółmi, gdy dopuszczają się złych uczynków, których owoce są gorzkie.

Może się jednak zdarzyć, że idiota nie jest świadomy swego upośledzenia umysłowego:

Dhammmapada 5:63
Głupiec, który wie o swojej głupocie jest przynajmniej w tym mądry, lecz głupiec który myśli, że jest mądry dopiero jest głupcem.

Nadeszła pora na napisanie kolejnego listu 95 listu otwartego. Będzie on nosił tytuł 95 - Wyjątkowo tępy idiota i najszybsze śledztwo świata. Do napisania tego listu zainspirowała mnie wiadomość o zakończonym w podejrzanym trybie śledztwie:

„Prokurator Ewa Wrzosek mówi - To chyba najszybsze śledztwo świata, bo trwało łącznie jakieś trzy godziny. Przez ponad 25 lat pracy nie spotkałam się z czymś takim. Nie wiem przez kogo zostało to śledztwo umorzone i w jakim trybie. Przecież w tej sprawie nie zostały wykonane żadne czynności procesowe. (…) Bardzo chciałabym poznać uzasadnienie tej decyzji i dowiedzieć się jaka była podstawa prawna tego działania.”

Czy to było najszybsze śledztwo świata tego nie wiem i tym tematem nie będziemy się zajmować. Na początku tego listu wytłumaczę, że idiota jest to człowiek o znacznym stopniu upośledzenia umysłowego. Człowiek taki stanowi największe zagrożenie dla samego siebie jak i dla osób z swego otoczenia. Jeżeli taka upośledzona umysłowo osoba zajmuje ważne społecznie stanowisko, to stwarza potencjalne zagrożenie zazwyczaj proporcjonalne do swej głupoty.
Spośród niebezpiecznych idiotów, szczególne zagrożenia stanowią głupi prokuratorzy, dlatego list ten w znacznej mierze poświęcony będzie prokuraturze. Temnat ten już wcześniej analizowałem i dlatego też gorąco zachęcam do wcześniejszego zapoznania się z moim 63 listem otwartym, któremu nadałem tytuł - Stop debilom w prokuraturze i na salach rozpraw. List ten przybliży czytelnikom działanie prokuratorów, biegłych sądowych i świadków. Bardzo proszę najpierw zapoznajmy się z sprawą, która będzie tematem przewodnim tego listu:

„"Najkrótsze śledztwo w historii". Prokuratura umarza śledztwo ws. wyborów
Warszawska prokuratura rejonowa wszczyna śledztwo ws. organizacji wyborów prezydenckich. Podstawą jest art. 165 par. 1 pkt. 1 Kodeku Karnego, który głosi, że "kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (...) podlega karze pozbawienia wolności od 6miesięcy do lat 8". (…)
Śledztwo może objąć wszystkich funkcjonariuszy publicznych, "którzy wydają określone polecenia", jak również i osoby, które te rozkazy wykonywały. "Zwłaszcza bez podstawy prawnej" – podkreśla prokurator. (…) Niedługo po tej informacji pojawiła się kolejna – o umorzeniu śledztwa. Śledztwo, które dotyczyło sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób w związku z organizacją najbliższych, przewidzianych na 10 maja, wyborów prezydenckich jest umorzone – przekazała Polskiej Agencji Prasowej Prokuratura Okręgowa w Warszawie.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, bez cienia najmniejszej wątpliwości prokurator, który umorzył to postępowanie to wyjątkowo tępy idiota, który złamał prawo i jego decyzja naraziła na utratę zdrowia i życia wiele osób, co też wykażę.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że w Polsce jest stan epidemii ogłoszony przez reżimowej władze. Mniej więcej miesiąc temu kraj objęto wyjątkowymi restrykcjami z powodu domniemanej epidemii:

„W Polsce odnotowywanych jest coraz więcej przypadków zakażeń koronawirusem. W związku z panującą sytuacją epidemiologiczną, 20 marca premier Mateusz Morawiecki razem ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim ogłosili wprowadzenie w naszym kraju stanu epidemii.
wprowadzony został zakaz wychodzenia z domu poza celami bytowymi, zawodowymi oraz zdrowotnymi, jak m.in. wychodzenie do pracy, sklepu, apteki, lekarza czy wyprowadzanie psa
na terenie całego kraju wprowadzony został zakaz organizacji imprez i wszelkich zgromadzeń, za wyjątkiem spotkań i wydarzeń, w których uczestniczą członkowie najbliższej rodziny
w mszy lub innym obrzędzie religijnym nie może uczestniczyć jednocześnie więcej niż 5 osób – wyłączając z tego osoby sprawujące posługę
Nowe ograniczenia wprowadzone przez rząd:
dwa metry odległości od drugiej osoby na chodniku i w miejscach publicznych
w sklepie przebywać może tylko 3 razy więcej osób niż jest kas, w urzędach pocztowych dwie osoby na okienko, na targowiskach ograniczenie 3 osoby na stragan
zakaz korzystania z rowerów miejskich
obowiązek nakładania rękawiczek przy wejściu do sklepu
sklepy budowlane zostaną zamknięte w weekendy
ograniczenia w dostępie do parków, bulwarów i plaż
osoby niepełnoletnie mogą przebywać w sferze publicznej tylko z osobą dorosłą
zamknięte zostaną salony fryzjerskie, kosmetyczne, piercingu i tatuażu
tzw. godziny dla seniorów w sklepach, drogeriach i aptekach w godzinach 10-12
dodatkowe wymogi wprowadzone zostaną również w zakładach pracy, jak 1,5 m odległości między stanowiskami pracy oraz zapewnienie przez pracodawcę środków ochrony
zamknięcie hoteli i miejsc noclegowych (wyjątkiem miejsca przeznaczone do kwarantanny i izolacji)
obowiązkowa kwarantanna dla domowników osób, które przebywają na kwarantannie (od 1 kwietnia)
limit w autobusach i busach przewoźników prywatnych, podobnie jak w komunikacji miejskiej
odłożenie w czasie zabiegów rehabilitacyjnych...”

Według reżimowych oficjalnych danych od czasu ogłoszenia powyższych restrykcji wielokrotnie przybyło osób zarażonych. Rośnie też liczba osób umierających. Na dzień dzisiejszy podano takie liczby: Zakażeni 11 067 Zgony 499, ale nim dokończę ten list zarażonych i zmarłych może przybyć. Tendencja jest wzrostowa. Jeżeli weźmiemy pod rozwagę fakt, że na czele rządu stoi wyjątkowo tępy debil, na dodatek kłamca, kryminalista, recydywista, najszanowniejszy pan prezes rady ministrów, premier Mateusz Morawiecki to dane te mogą wielce odbiegać od prawdziwych. Rozsądek nakazuje nam zachowanie szczególnej ostrożności bo niebezpieczeństwo może być duże. Warto ograniczyć poruszanie się i wszelkie kontakty do niezbędnego minimum. Dokładnie do tego samego namawiał najszanowniejszy pan prezydent podczas urządzonego przez siebie PiO:

Najszanowniejsza pani Lidia zadała pytanie - czy można jeździć do rodziny?
Najszanowniejszy pan prezydent tak odpowiedział:
„Pani Lidio, no powiem tak, jest proszę pamiętać o tym, że nadal utrzymane jest rozporządzenie dotyczące ograniczeń. (…) Rzecz jasna można realizować przy tym co niezbędne, zakupy, czyli swoje obowiązki zawodowe, prowadzić działalność gospodarczą, czy też niezbędnych sprawach życia codziennego, no i teraz pani pyta, czy można jeździć do rodziny. Ja bym odpowiedział w tym kontekście, tak po prostu w odwiedziny no to nie bardzo, bo te odwiedziny nie bardzo mieszczą się w tych działaniach o charakterze niezbędnych. (...) To jest niemożliwe. Tutaj jeżeli ktoś będzie w takich celach się przemieszczał to może go czekać bardzo trudna rozmowa z policjantami jeżeli będzie zatrzymany.”

Jeżeli faktycznie trwa epidemia, to powinniśmy robić wszystko by zminimalizować niebezpieczeństwo. Najszanowniejsza pani euro posłanka Beata Szydło tak się wypowiedziała:

„Politycy powinni się zajmować przede wszystkim tym, co jest najważniejsze". - Czyli gospodarką, miejscami pracy oraz walką z koronawirusem i jego skutkami. Żeby tak było, potrzebne są spokój i współpraca.”

Tymczasem w naszym kraju działa zorganizowana grupa terrorystów prąca do zorganizowania w maju wyborów prezydenckich. Uzasadnione stanem epidemii były słowa krytyki dotyczące wyborów uzupełniających. Już wtedy powinna zadziałać prokuratura. Pisałem o tym w 88 liście zatytułowanym - Koronawirus, o wyborach w cieniu zarazy i śmierci. Już w tamtym czasie wybory te naraziły życie i zdrowie obywateli naszego kraju. Pomimo tego różni politycy zamiast zająć się walką z koronawirusem i jego skutkami wymyślili wybory korespondencyjne i narażając życie i zdrowie Polek i Polaków prą do nich. Temat ten rozwinąłem w aneksie do 88 listu otwartego. Organizacja tych wyborów, poza tym, że pochłania wiele cennego czasu, wymusza różne spotkania mogące się przełożyć na zachorowania i śmierć. Przed wyborami, absolutnie wszyscy uprawnieni do głosowania powinni dostać karty do głosowania, a potem je przekazać komisjom. Ta wielka logistycznie do przeprowadzenia operacja może przyczynić się do zwiększenia zachorowań i śmierci. W pierwszej fazie mogą narażeni być pracownicy drukarni, w drugiej fazie pracownicy poczty oraz wyborcy. Trzeba tutaj dodać, że wszelki przygotowania do tej operacji jak na razie są w pełni bezprawne i wiążą się z przekroczeniem uprawnień, dlatego, że według najwyższego prawa naszego kraju – Konstytucji – wybory muszą być równe, powszechne i bezpośrednie:

„Art. 127. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez Naród w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym.”

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, w Konstytucji jest wyraźnie mowa o wyborach bezpośrednich. Sądząc po ustawach najszanowniejszy pan prezydent podpisuje mam świadomość, że piszę do człowieka wyjątkowo upośledzonego na umyśle, dlatego wytłumaczę na czym polega bezpośredniość na przykładzie partii szachów. Gdyby najszanowniejszy pan prezydent lub czytelnicy nie wiedzieli dlaczego tak myślę, to polecam przeczytanie 92 listu otwartego zatytułowanego - Stop wariatom u władzy – tam wszystko wyjaśniłem.
Szachy jest to gra planszowa. Zawodnicy siadają naprzeciw siebie i grają. Przesuwają figury według reguł na przemian, aż do zakończenia partii. Jest to gra bezpośrednia.
Możliwa jest też gra korespondencyjna. Kiedy byłem młodych chłopcem brałem udział w turnieju korespondencyjnym za pośrednictwem poczty. Na kartce pocztowej wpisywałem posunięcie i wysyłałem na adres przeciwnika. Po otrzymaniu posunięcia, przeciwnik przesyłał na mój adres odpowiedź. W dzisiejszych czasach Internetu i możliwości kontaktu za jego pośrednictwem też gram korespondencyjnie w szachy wykorzystując możliwości współczesnej technologii.
Przeciwnik nawet na innym kontynencie otrzymuje odpowiedź niemal w czasie rzeczywistym.
Gram w szachy z dwóch względów. Lubię grać, ale gram przede wszystkim, żeby trenować umysł, ćwiczyć go w myśleniu i analizie. Nieustannie rozmyślać. Gry logiczne pozwalają też ocenić sprawność umysłu, ale nie o tym jest ten list.
Gra korespondencyjna nie daje mi absolutnie żadnej gwarancji, że gram z konkretnym przeciwnikiem. Po drugiej stronie może przeciwko mnie grać kilku przeciwników. W trakcie mogą się oni zmieniać. Mogę grać z komputerem, a mój partner może tylko i wyłącznie przekazywać posunięcia, które wykonuje komputer, ale mnie to nie interesuje.
Inaczej jest jednak z wyborami korespondencyjnymi, do których dąży z maniakalnym uporem grupa debili z rządu, Sejmu i Senatu. Działania te są bezprawne, bo żeby przeprowadzić wybory korespondencyjne, trzeba najpierw zmienić obowiązującą Konstytucję i obecnie terrorystyczna grupa narażając nasze życie i zdrowie organizuje wybory bez żadnych podstaw prawnych.
Bardzo proszę zapoznajmy się z propozycją tych szaleńców:

Jak właściwie mają wyglądać takie wybory? Najpierw, w terminie od siedmiu dni do dnia poprzedzającego głosowanie, wyborcy otrzymają pakiet wyborczy - albo do oddawczej skrzynki pocztowej, albo pod adres wskazany w spisie wyborców. Oto, co mówi ustawa.

W skład pakietu wejdzie koperta zwrotna, karta do głosowania, koperta na kartę do głosowania, instrukcja głosowania korespondencyjnego i oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania.
Wyborca po wypełnieniu karty do głosowania wkłada ją do do koperty na kartę do głosowania, którą zakleja, a następnie kopertę tę wkłada do koperty zwrotnej łącznie z podpisanym oświadczeniem.
Umieszcza ją sam, lub za pośrednictwem innej osoby, nie wcześniej niż o godzinie 6:00 i nie później niż o godzinie 20:00 w dniu głosowania, w specjalnie przygotowanej do tego nadawczej skrzynce pocztowej.
Co potem?

Koperty na kartę do głosowania wyjęte z kopert zwrotnych dostarczonych do gminnej obwodowej komisji wyborczej wrzucane są do urny wyborczej.
Kopert na kartę do głosowania nie otwiera się przed wrzuceniem do urny wyborczej.
Kiedy głos będzie nieważny?

Kiedy w kopercie zwrotnej brak jest podpisanego oświadczenia wyborcy o osobistym i tajnym oddaniu głosu.
Na oświadczeniu wyborca nie wpisał swojego imienia, nazwiska, numeru PESEL lub wpisał te dane nieczytelnie.
Koperta na kartę do głosowania nie jest zaklejona.
Wyborca, którego dane są wpisane na oświadczeniu, nie widnieje w spisie wyborców przekazanym gminnej obwodowej komisji wyborczej.

Całę to głosowanie korespondencyjne nosi w sobie wszystkie wady jakie niesie z sobą gra korespondencyjna w szachy. Odbiorca – komisja wyborcza – nie będzie miała żadnej pewności, czy karta została wypełniona przez właściwą osobę. Imię, nazwisko można podrobić. Jest też pewien aspekt, przez który wybory te będą nieważne. Wybory mają być powszechne i tu na przeszkodzie stoi obowiązkowy numer PESEL, dlatego, że nadane nam przez reżim numery PESEL jest po części kościelny. Zawiera w sobie błędną kościelną datę, a zgodnie z obowiązującą Konstytucją nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia w praktykach religijnych:

„Art. 53. Każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii. (…) Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.”

Temat trefnego numeru PESEL omówiłem w 77 liście otwartym zatytułowanym - PESEL i Izraelici, ostateczne rozstrzygnięcie. Problem trefnych, błędnych dat kościelnego kalendarza omówiłem w 3 liście otwartym zatytułowanym - Chrześcijańska rachuba kłamstw i mega grzeszne daty. Posługiwanie się tym kalendarzem świadczy o głupocie wynikającej z braku wiedzy lub też o wyjątkowym idiotyzmie mającym swoje źródło w nienawiści i źle.
Dlatego też choćbym chciał, to nie mógłbym oddać poprawnego głosu, bo mi sumienie nie pozwala na okłamywanie ludzi. Dlatego też zaproponowana forma traci znamiona powszechności.
Poprzez zastosowanie numeru PESEL zwierającego kościelną datę projekt ustawy koliduje z Artykułem 53 Konstytucji, ale to nie wszystko.
Konstytucja mówi nam o równych wyborach. Tymczasem z całą pewnością przede wszystkim za sprawą reżimowych mediów wybory te nie są równe, dlatego że w reżimowych mediach najszanowniejszy pan prezydent jest faworyzowany. Temat ten rozwinąłem w drugim aneksie do 43 listu otwartego zatytułowanego - Gigantyczna grabież i kłamstwa reżimowej telewizji.

Wiemy już, że zaproponowane wybory korespondencyjne nie będą ani powszechne, ani równe. Kolejnym konstytucyjnym wymogiem jest tajność głosowania.
Problem tkwi w tym, że wraz z swym głosem wyborca musi podać swój numer PESEL i czytelny podpis zawierający imię, nazwisko i oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu.
I tu pojawia się problem, są to bowiem wybory korespondencyjne.
Pisałem już o tym, że komisja nie będzie miała pewności co do tego, czy głos nie został sfałszowany, podobnie wyborca nie będzie miał pewności, czy zostanie zachowana tajność głosowania. W komisji mogą się trafić ludzie, którzy będą notować kto na kogo głosował.
Takiej możliwości nie ma w głosowaniu bezpośrednim. Widzimy zatem, że zaproponowane głosowanie korespondencyjne urąga zdrowemu rozsądkowi i jawnie koliduje z obowiązującą Konstytucją, ale jest jeszcze jeden problem. Bardzo proszę przypomnijmy sobie zapis dotyczący wyborów prezydenckich:

„Art. 127. Prezydent Rzeczypospolitej jest wybierany przez Naród w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym.”

Mowa w nim o głosowaniu tajnym. Podobny zapis znalazł się w propozycji ustawy o głosowaniu korespondencyjnym:

„W skład pakietu wejdzie koperta zwrotna, karta do głosowania, koperta na kartę do głosowania, instrukcja głosowania korespondencyjnego i oświadczenie o osobistym i tajnym oddaniu głosu na karcie do głosowania.”

Tajność głosowania utajnia proces wyborczy. Czyni go zakamuflowanym. Uniemożliwia sprawdzenie czy wybory nie zostały sfałszowane, dlatego zapis ten koliduje z 13 artykułem zakazujących istnienia partii politycznych i innych organizacji mających utajnione struktury:

„Art. 13. Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa.”

Tymczasem Prezydent naszego kraju jest wybierany w tajnych wyborach. Struktura tego wyboru jest utajniona co też uniemożliwia sprawdzenie czy nie dopuszczono się oszustwa wyborczego.

Dokładnie analogiczną sytuację mamy w z Sejmem i Senatem:
„Art. 96. Sejm składa się z 460 posłów. Wybory do Sejmu są powszechne, równe, bezpośrednie i proporcjonalne oraz odbywają się w głosowaniu tajnym.
Art. 97. Senat składa się ze 100 senatorów.
Wybory do Senatu są powszechne, bezpośrednie i odbywają się w głosowaniu tajnym.”

Tego typu wybory oparte o utajnione struktury – nikt nie wie kto wybrał posłów i senatorów i brak jest możliwości sprawdzenia są artykule 13 zakazane. Posłowie i Senatorowie jak i prezydent sprawują swoje funkcje bezprawnie i nie jest to moje zdanie, ale takie mamy prawo i nie ma co się dziwić, bo w Sejmie i Senacie większość stanowią debile. Udowodniłem to w 93 liście otwartym zatytułowanym - Stop debilom w Sejmie i Senacie. Kolejnym dowodem jest wadliwa Konstytucja zawierająca w sobie wewnętrzne sprzeczności. O innych już wcześniej pisałem.
Dlaczego w Konstytucji są zapisy potencjalnie sprzeczne tego nie wiem, ale wiem, że z tej przyczyny koniecznie trzeba napisać nową, pozbawioną błędów i sprzeczności Konstytucję.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, wybory korespondencyjne to czysta abstrakcja nie mająca żadnego prawnego umocowania.
Jeżeli w dobie epidemii jakieś osoby podejmują jakieś działania w tej kwestii to już mamy do czynienia z karalnym przekroczeniem uprawnień, na dodatek przeprowadzenie w czasie zarazy wyborów korespondencyjnych może się przyczynić do zwiększenia zarażeń i większej ilości śmierci przede wszystkim wśród drukarzy drukujących pakiety wyborcze. Wśród listonoszów, którzy będą mieli kontakt z potencjalnie zarażonymi skrzynkami na listy. Również wyborcy zmuszeni do zaglądania do skrzynek pocztowych mogących mieć na sobie wirusy mogą się w trakcie korespondencyjnych wyborów zarazić koronawirusem. W internecie znalazłem podobne analizy osób podających się za specjalistów od wirusów:

„Dr Tomasz Dzieciątkowski, wirusolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego wyjaśnia jakie zagrożenia mogą czekać w trakcie przeprowadzenia wyborów prezydenckich w obecnej sytuacji związanej z koronawirusem. Specjalista odpowiada również na pytanie jak się ma głosowanie korespondencyjne do zwykłego, jeśli chodzi o epidemiczność. Czy ryzyko rozprzestrzeniania wirusa nie jest takie samo albo zbliżone, jak przy zwykłych wyborach? - Według mnie sytuacja epidemiczna w Polsce jak najbardziej predysponuje do tego, żeby przesunąć wybory.”

„Wszystkie zbiorowiska ludzkie sprzyjają rozprzestrzenianiu się epidemii. Jeśli narażają chociaż małą grupę osób, to wybory nie mają sensu – stwierdził wirusolog prof. Włodzimierz Gut.”

Spotkałem się też z opracowaniami, według których w Niemczech gdzie w czasie epidemii przeprowadzono wybory korespondencyjne wzrosła zachorowalność na korinę.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejsi czytelnicy, po tej wnikliwej i koniecznej analizie tematu powróćmy proszę do zasadniczej treści listu. Do umorzenia śledztwa. Bardzo proszę przypomnijmy sobie sprawę.

„"Najkrótsze śledztwo w historii". Prokuratura umarza śledztwo ws. wyborów
Warszawska prokuratura rejonowa wszczyna śledztwo ws. organizacji wyborów prezydenckich. Podstawą jest art. 165 par. 1 pkt. 1 Kodeku Karnego, który głosi, że "kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (...) podlega karze pozbawienia wolności od 6miesięcy do lat 8". (…)
Śledztwo może objąć wszystkich funkcjonariuszy publicznych, "którzy wydają określone polecenia", jak również i osoby, które te rozkazy wykonywały. "Zwłaszcza bez podstawy prawnej" – podkreśla prokurator. (…) Niedługo po tej informacji pojawiła się kolejna – o umorzeniu śledztwa. Śledztwo, które dotyczyło sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób w związku z organizacją najbliższych, przewidzianych na 10 maja, wyborów prezydenckich jest umorzone – przekazała Polskiej Agencji Prasowej Prokuratura Okręgowa w Warszawie.”

Śledztwo było jak najbardziej zasadne, natomiast umorzenie śledztwa było zarówno przekroczeniem uprawnień jak i niedopełnieniem obowiązków.
Sprawa jest bezsprzecznie kryminalna i rozwojowa. Według doniesień medialnych, śledztwo bez kontaktu z osobą prowadzącą umorzyła najszanowniejsza pani prokurator Edyta Dudzińska:

„Śledztwo zostało umorzone przez zastępcę Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów Edytę Dudzińską. Sęk w tym, że nie było jej wczoraj w pracy.”

Sprawa robi się coraz bardziej podejrzana. Trzeba przesłuchać najszanowniejszą panią Edytę Dudzińską, czy umorzyła sprawę, a jeżeli tak, to dlaczego i czy ktoś na nią nie naciskał.
Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, sprawa jest śmiertelnie poważna.
Jeżeli wierzyć oficjalnym reżimowym doniesieniom, to osoby, które przygotowują wybory, czy też do nich agitują narażają życie i zdrowie milionów Polek i Polaków. Sprawa jest bezdyskusyjna.
Jeżeli prawdą jest to co napisano na temat sprawy, to najszanowniejsza pani prokurator Edyta Dudzińska z Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów przejmując i umarzając sprawę jednocześnie przekroczyła uprawnienia i nie dopełniła obowiązków. Takie zachowanie jest karalne:

Art. 231 kodeksu karnego
§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Istnieje też możliwość, że najszanowniejsza pani Edyta Dudzińska mogła za tę bezspornie polityczną działalność przyjąć jakąś korzyść osobistą. Koniecznie trzeba ustalić, czy z kimś się kontaktowała w tej sprawie. Może ktoś wyżej postawiony obiecał jej awans, nagrodę lub zaproponował stosunek seksualny. Umarzając sprawę, najszanowniejsza pani Ewa Dudzińska lub ktoś wyżej postawiony, kto ją do tego nakłonił naraził Polki i Polaków na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia w czasach epidemii. Z doniesień medialnych wynika bowiem, że organizatorzy bezprawnych wyborów korespondencyjnych aktywnie działają. Podobno drukują karty wyborcze. Podobno aktywnie działa też poczta próbując bezprawnie uzyskać listy wyborcze. W kraju działają terroryści usadowieni na szczytach władzy a odpowiedzialne służby nie reagują, a sprawa, która wyszła na jaw jest dowodem na to, że służby zaangażowały się w przestępczy proceder.
Na organizatorów bezprawnych wyborów jest więcej paragrafów. Na przykład:

NAWOŁYWANIE DO PRZESTĘPSTWA (ART. 255)
Art. 255.
§ 1. Kto publicznie nawołuje do popełnienia występku lub przestępstwa skarbowego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Kto publicznie nawołuje do popełnienia zbrodni, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 3. Kto publicznie pochwala popełnienie przestępstwa, podlega grzywnie do 180 stawek dziennych, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

Wszyscy ci, którzy nawołują do zorganizowania w maju wyborów nawołują do przestępstwa i za to grozi kara do lata 3. Kto publicznie pochwala przeprowadzenie tych wyborów też jest przestępcą.
Narażanie życia ludzi w czasie epidemii nosi charakter terrorystyczny. To też jest karalne.

Art. 255a
Kto rozpowszechnia lub publicznie prezentuje treści mogące ułatwić popełnienie przestępstwa o charakterze terrorystycznym w zamiarze, aby przestępstwo takie zostało popełnione, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Paragrafów znajdzie się więcej, a prokuratura zamiast działać, przesłuchiwać świadków, gromadzić dowody śledztwo umarza, prawo łamie, a przecież prokuratorzy ślubują stać na straży prawa.

Art. 92. ślubowanie prokuratora
§ 1. Przy powołaniu prokurator składa ślubowanie wobec Prokuratora Generalnego według następującej roty:
„Ślubuję uroczyście na powierzonym mi stanowisku prokuratora służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej, stać na straży prawa i strzec praworządności, obowiązki mojego urzędu wypełniać sumiennie, dochować tajemnicy prawnie chronionej, a w postępowaniu kierować się zasadami godności i uczciwości”; składający ślubowanie może dodać na końcu zwrot: „Tak mi dopomóż Bóg”.

Osoby umarzające omawiane postępowanie stanęli po stronie bezprawia, sprzeniewierzyli się praworządności, wyrzekli się godności i uczciwości. Przeciwko najszanowniejszej pani Edycie Dudzińskiej i jej ewentualnym wspólnikom już powinno się toczyć śledztwo. Już powinna siedzieć odizolowana w areszcie by uniemożliwić możliwość mataczenia, ale w Polsce trudno się spodziewać sprawiedliwości. Najszanowniejszy pan poseł, debil Jarosław Kaczyński wyjątkowo trafnie opisał stan praworządności w naszym kraju i świetnie wytłumaczył komu to służy:

„My wiemy, jak w Polsce funkcjonuje prawo, że opowieść o państwie prawa jest kompletną bajką. Polskie sądownictwo, to jest jeden gigantyczny skandal (…) Słabe państwo służy wyłącznie gangom.”

Inny polityk tak opisał stan prawa w Polsce:

„Mafia przejęła wymiar sprawiedliwości. Życie codzienne, uczciwi dziennikarze w mediach ukazują nam bezmiar bezprawia, jaki w coraz szerszym zakresie ogarnia nasz kraj. Odnosimy wrażenie, jakby to wszystko zostało skrzętnie, z premedytacją zaplanowane. Dzisiejszy sędzia, prokurator, coraz częściej utożsamiany jest, jako jeden z przedstawicieli mafijnego systemy, zalewającego nasz kraj. Typowy mafioso, który obłożony stosem kodeksów i wymuszonych na władzy przepisów, arogancko i bezwzględnie realizuje własne i władzy interesy. Obszar i zakres bezprawności przyjął już tak wielkie rozmiary, że bezsilni wobec tego zjawiska stają się również przedstawiciele parlamentu.”

Dowodem na prawdziwość tych słów, są sławetne koronaparty zorganizowane wbrew prawu przez dostojników reżimowych władz. Widziałem jak ludzie zgłaszali policji popełnienie przestępstwa, a policja zamiast rozgonić nielegalne, bezprawne zgromadzenie jawnych przestępców ochraniała.
Ten przestępczy proceder opisałem w 90 liście otwartym zatytułowanym - Koronaparty, pogarda władz dla prawa i życia obywateli. Natomiast odpowiedzialny za ten tragiczny stan praworządności w Polsce prokurator generalny i minister sprawiedliwości najszanowniejszy pan Zbigniew Ziobro kłamie robiąc z siebie idiotę:

„Krytyka pod adresem Polski jest niesprawiedliwa i nieprawdziwa; Polska nie ma problemów z demokracją i praworządnością - przekonywał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na posiedzeniu komisji wolności obywatelskich PE dotyczącym sytuacji w sferze praworządności w Polsce.”

Znając te fakty można by się spodziewać, że nikt przeciwko przestępczym prokuratorom sprawy nie podejmie. Z konsekwencjami może się zaś liczyć dbająca o prawo i sprawiedliwość pani prokurator. Tak też się stało:

„Prokuratura Krajowa poinformowała w piątek 24 kwietnia wczesnym wieczorem, że Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski nakazał wszcząć postępowanie dyscyplinarne przeciwko Ewie Wrzosek. Treść oświadczenia Prokuratury Krajowej:
Prokuratura jako instytucja powołana do ścigania przestępstw i stania na straży praworządności nie bierze udziału w życiu politycznym. Prokuratorzy muszą być apolityczni i niezależni. Mają obowiązek bronić praw i wolności obywateli, a nie angażować się w spory polityczne i partyjne.
Te fundamentalne dla niezależnej prokuratury zasady pani prokurator Ewa Wrzosek narusza w sposób rażący. Bierze udział w politycznych manifestacjach i inicjatywach oraz publicznie demonstruje swoje poglądy, naruszając powagę urzędu prokuratorskiego i zachowując się jak polityk w prokuratorskiej todze.
Taki właśnie polityczny charakter i kontekst miała podjęta przez prokurator Wrzosek decyzja o wszczęciu śledztwa w sprawie organizacji wyborów prezydenckich w okresie pandemii. Decyzja nie miała podstaw, ponieważ nie doszło nawet do zdarzenia, które było powodem wszczęcia postępowania. Zasady, w tym termin, przeprowadzenia wyborów prezydenckich dopiero są przedmiotem prac legislacyjnych parlamentu.
Decyzja o śledztwie nie została przez prokurator Wrzosek w żaden sposób uzasadniona. Opierała się na przekazanym pocztą elektroniczną zawiadomieniu odwołującym się do publikacji w internetowym portalu polityczek.pl i skierowanym przeciwko rzecznikowi Prawa i Sprawiedliwości, który nie jest osobą odpowiedzialną za organizację wyborów. Treść zawiadomienia nie wskazywała na uzasadnione podejrzenie popełniania jakiegokolwiek przestępstwa, co jest warunkiem koniecznym do wszczęcia śledztwa.
Prokurator Wrzosek wszczęła więc śledztwo w sposób nieuzasadniony i z rażącym naruszeniem art. 303 Kodeksu postępowania karnego, nie przeprowadzając prawidłowo czynności sprawdzających. Obrazę przepisów prawa i uchybienie godności urzędu stanowią także jej wypowiedzi w mediach dotyczące wspomnianego śledztwa, a udzielane bez zgody przełożonych.
Dlatego Prokurator Krajowy polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie Ewy Wrzosek.”

Uzasadnienie prokuratury jest po prostu głupie i mija się z prawdą. Idiota, w uzasadnieniu napisał:

„Prokuratura jako instytucja powołana do ścigania przestępstw i stania na straży praworządności nie bierze udziału w życiu politycznym.”

Nie wiem jak tępym debilem trzeba być by w uzasadnieniu napisać tak wierutne kłamstwo. Bardzo proszę zobaczmy do czego nawołuje prokurator generalny i minister sprawiedliwości , debil i idiota, najszanowniejszy pan Zbigniew Ziobro:

„Lepiej jest wybory przeprowadzić korespondencyjnie 10 maja niż w apogeum pandemii.
W sprawie majowych wyborów prezydenckich i głosowania korespondencyjnego wraz z Solidarną Polską stoimy po stronie Jarosława Kaczyńskiego i wspieramy go w tej kwestii.”

Ta wypowiedź wiele w sprawie wyjaśnia, bo w sprawie korespondencyjnych wyborów w maju, najszanowniejszy pan Zbigniew Ziobro też jest stroną i też powinien odpowiedzieć przed sądem za narażanie zdrowia i życia Polek i Polaków. Bardzo proszę zapoznajmy się z jeszcze jednym argumentem debila, który wymyślił trefne uzasadnienie działania Prokuratury Krajowej:

„Prokurator Wrzosek wszczęła więc śledztwo w sposób nieuzasadniony i z rażącym naruszeniem art. 303 Kodeksu postępowania karnego, nie przeprowadzając prawidłowo czynności sprawdzających.”

Znowu mamy do czynienia z wierutnym kłamstwem, na które mógł się zdobyć wyjątkowo tępy i złośliwy, pełen nienawiści debil. By przeprowadzić prawidłowo czynności sprawdzające trzeba przesłuchać świadków, ekspertyz specjalistów. Tego się nie da zrobić w jeden dzień. Nawet tydzień to mało. Bardzo proszę zobaczmy jeszcze na artykuł, na który Idiota się powołał:

Art. 303. KPK
Przesłanki wszczęcia śledztwa
Jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, wydaje się z urzędu lub na skutek zawiadomienia o przestępstwie postanowienie o wszczęciu śledztwa, w którym określa się czyn będący przedmiotem postępowania oraz jego kwalifikację prawną.

Bezspornie przesłanka do wszczęcia śledztwa była oraz została przedstawiona jego kwalifikacja prawna:

„Podstawą jest art. 165 par. 1 pkt. 1 Kodeku Karnego, który głosi, że "kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej (...) podlega karze pozbawienia wolności od 6miesięcy do lat 8".”

Debil, najszanowniejszy pan Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski jeżeli już kogoś powinien postawić przed komisją dyscyplinarną, to idiotkę, zastępcę Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów, najszanowniejszą panią Edytę Dudzińską.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, myślę, że koniecznie powinien najszanowniejszy pan prezydent szybko i skutecznie zareagować.
Konstytucja jest szargana, prawo nie jest przestrzegane, sprawiedliwości w kraju nie ma, tymczasem prokurator generalny i minister sprawiedliwości, debil Zbigniew Ziobro nie reaguje. Wprost przeciwnie prowadzi polityczne gierki i nawołuje do niebezpiecznych dla zdrowia i życia wyborów w maju. Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudu, taki jest najszanowniejszego pana prezydenta konstytucyjny obowiązek:

Art. 126.
Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.

Nawet najszanowniejszy pan prezydent złożył uroczyste ślubowanie:

„Obejmując z woli Narodu urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji, będę strzegł niezłomnie godności Narodu, niepodległości i bezpieczeństwa Państwa, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem. Tak mi dopomóż Bóg.”

Wiem jednak, że również najszanowniejszy pan prezydent z maniakalnym dąży do zagrażających naszemu życiu i zdrowiu wyborów w maju:

„Bardziej ufam fachowcowi, jakim jest minister zdrowia Łukasz Szumowski, który ponosi odpowiedzialność za życie i zdrowie Polaków, niż tym, którzy zajmują się polityką w czystej postaci - ocenił prezydent, podkreślając, że według ministra zdrowia głosowanie korespondencyjne jest bezpieczne.”

Doprawdy zdumiewa mnie najszanowniejszy pan prezydent głębią swojej głupoty, co też za chwilę wytłumaczę. Najszanowniejszy pan minister zdrowia, debil Łukasz Szumowski początkowo się wstrzymywał z opinią na temat majowych wyborów:

„Lepsze są wybory korespondencyjne niż w lokalach wyborczych, ale tak jak komunikowałem, moje rekomendacje dla premiera Mateusza Morawieckiego czy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego będą w połowie kwietnia - powiedział w środę w TVP Info minister zdrowia Łukasz Szumowski.”

Chorych w Polsce znacznie przybyło chorych, coraz więcej osób umiera i najszanowniejszy pan minister zdrowia Łukasz Szumowski zaczął wybory zalecać, ale trzeba pamiętać, że to krętacz i kłamca. Przypomnijmy sobie jak ewoluowały zalecenia ministra w kwestii maseczek:

„Maseczki nie pomagają, one nie zabezpieczają przed wirusem, one nie zabezpieczają przed zachorowaniem(…) naprawdę nie pomagają. (…) Maseczki nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Nie wiem po co ludzie je noszą. (…) Maseczki nie pomagają, nie zabezpieczają przed wirusem. Nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Kiedyś w Chinach i całym świecie azjatyckim noszono je głównie z powodu smogu i pewnej kultury, która tam jest. WHO ich nie zaleca. Eksperci też nie zalecają.”

W międzyczasie reżimowe władze zaczęły skupować i produkować maseczki.
Wraz z przybywaniem do Polski maseczek, być może pod wpływem łapówki minister zaczął zmieniać poglądy:

„Powoli powinniśmy iść w kierunku obowiązkowych maseczek na ulicach, w sklepach, w pracy. Mamy coraz więcej ludzi bezobjawowo zakażonych. I wtedy ta maseczka ma sens. Ona oczywiście jest dla chorych, ale są też chorzy bezobjawowo.”

Gdy przybyło zarażonych niezalecane maseczki stały się obowiązkowe:

„Mamy ponad 5300 osób, które zachorowały. (...) Musimy powoli, w sposób bezpieczny wracać do nowej rzeczywistości, ale musimy zachować środki ostrożności. W związku z tym od przyszłego czwartku (16 kwietnia) będziemy wprowadzali obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej. To pozwala ochronić nie nas, którzy będziemy nosili te maseczki czy chustki na twarzy, ale innych przed nami – przekazał. – Nie mówimy, że musi być to maseczka, może być to chustka, może być to szalik.”

Według wirusologów tego typu zalecenia przyczyniać się będą do wzrostu zachorowań, do większej śmiertelności. Temat ten szerzej omówiłem w 89 liście otwartym - Maseczki, koronawirus i wielkie oszustwo naukowców oraz w aneksie do listu. Ze względu na zachorowania, to wszędzie tam gdzie nie jest to wskazane powinien być zakaz noszenia maseczek. Kolejna sprawa kryminalna dla wyjątkowo tępych prokuratorów do umorzenia.

Czy dalej najszanowniejszy pan prezydent ufa najszanowniejszemu panu ministrowi zdrowia Łukaszowi Szumowskiemu? Jeżeli tak, to polecam przeczytanie 39 list stu otwartego zatytułowanego - Rankingi zaufania wskaźnikiem ludzkiej głupoty. Tłumaczę w nim dokładnie, dlaczego tego typu zaufanie jest objawem głupoty. W wypowiedziach dotyczących maseczek, najszanowniejszy pan minister zdrowia Łukasz Szumowski wykazał, że ma fałszywe wargi.
Według Biblii jest to oznaka nienawiści:

Przysłów 10:18
Gdzie ktoś kryje nienawiść, tam są wargi fałszywe,(...)

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, myślę, że nadeszła stosowna pora na podsumowanie tego listu.
Z doniesień medialnych wynika, że w prokuraturze bardzo źle się dzieje.
W analizowanej sprawie uczciwy prokuratur został ukarany za prowadzenie słusznej sprawy. Nieuczciwy sprawę umorzył i doprowadził do tego, że w kraju rozkwita niesprawiedliwość, dołączając tym samym do terrorystów chcących w maju przeprowadzić wybory z narażeniem zdrowia i życia milionów Polek i Polaków. Sytuacja wołająca o pomstę do Piekła.
W Biblii przewidziano taką sytuację. Mało tego zanotowano tam szczęśliwe zakończenie takiej sytuacji. Złoczyńcy będą padać pomiędzy zabitymi – czeka ich zagłada:

Izajasza 10:1-4
Biada tym, którzy ustanawiają szkodliwe przepisy, tym, którzy wciąż przygotowują krzywdzące dekrety! Pozbawiają praw biednych i odmawiają sprawiedliwości niewiele znaczącym spośród mojego ludu. Wyzyskują wdowy i ograbiają sieroty!
Co zrobicie w dniu rozrachunku, gdy z daleka nadciągnie zagłada?
Do kogo uciekniecie, żeby szukać pomocy, i gdzie zostawicie swoje bogactwa?
Nie pozostanie wam nic, jak tylko skulić się między więźniami albo paść wśród zabitych.
Ze względu na to wszystko Jego gniew się nie odwrócił, Jego ręka cały czas jest wyciągnięta, gotowa do uderzenia.

Najszanowniejszy panie prezydencie Andrzeju Dudo, najszanowniejszy czytelnicy, być może słowa te znajdą również swoje spełnienie w zbliżającym się czasie w Polsce. Ludzie roztropni widząc niebezpieczeństw się kryją, ale tępi głupcy trwają w swej głupocie i karę muszą ponieść:

Przysłów 22:3
Roztropny, ujrzawszy nieszczęście, kryje się, lecz niedoświadczeni idą dalej i muszą ponieść karę.

Również w Koranie znajdziemy przezabawne słowa napawające ludzi uczciwych nadzieją, natomiast piekielnych sadystów wielką radością:

Sura 78:17 – 23
Zaprawdę, Dzień Rozstrzygnięcia jest wyznaczony! Tego Dnia, kiedy zadmą w trąbę, przybędziecie grupami. Niebo zostanie otwarte i stanie się bramami. Góry zostaną z posad poruszone i staną się mirażem. Piekło rozciągnie swe sieci, jako miejsce powrotu dla buntowników (...)
Nie zakosztują w nim ani ochłody, ani napoju, a jedynie wodę wrzącą i ropę cuchnącą jako zapłatę odpowiednią. Zaprawdę, oni się nie spodziewali, iż będą zdawali rachunek!
Uważali znaki Nasze za kłamstwo podczas gdy My wyliczyliśmy każdą rzecz, zapisując ją.
Zakosztujcie więc! My nie zwiększymy dla was niczego oprócz cierpienia!

Myślę, że te przezabawne i niosące otuchę słowa są wyśmienitym zakończeniem tego listu. Od siebie dodam tylko modlitwę do najlepszego z najlepszych Bogów:

Najszanowniejszy, najlepszy spośród wszystkich najlepszych, najbardziej dobrych Bogów Boże, czy mogę prosić o to byś dopomógł ludziom odsunąć debili od władzy i pomóc stworzyć system, w którym będzie najdoskonalsza sprawiedliwość najmądrzejsza mądrość?

Jeżeli mogę, to proszę o to – błagam – najbardziej jak tylko można.

Z wyrazami największego szacunku i życzeniami najlepszości jacek ahmadeusz szatan kwaśniewski

Naj.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ahmadeusz dnia Nie 19:25, 26 Kwi 2020, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
95 list - Prokuratorzy idioci i najszybsze śledztwo świata.
Forum www.szah.fora.pl Strona Główna -> Listy otwarte do najszanowniejszego pana prezydenta Andrzeja Dudy.
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin