Piątek 29 kwietnia
Strzeż tego, co ci powierzono (1 Tymoteusza 6:20).
Nie możemy dać się rozproszyć pragnieniu posiadania rzeczy materialnych. „Zwodnicza moc bogactwa” mogłaby zadusić w nas miłość do Jehowy, wdzięczność za Jego Słowo oraz pragnienie dzielenia się nim z innymi (Mateusza 13:22). Żeby nie stracić tego, co Jehowa nam powierzył, w razie niebezpieczeństwa musimy działać natychmiast. Powinniśmy z wyprzedzeniem zaplanować, jak zareagujemy, gdybyśmy podczas korzystania z internetu, oglądania filmu czy jakiegoś programu w telewizji natknęli się na niemoralną lub brutalną scenę albo materiały odstępców. Jeśli wcześniej przygotujemy plan na wypadek takiej sytuacji, to zadziałamy natychmiast. Dzięki temu uchronimy się przed duchową szkodą i zachowamy czystość w oczach Jehowy (Psalm 101:3; 1 Tymoteusza 4:12). Musimy strzec wartościowych rzeczy, które od Niego otrzymaliśmy — cennych prawd biblijnych i zaszczytu przekazywania ich innym. Gdy to robimy, mamy czyste sumienie, prowadzimy sensowne życie i zaznajemy radości z uczenia drugich o Jehowie.
Sobota 30 kwietnia
Na własne oczy zobaczycie swojego Wspaniałego Nauczyciela (Izajasza 30:20).
Czy jesteś ochrzczony? Jeśli tak, to publicznie dałeś wyraz swojej wierze w Jehowę i pokazałeś, że chcesz współpracować z Jego organizacją. Sposób, w jaki Jehowa kieruje tą organizacją, pozostaje w zgodzie z Jego osobowością, zamierzeniem i zasadami. Poznajmy trzy cechy Jehowy, które są widoczne w Jego organizacji. Po pierwsze, „Bóg nie jest stronniczy” (Dzieje 10:34). Z miłości dał swojego Syna na „okup za wszystkich” (1 Tymoteusza 2:6; Jana 3:16). Żeby jak najwięcej osób skorzystało z tej ofiary, postanowił, że Jego słudzy będą głosić dobrą nowinę każdemu, kto chce jej słuchać. Po drugie, Jehowa jest ‛Bogiem porządku i pokoju’ (1 Koryntian 14:33,40). Należy się więc spodziewać, że Jego słudzy będą tworzyć dobrze zorganizowaną społeczność, w której panuje pokój. Po trzecie, Jehowa jest „Wspaniałym Nauczycielem” (Izajasza 30:20,21). Jego organizacja koncentruje się więc na nauczaniu Jego natchnionego Słowa — zarówno w zborach, jak i w służbie kaznodziejskiej.
Niedziela 1 maja
[Jezus] dalej był im posłuszny (Łukasza 2:51).
Jako chłopiec Jezus był zdecydowany okazywać posłuszeństwo swoim rodzicom. Nigdy się przeciw nim nie buntował, uważając, że sam wie lepiej. Bez wątpienia poważnie traktował obowiązki najstarszego syna. I na pewno pilnie uczył się zawodu od swojego przybranego ojca, żeby móc mu pomagać w utrzymaniu rodziny. Prawdopodobnie wiedział od rodziców o cudownych okolicznościach swoich narodzin i o tym, co mówili o nim Boży posłańcy (Łukasza 2 wersety od 8 do 19,25-3. Ale na tym nie poprzestał — sam starannie studiował święte Pisma. Skąd o tym wiemy? Kiedy w wieku 12 lat Jezus rozmawiał z nauczycielami w Jerozolimie, swoim „zrozumieniem i odpowiedziami” wprawił ich w zdumienie (Łukasza 2:46,47). I już wtedy był przekonany, że Jehowa jest jego Ojcem (Łukasza 2:42,43,49).
Poniedziałek 2 maja
‛Chrystus został wskrzeszony’ (1 Koryntian 15:12).
Wiara w zmartwychwstanie Jezusa jest kluczowym elementem naszej nadziei. Apostoł Paweł przypomniał związane z tym trzy fakty: „Chrystus (...) umarł za nasze grzechy”, „został pochowany” oraz „trzeciego dnia zgodnie z Pismami [został] wskrzeszony” (1 Koryntian 15:3,4). Jakie znaczenie mają dla nas te fakty? Prorok Izajasz przepowiedział, że Mesjasz będzie ‛wyrwany z krainy żyjących’ i ‛otrzyma grób wśród niegodziwych’. W grę wchodziło jednak coś więcej. Izajasz dodał, że Mesjasz ‛poniesie grzech wielu ludzi’. Jezus spełnił to proroctwo, oddając życie na okup (Izajasza 53:8,9,12; Mateusza 20:28; Rzymian 5:. Tak więc to, że Jezus umarł, został pochowany i wskrzeszony, daje nam solidną podstawę do nadziei na uwolnienie od grzechu i śmierci i ponowne spotkanie z naszymi zmarłymi bliskimi.
Post został pochwalony 0 razy
Wtorek 3 maja Jeśli ktokolwiek ma powody do pokładania
Wtorek 3 maja
Jeśli ktokolwiek ma powody do pokładania ufności w ciele, to ja mam. Jeżeli ktoś inny myśli, że ma powody do pokładania ufności w ciele, to ja mam więcej (Filipian 3:4).
Apostoł Paweł często głosił w żydowskich synagogach. Na przykład w Tesalonice „przez trzy kolejne szabaty prowadził z Żydami rozważania na podstawie Pism” (Dzieje 17:1,2). Paweł sam był Żydem, więc prawdopodobnie czuł się w synagodze bardzo swobodnie (Dzieje 26:4,5). Dobrze rozumiał swoich rodaków i dlatego głoszenie im nie sprawiało mu trudności (Filipian 3:5). Kiedy w wyniku prześladowań musiał uciekać z Tesaloniki, a potem z Berei, dotarł do Aten. Również tam „w synagodze prowadził rozważania z Żydami i innymi ludźmi oddającymi cześć Bogu” (Dzieje 17:17). Ale kiedy głosił na rynku, miał innych rozmówców. Byli wśród nich pogańscy filozofowie, dla których to, co głosił Paweł, było „nową nauką”. Powiedzieli mu: „Mówisz o czymś zupełnie nam obcym” (Dzieje 17 wersety od 18 do 20).
Środa 4 maja
Gdy chcę czynić to, co słuszne, odzywa się we mnie skłonność do zła (Rzymian 7:21).
Jeśli walczysz z jakąś słabością, nie potępiaj się. Pamiętaj, że na miano prawego nie możemy sobie zasłużyć. Wszyscy potrzebujemy niezasłużonej życzliwości Bożej, której wyrazem jest okup (Efezjan 1:7; 1 Jana 4:10). Szukajmy też pokrzepienia u naszych duchowych braci i sióstr. Mogą oni nas wysłuchać, kiedy tego potrzebujemy, i podnieść nas na duchu (Przysłów 12:25; 1 Tesaloniczan 5:14). Joy z Nigerii, która zmaga się ze zniechęceniem, mówi: „Nie wiem, co bym zrobiła bez zboru. Bracia i siostry są odpowiedzią Jehowy na moje modlitwy. Uczę się nawet od nich, jak zachęcać inne przygnębione osoby”. Pamiętajmy jednak, że bracia i siostry nie zawsze wiedzą, kiedy potrzebujemy zachęty. Może więc będziemy musieli sami zwrócić się do dojrzałego współwyznawcy i poprosić go o pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
Czwartek 5 maja Nazwałem was przyjaciółmi (Jana 15:15).
Czwartek 5 maja
Nazwałem was przyjaciółmi (Jana 15:15).
Zwykle pierwszym krokiem do nawiązania z kimś przyjaźni jest wspólne spędzanie czasu. W miarę jak dwie osoby ze sobą rozmawiają, dzielą się przemyśleniami i opowiadają o swoich przeżyciach, rodzi się między nimi przyjaźń. Ale jeśli chodzi o nawiązanie przyjaźni z Jezusem, stoją przed nami pewne wyzwania. Jednym z nich jest to, że nie spotkaliśmy Jezusa osobiście. W podobnej sytuacji było wielu chrześcijan w I wieku naszej ery Jednak apostoł Piotr napisał do nich: „Chociaż nigdy go nie widzieliście, kochacie go. Chociaż teraz go nie widzicie, to jednak w niego wierzycie” (1 Piotra 1:. Tak więc mimo że nie spotkaliśmy Jezusa osobiście, nawiązanie z nim bliskiej przyjaźni jest możliwe. Inne wyzwanie polega na tym, że nie możemy porozmawiać z Jezusem. Kiedy się modlimy, zwracamy się do Jehowy. Co prawda robimy to w imię Jezusa, ale nie mówimy bezpośrednio do niego. W rzeczywistości Jezus nie chce, żebyśmy się do niego modlili. Dlaczego? Bo modlitwa to forma oddawania czci, a cześć należy się wyłącznie Jehowie (Mateusza 4:10). Oczywiście możemy wyrażać Jezusowi miłość na inne sposoby.
Post został pochwalony 0 razy
Piątek 6 maja [Bóg] sprawi, że będziecie niezłomni, silni
Piątek 6 maja
[Bóg] sprawi, że będziecie niezłomni, silni (1 Piotra 5:10).
Biegacze uczestniczący w greckich igrzyskach musieli pokonać wyczerpanie i ból. Chociaż byli dobrze wytrenowani, to mogli polegać tylko na własnych siłach. My też jesteśmy dobrze wytrenowani do naszego duchowego biegu. Co więcej, w przeciwieństwie do greckich biegaczy możemy korzystać z niewyczerpanego źródła energii. Jeśli polegamy na Jehowie, On nie tylko nas wyszkoli, ale też doda nam potrzebnych sił! Apostoł Paweł musiał znosić wiele trudności. Był znieważany i prześladowany. Czasami też czuł się słaby, a poza tym zmagał się z czymś, co nazwał ‛cierniem w ciele’ (2 Koryntian 12:7). Ale się nie poddał — widział w tym raczej okazję do udowodnienia, że polega na Jehowie (2 Koryntian 12:9,10). Ponieważ miał takie nastawienie, Jehowa pomógł mu znieść wszystkie te trudności.
Post został pochwalony 0 razy
Sobota 7 maja Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli Ojciec
Sobota 7 maja
Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli Ojciec (...) go nie pociągnie (Jana 6:44).
Jednym z niewidocznych darów jest współpraca z Jehową oraz niebiańską częścią Jego organizacji (2 Koryntian 6:1). Współpracujemy z Nim za każdym razem, gdy bierzemy udział w służbie kaznodziejskiej. Apostoł Paweł powiedział o sobie i o innych chrześcijanach: „Jesteśmy Bożymi współpracownikami” (1 Koryntian 3:9). Kiedy idziemy do służby, współpracujemy też z Jezusem. Po tym, jak Jezus polecił swoim naśladowcom ‛pozyskiwać uczniów wśród ludzi ze wszystkich narodów’, dodał: „Będę z wami” (Mateusza 28:19,20). Poza tym kiedy ogłaszamy „wiecznotrwałą dobrą nowinę mieszkańcom ziemi”, możemy liczyć na kierownictwo aniołów (Objawienie 14:6). Kiedy głosimy, niektóre zasiane przez nas ziarna dobrej nowiny o Królestwie trafiają na grunt wrażliwych serc (Mateusza 13:18,23). Kto sprawia, że te ziarna wzrastają i wydają plon? Jezus wyjaśnia to w dzisiejszym tekście dziennym.
Post został pochwalony 0 razy
Niedziela 8 maja Nie pozwólcie już, żeby kształtował was
Niedziela 8 maja
Nie pozwólcie już, żeby kształtował was ten świat (Rzymian 12:2).
Obecnie miliony rodzin się rozpada. Nawet jeśli członkowie rodziny ze sobą mieszkają, to w rzeczywistości mogą być sobie obcy. Pewien doradca rodzinny mówi: „Mama, tata i dzieci są bardziej przywiązani do komputera, tabletu, smartfona czy konsoli do gier niż do siebie nawzajem. Chociaż żyją pod jednym dachem, to niewiele o sobie wiedzą”. My nie chcemy, żeby kształtował nas ten pozbawiony miłości świat. Chcemy raczej pielęgnować serdeczne uczucia zarówno do członków naszej rodziny cielesnej, jak i duchowej (Rzymian 12:10). Greckie słowo przetłumaczone na „serdeczne uczucia” niesie w sobie myśl o zażyłej więzi, jaka łączy zwłaszcza bliskich krewnych. Taką samą miłość powinniśmy okazywać naszym duchowym braciom i siostrom. Dzięki temu będziemy przyczyniać się do jedności, która jest istotnym elementem religii prawdziwej (Micheasza 2:12).
Post został pochwalony 0 razy
Poniedziałek 9 maja Zjednocz moje serce, żeby się bało
Poniedziałek 9 maja
Zjednocz moje serce, żeby się bało Twego imienia (Psalm 86:11).
Drużyna sportowa, która jest zjednoczona, prawdopodobnie wygra z tą, której członkowie nie chcą ze sobą współpracować. Twoje serce może być jak zwycięska drużyna, jeśli twoje myśli, pragnienia i uczucia są zjednoczone w wielbieniu Jehowy. Pamiętaj, że Szatanowi bardzo zależy, żeby podzielić twoje serce. Chce, żeby toczyła się w nim walka między wymaganiami Jehowy a twoimi niedoskonałymi pragnieniami. Dlatego dbaj o to, żeby twoje serce było całkowicie oddane Jehowie (Mateusza 22 wersety od 36 do 3. Nigdy nie pozwól Szatanowi go podzielić! Tak jak Dawid módl się do Jehowy: „Zjednocz moje serce, żeby się bało Twego imienia”. Postaw sobie za cel, że będziesz żyć zgodnie z tą modlitwą. Każdego dnia staraj się pokazywać swoimi decyzjami — w małych i wielkich sprawach — że darzysz święte imię Jehowy najgłębszym szacunkiem. W ten sposób jako Jego Świadek będziesz przynosił temu imieniu chwałę (Przysłów 27:11). Obyśmy wszyscy mogli powtórzyć za prorokiem Micheaszem: „Będziemy chodzić w imieniu Jehowy, naszego Boga, po wieczne czasy, już na zawsze” (Micheasza 4:5).
Post został pochwalony 0 razy
Wtorek 10 maja Wyruszy w wielkiej złości, by wielu zgładzić
Wtorek 10 maja
Wyruszy w wielkiej złości, by wielu zgładzić, unicestwić (Daniela 11:44).
Ten atak króla północy, działającego wspólnie z innymi ludzkimi rządami, wywoła gniew Wszechmocnego i doprowadzi do Armagedonu (Objawienie 16:14,16). Wtedy król północy, razem z pozostałymi narodami tworzącymi Goga z Magog, „dojdzie do swojego kresu i nikt nie przyjdzie mu z pomocą” (Daniela 11:45). Następny werset z proroctwa Daniela wyjawia więcej szczegółów o tym, jak król północy oraz inne rządy ‛dojdą do swojego kresu’, a lud Boży zostanie ocalony (Daniela 12:1). Co oznaczają te słowa? Michał to inne imię panującego już Króla, Jezusa Chrystusa. Od roku 1914, kiedy w niebie ustanowiono Królestwo Boże, Jezus „stoi dla dobra” ludu Bożego. A w bliskiej przyszłości „powstanie”, czyli podejmie zdecydowane działania podczas Armagedonu. Wojna ta będzie kulminacją okresu nazwanego przez Daniela czasem największej udręki w dziejach świata.
Post został pochwalony 0 razy
Środa 11 maja Ismaelici zaprowadzili Józefa do Egiptu
Środa 11 maja
Ismaelici zaprowadzili Józefa do Egiptu (Rodzaju 39:1).
W niewoli, a potem w więzieniu Józef miał ograniczone możliwości działania. Dzięki czemu zachował pozytywne nastawienie? Nie skupiał się na tym, czego już nie może robić, ale angażował się w pracę, którą mu zlecono. Cały czas koncentrował się na tym, żeby podobać się Jehowie. A Jehowa błogosławił mu we wszystkim, co robił (Rodzaju 39 wersety od 21 do 23). Historia Józefa przypomina nam, że ten świat jest okrutny i że ludzie będą traktować nas niesprawiedliwie. Może nas zranić nawet współwyznawca. Ale jeśli uważamy Jehowę za swoją Skałę i szukamy u Niego schronienia, nie upadniemy na duchu i nie przestaniemy Mu służyć (Psalm 62:6,7; 1 Piotra 5:10). Pamiętajmy też, że kiedy Jehowa wybrał Józefa do szczególnego zadania, miał on około 17 lat. Widać więc, że Jehowa ma zaufanie do swoich młodych sług. Dzisiaj wielu z nich przypomina Józefa — mają taką samą wiarę jak on. Niektórzy nawet zostali niesprawiedliwie uwięzieni, bo chcą być lojalni wobec Jehowy (Psalm 110:3).
Post został pochwalony 0 razy
Czwartek 12 maja Wezwali apostołów, wychłostali ich
Czwartek 12 maja
Wezwali apostołów, wychłostali ich i zakazali im przemawiać z powoływaniem się na imię Jezusa (Dzieje 5:40).
Apostołowie Piotr i Jan uważali za zaszczyt znoszenie prześladowań, które ich spotykały za naśladowanie Jezusa i głoszenie jego nauk (Dzieje 4 wersety od 18 do 21; 5 wersety od 27 do 29,41,42). Chrześcijanie nie mieli się czego wstydzić. Ostatecznie te pokorne osoby zrobiły dla ludzkości o wiele więcej niż którykolwiek z ich przeciwników. Niektórzy spisali pod natchnieniem księgi biblijne do dzisiaj dające nadzieję milionom ludzi. A Królestwo, o którym głosili, panuje już w niebie i wkrótce zapanuje nad całą ludzkością (Mateusza 24:14). Za to cesarstwo rzymskie, które prześladowało chrześcijan, dawno przestało istnieć. Pierwsi naśladowcy Chrystusa są teraz królami w niebie, natomiast ich przeciwnicy od dawna nie żyją. I jeśli kiedykolwiek zmartwychwstaną, będą poddanymi Królestwa, o którym głosili nienawidzeni przez nich chrześcijanie (Objawienie 5:10).
Post został pochwalony 0 razy
Piątek 13 maja [Abraham] oczekiwał miasta mającego
Piątek 13 maja
[Abraham] oczekiwał miasta mającego rzeczywiste fundamenty, którego projektantem i budowniczym jest Bóg (Hebrajczyków 11:10).
Abraham tak mocno wierzył w obietnice Jehowy, że niejako zobaczył Jego Pomazańca, Mesjasza — przyszłego Władcę Królestwa Bożego. To dlatego Jezus powiedział Żydom: „Wasz ojciec Abraham bardzo się cieszył, że będzie mógł zobaczyć mój dzień. I zobaczył go, i się ucieszył” (Jana 8:56). Z pewnością rozumiał on, że jego potomkowie wejdą w skład królestwa mającego poparcie Jehowy, i był gotowy cierpliwie na to czekać. Jak Abraham pokazał, że oczekuje ‛miasta, którego projektantem jest Bóg’? Nie przyłączył się do żadnego istniejącego wtedy królestwa. Prowadził koczowniczy tryb życia. Postanowił nie osiedlać się nigdzie na stałe ani nie popierać żadnego ludzkiego króla. Poza tym nie próbował stworzyć własnego królestwa. Był posłuszny Jehowie i czekał, aż spełni On swoją obietnicę. Dowiódł tym niezwykłej wiary.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach